Stajnia Słupno

Konto zarejstrowane: 23 września 2015

Najnowsze posty użytkownika:

Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Stajnia Słupno dnia 11 maja 2016 o 09:02
Prowadze szkolke dla dzieci i doroslych.Do mnie rowniez  przychodza klienci z malymi dziecmi,ktore chca jezdzic wylacznie na duzych koniach.Dyskutowanie z rodzicami czesto jest pozbawione sensu.Ja nauczylam sie innego sposobu a mianowicie pokazuje konia 170cm i mowie,ze dziecko musi go sobie przygotowac samodzielnie.Nikt jeszcze nie podjal proby,ale niektorych klientow trace.Dodam,ze mam 8 sztuk kucy roznego wzrostu przygotowanych do pracy z dziecmi i sporo juz calkiem duzych nastolatkow,ktorzy zaczynali na szetlandach a dzisiaj jezdza na duzych koniach.

Jak skończyła mi się cierpliwość, to  pytałam się rodziców, czy lubią swoje dzieci, czy może nie i chcą się ich pozbyć - miny były bezcenne i raczej odpowiedzi nie oczekiwałam- dalsza część wywodu " bo widzi Pani - jak dziecko spadnie z kucyka, to raczej nic specjalnego nie grozi, a jak spadnie z dużego konia, to na szufelkę trzeba zbierać.  Zawsze skutkowało i o dziwo nie odchodzili ! ;-D hihihi Dalej trzeba było pogłaskać klienta żeby się nie obraził i już z życzliwością wytłumaczyć, że właśnie dla tego wymyślono kucyki, żeby dzieci miały szansę zapanować nad kucykiem - "proszę spojrzeć na dużego konia - przecież takie dziecko nie ma żadnych szans żeby zapanować nad tym zwierzęciem - koń musi być dopasowany proporcjami do jeźdźca " i takie tam inne może nie do końca prawdziwe, ale przekonujące, bo przecież wiemy, ze kuce są z piekła rodem ;-D