UFO_Nad_Twoim_Domem

Konto zarejstrowane: 07 września 2016
Ostatnio online: 27 maja 2021 o 12:49

Najnowsze posty użytkownika:

Stajnie na Śląsku
autor: UFO_Nad_Twoim_Domem dnia 27 maja 2021 o 09:57
Lekcje jazdy konnej poszukiwane 🐴


Hej, chciałabym wrócić do jazdy konnej po latach. Szukam stajni z dobrym instruktorem w woj. śląskim, okolice Częstochowy i Myszkowa. Czy jest ktoś może z okolic i może coś polecić?
Co wymagam:
❌ nie interesuje mnie kręcenie się w kółko w zastępie 8 koni przez godzinę. Jazdy mają być czymś więcej.
✅ pomocna atmosfera, ze względu na różne wcześniejsze przeżycia w innych stajniach mogę być zestresowana i potrzebować pomocy, nauczenia się różnych rzeczy od początku.
� wcześniej zostałam nauczona fatalnej jazdy na wodze, mam okropny dosiad, robię dużo błędów, cierpi pysk konia, cierpię ja, cierpi instruktor, cierpi cały wszechświat. Chciałabym, aby ktoś cierpliwy pomógł mi to skorygować
✅ nie chcę startować w zawodach, interesuje mnie jazda dla siebie samej, rekreacji, własnego zdrowia psychofizycznego przede wszystkim

Jeśli ktoś może coś polecić, niech proszę napisze tutaj, do mnie na pw, lub na mojego maila baaalbinaaaa@gmail.com
Jeździectwo a choroby
autor: UFO_Nad_Twoim_Domem dnia 07 września 2016 o 18:15
Czy problemy zdrowotne kolidują z Waszą pasją? Jak sobie z nimi radzicie? Czy macie jakieś przeciwwskazania? Czy jeździectwo pomogło Wam podreperować zdrowie?
Osobiście cierpię na zaburzenia lękowe i emocjonalne, więc z koni, które doskonale wyczuwają emocje, jak na razie zrezygnowałam. Uważam, że to jedyna słuszna decyzja - nie jest dobrze czyścić konia drżącymi rękoma i ze spiętym żołądkiem.
Zapraszam do dyskusji.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Dublowanie wątków
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: UFO_Nad_Twoim_Domem dnia 07 września 2016 o 18:06
To, że koniarze to kanalie i skutecznie potrafią zniechęcić do pasji. Nie mówię, że wszyscy, ale ja akurat natrafiłam na okropne towarzystwo. Instruktorka wydzierająca mordę, zamiast spokojnie wytłumaczyć, zazwyczaj olewająca jazdy, by popychać pierdoły ze znajomymi. Jeździć uczył gimbusko - licealny klubik wzajemnej adoracji, któremu bardziej niż to wychodziło sprawowanie władzy totalitarnej w stajennym towarzystwie. Nie spełniałeś ich wymogów? Doskonale, będziemy ci rzucać noże w plecy i obrabiać z nimi!
Nikomu nie życzę nauki jeździectwa w takich warunkach. Lepiej szybko zmieńcie stajnię i nie popełniajcie tego błędu co ja.