Astra
Konto zarejstrowane: 03 grudnia 2008
Ostatnio online: 16 lutego 2024 o 16:02
Najnowsze posty użytkownika:
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: Hrabina dnia 07 kwietnia 2020 o 16:11
amnestria, jak pisałam jestem w tej samej sytuacji. Nie napisze głowa do góry bo to nic nie daje, a sama ledwo się trzymam. Wrócić też nie wrócę...
Dzisiaj mój szef kazał mi wybierać mojego następce, jakby sam tego nie mógł zrobić - szczyt empatii 😵
Staram się myśleć pozytywnie, ale też niezbyt mi to wychodzi. Pocieszam się, że na rynku eksperckim nie będzie tak źle.
Trzymajcie się :kwiatek:
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: Hrabina dnia 01 kwietnia 2020 o 19:30
Mam takiego doła jak nigdy. Byłam tak mocno pozytywnie nastawiona i zmotywowana.
Po 10 latach stałej pracy, wreszcie w lutym odważyłam się złożyć wypowiedzenie...
W czerwcu zostanę bez pracy 🙁 Wszystkie interesujące mnie rekrutacje wstrzymane. 🤔
Do tego w marcu straciłam grube pieniądze, bo mieliśmy z mężem jechać do Rzymu...
Zdecydowanie I kwartał 2020 roku nie należał do najfartowniejszych.
Od około tygodnia jestem w takim stanie, że chyba po raz pierwszy mam ataki paniki i nikomu o tym nie mówię (pracuję zdalnie na wypowiedzeniu).
Nawet nie mam w zasadzie z kim o tym pogadać bo jedyne co słyszę to "masakra" 🥂
Depresja.
autor: Hrabina dnia 19 września 2019 o 06:17
Meise, A wiesz co jest najlepsze? Wcale nie musisz przed nikim się usprawiedliwiać. Ucinasz dyskusję krótkimi komentarzami typu: to względy zdrowotne, znudziło mi się, nie twoja sprawa, to wrażliwa kwestia, nie chcę o tym rozmawiać itp. z czasem przestaną pytać.
Trzymam kciuki żebyś się szybko tego nauczyła. :kwiatek:
Mi zajęło to prawie dwa lata i nadal się tego uczę 🙄 a i grono znajomych się jakoś uszczupliło.
Depresja.
autor: Hrabina dnia 18 września 2019 o 06:50
Meise, to to zrób, odetnij się!
Przynajmniej na czas, kiedy jesteś podatna na tego typu uwagi. Ja tak zrobiłam, wytłumaczyłam sobie, że to czas wyłącznie dla mnie i uwierz mi, że to był dobry moment żeby nabrać dystansu do komentarzy innych na mój temat.
Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje
autor: Hrabina dnia 07 lutego 2019 o 09:55
Tyle się odgrażała czego to ona nie zrobi a tu taka żenada. Tylko to kolejne działania pozorowane i tym razem tak czy inaczej, sprawa się odbędzie.
Przezabawne wysłanie mailem zeznań... 😂
Ps. a jak będzie trzeba to znowu się na Pana mecenasa zrzucimy, ze swojej strony obiecuje 😎
Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: Hrabina dnia 04 lutego 2019 o 13:12
Dementek, proszę nie rezygnuj... poucz się do egzaminu.
Aby Cię pocieszyć, mój promotor w dzień oddania pracy (zaakceptowanej już przez niego), zaczął nanosić poprawki na oprawionym już egzemplarzu! Byłam zrezygnowana i załamana jak Ty. Ale ostatecznie wszystko się udało. 🙂
Nie poddawaj się i walcz! Trzymam kciuki! 🙂
... ślub :) ...
autor: Hrabina dnia 01 września 2018 o 08:55
Dziewczyny staram się nie denerwować ale.. no same wiecie jak jest! 😉
Obie wyglądałyście cudownie! Zazdroszczę, że już po... 🙂
... ślub :) ...
autor: Hrabina dnia 31 sierpnia 2018 o 08:29
emptyline, wyglądałaś pięknie! 🙂
pokemon, gratulacje! 🙂 ja wiedziałam że muszę mieć z gorsetem...
U nas zostało 7 dni 🤔 😵 mam wrażenie, że nic nie jest ogarnięte i wszystko się zawali 🙁 mam już potężnego stresa i zaczynam się na wszystkich wydzierać, aż mi za siebie wstyd 😡
Nie mam podziękowań dla Rodziców, ustaleń z DJ nadal, spódniczki na poprawiny, końcowych ustaleń z florystą i generalnie ogarniętego tego dnia. Wszystko organizowaliśmy sami od A do z, a w zasadzie x bo jeszcze trochę zostało. Do tego nie mamy wykupionej żadnej wycieczki. Myśleliśmy nad Dominikana bo teraz sa super ceny, no ale i wzrosła możliwość huraganów. Za to Hiszpania czy Grecja jest droższa niż Karaiby...
Niech już będzie po!
... ślub :) ...
autor: Hrabina dnia 23 sierpnia 2018 o 08:56
Doubler, gratulacje! wyglądałaś przepięknie! :kwiatek:
Sivens, sesja narzeczeńska cudna i cudni WY! 💃 😍
Powiem Wam, że zostały trochę ponad dwa tygodnie i zaczyna mi odbijać. Mam wrażenie, że nie mam nic ogarnięte... Nie mam dopiętych ostatecznych ustaleń z florystą, DJ'em, a przymiarkę mam dopiero 28.08 😵 Nie moge spać, pracować, po prostu nic! Chciałabym mieć to już za sobą...
... ślub :) ...
autor: Hrabina dnia 20 sierpnia 2018 o 06:40
emptyline, wygląda fantastycznie i bardzo nastrojowo! Gratulacje 💃 😅 :kwiatek:
... ślub :) ...
autor: Hrabina dnia 18 sierpnia 2018 o 20:05
Dobrej zabawy i dużo szczęścia! :kwiatek:
... ślub :) ...
autor: Hrabina dnia 10 sierpnia 2018 o 10:21
Obowiązywała... zadatek... ale co z tego jak i tak zostaliśmy na lodzie 🙁 ale jakoś się udało, okaże się 08.09 😜 😁
... ślub :) ...
autor: Hrabina dnia 10 sierpnia 2018 o 09:43
dziewczynka, nawet sobie nie wyobrażam jak zła jesteś 😤 😤 😤 bardzo mi przykro, że tak się stało.
Tak generalnie stwierdzam, że ten rynek ślubny jest mega upierdliwy i nieprofesjonalny. Każdy ma problem z usługodawcami. Nas wystawiła planerka ślubna, zwodziła nas 1,5 miesiąca i w końcu jak przedstawiła koncepcję (jedną, choć miały być trzy :marze🙂 to nam szczęki opadły... I tak w kwietniu (na 5 miesięcy przed weselem) zostałam z niczym - oprócz sali. Musiałam na szybko kombinować wszystkich - foto, DJ, zaproszenia, dekoratora itd. Stąd też budżet mamy przekroczony o ponad 30% 🤦
... ślub :) ...
autor: Hrabina dnia 08 sierpnia 2018 o 15:41
pokemon, gratulacje! również jako niższa i szersza polecam bez paska... Mimo że takie są niby zasady ogólne przy mierzeniu okazało się że to jednak nie dla niskich 😉
I również mamy ślub w plenerze 😀
... ślub :) ...
autor: Hrabina dnia 08 sierpnia 2018 o 07:35
No właśnie też chcieliśmy coś egzotycznego ale wrzesień to nie najlepsza pora na to 🙁 a sesja w Wiedniu fiu fiu super! Mam nadzieję, że coś pokażesz ciekawego.
My mieliśmy sesję narzeczeńską (nie widziałam jeszcze zdjęć) i powiem Wam że było to dość krępujące dla mnie doświadczenie, ale ważne o tyle, że się już nie wstydzę naszego fotografa 😉
... ślub :) ...
autor: Hrabina dnia 08 sierpnia 2018 o 07:19
Zobaczymy czy i u nas się COŚ zmieni 🙂
A jak z podróżami poślubnymi? Macie coś ogarnięte? My na pewna jakiegoś lasta ale cały czas nie wiem gdzie. To będzie jednocześnie nasz urlop, oszczędzany przez cały rok - jesteśmy już wykończeni 🙄
... ślub :) ...
autor: Hrabina dnia 07 sierpnia 2018 o 11:25
Libella, 08.09 - zostało 32 dni 😵
mundialowa, super wyglądaliście 🙂 i jak odczucia po?
Dzisiaj złapał mnie już stres. Zaczynam odzywac się do wszystkich w kwestii ostatecznych ustaleń. Do tego zamknęłam liczbę gości z wynikiem 65 osób z czego jestem bardzo zadowolona 🙂
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Hrabina dnia 02 sierpnia 2018 o 07:28
Dance Girl, taki jest plan 🙂 Dziękuję! Tylko teraz zgodę spółdzielni trzeba zdobyć ale to już mam nadzieję formalność 🙂
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Hrabina dnia 01 sierpnia 2018 o 17:02
keirashara, haha uśmiałam się 😀 mam to samo, piękne duże okna czyli soczewkę dla słoneczka, wystawa płd- zach 😵
właśnie nie mogę mieć rury bo kocisko mi ucieknie, już sama nie wiem co robić...
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Hrabina dnia 01 sierpnia 2018 o 10:17
keirashara, mogłabyś powiedzieć co to za klimatyzator? ma rurę odprowadzającą? w naszym mieszkaniu jest tak gorąco, że nie jestem w stanie funkcjonować 🙁
... ślub :) ...
autor: Hrabina dnia 01 sierpnia 2018 o 10:15
Libella, Nam tak samo i mam wrażenie że niczego nie ogarniam 😵 Najgorzej jest czytać te grupy ślubne na FB - niektórzy mają więcej załatwione na 2019 niż ja na wrzesień...
Dekter, bardzo ładnie to wszystko wygląda 😍 no i najlepszego!
... ślub :) ...
autor: Hrabina dnia 19 lipca 2018 o 16:11
dziewczynka, a co masz napisane w umowie?
Tak w ogóle witam się wątku jako podstarzała panna młoda (36 lat, 18 lat związku) i wieloletnia narzeczona. Nasz termin to 08.09.2018 🙂
"Nie ogarniam jak..."
autor: Hrabina dnia 17 maja 2018 o 08:51
Watrusia, ale Gillian napisała nie o rodzinie tylko o rodzinnym - lekarzu, że mógł się upewnić czy są jakiekolwiek miejsca na oddziale.
Ale to nie zmienia faktu, że jest to bezduszne. Sama zderzyłam się z taka ściana w związku ze złamaniem biodra przez moja babcię (86 lat) i konieczność późniejszej rehabilitacji. Zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym - wypis i nic nas już nie interesuje co dalej, radźcie sobie sami. Gdyby nie internet nawet nie wiedzielibyśmy do kogo się zwrócić o pomoc, a przede wszystkim o jaką 🙁
Kto/co mnie wkurza na co dzień?
autor: Hrabina dnia 12 lipca 2017 o 15:25
tunrida, jestem po 2 tygodniowym urlopie, od poniedziałku w pracy. I.. mam ochotę uciec!
Też z tyłu głowy, że pieniądze, że to niepoważne i nieodpowiedzialne. Ale rzygać mi się chce 😕
Jestem zmęczona, tak po ludzku a zostało mi tylko 8 dni i nie wiem jak przeżyje do końca roku... 😕
KOTY
autor: Hrabina dnia 14 marca 2017 o 07:29
magda, nie, nie zapędziłam się. 🙄
Jak wspomniałam wcześniej, taka rozmowa ma tu miejsce nie pierwszy raz. W poprzedniej też brałam udział. Wydźwięk wypowiedzi był taki jaki był, stąd moja reakcja. I chyba jak widać z Maludą się dogadałam, więc o co chodzi? Obie napisałyśmy dokładnie to co Ty, że takie egzemplarze zdarzają się niezależnie od rasy. I właśnie to chciałam uściślić, żeby nie odradzać komuś danej rasy na podstawie doświadczeń z kilkoma kotami...
KOTY
autor: Hrabina dnia 13 marca 2017 o 21:06
sanna, nie ma problemu :kwiatek:
Moja koleżanka długo wybierała rasę ze względu na predyspozycje w kierunku domu z dziećmi. Kupili ragdolla. Kot nie cierpi dzieci, przemyka chyłkiem po domu, chowa się. Owszem, biorą go na ręce, ale jak tylko go puszcza zwiewa sie ukryć. Kto by się spodziewał?
KOTY
autor: Hrabina dnia 13 marca 2017 o 21:00
halo halo :-) to nie moje słowa...
maluda, oczywiście, że się rozumiemy, jednak nie mogłam się zgodzić z taka opinią o brytyjczykach generalnie. :-)
KOTY
autor: Hrabina dnia 13 marca 2017 o 20:30
maluda, a co mówią właściciele? przepraszam, ale one bez codziennego kontaktu mogą się komuś takie wydawać, np. posiadaczom syjamów ;-) nie zaprzeczam, że takie znasz, niemniej jednak dachowce się takie nie zdarzają?
KOTY
autor: Hrabina dnia 13 marca 2017 o 20:10
magda, dzięki za informację co do Brytyjczyka. Dla mnie kot musi być interaktywny, autystyczne i niedotykalskie koty z góry skreślam. Chciałabym przygarnąć kocią bidę- fundacja czy schronisko- jest mi to obojętne, byle by kot miał odpowiedni charakter.
Przepraszam że się wtrącę, ale nie wiem skąd ciągle tutaj pogląd, że brytyjczyki są autystyczne? 🤔 Odpisuje już kolejny raz jako osoba posiadająca kota brytyjskiego i jednocześnie mam znajomych, którzy takowe posiadają. Żaden z nich nie jest autystyczny. Zachowuje się dokładnie jak kot Twojej koleżanki 🙂
Nie są to koty narzucające się i męczliwe, ale jak najbardziej nawiązują interakcje ze wszystkimi domownikami. Osobiście tą rasę bardzo polecam jako pierwszego kota. Generalnie nie niszczą w domu, są łagodne i fantastycznie jest obserwować takiego misia :-)
Aborcja - dyskusja
autor: Hrabina dnia 26 października 2016 o 19:39
falletta, ja Ci mogę powiedzieć co ja czuje, jako osoba starająca się o dziecko ponad 5 lat - jej sprawa.
Aborcja - dyskusja
autor: Hrabina dnia 26 października 2016 o 18:58
xxagaxx, może lepiej brzmi nietaktownie? niekulturalnie = bez poszanowania wrażliwości osób o odmiennych poglądach?
Aborcja - dyskusja
autor: Hrabina dnia 26 października 2016 o 18:51
kenna, a ja niestety trochę nie rozumiem. Natomiast domyślam się dlaczego w obliczu tego co się dzieje ktoś wreszcie powiedział to bardzo wyraźnie na głos. Bo kulturalne i wrażliwe, a przede wszystkim ciche działania doprowadziły do tego, że sytuacja wymknęła się spod kontroli. Głos mieli jedynie Ci, którzy głośno krzyczeli o obronie życia zarodków wyzywając przy tym każdego innego od puszczalskich i nieodpowiedzialnych. Więc pewnie, jak piszesz, bez zachowania kultury ale wreszcie wprost, ktoś wyraził swoje zdanie i poglądy. Widać dla niej jest to tylko zabieg i właśnie to chciała przekazać. A co otrzymała w zamian? Kulturalne i pełne namaszczenia wiadro pomyj, inwektyw i wszystkiego co najgorsze. Druga strona nie wykazuje się żadnymi zasadami dobrego wychowania i nikt z tego nie robi problemu. Czy ktoś kto uznaje aborcje za dopuszczalną wyzywa prolife'owców od zacofanych oszołomów czy dewotów? Dlaczego to akurat Ci którzy mają zdanie jak NP mają wykazywać się poczuciem taktu, wiecznie uważać na słowa i tłumaczyć swoje stanowisko skoro to nie przynosi żadnego efektu i w zasadzie kończy się jedynie obelgami, a nie dyskusją? Ich już można dowolnie obrażać bo ich to nie dotknie?
praca
autor: Hrabina dnia 26 października 2016 o 13:01
asds, dzięki wielkie :kwiatek: Wstępnie zatem poszukam na necie.
A co do tematyki takiego spotkania, to na pewno w kwestii wypalenia zawodowego, ale też i konkretyzacji celów, żeby generalnie odnaleźć satysfakcję i spełnienie.
Sama nie wiem czy mi to pomoże, ale chciałabym spróbować 🙂
praca
autor: Hrabina dnia 25 października 2016 o 07:04
asds, no można tak powiedzieć, tyle, że coach często ma wykształcenie psychologiczne.
praca
autor: Hrabina dnia 23 października 2016 o 22:46
Czy ktoś z Was korzystał z pomocy coacha kariery? Co uważacie na ten temat? Było warto?
Aborcja - dyskusja
autor: Hrabina dnia 01 października 2016 o 21:31
O in vitro też wiele osób nie ma pojęcia, a się wypowiada... 🙄 vide wypowiedź Cierp1enie, która zacytowała jakiegoś ćwierćinteligenta:
"- dzieci "kupuje" się na zamówienie w klinikach in - vitro"
Serio ktokolwiek myśli, że Ci udręczeni wieloletnią walką o potomstwo, wybierają sobie jak w supermarkecie? Że ktoś wybiera kolor oczu czy włosów? 🤔wirek:
Czy takie osoby maja w ogóle pojęcie ile trzeba poświecić zdrowia psychicznego i przede wszystkim fizycznego, żeby w ogóle podejść do in vitro, ile wylać łez w przypadku niepowodzenia, kolejnego i kolejnego.
Nie mogę uwierzyć, że można być aż takim ignorantem! 😤
Zaproponowane zmiany w ogóle uniemożliwią takim parom posiadanie potomstwa. I uprzedzając - argument o adopcji, jest chybiony. Nie wszyscy są w stanie podjąć się tego arcytrudnego zadania.
Aborcja - dyskusja
autor: Hrabina dnia 25 września 2016 o 13:30
ElMadziarra, idea mi się podoba.
Astra, rzecz w tym, że niemal na całym świecie, za coś takiego (miesiąc przed porodem) jest karana Także matka. Chyba, że są powody do niepoczytalności np.
Dobrze, ale mnie cały świat nie interesuje, za to Polska i owszem. Nie słyszałam nigdy, podkreślam NIGDY o takiej sytuacji w naszym kraju. Jest to przestępstwo ścigane z urzędu i bez problemu można zgłosić to do prokuratury.
Aborcja - dyskusja
autor: Hrabina dnia 24 września 2016 o 22:52
halo, wg. obecnego prawa nie ma możliwości wykonania aborcji na miesiąc przed porodem... Skąd ten pomysł???
KOTY
autor: Hrabina dnia 04 sierpnia 2016 o 20:07
maiiaF, dziękuję za odpowiedzi. :kwiatek: mój Brytyjczyk małe krokieciki po prostu połykał. Nie lubi karm tego rodzaju. I nie przejmuj się, kot na pewno jest u Ciebie szczęśliwy mimo, że nie na BARFie 😉
KOTY
autor: Hrabina dnia 03 sierpnia 2016 o 18:32
maiiaF, a mogłabyś napisać jakie suche? Z dużych krokietów znam jedynie RC i Sanabell (ona jest bezzbożowa). Masz może jakaś inną bezzbożówkę?
KOTY
autor: Hrabina dnia 14 czerwca 2016 o 08:26
Strzyga, gratuluję! bardzo się cieszę :-)
"Nie ogarniam jak..."
autor: Hrabina dnia 12 czerwca 2016 o 10:31
busch, oczywiście masz rację ☺ ale po prostu takie stwierdzenie ze prawie zero mięsa i najgorszy syf mnie poruszyło. Nie zmienia to faktu, że sa dużo lepsze karmy z wysoką zawartością mięsa i małym udziałem zbóż i innych wypełniaczy.
"Nie ogarniam jak..."
autor: Hrabina dnia 11 czerwca 2016 o 15:03
casines, chciałam tylko zaznaczyć że odrobinę mijasz się z prawdą jeśli chodzi o RC. Na pierwszym miejscu w składzie (RC British Shorthair) nie jest ani ryż ani kleik ryżowy, tylko suszone białko drobiowe, ryż z kukurydzą zajmują w kolejności 3 i 4 miejsce. Natomiast zawartość białka surowego to 34%, następnie są oleje i tłuszcze surowe - 19%, zatem zawartość mięsa nie jest zerowa jak piszesz... (nawet whiskas nie ma zawartości prawie zerowej)
Aborcja - dyskusja
autor: Hrabina dnia 26 kwietnia 2016 o 10:43
o! to musiało się zmienić, bo kiedyś był z tym duży problem
problem pozostał, mimo zmiany przepisów... Wydębić od szpitala akt zgonu to nie lada wyczyn. A później jest już tylko gorzej...
Aborcja - dyskusja
autor: Hrabina dnia 11 kwietnia 2016 o 19:58
Nie mam najmniejszego powodu ani zamiaru tłumaczyć się przed całym forum. Osobliwie, że mało Was, Drogie Koleżanki poważam. Tym niemniej, już w przedpoprzednim poście dałem do zrozumienia, że coś niecoś o tym już wiem nie z książek.
Ja wiem nawet nie "niecoś", a całkiem sporo i to z doświadczenia własnego. W związku z tym nie podzielam poglądu Twojej Partnerki ani tym bardziej Twojego. Czy zatem należy mnie prawnie zmusić do wyznawania poglądów, które reprezentujecie?
