Limonka_x3

Konto zarejstrowane: 05 listopada 2018
Ostatnio online: 15 kwietnia 2024 o 14:58

Najnowsze posty użytkownika:

DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: Limonka_x3 dnia 09 kwietnia 2019 o 07:50
Orientujesz się może jakie są mniej więcej wymiary takiego ochraniacza?
EDIT: już mam 🙂 Dzięki za pomoc.
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: Limonka_x3 dnia 05 kwietnia 2019 o 13:14
A zna ktoś "przepis" na ochraniacz transportowy na ogon?  🙄
Przepuklina u koni
autor: Limonka_x3 dnia 03 kwietnia 2019 o 05:18
Dziękuję bardzo za odpowiedź 🙂
Przepuklina u koni
autor: Limonka_x3 dnia 02 kwietnia 2019 o 15:30
Przepraszam, tam były emotikony ale coś najwyraźniej poszło nie tak i wyszło jak wyszło.   🤣
Oczywiście konsultacja z wetem odbędzie się ale nie mniej chciałabym poznać opinie większej grupy osób no i nie ukrywam- tu jest szybciej, okropnie dręczy mnie ten temat, a weta dopadne dopiero w sobotę
Przepuklina u koni
autor: Limonka_x3 dnia 01 kwietnia 2019 o 14:56
Odnawiam wątek
Kobyła ma 5 lat i MA przepuklinę od urodzenia na brzuchu, obecnie mniejwięcej małej pomarańczy. Klacz trafiła do nas niedawno więc nie było możliwości operacji za źrebaka. I teraz moje pytanie brzmi: chcąc użytkować konia pod siodłem do ambitnej rekreacji/ (być może) małego sportu muszę wyłożyć kase na stół, a raczej klinice na zabieg, czy obejdzie się bez? I drugie, czy taka klacz poradzi sobie w hodowli? da radę się oźrebić, czy lepiej nie ryzykować?
Dodam, że kobyłce to nie przeszkadza- biega, bryka i bawi się na padokach z innymi w najlepsze.
🤔    coo?? coo??
SARKOIDY - leczenie, zdjęcia
autor: Limonka_x3 dnia 01 kwietnia 2019 o 14:50
Tylko właśnie tam nie znalazłam odpowiedzi na swoje pytania, a on już był tak dawno i wątpię żeby ktoś odpisał więc pozwoliłam sobie tutaj napisać ale oczywiście tam też spróbuję zadać te pytania. Może się dowiem  😉
SARKOIDY - leczenie, zdjęcia
autor: Limonka_x3 dnia 01 kwietnia 2019 o 14:12
Nie chcę zakładać nowego wątku (a tak naprawdę to nie potrafię xd) i wiem, że było już kilka podobnych wątków lecz nadal nie znalazłam odpowiedzi na swoje pytania ¯\_(','😉_/¯
Ale może tutaj uzyskam odpowiedź albo chociaż jakieś przekierowanie (może niedostatecznie szukałam), a mianowicie rozchodzi się o przepukline u koni. Kobyła ma 5 lat i MA przepuklinę od urodzenia na brzuchu, obecnie mniejwięcej małej pomarańczy. Klacz trafiła do nas niedawno więc nie było możliwości operacji za źrebaka. I teraz moje pytanie brzmi: chcąc użytkować konia pod siodłem do ambitnej rekreacji/ (być może) małego sportu muszę wyłożyć kase na stół, a raczej klinice na zabieg, czy obejdzie się bez? I drugie, czy taka klacz poradzi sobie w hodowli? da radę się oźrebić, czy lepiej nie ryzykować?  🤔    🤔 🤔