Biala

z wieku geriavit z rozumu szczypior

Konto zarejstrowane: 03 grudnia 2008

Najnowsze posty użytkownika:

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 25 grudnia 2012 o 12:26
Horciakowa: ale masz już dużych synów. A wyglądają jak dwie krople wody, a jak się zachowują? Podobnie czy są różni? U mnie Oscar i Julia to jak woda i ogień. Ona szalona, rozbrykana, jako niemowlak rycząca, a on spokojny, cichutki. Jedyne co mają wspólnego to śmieją się oboje ze wszystkiego 🙂

kasiulka: dziękuję. Masz rację, Julka kocha brata nad życie. Ale myślę, że to dobry wiek na rodzeństwo. Jest już duża i wiele rozumie, jakby była młodsza to byłaby na pewno zazdrość. Nie ma się co spieszyć z rodzeństwem, takie jest moje zdanie.
Giżycko i okolice - czyli re-volta na Mazurach
autor: Biala dnia 24 grudnia 2012 o 14:11
Hej hej. Co prawda nie mieszkam już w Giżycku, ale Giżycczanką mogę się nazwać. No to się witam.

dragonnia: a nie chcesz do UK przyjechać? Tu praca się znajdzie 🙂

Ze świątecznymi pozdrowieniami z deszczowego Malton

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 24 grudnia 2012 o 13:03
Wesołych Świąt mamuśki i tatuśku.

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 08 listopada 2012 o 13:50
Z wagą to chyba nikt Julki nie pobije. Na rok miała 7.7 kg. W siatkach centylowych była zawsze pod tą dolną kreską. Teraz ma niecałe 13 i tylko mam problem ze spodniami, bo albo za krótkie, albo za luźne w pasie.

gwash: no Julka mi nieźle dała popalić tym wiszeniem na cycu. A dla młodego pierś to posiłek i jak się naje to wypluwa i więcej nie chce. A jak już jest mocno zmęczony to woli smoka chwilę possać. Zapominam, że mam noworodka w domu.

czarownica:a teraz to się dopiero zacznie najlepsze. Dziecko od 3 miesiąca jest coraz fajniejsze, co chwilę coś nowego odkrywa.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 08 listopada 2012 o 11:07
Karina: Julka najmniejszy rozmiar (chyba 56) nosiła przez prawie 3 miesiące. Synek nie mieścił się w prawie żadne i od razu mu nakładałam 62. W najmniejsze czapeczki też nie wchodził, a miałam ich sporo po Julce. Jedno przy urodzeniu miało 52cm, drugie 56. Dlatego nie szalej z kupnem tych najmniejszych rozmiarów, najwyżej dokupisz jak Ci się krasnalek urodzi.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 08 listopada 2012 o 10:16
Kurcze, przegapiłam.

Kami: ogromne gratulacje. Ty już od 2 tygodni rozpakowana, a ja gapa nie wiedziałam. Mój też przybiera. Pierwszy raz w tydzień 500g, teraz też już czuję w rękach, że kilogramki lecą. Z Julką się martwiłam, że nie tyje, teraz będę się martwić, że za mocno 🙂 U nas sprawdza się leżaczek z wibracjami, a za chwilę dojdzie mata i pałąk do leżaczka.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 07 listopada 2012 o 19:42
Cierpienie: na razie to mi się zmieniło na lepsze. Pracowałam do ostatniego tygodnia ciąży, więc teraz mam luzik. Do tego Ozzie taki grzeczny. Podoba mi się takie bycie full time mamą, ale pewnie za kilka miesięcy mi się znudzi. Największe wyzwanie to będzie powrót do pracy, ale to dopiero za niecały rok, więc na razie się nie martwię.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 07 listopada 2012 o 16:09
Czarownica: to zależy. Dla jednych lepsza mała różnica, dla innych większa. U mnie Julka była bardzo absorbującym niemowlakiem i 1-2 latkiem. Dopiero jak skończyła 3 latka to zauważyłam, że w zasadzie mogłabym już mieć niemowlę w domu. Niestety, ciąża planowana na styczeń tego roku zakończyła się poronieniem, a dopiero 10 miesięcy później na świat przyszedł Oscar. I u nas jest idealnie. Synek jest mega grzecznym niemowlęciem, a córcia duża na tyle, że sama się potrafi sobą zająć - umyć, ubrać, skorzystać z toalety czy zjeść. Musisz wziąć fakt pod uwagę, że drugie dziecko może nie być grzecznym niemowlaczkiem tylko absorbującym i nieśpiącym cycofonem (tak jak moje pierwsze) 🙂. A co do kochania, to też nie wyobrażałam sobie, że będę jeszcze w stanie kogoś tak pokochać jak kocham Julkę. A do tego okazało się, że chłopak... hm, miałam mieszane uczucia. Do porodu. Świata poza synkiem nie widzę i kocham go równie mocno jak jego starsza siostrę.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 07 listopada 2012 o 15:14
Witam po małej przerwie. No to jestem full time mamą. I to już ponad miesiąc. Moje dzieciaki są cudowne. Oscar jest ze wszystkiego zadowolony, wszystko mu się podoba. Na początku to tylko jadł, spał i kupy robił. Teraz jest już trochę bardziej świadomy świata. I patrzy tak mądrze. Julka jest cudowną starsza siostrą. Kocha brata, przytula (czasem trochę za mocno), pomaga we wszystkim. Młody dzielnie znosi miłość siostry i chyba ją też lubi. Młody jest zupełnie inny niż siostra w jego wieku. Cyca poje z 10 minut i najedzony, chętnie siedzi w foteliku i ogląda świat, a jak się zmęczy to śpi. Przybiera na wadze w zastraszającym tempie, widać, nie marnuje czasu na bezproduktywne ssanie. Już mi go ciężko nosić, w przyszłym tygodniu go zważę, ale wydaje mi się, że 500g na tydzień to jak nic przybiera.
I jeszcze parę zdjęć:

Mam miesiąc:


Z siostrą:


Gotowi do wyjścia:


Jeszcze raz z siostrą:


I jeszcze film na YT z 1 miesiąca:
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 05 października 2012 o 16:23
Dziekujemy kochani. Od wczoraj jestesmy w domku. Maly jest przesłodki i kocham go nad zycie. A tak sie balam, ze drugi, ze chlopak, ze go nie pokocham tak mocno jak kocham Julke. A teraz jak patrze na niego to leca mi lzy szczescia. Rodzina w komplecie.
Do tego to anioł, a nie dzieciak. Je, spi i kupy robi. Boje sie, ze czar prysnie i zmieni sie w takiego wyjca jakim Julka byla.

Ozzie:



Pierwszy spacer:



Porod opisze innym razem, bo mlodego tule druga reka.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 03 października 2012 o 14:33
Hej. Chyba za mocno kciuki trzymane, bo młody wylazł w 5 minut. O 9:30 zawitałam na przedporodową, a o 11 młody był już z nami. Nie było szans na znieczulenie, mało nie urodziłam w drodze na porodówkę. Prawie 4 kilo chłopa, 10 pkt. A cyca ssie jak stary :P Trochę obolała, ale mam się dobrze, Oscar też.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 03 października 2012 o 07:02
No, koniec dobrego. Młody zdecydował się wyleźć. Lecimy zaraz na porodówkę, mam nadzieję, że wrócimy już we troje. Trzymajcie kciuki za szybkie plum.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 01 października 2012 o 11:01
Młody nadal w brzuchu. Szyjka rozwarta na 2 palce, miękka. Położna zrobiła mi masaż i czekam. Może coś się ruszy.

Muffinka: nie przejmuj się. Będą progresy i regresy. 2 lata to jeszcze mało, wszystko się może zdarzyć. Julka bardzo długo posikiwała zanim wołała siusiu. Wołała jak już majty były mokre. Chyba z pół roku jej zajęło zanim załapała.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 30 września 2012 o 13:15
Ja też nie jestem maniaczką zakupów ciuchowych, ale w UK wszystko jest takie tanie, że żal nie kupić. Julce najwięcej kupuję w GAPie, bo mamy outlet na miejscu. No i ja lubię ją na sportowo. Za rok mi się skończy, bo mała pójdzie do szkoły i już tylko mundurek przez cały dzień. Ale Oscar wyrośnie z Julki ciuchów i zacznę jemu kupować.

Cierpienie: w Nexcie tylko kupuję na wyprzedażach. Ceny są połowę niższe niż normalnie. Tak średnio wydaję 50 funtów (250zł) i mam całą torbę ciuchów. Jak nie ma rozmiarów to biorę większe, nie zmarnują się 🙂 A w GAP outlet niskie ceny są cały rok, więc wszystkie bluzy, polary i dresy tam kupuję.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 30 września 2012 o 10:07
Ja też mam rogala Motherhood. I z Julką, i teraz go namiętnie eksploatuję. Rewelacja.

Cierpienie: biedna Julka. Pewnie nocka ciężka. Oby się szybko zagoiło. Moja miała buzię szytą rok temu, a ja do tej pory w nocy nieraz sobie przypominam i spać nie mogę. Ciężka dola rodzica.

Ana: chodzę do Nexta na wyprzedaże w grudniu. Mogę extra torbę ciuchów dokupić dla Ciebie 🙂

Nadal nie rodzę.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 28 września 2012 o 17:43
ana: super pomysł. Jakbyś potrzebowała dostawcę towaru z UK to możesz na mnie liczyć 🙂

Nadal nie rodzę...
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 27 września 2012 o 21:09
No ja po cichu liczę, że ten drugi będzie bardziej współpracował w wieku noworodkowo-wczesnoniemowlęcym. Julka była dość upierdliwa i nie powiem, pierwsze miesiące rajem nie były. No, ale za to teraz jest z niej super-dzieciak. No, zobaczymy jak to będzie, mam nadzieję, że już niedługo.

Ale słodkie te Wasze maluchy.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 27 września 2012 o 13:24
gwash: jakbym małą Julkę widziała. Ona też machała łapami, wiązana się darła. Do tego bączki i bóle brzuszka, i nie było spania w dzień inaczej jak na cycu, w chuście albo wózku. Dobrze, że w nocy jako tako spała.

Jak do poniedziałku nic się nie rozwinie to czeka mnie mega przyjemny masaż szyjki. A jak kolejny tydzień młody będzie się opierał to mnie zapiszą na wywołanie.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 26 września 2012 o 20:58
Nie rodzę w tym roku 🙂

Laski, jak kto nie chce w ciążę zajść to lepiej niech nie wchodzi na ten wątek. Tu zarażają 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 26 września 2012 o 09:39
sznurka: o kurcze, ale niespodzianka. Gratulacje. Dawaj więcej zdjęć!

A u mnie 0 dni do terminu. Ale młody jakoś się nie kwapi do wyjścia. Heh.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 24 września 2012 o 19:17
Cierpienie: no to trochę Ci zazdroszczę takiego podejścia. Ja Julkę tak mocno kocham, że nie wyobrażam sobie, że mogłabym jeszcze kogoś tak pokochać. Trochę się obawiam jak młody się zjawi na świecie, jak go przyjmę. Julia się nie może doczekać brata, ojciec pieje z radości, bo syn będzie, a ja nie wiem. Ale pewnie go będę kochać nad życie, mówią, że synkowie są mamusi i będę się śmiać z moich wątpliwości.

Laguna: powiem Ci, że ja mam dość ubranek i dla chłopca, przynajmniej na pierwszy rok. Nigdy nie lubiłam cukierkowych dziewczynek, do tego dla Julki kupowałam takie ilości wszystkiego, że teraz mam spokój 🙂 A później to i może lepiej. Drugi nie będzie się czuł zawsze drugi, donaszający ciuchy po starszym rodzeństwie 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 24 września 2012 o 18:09
Super wieści. To znaczy szkoda, że krwiak, ale dobrze, że wiadomo co jest przyczyną plamień. Dbaj o siebie i się oszczędzaj. A Ty jak na wieść o chłopaku? Nie chciałaś drugiej córki? Ja trochę liczyłam na drugą dziewczynkę, no, ale akurat na to co się urodzi nie mamy żadnego wpływu 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 23 września 2012 o 16:38
No to czekamy do jutra. Oby coś się wyjaśniło. A ze sprzątaniem może trochę przegięłaś. Wiesz, że ja dziś pierwszy raz od początku ciąży łazienki pomyłam, a tak to była robota TZ. Jednak po stracie trochę inaczej do tej ciąży podeszłam i więcej odpoczywałam.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 23 września 2012 o 12:25
Hej laski. Oficjalnie rozpoczęłam urlop macierzyński. Jeszcze mnie kusiło zadeklarować kolejny tydzień w pracy, ale byłoby trochę ryzykowne, skoro termin mam na środę. Więc mam wolne i się byczę. Mam babcię do Julki, więc nawet dzieckiem nie muszę się zajmować. No i cieszę się, że dotrwałam do końca, w pracy miłe pożegnanie, kwiaty, prezenty, będzie mi ludzi brakować, a mnie im.

Cierpienie: kochana, zmartwiłam się Twoimi wiadomościami. Mam nadzieję, że to przejściowe problemy, leż, odpoczywaj, bądź dobrej myśli. Czy wiadomo co jest przyczyną krwawienia? Może tylko szyjka zbyt mocno ukrwiona. Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko skończyło się pomyślnie.

Ja na zgagę Rennie biorę. Ciepłe mleko też niby pomaga.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 19 sierpnia 2012 o 16:58
halo: no to sto lat szanownemu Jubilatowi. Fajna imprezka, ognisko... zatęskniło mi się za takimi klimatami.

Wiecie co, Julka też w dzień sama nie spała. To jakieś bączki, to gazy, to brak cyca w buzi. Chusta wszystko załatwiała. Zawijałam ją i spała póki jej nie obudziłam - 3-4 godziny. A ja w domu sprzątałam, gotowałam i co tam jeszcze się dało. Byle w ruchu być.

wawrek: ten sam Infacol w UK jest dozwolony chyba od 1 dnia życia.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 14 sierpnia 2012 o 21:46
Jara: no super zabawa. Na razie nie poskaczę, ale jak mi się termin będzie zbliżał to może spróbuję 🙂

A tu jeszcze mój 33 tygodniowy brzuchol:

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 14 sierpnia 2012 o 18:53
A nie pamiętam czy pisałam. Kupiłam Julce w sobotę trampolinę. Od tej pory nie mam dzieciaka w domu:



Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 14 sierpnia 2012 o 18:29
Laguna: moja siostra miałam Murę, spytam ją co zrobiła z gondolą i dam znać.

Horciakowa: ale Jaśko zdolny, stoi jak roczniak, pewnie Ci pójdzie sporo przed urodzinami.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 13 sierpnia 2012 o 08:35
Laguna: gratulacje  😅 😅 Ty to chyba tak sobie planujesz ciążę i stresy, ostatnim razem też miałaś problemy z pracą i sprzedażą ziemi, teraz znów. I ostatnio dałaś radę, więc i teraz dasz, na pewno.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 12 sierpnia 2012 o 21:40
Horcia: nie bardzo pamiętam kiedy zaczęła, ale znalazłam film jak miała 8 miesięcy i już nieźle sobie radziła:
Ważne, żeby nie gotować do miękkości na początku, wtedy bardziej tak ciamka niż je, bo nie da rady odgryźć kawałka z twardego.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 12 sierpnia 2012 o 21:12
Dempsey: jak ja pływałam to Orion był szczytem marzeń. Myśmy pływali na omegach, spali w namiotach, he he he. Ale nie w dzieciństwie tylko w liceum. Całą paczką żeśmy pływali, tak na 3-4 łajby. Potem z TZ też trochę popływaliśmy, on z Lublina, ale też załapał bakcyla. Jedynie mu się nie podobało, że baba wie lepiej 🙂 Tu nawet nie patrzyłam gdzie by popływać, pewnie i tak nas stać by nie było. Ale za parę lat na pewno się wybierzemy na Mazury, ale wynajmiemy jakąś wypasioną łódkę, a co 🙂 Dzięki w imieniu Julki, ale wiesz co, wszystkie nasze dzieciaki są cudne.

Kami: ja mam na 26 września, ale liczę na pewien poślizg, bo dopiero 24 zaczynam macierzyński 🙂

koniara: sama radość.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 12 sierpnia 2012 o 17:53
Czarownica: tu masz linki: ściągawka karmiącej mamy: http://babyonline.pl/niemowle_karmienie_piersia_artykul,1175,0.html I dieta 'nic' : http://babyonline.pl/niemowle_karmienie_piersia_artykul,1175,0.html

Kami: ale ten czas zasuwa, dopiero co się chwaliłyśmy ciążami, a zaraz będziemy się chwalić maluchami.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 12 sierpnia 2012 o 15:53
Dempsey: ale boski wypad. Ja rodowita giżycczanka, więc pływanie mam w genach. Ale od wielu lat nie było mnie na wodzie, wiadomo, psy, emigracja. Ale mamy w planach urlop pod żaglami i jak tylko młody trochę dorośnie to na pewno się wybierzemy całą rodziną. A Julian podobny do Poli, jak dwie krople wody. A Pola do Ciebie z dzieciństwa 🙂

wawrek: śliczny chłopak, tata pewnie pęka z dumy.

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 10 sierpnia 2012 o 18:36
gwash: ale cudna panienka. Podobna do Kazia, jak dwie krople wody. I śliczne imię, bardzo dziewczęce. Gratuluję jeszcze raz.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 08 sierpnia 2012 o 18:58
Ale wysyp dzieciaczków. Poszłam na dzień do pracy, a tu od razu trójka na tym świecie. Się porobiło.

Czarownica, gwash, wawrek: gratulacje kochani.  😅 😅 😅
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 07 sierpnia 2012 o 19:03
Czarownica: no to trzymamy kciuki. Pewnie już po, daj znać jak maluda.

Cierpienie: na mdłości chyba nie ma lekarstwa. Ja się z Julką umordowałam 8 miesięcy i w tej ciąży mnie męczą do teraz. No, ale ciąża nie trwa wiecznie 🙂 🙂

gwash: ja miałam wywoływany z Julką. Pęcherza nie przebijali, bo mi wody pierwsze odeszły, miałam zaaplikowaną prostaglandynę i po niej zaczęły się skurcze. Nie powiem, że nie bolało, ale jakoś wytrzymałam. No, ale jak już szyjka się rozwarła to zawołałam o zoo, tym razem też planuję.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 05 sierpnia 2012 o 20:13
Kami: ja mam taki ból jak kolka, punktowy, po jednej stronie. Czasem to aż ciężko mi oddychać. Ale z Julką to samo miałam. Teraz czasem jak mnie tak mocno boli to wezmę nospę i przechodzi.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 02 sierpnia 2012 o 21:58
wawrek: a to Wam młody psikusa zrobił, he he. Trzymam kciuki.

Cierpienie: ja chciałam Amelię, a będzie Oscar. Też się cieszę, choć trochę obawiam. W sumie to dobrze, że na wybór płci nie mamy wpływu, bo sama nie wiem na co bym się zdecydowała 🙂 Widzę, że wszystkie Julki to wodne dzieci. Moja też wodę uwielbia.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 01 sierpnia 2012 o 22:49
Wiecie kiedy się kończą ciągnięcia brzucha, bóle, mdłości, zgaga, metaliczny posmak w ustach itp itd? Po porodzie  😵 Ja przy pierwszej ciąży to jeszcze miałam złudzenia, że się lepiej poczuję w którymś momencie, teraz już nie mam tej nadziei.

Młody mnie nastraszył, od dwóch dni jakoś niemrawo się ruszał. W końcu wybrałam się do szpitala, posiedziałam pod KTG godzinkę i wszystko ok. Rozfikał się, jakby chciał się popisać, serduszko też jak dzwon. Trochę się uspokoiłam.

koniara: książkę przeczytałam przed urodzeniem Julki, ale po urodzeniu poszła w kąt. Te wszystkie rady zaklinaczki można było o kant rozbić przy moim cycofonie.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 27 lipca 2012 o 22:38
gacek: super, super, gratulacje.  😅 😅 😅

Julka spała na brzuszku, na dodatek z podkulonymi kolankami i wypiętą dupką.Na króliczka. Do tej pory tak śpi.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 16 lipca 2012 o 21:17
Udorka: potem jeszcze dojdzie ząbkowanie, odstawianie, pójście do przedszkola, szkoły, dojrzewanie ... i tak można wymieniać. Każdy powód do darcia dobry 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 15 lipca 2012 o 21:13
Horciakowa: Adaś wyszczuplał, co? A Jaśko słodziak, wesołek jeden 🙂

A my za to dziś się wybraliśmy całą rodziną poznać naszego małego szkraba. Mamy płyty CD i DVD na pamiątkę i mnóstwo zdjęć. Do tego Julka mogła trochę bardziej realnie spojrzeć na brata, nie tylko przez pryzmat rosnącego brzuszka mamy.

A to parę zdjęć:






I 6.5 cm stopy:


Młody waży już prawie 1.5 kilo.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 07 lipca 2012 o 19:06
Szafirowa: jak to dawał się we znaki? Nie miałam żadnych skutków ubocznych. Ale długo przed ciążą nie brałam bo udało nam się w pierwszym cyklu z duphastonem, nie wiem czy to przypadek, czy jednak zasługa tego leku. No, a potem to już mdłości, nudności i wszystkie przyjemności wczesnej ciąży.

Radag: zazdroszczę pogody i możliwości chlupania, i pluskania w wodzie 🙂

Cierpienie: niech się Julka mamą nacieszy póki jest tylko jedna 🙂 Korzystaj z pogody i odpoczywaj ile wlezie. Taki luksus niedługo się skończy 🙂 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 06 lipca 2012 o 20:32
Cierpienie: nie każde plamienie oznacza najgorsze. Teraz plamiłam prawie 6 tygodni. Praktycznie bez przerwy. Nie można było znaleźć przyczyny. Dopiero koło 11 tygodnia się uspokoiło i do tej pory cisza. Jedynie brałam duphaston, gin z PL mi przepisał jeszcze jak się staraliśmy. No i nie chodziłam do pracy do końca 12 tygodnia, ale nie leżałam, odpoczywałam tylko więcej. Oby u Ciebie też się wszystko dobrze skończyło. Szkoda pracy, ale jednak ciąża ważniejsza.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 23 czerwca 2012 o 18:36
O jakie niusy.

Cierpienie: super, super, ogromne gratulacje. Na mdłości, niestety, nic nie pomogę. Z Julką miałam całą ciążę i teraz inaczej się nie zapowiada, bo nadal mam. Ja po prostu poszłam na zwolnienie na półtora miesiąca i ten najgorszy czas przeumierałam w domu. Teraz jakoś da się żyć.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 19 maja 2012 o 17:20
O, nie widziałam, że spis powszechny na forum. To ja się dopisuję:

Basznia 2
Atea 1
Udorka 2
Cierp1enie 1
kasiulkaa25 - 1
Kopyciak -2
Galop 2
Ktoś 1
Muffinka 1
Aszhar 1
Unicorna 1
Chaff 1
Iga 1
halo 3
Lalena 1
my_karen 1
Horciakowa 2
Liliana.Ishi 2
RaDag 1
Kamkaz 1
zuza 2
złota 4
dempsey 2
majek 2
agulaj79: 1
olcia86 1
kenna 1
mac 2
ushia 2
Magdalena 2
monia 1
Diadula 1
Bogdan 2
AN 1
Ircia 1
Biala 1 (+1 w drodze)


A tak dla śmiechu. Wyciągnęłam już rogala do spania i Julka mi się jednego wieczoru zawinęła w niego i zasnęła. Przypomniało mi się, jak była malutka i w nim spała. Zrobiłam zdjęcie. Dla porównania:



Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 11 maja 2012 o 07:35
Cierpienie: siedzę na gazecie i tam sami chłopcy 🙂 A rowerek super sprawa, moja Julka śmiga już od ubiegłej wiosny.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 10 maja 2012 o 20:45
Wielkie dzięki dziewczyny.

Chyba faktycznie jakiś wysyp chłopaków, bo na forum październikówek 2 razy więcej chłopaków niż dziewczyn 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 10 maja 2012 o 18:50
Eurydyka: mnie tam w sumie było obojętnie co będzie. Córkę już mam 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Biala dnia 10 maja 2012 o 17:58
Hej laski. Parę dni mnie nie było, bo córcia mi zalała klawiaturę i nic nie mogłam pisać.
Co u nas? Dziś miałam USG połówkowe. Maluszek zdrowo rośnie i prawidłowo się rozwija. Bardzo jestem zadowolona, bo lekarka dokładnie opowiadała co robi, ze szczegółami. Zbadała wszystkie narządy, zrobiła wszystkie pomiary i wszystko tłumaczyła. No i będzie... SYNEK! Tatuś jest przeszczęśliwy. Będzie rodzynek w rodzinie, bo u nas same baby 🙂