kącik porad prawnych
autor: Krasnalka dnia 07 listopada 2022 o 21:50
Cześć, piszę bo mam mętlik w głowie.
Niestety z powodu zaniedbania właściciela stajni straciłam swojego kopytnego przyjaciela.
Nie chcę się zagłębiać w szczegóły, bo sprawa nadal mnie bardzo boli i chcę aby sprawa tu na forum była bardziej anonimowa (na wszelki wypadek).
Mam opinie weta oraz nagranie z monitoringu stajennego jako dowody w sprawie.
Jestem po wstępnych rozmowach z prawnikiem, ale on już uprzedza, że to może być długa batalia.
Nie życzę nikomu takiej sytuacji, ale czy ktoś miał styczność z podobnymi procesami (dotyczącymi zwierząt) i może doradzić, czy jest sens walczyć o sprawiedliwość?
Nie chodzi mi o pieniądze po stracie, ale o czystą świadomość tego, że może taka sytuacja się już nie powtórzy komuś innemu.