STOP Skaryszew

[quote author=zielona_stajnia link=topic=65714.msg1693261#msg1693261 date=1361292082]
mnie zastanawia tylko jedno - dziwnym zbiegiem okoliczności jakiego konia Tara nie wykupi ze Skaryszewa to usypiają, w zeszłym roku źrebak co nie mógł jeść - hmmm moja kobyła nie mogła 2 tygodnie i żyje, ba nawet kliniki nie trzeba było, a teraz ten koń.
Na miejscu właściciela to ja bym ich pozwała za zniesławienie.
[/quote]

Usypiają, tylko najpierw muszą go KONIECZNIE zawieźć do możliwie najdalszej kliniki?
Tego w zeszłym roku wieźli chyba pod Wrocław, prawda?
A ten Maciek to gdzie w końcu pojechał? Bo widziałam gdzieś napisane że na Dolny Sląsk, to pomyłka? A do Warszawy to jak daleko jest ze Skaryszewa?
Bo ja tam słyszałam, że konia z mięśniochwatem (a taka była diagnoza postawiona na miejscu, tu wszyscy są zgodni chyba) się nie wozi przecież.

I dołączam się do gratulacji dla ekipy 👍
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
19 lutego 2013 20:18
Magda Pawlowicz, do Warszawy jest 120 km. Pewne jest to, że na miejscu nie było szans na postawienie na nogi konia w takim stanie. Według mnie do przewidzenia było to, że nawet w klinice się nie uda, ale wetem nie jestem, więc pewnie nie powinnam tego pisać.
Swoją drogą, poziom nieufności jaki wzbudzają działania "Tary", bliski jest już paniki. Wszyscy moi sąsiedzi, z którymi rozmawiałem wczoraj i dzisiaj, byli przekonani, że konia Maćka odebrano właścicielowi, i że właściciel, oprócz tego, co najmniej bardzo wysoką karę zapłacił.

Z jednej strony, to jest może pocieszające - bo nie idzie "hyr", żeby konie w stanie terminalnym na targ podrzucać, to Tara wykupi.

Ale z drugiej strony - z punktu widzenia chłopa niemal każdy "miastowy" to władza. Może zabierać chłopu własność, nakładać na niego kary i w ogóle - wdeptywać w ziemię jak chce. Chłopska broń przeciw władzy to chytrość: udaje się pokornego i słucha co mówią - a potem, za plecami, robi swoje, bo przecież wiadomo, że jak władza coś mówi to po to, żeby chłopa oszwabić.

Tara podsyca tę pańszczyźnianą mentalność. I to jest BARDZO źle. Bo dopóki tak będzie - nie ma mowy o jakimś trwałym postępie. Przypominam raz jeszcze, co powiedział mój przyjaciel Zbyszek: chłop zacznie szanować swoje zwierzęta, jak będzie szanował samego siebie...
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
19 lutego 2013 21:05
A ile pozwów o zniesławienie powinno wpłynąć przeciw Tarze za użycie "uogólnienia": "Polski rolnik ze Skaryszewa - bestia bez sumienia"? Jak chłop ma siebie szanować, jeśli wrzuca się go do takiego "worka"?
Powinno - ale nie wpłyną. Już pomijając wszystko inne, spośród znajomych prawników ANI JEDEN nie palił się do takiego zlecenia. Pieniądze żadne - a adwokatom też zależy na popularności: tej, broniąc "gumofilców" przecież - nie zdobędą?
Kochane ludziska, podpytajcie jeżeli macie kogo, czy jest jakaś możliwość zabrania się w transport z końmi do Włoch, ja pojadę bo teksty o tych tragicznych transportach mnie dobiją  😵
no i co, zaden wet na miejscu nie byl wstanie stwierdzic ze to nie miesniochwat skoro spadl z rampy i przestal sie ruszac?  🙄 zmarnowana kasa i przedluzanie cierpienia. kuźwa, niech zaplacą  swojemu wetowi zeby z nimi jeździl i sprawdzal a nie afery robią  👿
No rzeczywiście TARA zmienia front - już targ jest już cacy


Fundacja Tara nie jest przeciwna tradycji skaryszewskiego Jarmarku - szanujemy historię tego miejsca, gdzie powinno się z dumą prezentować i sprzedawać polskie konie.
Nie chcemy Skaryszewa, jaki widzieliśmy dotychczas - targu pełnego nieprawidłowości, braku kontroli wwożonych zwierząt, opływającego w alkohol, po którym ludzie stają się agresywni wobec zwierząt i ludzi, bez bieżącej wody do pojenia koni, bez planu awaryjnego w przypadkach takich jak ta wczorajsza z chorym koniem Nie chcemy targu na którym ktoś się bogaci, a nie robi nic, by przywrócić temu miejscu jego blask.

Mieszkańcy Skaryszewa sami powinni apelować do burmistrza o poprawę warunków na targu, jeżeli zależy im, by w oczach świata Skaryszew znów mógł być dumny z Jarmarku!

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/tngallery?Site=ED&Date=20130217&Category=galeria12&ArtNo=217009979&Ref=PH

no i jakie komentarze zdezorientowanych, zdziwionych TAROwiczów

Bardzo sie ciesze że coś "od nas" się dzieje, że udało się wam byś w nocy. Ja też byłam Targu co prawda chwilkę tylko bo z małym dzieckiem  - jak zwykle cierpienia, masakry rzezi czy innego obrazu nakreślanego przez uczestników STOP SKARYSZEW nie widziałam!!!!! - ale ich samych też nie widziałam!
W mojej ocenie żeby udało się coś wskórać musimy działać w porozumieniu z władzami - myślę że burmistrz będzie nam przychylny

Bardzo podoba mi się pomysł pokazu rozczyszczania, korekty kopyt na następny rok.





Bardzo podoba mi się pomysł pokazu rozczyszczania, korekty kopyt na następny rok.



obawiam sie ze efekt bedzie odwrotny niz zamierzony..... cale mnostwo nie poprzerastanych ale za to w pien kulawych koni, "werkowanych" siekierką np..  😕
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
20 lutego 2013 05:15
Obibok, serio uważasz że większośc rolników to kretyni i do wszystkiego używają siekiery??
Ktoś coś wie nowego na temat konia Maćka? Obawiam się, że fundacje będą ten wypadek eksploatować do granic możliwości - i to może być bardzo niebezpieczne: http://boskawola.blogspot.com/2013/02/duma-i-uprzedzenie_20.html
W młodości jeździłam w góry, gdzie gospodarze wszyscy mieli konie (notabene kupowane w Skaryszewie i Bodzentynie) i póki funkcjonowała kuźnia, każdy swego konia kuł w kuźni. Potem następcy kowala nie było już i każdy to robił sam. I nie siekierą! Normalne narzędzia mieli kowalskie.

edit: może do przyszłorocznej ulotki warto dodać właśnie powody, dla których nie powinno się koni przegrzewać i przekarmiać?
Sio   nowe wcielenie marchewki
20 lutego 2013 08:36
jkobus bardzo dobry teksy. Tylko,że konia na miejscu nie można by było zjeść 😉 bo musiałby mieć zrobione badanie na obecność włośni 😉  Ten wpis bardzo fajnie mi sie czytało-chyba sobie udostępnie
jkobus Tylko,że konia na miejscu nie można by było zjeść 😉 bo musiałby mieć zrobione badanie na obecność włośni 😉 

No to zostałby na wtorek. Też dzień targowy!
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
20 lutego 2013 08:49
Ktoś coś wie nowego na temat konia Maćka? Obawiam się, że fundacje będą ten wypadek eksploatować do granic możliwości - i to może być bardzo niebezpieczne: http://boskawola.blogspot.com/2013/02/duma-i-uprzedzenie_20.html


Niestety juz to zaczely robic, ale za pomoca swoich slepych poddanych. Na temat wlasciciela tego konia juz leca niewybredne komentarze, a malolaty znizaja go do poziomu pijaka i dreczyciela. Az dziw skad nieletni. Biora to slownictwo...
Ktoś widział w necie może pytanie na śniadanie?? bo podobno o 8mej coś było o Skaryszewie
Trochę się nie zgodzę z tym, że chłop to się boi tzw."władzy", przynajmniej u nas w zachpom., jak się jakikolwiek urzednik (ARMiR, IW, Policja, cokolwiek) nie wylegitymuje, nie wyjaśni przyczyny przyazdu, nie pokaże paierków to sie może co najwyżej od bramy odbić, a sprawy sądowe przeciwko ARMiR i IW, czy spory administracyjne, często wygrywane przez owych 'ciemnych chłopów" to norma i nikt sie nie patyczkuje. U nas raczej chłop jako Pan na włościach i wara. Natomist wymogi dobrostanu narzucone przez UE są takie, że niejedna szkółka mogłaby pozazdrościć warunków koniom, bo chłop z drugiej strony wie, że jak niedopatrzy to mu dotacje zabiorą i kary dowalą, ale też wie, kiedy jest "na swoim i na prawie".
Cóż w pytaniu na śniadanie wszystko sprowadziło się do 1%. Czyli dawajcie  1% a fudnacje będą walczyć o biedne koniki, Skaryszew samo zło.... O Maćku ani słowa.
Z tego co wiem konia zabrano do Warszawskiej kliniki  i podpobno weterynarze którzy powinni dbac o dobro koni na targu nie zajeli sie tym koniem mimo zgłoszeń od ludzi...
po podobno weterynarze nie kohają konikuff
po podobno weterynarze nie kohają konikuff




ale jest różnica - nie udzielić zwierzęciu które ewidentnie potrzebuje pomocy a lekarz weterynarii  przechodzi i udaje że nic się nie dzieje- nie reaguje...    po co tych iluś lekarzy weterynarii którzy mieli dbać o  dobrostan zwierzat?
Edit: wiesz już kiedyś musiałam reagować i lekarz weterynarii powiedział mi w wprost w 4 oczy że nie chce zatargu z burmistrzem (chodziło o przejęcie 19 koni  k. Warszawy)...
Dużo razy będziesz jeszcze zmieniać treść wiadomości? To już chyba 3 wersja...
Dużo razy będziesz jeszcze zmieniać treść wiadomości? To już chyba 3 wersja...


ok. nie bede - chciałam cos jeszcze dopisac , żeby nie robic post pod postem...
oczywiście, człowiek z kroplówką widoczny na zdjęciach to lekarz nieudzielający pomocy, a straszna plama krwi na sianie to nie w wyniku podawania leków dożylnych (swoją drogą śmieszne to zdjęcie, każdy kto ma konia wie, że przy podawaniu leków dożylnych zwykle coś pocieknie) - już pisałam na fb - tam przydałby się biegły psychiatra celem kierowania aktywistów na przymusowe leczenie, bo jak widać lekarze wet są.
Edit. Jak tak plują na rolników to niech wpierdzielają kamienie i pokrzywę, bo ci sami tak wyzywani przez nich rolnicy produkują żywność "niemięsną", którą tak ochoczo wcinają. Normalnie mam ochotę podlinkować wpisy Tary na fora rolnicze, ale obwaiam się, że wtedy byłaby już wojna i niezła jatka.
po co tych iluś lekarzy weterynarii którzy mieli dbać o  dobrostan zwierzat?
Ponieważ dbanie o dobrostan przez lekarzy IW polega na kontroli przestrzegania przepisów, to są urzędnicy z których większość nie prowadzi praktyki lekarskiej , a co z tego wynika nie ma prawa do zakupu leków. Jak mieli pomóc? Może to jest pomysł na przyszłość, zapewnienie na targu obecności lekarza hipiatry, który będzie miał możliwości i umiejętności pomocy koniom. Problem w tym, że działalność tych lekarzy to ich źródło utrzymania, i ktoś musi za to zapłacić (tak na oko leki i materiały dla 800-1000kg konia z mięśniochwatem na pierwszy raz to ok 300-400zł).
Po za tym, przyznaje to Tara w swoich oświadczeniach, koń został na targu zdiagnozowany i podięto leczenie. Podobno, bo mnie tam nie było

edit
zielona_stajnia a ktoś kto nie ma o tym pojęcia będzie wiedział, że fundacja ratowała zkatowanego przez pijanego rolnika konisia  🙄
[quote author=ogurek link=topic=65714.msg1694153#msg1694153 date=1361359747]
po co tych iluś lekarzy weterynarii którzy mieli dbać o  dobrostan zwierząt?
Ponieważ dbanie o dobrostan przez lekarzy IW polega na kontroli przestrzegania przepisów, to są urzędnicy z których większość nie prowadzi praktyki lekarskiej , a co z tego wynika nie ma prawa do zakupu leków. Jak mieli pomóc? Może to jest pomysł na przyszłość, zapewnienie na targu obecności lekarza hipiatry, który będzie miał możliwości i umiejętności pomocy koniom. Problem w tym, że działalność tych lekarzy to ich źródło utrzymania, i ktoś musi za to zapłacić (tak na oko leki i materiały dla 800-1000kg konia z mięśniochwatem na pierwszy raz to ok 300-400zł).
Po za tym, przyznaje to Tara w swoich oświadczeniach, koń został na targu zdiagnozowany i podięto leczenie. Podobno, bo mnie tam nie było



ok.
Ale dlaczego chociaż 1 lekarza weterynarii nie zatrudniają mającego praktykę przy koniach czy krowach ?  Czy naprawdę nie ma żadnych przepisów które nakazują aby byli lekarze którzy mogą podać leki?
Dopiero fundacje przyprowadziły swojego lekarza który zajął się tym koniem i podał to co mógł w tamtych warunkach gdzie nie było łatwo zapewnię odpowiednio sie nim zając . A krew to wiadomo że jeśli trzeba podać kroplówkę to trochę poleci -zresztą jak u człowieka///

Wiesz po prostu męczy mnie że mamy tak nieudolne przepisy , że nawet nie ma w ustawie napisanego paragrafu mówiącego że przy takich spędach musi być lekarz weterynarii praktykujący na dyżurze -chociażby 1 na dyżur ?   
Ja nie wiem, ale mam wrażenie, że aktywiści to na jakimś haju są, tyle w nich jadu i agresji. Znajoma była z ramienia IW całą noc, wróciła tak zmęczona psychicznie, opowiadała o utrudnianiu im pracy, denerwowaniu zwierząt i rolników. Dobrze, że wśród rolników byli ludzie bardzo odpowiedzialni, którzy chodzili i studzili emocje, rozładowywali atmosferę.
widać kotlety sojowe gmo nie służą zdrowiu psychicznemu😉
Weci byli, przy koniu Maćku bez przerwy przynajmniej 2, dochodzących co chwila jeszcze z 5-ciu! A skąd wiadomości, że ci lekarze nie są praktykujący?
Ktoś widział w necie może pytanie na śniadanie?? bo podobno o 8mej coś było o Skaryszewie


taaaa, Wajda była i wzruszali się strasznie nad losem koni ze Skaryszewa i koni zimnokrwistych wogóle 🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się