Ogłowia bezwędzidłowe - rodzaje, działanie, zastosowanie

Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
26 października 2014 15:20
Livia jeździ na bosalu 😀 A na początek przygody z bezwędzidłowym ogłowiem fajny jest side-pull albo cook, trzeba próbować i sprawdzić na co koń lepiej reaguje, niektóre np. nie lubią cooka bo przeszkadzają im paski pod ganaszami 😉
Jak się boisz o sterowność to na początek możesz do ogłowia z wędzidłem dopiąć drugie wodze do nachrapnika (tylko nie za luźnego żeby się nie przesuwał), jak koń nie będzie sterowny bez wędzidła zawsze masz awaryjnie wodze wędzidłowe 🙂 I polecam próbować na ogrodzonym placu 😁
Livia   ...z innego świata
26 października 2014 15:32
Cobrinha, no tak, Klusek jest jeszcze bardziej gabarytowy od mojego 🙂

olga, ja jeżdżę na bosalu - nie mylić z indian bosalem 🙂 Nie przygotowywałam konia do niego specjalnie, po prostu pewnego dnia się przesiadłam z wędzidła. Na placu nie było żadnego problemu z przesiadką, a potem zaczęłam też stopniowo wyjeżdżać na bosalu w tereny.

Tak jak pisze Misskiedis, musisz spróbować jak koniowi przypasuje bosal. Ja wcześniej próbowałam haka i to kompletnie u nas nie wypaliło. Także wypróbuj kilka jeśli tylko masz okazję i wybierz, w czym wam się jeździ najlepiej 🙂
Bosal można dopiąć do normalnego ogłowia?
gdzie można kupić? Bo jak wpisałam to wyskakują mi tylko indian bosal.
Livia   ...z innego świata
27 października 2014 09:31
Można dopiąć do normalnego ogłowia. Ja kupiłam swój w koniku. Poczytaj w ogóle nasze wcześniejsze wpisy, sporo już tu było na ten temat napisane.
Mam pytanko dotyczące wcześniej wspomnianego flower hackamore, czy ktoś jeździ na takowym i mógłby się podzielić odczuciami  😀 I gdzie w PL można takie dostać?    🙂 bo niestety nie udało mi się nic znaleźć 
Kayra   Kucusiowy wariat :P
25 grudnia 2014 12:14
sonatka94, nie jeździłam na takim, ale chyba w Lagacie powinnaś dostać 🙂
Mam pytanko dotyczące wcześniej wspomnianego flower hackamore, czy ktoś jeździ na takowym i mógłby się podzielić odczuciami  😀 I gdzie w PL można takie dostać?    🙂 bo niestety nie udało mi się nic znaleźć 


ja mam takie, moje konio baaardzo zadowolone, jest delikatniejsze w dzialaniu niz zwykly hack i jest nie do dostania w polsce 😉.
ja sciagałam ze stanów albo anglii, nie pamietam dokladnie.
trzeba spiąc ze sobą dolne kółeczka, bez tego przy napieciu wodzy wykrecają się i efekt jest jakbys na kantarze jechala.
spiełam paskiem od ostróg i po klopocie 😉
Dziękuję bardzo za odpowiedzi!  :kwiatek: Faktycznie jest na ebay, z Niemiec głównie. Z ceną też nie jest źle, można znaleźć od 25 euro mniej więcej. Kuszące  🙂
Livia   ...z innego świata
26 grudnia 2014 07:38
sonatka, a w Lagacie, tak jak Kayra pisze, patrzyłaś? Tam to się chyba nazywa Star hackamore, ale wydaje mi się, że to to samo 🙂
Tak w Lagacie są  tego typu http://lagat.pl/product_info.php/kielzno-star-black-p-214 . Czy ktoś posiada takie? Mnie czegoś tam brakuje no i nachrapnik wydaje się być trochę cienki.  😉

Takie wykonanie jakoś bardziej do mnie przemawia(zdjęcia z innternetu) :
Nachrapnik zawsze możesz zmienić, jeżeli z jakiegoś powodu nie będzie pasować.
My używamy Cooka na dwóch konikach polskich - zamiennie z ogłowiem wędzidłowym. Co ciekawe jeden konik chętnie pracuje i bawi się na Cooku, drugi zaś wyraźnie woli wędzidło.
Znam konika polskiego pracującego w rekreacji który na wędzidle jest niesamowitym mułem (kopią go, biją batem a on i tak stoi) a na cooku czy halterze jest bardzo chętny do pracy, robi zagalopowania ze stępa, skacze... Ale niestety żelazna zasada "koń w rekreacji musi chodzić na wędzidle". I ten koń dalej klientom stoi przez pół godziny na środku placu a jak już ruszy to nie ma opcji jechania nie za drugim koniem, a mi na halterze pędzi jak szalony z głową w dole i parska. Przykład na prawdę niezrozumianego konia. Jakby instruktorzy pozwolili mu chodzić na cooku pod klientami to wszyscy byliby zadowoleni, i koń i klienci.
Livia   ...z innego świata
10 stycznia 2015 19:50
Ten temat chyba się kiedyś przewinął, ale poradźcie - gdzie można zdobyć takie hackamore? 😍



I takie? 🙂



W sprawie pierwszego znalazłam tylko (chyba) szwedzką stronę, może da się to znaleźć gdzieś w Niemczech np.?
Livia a może jakiś kowal artystyczny by Ci zrobił? 😉
Livia   ...z innego świata
10 stycznia 2015 20:07
Rany, ale jestem bystra, sama kiedyś tego pierwszego hacka znalazłam 😵 😡

http://www.reitsportgroskorth.de/content/schenkel-hackamore-luxus

Natomiast pytanie o drugiego pozostaje aktualne.

Fokusowa, pierwszy pewnie dałoby radę, ale drugi chyba jest już za bardzo skomplikowany...
Livia   ...z innego świata
11 stycznia 2015 07:59
giks, o proszę, dziękuję! Chociaż cena powala, no ale za takie cudeńko... 🙂
Kupiłabym na miejscu, gdybym miała tyle pieniędzy.
Świetne wykonanie!
Livia   ...z innego świata
11 stycznia 2015 13:09
maluda, racja! Nie żałowałabym ani centa 💘

Czy ewentualnie któraś z was byłaby zainteresowana kupnem tego pierwszego hacka? Lub samych czanek? Mogłabym spróbować zorganizować zamówienie 🙂
A jak cenowo ten pierwszy wychodzi?
Livia   ...z innego świata
11 stycznia 2015 13:31
Same czanki to 29 Euro, osobny pasek na nos to dodatkowe 19 Euro - w tej sytuacji chyba lepiej kupić zwykłego haka i podmienić jego czanki na te ładne 😉 Plus pewnie parę-paręnaście Euro wysyłka, do podziału na liczbę zamawiających.
Żeby tu nie śmiecić, w razie czego proszę o PW 🙂
olga96 ja polecam ogłowie dr. Cooka. przyjemnie się śmiga 🙂 a wygląda jak klasyczne ogłowie.
Ma któraś może dobrego rymarza, który tworzy bezwędzidłówki w zanadrzu? 😉
Livia   ...z innego świata
05 lutego 2015 10:04
Ja tylko zamelduję, że dotarły do mnie te ładne czanki do hacka, także jak tylko zdobędę paski, to robię próbę na koniu 🙂
A co myślicie na temat scawbriga ?
Oryginalny działa zaciskowo - a więc mocniej niż np sidepull czy jumping hackamore - trzeba pytać konia co o tym myśli  😉 niektóre z moich np zaciskania nie tolerują. Ale widziałam niedawno w takim nowym sklepie internetowym Horseworld sznurkową modyfikację scawbriga z węzełkami ograniczającymi zaciskanie. Nie próbowałam czy faktycznie dobrze to działa ale teoretycznie pomysł wygląda na słuszny
Nie wiem czy to jeszcze aktualne ale ja nadal polecam sidepulla olga96.
Mój koń na halterku pobawi się z ziemi ale jeździć na nim nie będzie  😂
Za to na sidepullu odpala wrotki i aż jej się chce chcieć.
Kupiłam z desperacji ubiegłej zimy kiedy za nic nie mogłam się dogadać z koniem na wędzidle.
Podziałało a co do skrętności - ja nie miałam problemów.
Fajnie, gdyby Ci ktoś pożyczył chociaż może znajdziesz coś w ogłoszeniach.
Właśnie przeczytałam ten wątek i trochę się napaliłam na wypróbowanie takiego ogłowia. Mam obecnie nachrapnik hanowerski, czytałam ze ktoś z nim kombinował, ale zdjęcia nie było. Czy w ramach spróbowania mogę po prostu dopiąć do niego wodze? Jeśli tak, to normalnie tak jak przy wędzidle po prawej i po lewej? Czy wodze mają się krzyżować pod ganaszami? I czym sie rożni sidepull od jumping hackamore? Bo patrzyłam na zdjęcia i nie moge sobie wyobrazić różnicy w działaniu 🤔 Przepraszam, ale jestem laik w tym temacie.

A czy z taka wersja tez można spróbować (ta dodatkowa linka)?
http://konie.rancho-stokrotka.pl/2010/01/11/oglowie-dr-cooka/
Sidepulla widziałam wiele wersji, więc trudno porównać tak ogólnie, ale na upartego widziałabym dwie różnice:

1) "nachrapnik" w sidepullu często jest węższy (czasem sznurkowy, albo płaski pasek skóry) i nie tak usztywniony w porównaniu z mięsistym, na okrągło szytym, zawierającym rdzeń ze skóry nachrapnikiem jumping hackamore

2) większość sidepulli ma ten "nachrapnik" nie w jednym kawałku jak jumping hackamore tylko z jakimś kółkiem / sprzączką / innym "zawiasem" w okolicy miejsca przypięcia wodzy, co może sprawić, że delikatne zadziałanie wodzą będzie wyłapane najpierw przez załamanie w tym miejscu, a dopiero potem przełoży się na działanie na nos - ale to są subtelności, większość koni fajnie chodzi na sidepullach.

Jeśli chodzi o ogłowie z Twojego linku, to niektóre konie chodzą na tym dobrze, ale znam (i osobiście i z opowieści znajomych) dość sporo takich, które na te paski pod ganaszami reagują zadzieraniem głowy. Dlatego na pierwsze próby doradzałabym raczej coś w rodzaju sidepula.

PS. Tak przy okazji ciekawostka - Karen Rohlf wprowadziła ostatnio do oferty opcję do swojego ogłowia - nachrapnik, który jako żywo przypomina moje jumping hackamore  😀
frynia dziękuję za te informacje 🙂. Czyli co, mogę spróbować z hanowerem tak jak pisałam? Nie widzę na razie żadnych sidepulli w sklepach, a chciałabym spróbować. Jeśli by nam spasował taki bezwędzidłowy układ to wtedy bym coś poszukała. A czy u nas wogóle dostępne są tego typu ogłowia w jakiejś nieszalonej cenie 😡?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się