COPD

W końcu konkretna odpowiedz, dziękuję. Mój konik ma różne ataki w zimie częściej. Jak już jest źle kupuje Ventipulmin i dostaje antybiotyk dożylnie. Niestety bardzo się boje o jej serducho. Jeśli chodzi o zioła to mieszanka zuzala i syrop Gold Label Killkoff. O flegamina i tussicom 600 nie słyszałam.  Jak to się podaje?

a moze mi ktoś wyjaśnic, na co ten antybiotyk? na copd?  👀
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
09 stycznia 2016 10:12
Grace chyba bym się nie odważyła wziąć konia do siebie. Mam małe dzieci, wymagające opieki, nie dałabym rady, przynajmniej nie w najbliższym dziesięcioleciu.

E.
raowcy mają często powikłania bakteryjne na zalegającej wydzielinie, dlatego stosuje się antybiotyk w takich wypadkach.

Orzeszkowa ile km jest od Was do Rabki? Zerknęłam sobie na mapkę na Twojej stronie i wygląda na to, że całkiem blisko.
Rudzik, zawsze, czy nie? Czy zawsze przy copd podaje sie od razu antybiotyki? Bo pierwszy raz sie spotkałam, żeby ktoś podawał antybiotyki. Chociaż tez tylko jednego copd pamiętam w swoim życiu.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
09 stycznia 2016 10:19
E. nie zawsze, tylko jeśli jest to powikłane infekcją bakteryjną. Na skurcz oskrzeli w wyniku reakcji alergicznej i nadprodukcję śluzu w drogach oddechowych (bo na tym głównie polega rao) antybiotyk nie pomoże. 
Teraz już rozumiem, dziękuje  :kwiatek:  No mnie też zawsze tłumaczono, że copd (czymś sie różni copd od rao) to taka końska astma. A nie slyszałam, żeby ktoś astmatyków leczył antybiotykeim, więc mi się to takie dziwne wydawało.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
09 stycznia 2016 10:28
E. każdy koń inaczej przechodzi RAO (to samo co copd) mój Mały nie kaszle, ma duszność (oskrzela się kurczą) ale wydzielina jest za gęsta i brak odruchu kaszlu sprawia, że siedzi sobie ona zakleszczona w drogach oddechowych i staje się świetną pożywką dla bakterii. U nas infekcja bakteryjna ujawnia się wysoką gorączką i zielono-żółtym gilem. Jeśli szybko nie zareaguję na pierwsze objawy alergiczne, to potem bujam się z antybiotykami. Inna sprawa, że konie z rao mają osłabioną i podrażnioną alergenami śluzówkę wyściełającą drogi oddechowe, co z kolei ułatwia wnikanie bakterii i wirusów. Gwoździem do trumny są kuracje antybiotykowe i sterydowe, które nie pomagają w utrzymaniu wysokiej odporności...
Grace, jakbym czytała o nas - od tego sie zaczelo, a teraz mamy 11 koni w stajni 😁
Rudzik Google mówią ze 48 km
....zamierzam skończyć na 'półtora'🙂... koń i kucyk
Rudzik , koń pod domem = o wiele mniej zajęć niż w pensjonacie a ileż przyjemności więcej - warte przemyślenia🙂
zmiana warunków i znowu mam konia w którego nie ładuję ziółek ,syropków,  leków itd itp . Jeszcze nie wiem jak będzie później ale na dziś zmiana o 180*
Fakt, że musiałam mieć 'niezły doping finansowy' - kasa na doleczenie konia a warunki praktycznie te same = wyrzucona kupa kasy.


Orzeszkowa, 48 km - to mniej o parę km od mojej pop. stajni. Tyle, że jestem często u konia, więc było jednak za daleko - czas i koszty. Ale jak można być u konia rzadziej - to wcale nie jest odległość.
[quote author=magdalena1226 link=topic=138.msg2477826#msg2477826 date=1452288340]
W końcu konkretna odpowiedz, dziękuję. Mój konik ma różne ataki w zimie częściej. Jak już jest źle kupuje Ventipulmin i dostaje antybiotyk dożylnie. Niestety bardzo się boje o jej serducho. Jeśli chodzi o zioła to mieszanka zuzala i syrop Gold Label Killkoff. O flegamina i tussicom 600 nie słyszałam.  Jak to się podaje?

a moze mi ktoś wyjaśnic, na co ten antybiotyk? na copd?  👀
[/quote]

No właśnie antybiotyk jest podawany już w ostateczności. Po za tym powinnam ufać weterynarzowi, tak ja większość tu piszących każe mi się tylko konsultować z lekarzem. A to właśnie jego zalecenia.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
09 stycznia 2016 11:08
Magdalena jeżeli jesteście tylko na venti i tylko zima to nie jest jeszcze tak zle!

Jolka niestety taka opcja wykluczona, mój małżonek tez ma alergie... Na konie. Wystarczy podmuch z końskim zapachem i sie dusi, jak mój Mały
Gillian   four letter word
09 stycznia 2016 11:09
Rudzik, koń Magdaleny nie wychodzi zimą na padok - więc jaka jest różnica co dostanie, ventipulmin, dilaterol czy antybiotyk...
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
09 stycznia 2016 11:11
Gilian wiem, odczytałam. Dlatego uważam, ze jest jeszcze szansa nawet dla 20 letniej klaczy. Wystarczy zmiana warunków na łąki 24 h i może być o wiele lepiej
Rudzik, koń Magdaleny nie wychodzi zimą na padok - więc jaka jest różnica co dostanie, ventipulmin, dilaterol czy antybiotyk...


Taka różnica że Dilaterol jest mocniejszy od Ventipulmin i szkodzi na serce. A leczenie jednego a szkodzenie drugiemu mija się z celem.
Gillian   four letter word
09 stycznia 2016 11:12
Mija się z celem całe leczenie jeśli nie dbasz o podstawowe rzeczy 🙁
Mija się z celem całe leczenie jeśli nie dbasz o podstawowe rzeczy 🙁


Dbam o konie.
Gillian   four letter word
09 stycznia 2016 11:16
Jakie to ma znaczenie? Jakim cudem masz 25 koni i nie masz dla nich zimą wybiegu?????
Ma duże znaczenie ile się ma koni i jakie doświadczenie. Łatwo wypowiadać się mając jednego i to jeszcze pewnie trzymanego w jakimś pensjonacie albo przyjeżdżając raz na tydzień do  nie swojego konia w stadninie. Od 15 lat żaden moich podopiecznych nie został wywieziony na ubój a każdy jaki chorował ratowany był do ostatniej minuty życia. Żaden koń nie został uderzony i tylko Naturalne Jeździectwo. Szanuje i kocham konie lepiej jak ludzi !!! nie rzadko kosztem własnego zdrowia. Obecnie nie mają wybiegu gdyż wybudowałam nową stajnie i nie zdążyłam ogrodzić terenu. Ale jak tylko miną mrozy to wybieg będą mieć.
Magdeleno, nmie obraź się (chociaż pewnie i tak to zrobisz) ale co to ma za znaczenie, ile masz koni? chwalisz się, czy co?
Gillian dobrze radzi, a ty się uczepiłaś jednej wypowiedzi Rudzik i ją tylko powtarzasz.
Lepiej wytłumacz mi, czemu koń w zimie ma nie chcodzić na pastwisko?
Magdeleno, nmie obraź się (chociaż pewnie i tak to zrobisz) ale co to ma za znaczenie, ile masz koni? chwalisz się, czy co?
Gillian dobrze radzi, a ty się uczepiłaś jednej wypowiedzi Rudzik i ją tylko powtarzasz.
Lepiej wytłumacz mi, czemu koń w zimie ma nie chcodzić na pastwisko?


Nie obrażam się i nie chwale.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
09 stycznia 2016 11:39
Magdaleno ja mam tylko dwa konie, w pensjonacie, ale jestem u nich codziennie, czasem 2 x dziennie jeśli trzeba podać leki. Myśle, ze każda z wypowiadających sie tu osób jest u konia codziennie, zarywa nocki jeśli trzeba, bo chory kon, to kon specjalnej troski. Buduj szybko ten padok i zobaczysz, ze jak klacz wyjdzie na dwór to od razu jej sie polepszy.
Dobrze, teraz juz rozumiem, myślałam, że pastwiska gotowe już masz.  :kwiatek: 
Co nie zmiena faktu, że pastwisko to podstawa. Ja pamietam copd jedno, to jak się zaczynał dusić, to przyjeżdzał wet ze strzykawką, a stajenny przy stajni robił mini padoczek ze tasiemek. I on sobie tam stał, jak był mróz, to dostał dwa koce na grzbiet, ale na drugi dzien był nie ten koń, od razu dupka odżywała.
Więc póki nie zaczniesz padokować, to licz sie z tym, że czego byś nie zrobiła, to i tak będzie niewiele.
I nie oceniaj ludzi, którzy maja konie pensjonatowe, bo mieć jednego, to nie znaczy wiedziec mniej  😉
Bischa   TAFC Polska :)
09 stycznia 2016 11:40
Gratuluje oceniania ludzi z gory, ktorych sie nie zna.
To wczesniej gdzie wychodzily, skoro pastwisko trzeba na zime grodzic? 🤣
Gratuluje oceniania ludzi z gory, ktorych sie nie zna.
To wczesniej gdzie wychodzily, skoro pastwisko trzeba na zime grodzic? 🤣


Czytaj uważnie. Jesienią wybudowałam nową stajnie. Wcześniej przy starej był wybieg.
Gratuluje oceniania ludzi z gory, ktorych sie nie zna.
To wczesniej gdzie wychodzily, skoro pastwisko trzeba na zime grodzic? 🤣

Niektorzy ogradzają teren przenośnymi taśmami i pod prąd tasiemki. W ten sposób co jakis czas można zmieniać miejsce, gdzie koń sie pasie. Gorzej, że nie wszystkie konie to repsektują.
Dobrze, teraz juz rozumiem, myślałam, że pastwiska gotowe już masz.  :kwiatek: 
Co nie zmiena faktu, że pastwisko to podstawa. Ja pamietam copd jedno, to jak się zaczynał dusić, to przyjeżdzał wet ze strzykawką, a stajenny przy stajni robił mini padoczek ze tasiemek. I on sobie tam stał, jak był mróz, to dostał dwa koce na grzbiet, ale na drugi dzien był nie ten koń, od razu dupka odżywała.
Więc póki nie zaczniesz padokować, to licz sie z tym, że czego byś nie zrobiła, to i tak będzie niewiele.
I nie oceniaj ludzi, którzy maja konie pensjonatowe, bo mieć jednego, to nie znaczy wiedziec mniej  😉


Już dziś zrobię taki mini padaczek 🙂 dzięki
Bischa   TAFC Polska :)
09 stycznia 2016 11:45
Pierwsze co, gdybym budowala nowa stajnie, zrobilabym tez ogrodzenie dla koni, zeby nie bylo problemu. Chociazby pastuchem.
Pierwsze co, gdybym budowala nowa stajnie, zrobilabym tez ogrodzenie dla koni, zeby nie bylo problemu. Chociazby pastuchem.


🙂 no super, wybuduj stajnie i pogadamy co zrobisz pierwsze 🙂 pozdrawiam
O nie, tylko nie kolejna naturalna kretynka która uważa ze ci, co trzymają konie w pensjonatach to lenie, laicy i ogólnie interesuje ich tylko wożenie tylka...
Sorry ale jeśli ktos ma własne konie i stajnie i pisze takie lzawe farmazony jak powyżej, to albo tak naprawde nie ma tyle doświadczenia ile uważa, albo probuje wciskac kity jeleniom.
Budując od zera nowa stajnie pierwsze co bym zrobiła to siala pastwiska, grodzila padoki etc. Chociażby w czasie czekania na pozwolenie na budowę 😁
Ale koniec OT.


Grace autem to mniej niż godzina i to od mniej zakorkowanej strony niż jeździ Dzastin, ale oczywiście rozumiem argument 🙂
[quote author=Orzeszkowa link=topic=138.msg2478114#msg2478114 date=1452340103]
O nie, tylko nie kolejna naturalna kretynka która uważa ze ci, co trzymają konie w pensjonatach to lenie, laicy i ogólnie interesuje ich tylko wożenie tylka...
Sorry ale jeśli ktos ma własne konie i stajnie i pisze takie lzawe farmazony jak powyżej, to albo tak naprawde nie ma tyle doświadczenia ile uważa, albo probuje wciskac kity jeleniom. Ale koniec OT.


Od razu widać jakim jesteś podłym człowiekiem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się