Kamila Skolimowska nie żyje

U mnie w rodzinie 4 osoby chorują na zakrzepicę- babcia, wujek i dwie kuzynki. Żadne mimo regularnych badań nie wiedziało, że ma zakrzepicę póki nie "uderzyła". Na szczęście nie było w żadnym z tych przypadków zagrożenia życia, "tylko" ryzyko utraty kończyny. Zakrzepica może uderzyć podstępnie, nawet regularnie badające się osoby. Skrzep może powstać szybko i chory może nie mieć symptomów póki się nie "urwie"i nie zawędruje tam gdzie może narobić najwięcej spustoszenia- serce (zawał), mózg i płuca.

Kamila mogła nie być obciążona genetyczną przypadłością. Mogła ją wywołać przyjmowana ustna antykoncepcja hormonalna.

Tak czy inaczej żal

[*]
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się