Diadula
Konto zarejstrowane: 12 grudnia 2008
Ostatnio online: 08 maja 2024 o 08:39
Najnowsze posty użytkownika:
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 23 sierpnia 2012 o 19:09
Dałam małej na noc 8 kropli, zobaczymy czy to coś da. Na razie wreszcie śpi... ale trochę zdziwiło mnie to, że nie chciała leżeć na brzuszku. Jak normalnie przynosiło jej to ulgę, tak parę minut temu jak chciałam ją tak położyć to zaczęła płakać.
Odnośnie kopru to kupiłam takie zwykłe ziółka w aptece. Teoretycznie jest na nich napisane, że z powodu braku badań nie zaleca się stosować u ciężarnych i karmiących piersią, ale dał mi je farmaceuta. I teraz nie wiem czy pić, czy kupować "herbatkę" 😵
Ja pilam taki zwykły koper. Małemu parzyłam szczyptę baskijskich na 100 ml wody.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 10 sierpnia 2012 o 21:09
CzarownicaSa, nie chodziło mi o sprzedaż przecież 🤬 😁 Przejrzę dziś i jutro rzeczy, na pewno się coś znajdzie, tylko raczej w kolorach "dla chłopca", ale pewnie będzie też coś takiego unisex 😉 Milan miał 49cm jak się urodził, dodatkowo był pajęczakiem, więc żadnych, nawet 50tek, nie wypełniał 😂
Jędrek miał 46 cm i poczatkowo ubierałam go w 56, bo takie mialam najmniejsze, wyglądał przekomicznie 🙂 Teraz juz do nich dorósł.
Śliczne te nowe maleństwa !!
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 05 sierpnia 2012 o 12:40
Diadula a gdzie rodziłaś? Bo widzę, że jesteś z Piaseczna, a ja właśnie do tamtejszego szpitala się wybieram 😉
Ja rodziłam na Żelaznej, z reszta tak planowałam, a jak juz trafiłam tam na patologię to wyjścia nie miałam 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 04 sierpnia 2012 o 22:09
Mnie cięli rano o 8, samo otworzenie 🙂 i wyjęcie małego nie było złe, ale to zaszywanie potem dłuzyło mi się w nieskończoność. Miałam wrażenie,że sie duszę, bo miałam znieczulenie jakoś też na dole płuc ?? Mąż nie mógł być, bo akurat było za dużo stażystów na sali.
Na pooperacyjnej leżałam 1,5 doby. Pierwszą to praktycznie przespałam, a potem patrzyłam jak kolejne dziewczyny wjeżdżają i wyjeżdżają a ja ciągle leżę;/
Jak juz pojechałam na oddział to małego dostałam dopiero też jakoś po 2,3 dobach, długo dochodziłam do stanu w którym mogłam się nim zaopiekować. (albo żałowali mi przeciwbólowych, bo w dzień jak maluch do mnie przyjechał wszelkie bóle jak ręką odjął..)
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 04 sierpnia 2012 o 10:17
Jędrek uwielbia się przeciągać i wtedy sama lecę z miarką, czekam aż wyprostuje sam nóżkę 🙂 28 mamy pneumokoki, zobaczymy czy zmierzą, ale nie będę się upierać.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 03 sierpnia 2012 o 20:20
wawrek anai po porodzie zmierzony, ale teraz juz nie chcą zmierzyć. Też myslalam, że po usg bioderek a tu nie... Jeden pediatra mówi, że po 6 m-cach a drugi, że jak stanie. No i przecież po ubrankach widać.
Widać, ale to nie to samo 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 03 sierpnia 2012 o 17:36
To tak jakby i u mnie bylo 75-90 tylko nie wiem, czy ja dobrze się w tym orientuję...
Jeszcze pytanko, u Was też mierzy się dzieci dopiero jak staną na nóżki?
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 03 sierpnia 2012 o 11:08
Troszkę mnie nie było.
Z mierzeniem jedzenia przy karmieniu piersią jest ciężko. Najłatwiej zwazyc przed i po i mamy jakąś miarkę.
Mój maluch je 5-10 minut i za każdym razem u lekarza się pytam, czy się najada. Dostaje odpowiedź, że skoro przybiera to najwyraźniej tak. A przyznam się, że mleko leci mi bardzo łatwo (co go rozleniwia i przy dugiej fazie się złości;/)
Urodził się 2,020 a po 2,5 m-cu ma już 4,800 także nie mogę narzekać 🙂
Dziś mija 3 doba od szczepienia i jestem z niego dumna, ani gorączki ani spuchniętych nóżek - kamień z serca.
I dla przypomnienia
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 10 lipca 2012 o 13:31
To i ja się wypowiem o cycach. Ja się krępuję karmić w miejscach publicznych (chyba, że jest to przychodnia), ale widziałam jak kobitka karmiła np. w Auchan na ławeczce. Nie było to oscentacyjne, wyglądało fajnie, naturalnie, zakryła sobie to i owo pieluszką w miarę możliwości.
Jakiś czas temu w przychodni była mamuśka chyba z 2,5 letnią dziewczynką. Wyszły z gabinetu, mama usiadła i hop małej cyca. Scenka wyglądała dosyć zabawnie, ale nie wiem jaka byłaby reakcja ogółu gdyby to był np. supermarket 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 29 czerwca 2012 o 09:30
shagyya To dobrze, ze ulewania nie macie. Mojemu czasem i noskiem pójdzie 🙁 Co do płaczu przy kupkach, nie probowalam herbatki nie próbowałam chyba przez sugestie, ze do 6 msc tylko cyc. Zakupie dziś . My mamy jeszcze problem z czkawka, pani doktor nie kazała nic robić, a jemu tak to przeszkadza.. potrafi i 10 minut męczyć 🙁
A oto my:
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 28 czerwca 2012 o 17:11
shagyaa Mój mały zanim zrobi porządną kupkę to płacze i sie wierci. To samo ma przy bączkach. Pani doktor powiedziała, że to normalne, bo przecież to dla takiego dziecka straszny wysiłek. W ciągu dnia robi dwie większe i kilka takich "bączkowych". Bardzo mi go szkoda jak sie tak pręży i męczy. Czasem tez podczas karmienia.
No i ulewa mu się, wydaje mi się, że jakoś często i mimo odbicia po jedzeniu. Może się przejada..? Potrafi mu sie ulać nawet na 30 min przed następnym karmieniem.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 25 czerwca 2012 o 15:38
kenna pisałam jak to zrobić żeby stymulować ssanie i Twoją laktację - przystawiasz dziecko do piersi i jednocześnie wpuszczasz cewnik (wzdłuż brodawki), cewnik jest podłączony do strzykawki - jak dziecko ssie (i Cię stymuluje) Ty jednocześnie wpuszczas mu do buzi ze strzykawki - dziecko uczy się że mleko płynie z piersi, najada się, masz kontrolę nad tym, ile zje. Pisałam dokładnie kilka stron temu i teraz nie bardzo jest sens powtarzać.
Dokładnie tak wyglądały moje próby karmienia piersią jeszcze w szpitalu, z tym ze mały był karmiony po urodzeniu własnie taką sondą. Teraz już ładnie ssie, ale zanim dobrze złapie to mija z 5-7 minut walki..
Ja mam problem w drugą stronę, mały nie zna butelki, czy jak będę go uczyć nowego sposobu jedzenia (pierwsze próby spełzły na niczym ) to nie straci chęci na ciągnięcie piersi?
Tak sobie myślę o powrocie do stajni a w 2 h między karmieniami to nie dam rady;/
A i jeszcze pytanko do wcześniaczkowych dziewczyn. Też macie wielką baterię witamin do podawania? Ja mam K,D - to standard, i jeszcze C, E, B6, Folic, żelazo...
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 14 czerwca 2012 o 16:00
Anka gratulacje!!
Ja jeździłam do 6 miesiąca, potem już tylko lonżowałam, czyściłam i takie tam.
Apropos szczepionek, jakiś czas temu wstawiałam na forum dosyć obszerny artykuł na ten temat. Nie będę go wklejać ponownie, ale zainteresowanym chętnie wyślę na maila. Co prawda jest sprzed 2 lat, ale daje do myślenia.
W szpitalu zaczepili mi Jędrusia nie pytając o nic (może dlatego, że dogorywałam 2 dni w sali pooperacyjnej), teraz ma taką gulkę na lewym ramionku i tak mi go szkoda ;/
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 13 czerwca 2012 o 12:24
AleksandraAlicja powodzenia 🙂
Mój malec już prawie 3kg, zaczyna pokazywać rozki. Mniej już śpi i awantury wszczyna. Potrafi z zaskoczenia sie rozplakac i po minucie usnac. Główkę zaczyna przekrecac, kopie nogami i normalnie będąc na brzuszku 'pełza'. Bedzie z niego aparat jak podrosnie.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 09 czerwca 2012 o 09:58
Ogarnianie domu to jakiś kosmos, wystarczy zebrać rzeczy po sobie... Mój przynajmniej odkurza, ale jak zwracam uwagę to sie obraża.. a ja z tych nieklotliwych, wiec zawsze przegrywam :/
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 08 czerwca 2012 o 21:46
Mój mały urodzony 6 tyg wcześniej, ciągnie z piersi, ale kosztowało nas to sporo pracy jeszcze będąc w szpitalu i z pomocą położnych. Zaczynamy maraton lekarski od poniedzialku.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 02 czerwca 2012 o 09:35
To ja tak nieco na inny temat, mój mały bohater już ładnie ssie z piersi i nie muszę go dokarmiać ! 😅
Zdarzało się Wam zjeść czekoladkę, napić słabej kawy? Słyszałam, że czekolada wzdyma a nie chcę narozrabiać.
Fotka jeszcze ze szpitala i druga już w domku
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 29 maja 2012 o 08:12
Jak już w domu, to sie wydaje te 18 dni krotko, ale w szpitalu to się to tak ciągnie. Jedruś przy wypisie ważył 2200 😉 Ja jeszcze na prochach na nadcisnienie, oby nie za długo. Zatrucie ciazowe to paskudna sprawa, zastanawia mnie czy mogłam jakos tego uniknąć..
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 26 maja 2012 o 09:17
Mam do Was jeszcze pytanko, obiło mi sie o uszy, że dla wcześniaków jest jakiś dodatkowy tydzień urlopu macierzyńskiego?? Wiecie coś o tym, czy to tylko plota?
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 26 maja 2012 o 08:39
Ja sie przyznam, że zjadłam 2 truskawki (kazałam mamie do szpitala przynieść i uległa). Mały w porządku a ja zaspokoiłam chęci 🙂
AleksandraAlicja Jak mi brakuje tego ruszającego się brzuszka....
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 23 maja 2012 o 15:27
shagyaa dziękujemy 🙂 Narazie wszystkie fotki szpitalne i brak perspektyw na wyjście, ale jak już będziemy w domku to go obcykam 🙂 Niunio wazy już 2040 🙂 jestem z niego dumna.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 20 maja 2012 o 18:24
Aaaaaa mały dziś trochę possał, jestem przeszczęśliwa 😀 duży krok w kierunku pozbycia się laktatora 😀 p.s. ja mam elektryczny medela. Jestem zadowolona.
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: Diadula dnia 20 maja 2012 o 00:31
Mały update co u nas. Spadlismy do 1912g, ale pediatra nadal z nas dumny. Maly człowiek coraz więcej je i nie wiem, czy za nim nadąże, a nie chcialabym mieszanek :/
kenna jakie były warunki, żeby was puścić do domku?