O jak super, że w końcu tutaj powstał taki wątek. Ja też klikam konia (psa i kota również).
Zwłaszcza na początku szkolenia konia trafiłam na sporo problemów i wątpliwości. Tworzę bloga na ten temat - może komuś się przydadzą informacje zawarte w nim ->
http://szkoleniezwierzakow.blogspot.comDodam tylko, że klikanie jest bardzo trudne (przynajmniej dla mnie). W ciągu ostatnich trzech lat miałam kilka podejść do klikania. Dopiero po kursie klikerowym na ranchu Stokrotka zaczęłam świadomie rozumieć co się dzieje ze szkolonymi zwierzętami i jak korygować własne błędy, które niestety chyba zawsze będą się zdarzać.