Dziękuję za odpowiedzi na moje zapytanie o pensjonat dla koni.
Ponieważ sezon hubertusowy w pełni a ja jeszcze wciąż sama w Trojmieście (bez moich kopytnych) poszukuję informacji o Hubertusie, który mogłabym uczestniczyć jako gość, tak dla samego poczucia klimatu i zrobienia kilku zdjęć.
Stęskniłam się już mocno za końmi i całą atmosferą w stajni. W zamian za "zaproszenie" oferuję fotorelację w miarę moich skromnych możliwości 🙂
Będę wdzięczna za podpowiedzi gdzie w okolicy Trójmiasta w najbliższym czasie odbywają się Hubertusy?
Drodzy Re-voltowicze z Trójmiasta i okolic. Dwa tygodnie temu porzuciłam Mazowsze na rzecz Pomorza (a konkretnie Gdańska) sama już się rozgościłam i nadszedł czas na przewiezienie moich kopytnych. Przeglądałam katalog i wątek ale ponieważ mamy dość nietypowe potrzeby postanowiłam napisać. Może ktoś z Was będzie umiał pomóc? Poszukuję miejsca dla dwóch koni, z zastrzeżeniem, że chętnie jednego dużego boksu lub po prostu zadaszenia na pastwisku. Priorytetem są pastwiska i ich dostępność, najchętniej swobodne wchodzenie i wychodzenie ze stajni. Spokojna, cicha okolica i dobra opieka. Jestem mobilna więc nie przeraża mnie dojazd do koni, powiedzmy, że do odległości 40 - 50 km od Gdańska. Nie potrzebujemy luksusów takich jak hala, złote klamki itp, wprost przeciwnie im skromniej tym lepiej. Ważna jest trawa, ruch, dobra opieka i w miarę solidne ogrodzenie. Będę wdzięczna za każdą pomoc i wskazówkę.
A ja mam tu fotkę dla pewnej miłej Pani Kingi, która startowała na przecudnej klaczy vel "Cielęcince " 😉 (przepraszam, że nie operuję nickami ale jestem nowa.)