406

Konto zarejstrowane: 18 września 2009

Najnowsze posty użytkownika:

Zagłodzone konie w Posadowie
autor: 406 dnia 18 września 2013 o 06:33
Nie umiem skopiowac z wersji na iPada :/
Zagłodzone konie w Posadowie
autor: 406 dnia 17 września 2013 o 18:45
W jutrzejszej Polityce (lub dzisiejszej w wersji elektronicznej) jest artykul o Posadowie.
Zagłodzone konie w Posadowie
autor: 406 dnia 30 sierpnia 2013 o 08:47
Jaka czyściutka! Brawo i słowa uznania za pomoc!
Zagłodzone konie w Posadowie
autor: 406 dnia 13 sierpnia 2013 o 13:53
Zdjęcia Naszych Koni cz. VI (2013)
autor: 406 dnia 02 sierpnia 2013 o 14:05
Condina, głowa i szyja - zjawiskowe! :kwiatek:
Moorland’s Totilas is sold
autor: 406 dnia 23 października 2012 o 12:51
Ale ja nie powiedziałam słowa obrony Gala  😉 Co więcej dawno temu pisałam tu, że w 2006 roku oglądałam go na MŚMK w  Verden na rozprężalni z bardzo bliska i był to bardzo smutny obrazek obrazujący stosowanie rollkuru.

Totka po prostu mi szkoda, bo chyba padł ofiarą niemieckiej pychy i 'wyścigu zbrojeń'. Ot co.
Moorland’s Totilas is sold
autor: 406 dnia 23 października 2012 o 10:35
O, to przepraszam  :kwiatek:

Tu jest film z Hagen:

http://www.peta.de/web/totilas.6525.html
"Kto przygarnie konia " - bezpańskie konie w Irlandii
autor: 406 dnia 02 grudnia 2010 o 07:20
Ludzie, bez histerii i... słuchajcie branki. Nie zbawiajcie świata na antypodach. Zacznijcie od swego podwórka, naprawdę jest dużo do zrobienia... Nie trzeba jechać z paszą (dla 20.000 koni? Gratuluję...) przez całą Europę, u nas też jest dużo miejsc gdzie by się przydała....
Kącik Ujeżdżenia
autor: 406 dnia 15 października 2010 o 13:13
No chyba nie bardzo Gal jednak:

Norman confirmed to Eurodressage that, "we don't know to whom Schockemohle will sell. Rumours talk about Blue Hors, Emma Hindle and Sissy Max-Theurer. I expect that Schockemohle will announce this himself once the deal is done."
The latter two parties have already denied their involvement. Current speculation suggests Matthias Rath or Andreas Helgstrand as potential riders.
Kącik Ujeżdżenia
autor: 406 dnia 15 października 2010 o 11:05
Czy ktoś już pisał na Forum o sprzedaży Totilasa?

http://www.eurodressage.com/equestrian/2010/10/14/totilas-sold-paul-schockemohle
siodło ujeżdżeniowe
autor: 406 dnia 29 sierpnia 2010 o 11:04
Jest, wysłałam Ci PW


Tolcio, raczej przy każdym siodle właściwe dopasowanie to podstawa. W przypadku akurat mojego konia dopiero to siodło zrobione po dobrze zdjętej miarze leży na nim idealnie i nie ma żadnych problemów z plecami, a koń jest w treningu ujeżdżeniowym.
siodło ujeżdżeniowe
autor: 406 dnia 29 sierpnia 2010 o 08:23
Jest, wysłałam Ci PW
siodło ujeżdżeniowe
autor: 406 dnia 28 sierpnia 2010 o 09:01
Po 2 latach użytkowania Devoucoux mogę tylko powiedzeć, że żałuję że tak długo sie na nie decydowałam. Dla mnie bije na głowę wszystko w czym do tej pory siedziałam. Szczerze polecam.
Kącik Ujeżdżenia
autor: 406 dnia 17 sierpnia 2010 o 11:26
Edytka, dzięki serdeczne
Kącik Ujeżdżenia
autor: 406 dnia 16 sierpnia 2010 o 17:51
Kochani dresiaże, jaki jest niemiecki odpowiednik naszego C?
Kącik Ujeżdżenia
autor: 406 dnia 09 sierpnia 2010 o 14:14
Proszę, są i dobre słowa o polskich parach (parze):

Gabriela Jaworska-Mazur on the lovely Zimba, a KWPN stallion by Sheraton x Amulet. They had one of the best extended walks of all combinations but only got 8.2 for it

Za: http://www.eurodressage.com/equestrian/2010/08/08/high-quality-riding-6-year-old-preliminary-test-verden
Kącik Ujeżdżenia
autor: 406 dnia 11 lipca 2010 o 09:05
To nie jest pożyczony koń, to jej Nelson.
Kącik Ujeżdżenia
autor: 406 dnia 09 lipca 2010 o 18:32
Na 100% Devoucoux Makila.
Stadniny i Stada Ogierów w Polsce
autor: 406 dnia 25 czerwca 2010 o 14:44
Co się dzieje w Bogusławicach? Upadają?

http://www.swiatkoni.pl/news-display/2085.html
Kącik Ujeżdżenia
autor: 406 dnia 14 czerwca 2010 o 09:24
Pani Kasia pokaże więcej kasztanów wkrótce. To jej nowy nabytek:




http://www.eurodressage.com/equestrian/2010/06/07/linsenhoff-acquires-top-seller-2010-summer-mixed-sales
Szukam ośrodka jeździeckiego na długi weekend
autor: 406 dnia 07 czerwca 2010 o 13:15
Bardzo polecam Dom Trakeński koło Lidzbarka Warmińskiego:

http://www.m-sport.pl/
Kącik Ujeżdżenia
autor: 406 dnia 03 czerwca 2010 o 08:12
Proszę bardzo! 🙂
Kącik Ujeżdżenia
autor: 406 dnia 02 czerwca 2010 o 21:33
Tam gdzie zwykle, w Verden, 4-8.08: http://www.verden-turnier.de/
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: 406 dnia 02 czerwca 2010 o 15:52
No właśnie coś mi się obiło o uszy. Jak wrócił to opiekę z całą odpowiedzialnością mogę polecić. Niestety infrastruktura do regularnej pracy słaba.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: 406 dnia 02 czerwca 2010 o 11:37
No niestety, podzielam zdanie maab - stałyśmy tam razem ;-) Opieka była super, ale zdaje się że właściciel się już zmienił? Ale z jazdą ciężko, a pani sąsiadka rzucająca w nas kamieniami podczas treningów na placu ('bo jej się kurzy do ogródka'😉 pozostanie mi na długo w pamięci... Z terenem jest problem, że do lasu daleko i przez obszar zabudowany.
żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło
autor: 406 dnia 02 czerwca 2010 o 10:24
Ja Veredusa z kulkami zakładam zawsze na czaprak, boję się o odparzenie.
Derki
autor: 406 dnia 23 maja 2010 o 13:44
Przyłączam się do chóru Jarpolowych pochlebców, bynajmniej nie skrytych ;-)
Derka stajenna bawełaniana rewelacyjnie przetrwała całą zimę, po upraniu jest jak nowa i ma tą świetną zaletę, że nic się do niej nie przykleja, a koń stoi na trocinach i po nocy w innej derce wyglądał jak opanierowany kotlet.
Derka do jazdy do jazdy pozwoliła mi na wiele miłych przejażdżek tej długiej zimy i nie mogę się jej nachwalić - świetnie leży na koniu.

Z niecierpliwością czekam teraz na derki przeciwowadowe  😀

Kucunio, mam podobne odczucia co do polarówek Eskadrona. Moja limonka używana wyłącznie do przykrycia nerek przed i po treningu rozlazła się w wielu miejscach po kilku pierwszych użytkowaniach.
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: 406 dnia 21 maja 2010 o 14:23
A propos cen, w ubiegłe lato miała okazję być w kilku stajniach w Bretanii. Jedna szczególnie przypadła nam do gustu (a galopady szeroką jak autostrada atlantycką plażą zapamiętam do końca życia  😉) - dwie duże stajnie zamknięte, dwie angielskie, 2 ogromne hale, 2 w pełni wyposażone parkury, czworobok, wielkie pomieszczenie socjalne z kominkiem i knajpką, mnóstwo bardzo dobrze ogrodzonych padoków oraz kwater, konie praktycznie cały czas na wybiegach, solarium, myjki, mnóstwo siodlarni, odległość do oceanu jakieś 700 m, a wszystko to za...300 euro miesięcznie. Co biorąc pod uwagę obecne ceny pensjonatów u nas i średnie zarobki w obu krajach jest bardzo atrakcyjną ceną.
Jeździcie w te mrozy??
autor: 406 dnia 21 marca 2010 o 18:31
Motylki widziano dziś również w Puszczy Kampinoskiej, wiosna!!! 😅
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: 406 dnia 03 marca 2010 o 15:03
Dobrze, niech będzie jezioro 🙂 Ten właśnie miałam na myśli.
Kącik Ujeżdżenia
autor: 406 dnia 03 marca 2010 o 12:00
Pytanie tylko co czytają sędziowie... oryginał czy tłumaczenie... 😎
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: 406 dnia 03 marca 2010 o 09:58
Tak, ale to było jakieś 9 lat temu 🙂 Staw na pewno nadal tam jest, duży był, raczej nie zniknął. Był po lewej stronie jak się wjeżdżało na cały teren, w dole za zabudowaniami.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: 406 dnia 03 marca 2010 o 08:49
Wiele lat temu w Brześcach mój koń wówczas 3,5 letni na widok kogoś kto szedł w stronę padoku z godnością oddalał się w stronę stawu, wchodził prawie po grzbiet i patrzył w stronę brzegu z wyższością "że niby chciałałaś mnie wziąć do jakiejś pracy?" 😁 Konie miały ogromną frajdę z tego stawu.
Rollkur
autor: 406 dnia 10 lutego 2010 o 09:41
Nic nie chciałam udowadaniać. Mocno nadinterpretujecie. Fotka, btw, ilustruje niniejszy artykuł:
http://eurodressage.com/news/dressage/germany/2010/fn-rollkur.html

I nie podpisałam petycji w sprawie rollkuru  😉
Rollkur
autor: 406 dnia 10 lutego 2010 o 09:25
Ale jaka prawda objawiona? O co Ci chodzi?
Wyluzuj.
I nie dopisuj mi intencji, jakich nigdy nie miałam, nie piszę że Gal jeździ czworoboki w rollkurze, co za bzdura! Napisałam, że widziałam jak się w ten sposób rozprężał przed przejazdem w finale w Verden.

PS - Jedna z Voltowiczek pytała się mnie ostatnio dlaczego zniknęłam z Forum. Właśnie dlatego. Tutaj nie da się podyskutować i wymienić opiniami, bo jest grono wszystko-wiedzących.
Rollkur
autor: 406 dnia 10 lutego 2010 o 09:19
Caroline, nie zaperzaj się niepotrzebnie. Oczywiście, że rozumiem że to zdjęcie chwili, ale mam prawo powiedzieć, że nie wygląda ładnie. I zauważ, że ja osobiście widziałam Gala na żywo stojąc metr od czworoboku...
Rollkur
autor: 406 dnia 10 lutego 2010 o 09:16
Ale kto wie, co będzie za kilka lat. Może wszyscy Niemcy zaczną też tak trenować?
Rollkur
autor: 406 dnia 10 lutego 2010 o 09:15
Zwróć uwagę, że piszą, że znaczenie ma:

But these should be avoided as far as possible:
- Even in an intense training session, the harmony in the movement of horse and rider may not be lost.
The mounted horse must be able to balance itself unobstructed, not cramped. To that end it does need a certain freedom to move, particularly in its neck.
- A forced posture where the rider does not work with the horse any more, but against it, must not be accepted. A strong bending or compression of the s-formed cervical spine is detrimental to the elasticity and flexibility of the whole spine across the back to the tail. Any kind of extreme overexpansion (in all directions) is therefore unacceptable.
- A rude action of the rider, particularly if it can be observed sustainably, must not be accepted.
- A total mental servility of the horse (in a position of head and neck that considerably limits the horse’s visual field) must be declined.

I uwierz mi, że jak widziałam Gala kilka lat temu w Verden rozprężającego konia w rollkurze, to jasno było widać, że to jest wymuszone siłowo, a koń sprawiał wrażenie mocno stłamszonego i ewidentnie miał mocno ograniczone pole widzenia.
Rollkur
autor: 406 dnia 10 lutego 2010 o 08:43
A propos 'chwilowych' pozycji to właśnie Niemiecka Federacja się do tego odnosi:

Every horseman knows that momentary deviations are possible in certain situations. (...) Temporary moments in training with deeper (not significantly tighter) positioning of head and neck with a recognisable confidence of the horse to the rider’s hand do not contradict the above-mentioned principles.


Buu, co za paskudne zdjęcie, aż 'oczy bolą patrzeć':

Rollkur
autor: 406 dnia 09 lutego 2010 o 15:11
Niemiecka Federacja Jeździecka potępiła rollkur jako metodę trenignową:

http://eurodressage.com/news/dressage/germany/2010/fn-rollkur.html
Jeździcie w te mrozy??
autor: 406 dnia 27 stycznia 2010 o 10:32
No nie...jak to współczesny koń nie odszedł od przodków? Przecież jego tryb życia nie ma już praktycznie nic wspólnego z tym, jakie prowadzili jego przodkowie. I trzeba mieć to na uwadze. Oczywiście, że ruch na padoku czy też lekka praca wyjdą tylko na zdrowie (o ile jeźdźcowi nie odpadną kolana  :hihi🙂, ale jak widzę zdjęcia ze skoków czy intensywnych galopad w tej temperaturze, to trochę mi się wlos jeży, prawdę mowiąc...

U nas jest drewniania hala, można jeździć, nic nie zamarzło, ale większość ludzi sobie jednak odpuściła i konie tylko się padokują na razie.
Jeździcie w te mrozy??
autor: 406 dnia 26 stycznia 2010 o 16:14
Każdego konia. Nasze konie wychodzą na padoki teraz codziennie i do karuzeli, ale nie mają treningów.
In memoriam
autor: 406 dnia 26 stycznia 2010 o 14:56
Tej pani za to udało się dożyć sędziwego wieku: http://eurodressage.com/news/dressage/germany/2010/fabienne.html
Jeździcie w te mrozy??
autor: 406 dnia 26 stycznia 2010 o 14:21
Lostak, byłam jako...obserwator  😉
Jeździcie w te mrozy??
autor: 406 dnia 26 stycznia 2010 o 12:59
Nie jeździmy. Weterynarz powiedział, że praca przy temperaturach poniżej -10 stopni jest dużym obciążeniem dla układu oddechowego konia.