fhugi

Konto zarejstrowane: 19 marca 2010

Najnowsze posty użytkownika:

Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: fhugi dnia 29 sierpnia 2010 o 15:06
Znalezione. Kto może niech pomoże

źródło
[[a]]http://www.dogomania.pl/threads/191663-URODZI%C5%81AM-SI%C4%98-BEZ-OCZU-wyrok-%C5%9Bmierci-dla-matki-i-c%C3%B3rki....[[a]]


Potężna siwa klacz kupiona na Litwie od lat rodzi źrebięta w brudnej ciasnej polskiej stajni, wlacząc o miejsce dla siebie i swojego dziecka z pięcioma innymi klaczami. Pod nogami gnój, matki na łańcuchach, źrebaki plączą się im pod nogami nie oglądając świata Bożego. Po odsadzeniu źrebaki wędruja na wychów do prac leśnych, matki rodzą znów, i znów, i znów....
Jedna z klaczy przechodzi ciężką grypę, omal nie pada, oczywiście nie ma żadnych szczepień a i do leczenia właściciel słabo się przykłada, izoluje ja tylko na czas choroby.
Przeżywa jednak ,i znów zostaje pokryta... rodzi jednak chore źrebię. Nastepne też jest słabowite, a ostatnie rodzi się ... bez oczu. To wyrok dla obu....

Przyjeżdżam do stajni, zastaję sporą smutną klacz na uwiązie, i piękne duże 4-miesięczne źrebię wylegujące się na brudnej ściółce u handlarza. Tu wreszcie może się położyć. Brzuszek oklejony, brudne i śmierdzące, podnosi sie na dżwięk mojego głosu. Wstaje i podchodzi wolno, węsząc. W pięknej dużej główce jest tylko ślad i miejsce tam, gdzie normalnie są oczy. Klaczka jest jednak żwawa, węszy, liże po ręce, daje się drapać, glaskać, ociera sie i bawi jak normalny źrebaczek, matka stoi obok i patrzy smutno.. w oczach ma zgode na śmierc
mała kręci się koło mamy, ssie mleko....

Obie są duże, matka waży z 800 kg jak nic, córeczka widac że jest po wielkim ogierze. Są sporo warte, cena mięsa za matkę 4000, za małą - 1600...

PODJĘLIŚMY WSPÓLNIE - JA, CZYLI FUNDACJA TERRASPEI, ORAZ PRZYSTAN OCALENIE Z TYCHÓW - DECYZJĘ O ZORGANIZOWANI AKCJI RATOWANIA TYCH KLACZY. NA STRONIE PRZYSTANI TAKZE MOZNA BEDZIE ZNALEZC APEL O POMOC DLA NICH.

LICZY SIĘ KAŻDA ZŁOTÓWKA, WPŁACONA NA ICH WYKUP.

NUMER KONTA FUNDACJI TERRASPEI
Bank Zachodni WBK O/Bielsko-Biała 98 1090 1740 0000 0001 1383 4358



PROSIMY O POMOC.... JESLI UDA SIE JE WYKUPIĆ, MOŻNA BĘDZIE JE ZOBACZYĆ W STAJNI FUNDACJI, W LIPOWEJ.

SKRADZIONO KONIE !!! - Potrzebuje pomocy prawnej - Pilne !!!
autor: fhugi dnia 14 sierpnia 2010 o 18:25
figaro2046, trzymam kciuki wraz z rodzinka
SKRADZIONO KONIE !!! - Potrzebuje pomocy prawnej - Pilne !!!
autor: fhugi dnia 14 sierpnia 2010 o 14:35
to jest jakaś kpina!!
mam nadzieje ze konie wrócą do właściciela, a takich handlarzy to powinno się do paki wsadzić, cwaniactwo złodziejstwo i nic więcej!

Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: fhugi dnia 05 sierpnia 2010 o 16:09
to jak teściowie kupują to lepiej samemu świadczyć takie usługi, powodzenia życzę i gratuluje teściów niejedna osoba może Ci pozazdrościć 🙂



Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: fhugi dnia 05 sierpnia 2010 o 13:08
to aż tyle kasy i tyle pozwoleń należy mieć aby legalnie działać??
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: fhugi dnia 05 sierpnia 2010 o 12:41
"Met, z góry uprzedzam cię przed potraktowaniem tego jako pomysłu na zarabianie ! duży uśmiech Chyba, że lubisz tracić kasę na naprawy kilka razy w roku."

Znam gościa który wypożycza przyczepkę, kasuje 70zl/dzień, i ma spory ruch, co do stanu przyczepki to nawet w dobrym stanie. W każdym bądź razie koszty naprawy na pewno mu się zwrócą. Ale niestety fakturki nie wystawia, eh...
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: fhugi dnia 05 sierpnia 2010 o 12:05
dobry pomysł z tym transportem, mało jest w świętokrzyskim takich firm. 🙂 a przyczepki końskie będziesz mieć na stanie do wypożyczenia??
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: fhugi dnia 05 sierpnia 2010 o 11:36
owszem pokrewieństwa w radzie nie może być o ile jest opp, lub o ile sie stara o opp.

co do wypowiedzi martik to chodziło mi o zarządce (głównego prezesa) a wiadomo ze są w fundacji rady nadzorcze itp.

Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: fhugi dnia 05 sierpnia 2010 o 10:29
chyba ze tak, bo w sumie w zarządzie może zasiadać rodzina... eh
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: fhugi dnia 05 sierpnia 2010 o 10:20
No tak ElaPe, masz racje nie wszyscy przepisów przestrzegają i faza tez ma 100% racje
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: fhugi dnia 05 sierpnia 2010 o 10:16
W fundacji tez musi znajdować się rada, a jeśli nie to musi więcej niż jedna osoba znajdować się w zarządzie.  Takie coś jak fundacja jednoosobowa raczej nie istnieje. Podejmowane uchwały, decyzje a także sprawozdania muszą być pod kontrola innych osób zajmujące wyznaczone miejsce w fundacji, a jeśli coś nie będzie zgodne z prawda to wszyscy podczas kontroli maja spore problemy.
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: fhugi dnia 05 sierpnia 2010 o 10:03
polecam Ci poradnik ngo, lub konsultacje z specjalista od organizacji pozarządowych.
Fundacje,osoby ratujące zwierzaki -pytania,opinie
autor: fhugi dnia 05 sierpnia 2010 o 09:55
Moim zdaniem lepiej jak fundacja ma jednego zarządce niż prezesów wiceprezesów itp. Wtedy to czysta biurokracja, a mało to chce w tym siedzieć za darmo.


Najlepszym przykładem jest met i tu ukłon w jej stronę!! Działa SAMA z pomocą bliskich, umie pięknie wszystkim zarządzać i to wszytko robi za free(a powinna dostać za to naprawdę spora pensje)

"dla wielu zakładanie pseudofundacji oraz  łzawe apele o pomoc i podawanie nr konta to bardziej wyspecjalizowana i nowoczesna forma żebractwa = zarabiania kasy jak najmniejszym kosztem pracy własnej."

Pseudo-fundacje nie zarejestrowane tak ja kiedyś Proequo owszem mogą przekręcać i będą, bo podejrzana sprawa jest zbieranie pieniędzy przez rok czy dłużej bez żadnego rozliczania się, np.US . Natomiast Fundacje zarejestrowane, wątpię, z każdego grosza bowiem muszą się rozliczyć.


n/a
autor: fhugi dnia 19 marca 2010 o 09:23
.....