Ilu handlarzy sprzedaje konie zarejestrowane na siebie? 😀iabeł: Czy ktokolwiek sprawdzał to? 👀 Przecież im żal kasy na takie zgłoszenie, mimo że ustawowo jest taki obowiązek... Choć pamiętajmy, że przecież paszport nie jest dowodem własności konia o czym warto wiedzieć - umowa...

Bardziej bym stawiała na działanie zamierzone, niż pominięcie...
Po pierwsze: skąd by wziąć dane tych koni i ich właścicieli, których PZHK nie jest administratorem, a na tym opiera się ten serwis...? Czytając regulamin wyraźnie widać, że Związek myślał najbardziej o swoich Członkach i to z myślą o nich to narzędzie zostało zaprojektowane (w końcu powinno się "swoich" faworyzować). I dla mnie nie jest to nic dziwnego...  👀
Po drugie: ktoś może powiedzieć, dla chcącego nic trudnego - można zarejestrować konia w bazie PZHK (nie wiąże się to przecież ze zmianą nr paszportu czy jego wymianą, bo paszport ma koń jeden, nawet jak pochodzi z zagranicy) i wtedy dopiero go dodać do serwisu...  Płatnością tu bym się nie martwiła, bo w regulaminie jest też mowa o członkach Związków Rasowych... Tylko pytanie, które się nasuwa, to czy komuś będzie się chciało? 😀iabeł: Myślę, że jeśli serwis zdobyłby większą popularność, to warto wtedy takiego konia zarejestrować - w innym przypadku osobiście bym tego nie robiła... 🙂

W PZHK czy OZHK/WZHK?

Poza tym serwis działa dobrze - ogłoszenia się pojawiają, z dnia na dzień jest ich co raz więcej... ja nadal nie widzę problemu.

Wybacz, ale nie za bardzo rozumiem pretensji i chyba nie tylko ja, bo mija pół miesiąca i temat nie ma żadnych odpowiedzi...

Z tego co wynika z przytoczonego fragmentu, to hodowcy, którzy należą do PZHK, czyli w jakimś stopniu się z nim identyfikują, dostają dostęp do bezpłatnego narzędzia i to jest złe? Czy wiesz ile wynosi średnia składka członkowska w OZHK/WZHK, że tak wielkim problem jest opłata za korzystanie z serwisu, jeśli tym Członkiem się nie jest? Jak ktoś nie chce płacić za pojedyncze ogłoszenia, to przecież może zostać członkiem za naprawdę śmieszną opłatą i wtedy doda do serwisu tyle ogłoszeń ile dusza zapragnie... Robienie z igły widły. Czego by się nie zrobiło to jest złe i nie dobre...

Z alledrogo ludzie korzystają i nie płaczą, a tu nagle problem... 🙂

Powinno się stworzyć grafikę w, chyba dobrze znanym, stylu: "Nie pytaj co Związek może zrobić dla Ciebie, tylko co Ty możesz zrobić dla Związku..." 😀