Prawie rok pracy. Postępy widzę nie tylko w koniu jak i w sobie 🙂 I puchnę z tego powodu z dumy 🙂
Przed:

Po:

Rita, Basznia Tak to koszulka 🙂 Namalowałam to farbkami do tkanin, zaprasowałam i oto prosze 🙂

To i ja się pochwale co ostatnio zrobiłam 🙂
Przód:
i tył:

Dzięki wam za odpowiedzi 🙂

Witajcie mam nadzieję, że to dobry dział. Mam pytanie jakich maszyn używacie do szycia czapraków oraz jakie igły i nici powinnam kupić ? Chciałabym coś sobie uszyć, ale maszyny w domu brak i zupełnie nie wiem co kupić 🙂

Pokemon - Gratulacje  :kwiatek:

Mój rok był dziwny. Z jednej strony był cudowny, bo wkoncu poczyniłyśmy z kobyłką jakieś postępy. Skaczemy troszku, na pewno dużo bardziej się dogadujemy i mam w planach w styczniu-lutym pojechać jakieś zawody halowe. Będą to nasze pierwsze, ale wierzę w trenerkę i w nas, że się uda.
Niestety z drugiej strony jest masakra. Przeprowadziłam się i straciłam kontakt z milionem osób, czego bardzo żałuję. Ciągłe kłótnie z mamą i ojczymem doprowadzają mnie już do szału. Strata pracy i znów liczenie na łaskę rodziców. Najgorsze jest to, że dzisiaj będzie podjęta bardzo ważna decyzja, która może zmienić całe moje życie i nie jest ani troszkę zależna ode mnie, wiec trzymajcie za mnie kciuki 😉
Sumując rok 2010 nie był idealny, ale ciesze się, że z kobyłką idziemy do przodu, reszta spraw mam nadzieję, że poprawi się w przyszłym roku.

Mam wielki problem i już nie wiem jak sobie z nim poradzić 😵
Otóż koleżanka jak zawsze wysłała mi zdjęcia na maila i zrobiłam wszystko jak zawsze czyli po prostu kliknęłam zapisz i czekałam aż wszystko się ściągnie. Niestety na pulpicie wyszły mi jakieś dziwadła których nie mogę usunąć ani nigdzie przenieść ponieważ wyskakuje mi komunikat "Nie można usunąć pliku. Nie można odczytać z pliku lub dysku źródłowego".
Niżej zdjęcie poglądowe jak to wygląda. Błagam pomóżcie mi bo w komputerach jestem kompletnie zielona ...


za duze zdjecie!  😤

Gajowkowa nie przejmuj się,też debiutowałam tamtym postem  🙄
konisko piękne...
gdzie stoicie?  🏇


1 zdjęcie jest z Eufeminowa z klubu jeździeckiego Oxer
2 i 3 zdjęcie jest z Wiączynia - stała u prywatnego właściciela. Od środy przenosimy się do Małczewa - pod Brzezinami i zaczynamy się ogarniać z trenerem 🙂

UWAGA!
Szukam konia o imieniu Rabin, mówiono na niego Rubin, ok 6 lat z odmianą na pysku. W 2009 roku sprzedałam go Kamili ( niestety nazwiska nie znam). Koń pojechał pod Warszawę i 3 tygodnie później słuch o nim zaginął. Nowa właścicielka zobowiązała się powiadomić mnie w razie sprzedaży lub przeniesienia go niestety nie odpowiada na telefony ani inne wiadomości. Jeżeli ktoś go widział lub coś wie o nim bardzo proszę powiadomcie mnie o tym, ponieważ sentyment do konia został.



Oraz konia o imieniu FUX po Faworytka/Kwartet
Konik stał w stajni Centaur w Łodzi i w roku 2009/2008 został sprzedany. Niestety właściciele nie chcieli mi powiedzieć gdzie się znalazł doszły mnie niestety słuchy że został sprzedany na mięso. Jeżeli coś o nim wiecie również proszę o kontakt. Koń bardzo temperamentny, bardzo dobrze skakał, potrafił kłaść się i brykać "na zawołanie ''

Witajcie !
To mój pierwszy wątek, chciałam was serdecznie przywitać. Wszystkie wasze koniki są cudowne, wiec i ja pochwale się moim szczęściem 🙂