Whiterose

Konto zarejstrowane: 05 stycznia 2011

Najnowsze posty użytkownika:

Zaniedbane ogiery SK ANALOP
autor: Whiterose dnia 30 lipca 2012 o 20:27
Wcześniej czytałam prośby o skan artykułu , łapcie
Obozy jeździeckie
autor: Whiterose dnia 18 października 2011 o 17:41
DERBY: Skoro myślała, że masz na imię Daria to wiadomo, że zwraca się jakby Ciebie znała. :| Nie każdy spędza cały dzień przed komputerem więc wybacz... to, że ktoś nie odpisze Ci 5 minut później to nie znaczy, że temat jest skończony. Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię na forum i jak na razie tylko Ty atakujesz więc 'wyluzuj' nie jesteśmy na ringu. Bronisz Analop jak własny dom (gubiąc przy tym obiektywność) więc Proposal miała prawo pomylić Cię z właścicielką. Tak przy okazji jestem ciekawa jak bardzo znasz to miejsce...  POZDRAWIAM.


Przepraszam za off'a.
Analop jak widać ma różną opinię i zawsze jak ktoś porusza ten temat zaczynają się wielkie kłótnie. Już sam ten fakt powinien dać do myślenia. (; Jak komuś będzie zależeć niech sam się przekona albo znajdzie spokojniejsze miejsce. :> Taka moja opinia.
Obozy jeździeckie
autor: Whiterose dnia 22 września 2011 o 21:44
Faktycznie wiele się pozmieniało od tego jak byłam tam pierwszy raz..
Obozy jeździeckie
autor: Whiterose dnia 08 stycznia 2011 o 17:09
Grzesiek.1993 nikt nie mówi, że jest tam cały czas syf i wątpię, że jak zawsze wychodzisz z łazienki to nic nie nabrudzisz . To już Twoja wina, że nabrudziłeś i powinieneś sam za siebie posprzątać, bo tego wymaga kultura, a nie organizator ma zawsze biegać za Tobą ze szmatką, a jak było tak wspaniale na tych obozach to proszę Cię bardzo, nikt nie każe Ci jechać do Analop.

O raju, chyba nigdy nie skończycie tego tematu - na dyskusję zapraszam na pm
Obozy jeździeckie
autor: Whiterose dnia 08 stycznia 2011 o 13:25
Proposal to jest oferta ferii 2011 - cena uległa zmianie, wcześniej wynosiła 550 zł.
Kajutek odpowiedziałaś na dwa moje zdanie, a części najważniejszej mojej wypowiedzi ominęłaś, ale ok... Chodziło mi tylko o to, że (nie wiem może ja jeżdżę na jakieś beznadziejne obozy) ale NIGDY nie zastałam tam dobrych warunków. I myślę, że czystość nie jest najważniejsza, bo nie wiem jak Ty ale ja spędzałam w swoim pokoju tylko noc gdzie byłam tak (pozytywnie) zmęczona, że miałam gdzieś, że szafka jest zakurzona. A co do łazienki, była tam szmatka, którą można było wytrzeć podłogę. Kiedy 5 osób (jedna po drugiej) idzie wykąpać się to niestety woda + brudne klapki = brudna podłoga, według Ciebie organizator ma biegać po każdej dziewczynie i wycierać podłogę?

Myślę jednak, że to nie jest miejsce na dyskusje o ANALOP . Ja wyraziłam tylko swoją opinię i jak ktoś chce podyskutować zapraszam na pm.  I wbrew osądom Proposal nikt tu nie jest zakochany i przynajmniej ja staram się patrzeć trzeźwo na to wszystko. Oczywiście jest PEŁNO minusów tego miejsca, jednak dla niektórych nie są ważne, bo zależy im na czymś innym. Znajdziesz lepszy obóz - zapraszam do wypowiedzenia się w wątku.
Obozy jeździeckie
autor: Whiterose dnia 06 stycznia 2011 o 19:54
1.000 zł za tydzień ? To chyba byłaś jednak na innym obozie, bo z tego co pamiętam to cena za tydzień wynosiła 550 zł , a to jednak duża różnica.

I jeszcze jedno. Zazwyczaj w Polskich realiach nawet te 1.000 zł za tydzień to mało, żeby znaleźć idealny obóz. Nie wiem czy ktoś był w Zbrosławicach? Z tego co pamiętam 1.600 zł za niecałe dwa tygodnie i ogólny zakaz wchodzenia do stajni, a o warunkach mieszkalnych nawet nie będę wspominać.
Obozy jeździeckie
autor: Whiterose dnia 05 stycznia 2011 o 19:38
Przeczytałam Wasze posty na temat Analopu i doszłam do jednego wniosku: każdy lubi to co lubi. Nigdzie nie jest idealnie i cudownie, bywają gorsze minuty, godziny, dnie. Tak jak w życiu. Chyba nikt nie oczekuje bajki za takie pieniądze. Zanim zaczniesz wybierać obóz dla siebie powinieneś zastanowić się czego oczekujesz i na czym najbardziej Ci zależy <- to jasne... Następnie zostaje Ci tylko przeczytanie różnych ofert 'obozów' (piszę w cudzysłowie ponieważ jak wiadomo Analop to nie jest zwykły obóz) ale ZE ZROZUMIENIEM. Niestety oferta wakacji (a o tym przecież piszemy) jest w przygotowaniu, jednak dokładnie analizując ofertę z ferii powiem Wam, że DOKŁADNIE tego mogliście się spodziewać co zobaczyliście. Skąd więc te pretensje? Żale?


Nikogo nie oceniam i rozumiem, że pewne granice higieny istnieją, a za wszystko odpowiedzialny jest właściciel. Jednak może warto POMYŚLEĆ i przyjechać wcześniej rozejrzeć się po domu ? Stajni ? Wtedy to może nie będzie takie zaskoczenie. A brud z ziemi ? Może warto sięgnąć po szmatkę, chusteczkę czy zwrócić uwagę właścicielowi jeśli tak BARDZO przeszkadza, chociaż nie wiem (przepraszam jeśli się mylę) w jakim Ty domu mieszkasz i ile masz kasy ale byłam na wielu obozach konnych czy nawet zwykłych wycieczkach, koloniach i obozach harcerskich  i  W WIĘKSZOŚCI WARUNKI BYŁY BEZNADZIEJNE i pewnie milion razy gorsze niż Ty zastałaś. Jeśli oczekujesz pięciogwiazdkowego lokum to według mnie ten sport nie jest dla Ciebie. Jak dla mnie końskie życie to ogólnie BRUDNA sprawa.
Osobiście uważam, że wielkim plusem jest nieograniczona możliwość spędzania czasu z końmi ale co ja piszę... przecież JAZDA jest najważniejsza. Ja jestem innego typu jeźdźcem, wolę tworzyć więź niż doskonalić umiejętności.
Mówiąc krótko : jeśli chcesz nauczysz się półparady, ciągi, lotne zmiany nogi, pasaż, piaff i Bóg wie co jeszcze, mieszkać w luksusach (bo przecież w pokoju spędza się cały dzień oprócz dwóch godzin jazdy!), boisz się zbytnio zmęczyć czy zbrudzić to faktycznie - nie jest to miejsce dla Ciebie ....


Nie, nie mówię.. że jest idealnie, że nie ma żadnych minusów. Każdy oczekuje czegoś innego, każdy KOCHA coś innego... ja nie widzę frajdy uczestniczenia w powszechnym obozie gdzie jeździsz dwie godziny z wykwalifikowanymi trenerami (rzadkość jednak w Polsce, chyba że masz pieniądze i najlepiej własnego konia) I NIE MASZ ŻADNEGO KONTAKTU Z KONIEM, a potem cały dzień siedzieć w pokoju i obżerać się czipsami. Nie mówię, że wszystkie są takie tylko z jakimi się spotkałam Ja. Nie zachęcam Was do przyjazdu do Analop WYRAŻAM TYLKO SWOJĄ OPINIĘ .

Dziękuję i przepraszam jeśli kogoś obraziłam, bo nie takie były moje zamiary.