Muletka
Konto zarejstrowane: 26 lutego 2011
Ostatnio online: 14 lutego 2024 o 11:46
Najnowsze posty użytkownika:
Słoma czy trociny?
autor: Muletka dnia 17 października 2018 o 23:12
Warszawa i okolice - gdzie i za ile kupujcie trociny dla koni?
masaż koni
autor: Muletka dnia 14 czerwca 2014 o 23:07
[quote author=OBIBOK link=topic=53.msg2090291#msg2090291 date=1399803670]
czy ktos moze polecic mi masazystę konskiego, sprawdzonego i obslugującego WARSZAWE, "na telefon" ? sprawa bardzo pilna!!!
Ja również szukam kogoś sprawdzonego, kto pomógł by nam z problemem usztywnienia przodu u jednego z moich koni. Możecie polecić mi kogoś dostępnego po prawej stronie Wisły, okolice Wołomina? :kwiatek:
[/quote]
Dziewczyny, ja bardzo polecam Anię Jasińską. Jestem bardzo zadowolona ze współpracy z Anią.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 14 lutego 2014 o 13:02
Dzięki dziewczyny za radę, poproszę koleżankę o pożyczenie swojego Winteca.
Co prawda ona ma 17,5 ale chociaż zobaczę jak leży na grzbiecie.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 14 lutego 2014 o 12:18
escada Wszystkiego najlepszego, zdrówka dla Tadzika :kwiatek:
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 14 lutego 2014 o 09:58
Oj widzę, że nie tylko ja mam problem ze znalezieniem siodła.
Dla mojej klaczy siodła szukam od paru miesięcy.
My niestety mamy problem taki, że mamy krótki grzbiet i szukamy siodła 16-16,5, łęk ok 32 i najlepiej żeby było skokowe lub wszechstronne o profilu skokowym. Jak oglądam ogłoszenia to takich siodeł jest tyle co kot napłakał. Załamka totalna 🙁
Rozglądam się nawet za ujeżdżeniowymi, których w tym rozmiarze jest znacznie więcej ale i tu jest problem. Większość ujeżdżeniówek poduchy od paneli wystają za łęk tylny co wydłuża rozmiar siodła i u mojego konia zaczyna leżeć na odcinku lędźwiowym. Muszę szukać takiego, które poduchy od paneli ma ścięte tak jak skokówki 🙁
Moja klacz przez to ma wymuszone wolne, jedynie co mogę zrobić to ćwiczyć na lonży - ale ile można.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 11 lutego 2014 o 09:29
Bandos czym teraz kryjesz klacz?
Kasztany są cudne, a Tobie jeszcze trafił się tak fajnie pomalowany 💘
Zdrowia i mocnych nóg dla małej 😀
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 10 lutego 2014 o 22:38
Bandos gratulacje
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 30 grudnia 2013 o 21:10
Niestety nie wiem nic o jej pobycie w Warszawie.
Na pewno będę śledzić jej karierę już wiem gdzie jest tak więc będę obserwować i trzymać kciuki.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 30 grudnia 2013 o 20:19
Proszę bardzo, wstaw czasem jakieś zdjęcie dziewczynki 🙂
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 08 października 2013 o 20:20
escada super. Klaczucha pięknie wygląda.
Super pomysł na przebieranego Hubertusa.
Najbardziej podoba mi się Wasz "magazyn" na słomę 😉
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 15 lipca 2013 o 18:29
A. trzymam kciuki, aby tylko trafiła w dobre ręce.
magnetoterapia
autor: Muletka dnia 23 maja 2013 o 22:21
Koniczka Zapewne o to chodziło.
Ponieważ to co mnie interesuje odbiega od tematu wątku to pozwoliłam sobie wysłać do Ciebie wiadomość na PW
magnetoterapia
autor: Muletka dnia 23 maja 2013 o 22:01
No właśnie dr Kalisiak diagnozowała i nie ma możliwości robienia zabiegów w stajni tylko w klinice. Terapia powinna trwać 10 dni - zabiegi codziennie.
I przy takiej terapii to zastanawiam się co się bardziej opłaca - zawieść konia do kliniki czy codziennie wzywać weta do stajni.
No cóż dzięki za info odnoście ochraniaczy magnetycznych.
magnetoterapia
autor: Muletka dnia 23 maja 2013 o 20:29
crazy totalnie się na tym nie znam. U mojego konia do kontuzji doszło prawie 2 m-ce temu i opuchlizna wciąż jest taka sama mimo stosowania wcierek i glinek rozgrzewających (jedynie co to odparzyłam koniowi nogę). Wet zalecił ultradźwięki bo opuchlizna jest bez zmian.
Niestety nie mam nikogo, kto mógłby do konia przyjeżdżać i robić zabiegi więc musiałabym zawieść go do kliniki na 10 dni a wolałabym tego uniknąć - koń źle znosi zmiany (w stresowych sytuacjach potrafi galopować wkoło po boksie a to jeszcze bardzie rozwala jego nogę).
Z tego powodu zaczęłam czytać o ochraniaczach magnetycznych.
Może jutro uda mi się dodzwonić do weta to o wszystko wypytam 🙂
magnetoterapia
autor: Muletka dnia 23 maja 2013 o 19:31
U mojego konia zdiagnozowano uszkodzenie więzadła prostego trzeszczek pęcinowych. Wet poleca mi fizykoterapie a właściwie ultradźwięki.
Czy zamiast ultradźwięków można u konia zastosować ochraniacze magnetyczne? Czy ktoś ma doświadczeniu we wspomaganiu terapii przy takich urazach?
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 23 maja 2013 o 19:10
Evson ja mojemu drobnemu (158 cm) rudemu zawsze daję całą pastę. Ostatnio dostał całą tubę eqimaxa.
Nigdy go nie ważyłam ale na oko wygląda mi na ok 450 - 500 kg.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 10 maja 2013 o 20:27
martun gratuluję i aby maluch zdrowy się chował.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 09 maja 2013 o 21:59
Sonkowa Super foty, fajnie że macie taki dostęp do plaży.
Macie jakieś wyznaczone miejsca na plaży gdzie można jeździć czy ot tak można po plaży jeździć gdzie się chce?
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Muletka dnia 22 kwietnia 2013 o 22:13
emptyline mówimy o stajni hodowlanej a pensjonat powstał raczej przypadkiem. Z tego co wiem to nigdzie się nie reklamują. Stałam tam z końmi 1,5 roku i przeniosłam je bliżej bo potrzebuję częściej pracować na co nie mogłam sobie tam pozwolić ponieważ było dla mnie dość daleko.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Muletka dnia 22 kwietnia 2013 o 21:53
Megane masz rację cena mogłaby być bardziej atrakcyjna do tego co stajnia oferowała.
Co było dobre to konie dobrze karmione i całe dnie spędzały na dworze a to dla mnie ważne.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: Muletka dnia 22 kwietnia 2013 o 20:36
bjooork Stajnie z fajnymi padokami (trawa) pod Warszawą są. Ja stałam ze swoimi końmi w stajni pod Warszawą (ok 40 km) gdzie konia miały pastwiska jak to określasz prze duże PE. Konie na padoki galopem leciały a stajenny żeby sprawdzić czy mają wodę do picia jeździ skuterkiem bo rowerem można się zatachać.
Nie raz było tak, że zanim doszłam po konia to już jazdy mi się odechciało - jak pomyślałam, że 4 razy mam tę trasę zrobić to se darowałam.
Warunki dla koni fantastycznie, ale dla mnie trochę gorzej ponieważ placu do jazdy jako takiego brak, ujeżdżalnia to kawałek łąki. Jak popada to ślisko a jak sucho to twardo jak na betonie.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 25 marca 2013 o 20:10
Mój glucik też ma fajne imię - Muslim
Każdy ma problem z jego imieniem więc na wstępie tłumaczę, że jak płatki śniadaniowe "musli" plus "m" na końcu 😀
Co zrobić, żeby koń przytył/ schudł ?
autor: Muletka dnia 26 lutego 2013 o 19:28
margaryna jak się objawia nietolerancja owsa u Twojej kobyły?
Niestety odpasienie konia czasami potrafi trwać długo. A Twoja klacz jak piszesz miała duże kłopoty zdrowotne.
Ja swojego XX też musiałam zawsze odpasać i w jego przypadku dużo owsa zdawało egzamin. Niestety trwało to długo bo od wiosny do zimy, a na wiosnę znów spadek wagi. Był niestety wnętrem.
Na jesieni wykastrowany i za pomocą owsa i otrąb pszennych odzyskujemy co straciliśmy. Do tego dostaje granulat. Zobaczymy jak będzie latem 🙇 oby już nie schudł jak wcześniej.
Nigdy nie dawałam ale mam zamiar wdrożyć jęczmień.
Projekty stajni. Zdjęcia i informacje.
autor: Muletka dnia 26 lutego 2013 o 17:21
aszka bardzo fajny zrobiłaś sobie lonżownik. Pomysł z plandekami - fantastyczne rozwiązanie - powinnaś je opatentować 😀.
Słup jest czasami bardzo pomocny - w stajni gdzie trzymam swoje konie też mamy kryty lonżownik ze słupem po środku i służy jako wieszak na lonże i baty. Niestety u nas nie ma plandek 🙁 ale mamy wysokie bandy więc jakaś osłona przed wiatrem jest.
Projekty stajni. Zdjęcia i informacje.
autor: Muletka dnia 10 lutego 2013 o 21:06
taurin musisz przede wszystkim zastanowić się o jakim charakterze ta stajnia ma być. Jeśli sportowa to padoki nie muszą być zbyt duże ze względu na to, że konie sportowe zazwyczaj na dwór wychodzą w pojedynkę a nie w stadzie.
Jeśli to ma być typowy pensjonat to padoki powinny być trochę większe tak żeby stworzyć stado kilku a nawet kilkunastu konne. Konie muszą mieć miejsce aby móc trochę pobiegać nie robiąc za dużych strat w trawie.
Co w tym przypadku jest bardzo ważne to trzeba stworzyć tyle stad koni aby móc co najmniej 3 razy w roku przestawiać na inny padok aby poprzedni "odpoczął". W przeciwnym razie w niedługim czasie mogą szybko stać się padokami piaszczystymi. I tu niewiele osób wie albo nie pamięta 🤬, że padok, po przestawieniu koni na inny, należy posprzątać z odchodów i wykosić niedojadki. Dzięki koszeniu niedojadków zapobiega się rozsiewaniu roślin, które koniom nie smakują.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 05 lipca 2012 o 18:34
Norquina Pani Karaszewska pracuje w tym samym pokoju od dawna.
Jaki tam jest numer pokoju - niestety nie wiem, nie wiem czy są numerowane. Musisz szukać "Redakcja Ksiąg Stadnych".
Pokój ten znajduje się na 1 piętrze. Przy schodach jest domofon i trzeba zadzwonić, żeby otworzyli drzwi.
Następnie to będą - o ile się nie mylę - 3 drzwi po lewej.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 20 maja 2012 o 15:37
chomcia Bardzo ładnie Twój koń się rusza ale ostatnie zdjęcie wymiata 😀
Konia w takiej pozycji jeszcze nigdy nie widziałam 😁.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 17 maja 2012 o 20:21
Ja przepisać na siebie pierwszego konia pojechałam z paszportem osobiście.
Mogłam sobie na to pozwolić gdyż mieszkam w Warszawie i nie jest to dla mnie większy problem.
Konia przepisali od ręki. Było to co prawda 4 lata temu ale nie sądzę, żeby coś się zmieniło jeśli ma się już paszport i stawi się w selekcji osobiście.
Gorzej jest z wyrobieniem paszportu - tu się czeka 🤔, kiedyś to było ok 3 miesięcy i nigdy dłużej nie czekałam.
Byłam w poprzedni piątek w selekcji zapytać czy już może jest paszport dla mojej klaczy - papiery składałam 3 m-ce temu. Nie sprawdzając nazwiska ani imienia konia usłyszałam "NIE" 😲. Co więcej nawet nie wiem, czy koń w rejestrze jest na mnie czy na poprzedniego właściciela ponieważ Panie nie mogły sprawdzić w systemie - brak prądu.
Tak więc jak niektórzy musze swoje odczekać 🙁 i mam nadzieję, że to nie będzie trwało 10 miesięcy
Zawsze tak było, jest i będzie, że konie, które są w treningu mają pierwszeństwo i dla nich w pierwszej kolejności wyrabiane są paszporty. Reszta musi czekać.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 10 maja 2012 o 20:41
To wielka tragedia 😕
Ogromna strata, że Intens odszedł.
Podobnie jak Kombinacja, Intens to kolejna wielka gwiazda, która została sprzedana za granię gdzie tak szybko zakończyła swój żywot 😕
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 02 maja 2012 o 18:23
drobna tak po tygodniu nieobecności czytam i nie mogę uwierzyć - wykastrowałaś. Trochę szkoda ale jak było niebezpiecznie to jest to jaknajbardziej właściwa decyzja.
Ja niestety ostatnio też się nad tym zastanawiam chociaż nie mam takich problemów jak Ty. Mój ogr jest spokojny zarówno w obsłudze jak i pod siodłem. U mnie głównym problemem jest to, że jedyna fajna stajnia dla moich koni jest oddalona od mojego domu 40 km w jedną stonę co niestety w dzisiejszych czasch kosztuje. Fajna bo czy ogier czy klacz to całe boże dzień spędzają na padokach trawiastych.
Z wałachem byłoby znacznie łątwiej znaleźć bliżej stajnię gdzie nie bedzie kiblował całe dnie w stajni i sie spalał wściekły, że musi stać jak inne mogę się paść ale mam pewne plany hodowlane.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 01 kwietnia 2012 o 19:05
czy ktos może mi napisać jakie stadniny państwowe zajmują się jeszcze hodowlą xx w Polsce? na pewno Iwno, Golejewko i Kozienice (jeszcze nie sprzedane prawda??)
Krasne(państwowa), Widzów(sprywatyzowane), Strzegom-Żółkiewka (sprywatyzowane), Moszna(sprywatyzowana).
Kiedyś jeszcze Stado Ogierów Łąck miało hodowlę a teraz to nie wiem czy jeszcze się tym zajmują.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 10 marca 2012 o 20:01
Ja mam stajnię za ogrodzeniem więc u mojego jestem codziennie.
Ja niestety nie mam tak dobrze 😕
Swoje konisie widzę tylko w weekendy.
Muszę dojeżdzać dość daleko - 40 km w jedna stronę a i pracuje do 17-18 tak więć w tygodniu wizyty odpadają nie mówiąc juz o jazdach zwłaszcza, że hali nie ma.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 12 lutego 2012 o 16:27
I moja Pretty, która nie chce pozować i muszę łapać chwile 😉
do posta mieszcza sie 4 zalaczniki. wszystkie te zdjecia mogly sie znalezc w jednym poscie. nie wywale, bo szkoda, ale nastepnym razem bedzie ostrzezenie.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 12 lutego 2012 o 16:24
Te rudasy to wiedzą jak pozować do zdjęć 😀
Mój Muslimek dziś
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 26 stycznia 2012 o 19:57
No to niestety nie jest braciszek mojego ogra, a taki podobny 🙂
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 26 stycznia 2012 o 19:15
drobna nie wiem jak innych ale mnie nie jesteś w stanie zanudzić zdjęciami Twojego ogra 😍.
Na 2 z ostatnich zdjęć - super kłaus 😀, też bym chciała aby mój rudas tak wyciągał.
@g@ można czegoś więcej się dowiedzieć o twoim rudasku? Pochodzenie, rok urodzenia?
Pytam ponieważ półbrat (po tym samym ojcu) mojego rudaska ma taki sam pysio (chodzi mi o odmianę).
Mój rudasek w wersji zimowej. Na razie mam takie zdjęcie bo aparat odmówł mi posłuszeństwa 🙂
I moja Pretty (gniada) - niedawno odzyskana.
Może w sobotę porobię lepsze zdjęcia
edytuj posty! i za duze zdjecie
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 28 grudnia 2011 o 20:08
Nitisara kupiona.
Reszta dalej wisi.
Niestety 🙁 Nitisara znalazła już nowy dom - ja miałam chęć ją kupić ale ze względów finansowych muszę poczekać z takimi decyzjami do lutego - marca.
Może jeszcze będą mieli do zaoferowania te klacze, które mnie interesują. Niestety nie będzie to już Nitisara 😕
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 01 listopada 2011 o 20:15
Mój rudziak jeszcze nie krył, ale w przyszłości mam wobec niego i takie plany.
To na razie musi być przyszłość bo najpierw muszę kupić dla niego klacz.
Był na Służewcu ale nie biegał na tyle dobrze aby klacze do niego ściągały z całej Polski.
Ma dość dobry papier i myślę że warto spróbować 😀
http://www.pedigreequery.com/muslim
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 01 listopada 2011 o 07:22
drobna masz fantastyczne zdjęcia, skąd wytrzasnęłaś takiego fotografa - tylko pozazdrościć takiej kolekcji w albumie.
Ja ostatnio nie mogę natrafić na sprzyjającą aurę aby sfotografować swojego ogra, ale coś wrzucę
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 01 października 2011 o 18:36
[quote author=Dżastka link=topic=5776.msg1145976#msg1145976 date=1317484407]
bo niestety obtarł się pod popręgiem... z resztą już nie pierwszy raz 🤔 wszystkie kombinacje popręgów,które do tej pory testowaliśmy zawodziły... Teraz zamówiłam skórzanego Daw Maga i mam nadzieję, że rozwiąże nasz problem 🙇
[/quote]
Ja używam najzwyklejszego sznurkowego popręgu i nigdy nie miałam problemu z obtarciem czy odparzeniem. Te neoplanowe zazwyczaj obcierały konie, na których jeździłam a na swojego w zasadzie od początku stosuję sznurkowy i jest super.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 25 maja 2011 o 19:16
bajerqa1992: Tak z ciekawości - gdzie można szukać koni do sprzedaży po wyścigach? Jak znaleźć takich ludzi ❓
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 22 maja 2011 o 19:25
Zaczynamy trenować 🙂
Gdzie stoicie - w jakiej stajni? mieście?
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 29 kwietnia 2011 o 21:32
Zico już się zaklimatyzawał w nowym domu 🙂
Bardzo ładnie wyglada. Jest bardzo podobny do mojego ogra, mój też kasztan i nawet skarpetkę ma podobną - tylko na drugiej nodze 😀
Na zdjęciu brak połysku ponieważ było pochmurno, ale jak zaświeci słońce to miedź bije po oczach 😉
Chcesz go przeznaczyć do hodowli?
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 25 kwietnia 2011 o 07:53
moj wlasciciel ma konia po kontuzji sciegna, nie bardzo powaznego ale nie ma szans na sciganie. jak kto chce, bedzie do oddania we wrzesniu-pazdzierniku 🙂 jako konik do jazdy rekreacyjnej i do towarzystwa. wygral ploty m.in. w Ascot 😉
A. możesz coś więcej napisać o tym koniu? Czy jest to ogier, klacz czy wałach? Jak możesz to podaj imie tego konia.
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 11 marca 2011 o 18:41
ninevet śliczny ten dziadek, piękny ma pyszczek. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia 🙂
Kącik folblutów
autor: Muletka dnia 05 marca 2011 o 20:49
Bardzo dziękuje za uznanie.
Niestety nie mamy wykupionej licencji ale kiedy nabędę odpowiednią rodowodowo partnerkę napewno wykupię.
Aktualnych zdjęć niestety za wile nie mam - czekam na ładną pogodę pogoda żeby zrobić kilka ujęć.
Tutaj z kumplem na padoku - troszkę pochlapany błotkiem.
