szkółki jeździeckie, rekreacja w okolicach Warszawy, Warszawa
autor: Kattys dnia 25 czerwca 2012 o 21:30
[quote author=Lanka_Cathar link=topic=67378.msg1441686#msg1441686 date=1340647712]
Rekreacja u Sobieskich miała bardzo dobrą opinię, więc co znaczy "obijanie tyłka"? Każda rekreacja ma pewną granicę, za którą zaczyna się mały sport i tu już nie każdy koń i nie każdy instruktor podoła. Możesz szukać po stajniach organizujących odznaki. Przynajmniej w teorii poowinny dysponować kadrą i końmi do czegoś "więcej".
[/quote]
Miała dobrą opinię, ale z czasem wszystko zaczęło się pogarszać. Nawet swego czasu tam pracowałam i sama polecałam stajnię innym.
Obijanie tyłka polegało na zwaleniu wszystkich kursantów na jedną godzinę po to aby później mieć spokój, skupianie uwagi na bardziej zaawansowanych.
Nie dowiesz się jak masz pewne rzeczy zrobić i nikt Ci nie wytłumaczy, bo masz kłusować a nie stać i prosić o tłumaczenie. Na rozpęd pogonienie batem.
Konie były bardzo fajne, problem leżał jedynie w ludziach.
dar, dzięki, słyszałam o Huzarze ale jestem po prostu ciekawa "naocznych" opinii
edytuj posty