konieiwolność

Konto zarejstrowane: 28 marca 2012

Najnowsze posty użytkownika:

UCZCIWI sprzedawcy i kupujący na volcie
autor: konieiwolność dnia 18 października 2014 o 12:08
Uważajcie na Pauline - Patrycje Matulewicz, choć nazwisko też przekręca,przeważnie chce wymienić się na sprzęt, wysyłasz jej swój a ona milknie i od niej sprzętu nie otrzymsz. Szukamy więcej dziewczyn oszukanych przez nią do sporządzenia pozwu zbiorowego. Mieszka w Świnoujściu. Jeżeli ktoś z Was również został przez nią oszukany bądź zakupił u niej sprzęt i nie otrzymał go proszę o kontakt. Wiem że jest więcej osób takich jak ja oszukanych przez osobę nieletnia.
NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE
autor: konieiwolność dnia 17 października 2014 o 04:21
Też zostałam oszukana przez niejaką Patrycje Matulewicz i nie tylko ja. Moim zdaniem trzeba by było zgłosić sprawę na policję skoro jest nas więcej to już przestępstwo. Ja zachowałam korespondencję z nią więc jest to wg prawa umowa cywilna karana z prawa cywilnego! Jeżeli jest ktoś chętny mogę sporządzić pozew zbiorowy ciekawe co jej rodzice na to by powiedzieli.
Adopcja konia z Fundacji
autor: konieiwolność dnia 30 marca 2012 o 18:04
Konikiikoniczynka już się raczej nie odezwie bo nie ma ani żadnych świadków ani zdjęć na których to bym miała pętać konia, nie zrobi tego bo to wszystko kłamstwa! Najłatwiej jest kogoś oczernić pisząc anonimowo. Tu można napisać wszystko bo nikt nie wyciągnie z tego konsekwencji.
Adopcja konia z Fundacji
autor: konieiwolność dnia 30 marca 2012 o 03:51
Do Tampesta oczywiście kochana, że masz rację! Konieikoniczynka chciała mi zrobić świństwo i dlatego napisała takie oszczerstwa. Klacz jest u mnie i ma się świetnie (zresztą widać to na zdjęciach). Nie ma ani nie miała żadnych wrzodów, i nie gniją jej kopyta (żaden kowal tego nie potwierdza). W Fundacji są wspaniali ludzie, którzy wiedzą jak wszystko wygląda. Klacz ma się u mnie rewelacyjnie, jest okazem zdrowia i pełna energii (co uwielbia pokazywać w terenie) 🙂
Adopcja konia z Fundacji
autor: konieiwolność dnia 29 marca 2012 o 13:46
Kochani jestem przeciwniczką pętania konia i nigdy, przysięgam, prze nigdy nie pętałam ani nie mam zamiaru pętać konia! Ja mam czyste sumienie. Zapraszam każdego, kto ma tylko ochotę o sprawdzenie wszelkich pomówień czy niejasności. Z Fundacją mam bardzo dobry kontakt, wiedzą na bieżąco co się dzieje z klaczą, jakie ma warunki. z każdą nawet najdrobniejszą sprawą w sprawie konia - kontaktuję się z Fundacją i razem podejmujemy decyzje co dalej robimy. Koń nigdy nie przechodził u mnie żadnych zabiegów. Chyba że wezwanie kowala by rozczyścił konia, czy weterynarza by zaszczepił bądź odrobaczył jest zabiegiem, ale ja tak nie uważam. Weterynarz przyjeżdża do mnie także bez zapowiedzi bo tak ustaliliśmy, padok jest ogromny i nie stwarza zagrożenia dla konia. Wszelkie niebezpieczne przedmioty zostały sprzątnięte zanim klacz do mnie trafiła. Jest u mnie od stycznia i jest w świetnej kondycji. A [b]konieikoniczynka[b] ma powody by mnie oczerniać, niestety nie ma odwagi spojrzeć mi w oczy i wyjaśnić wszystko. Gdy była w potrzebie wiedziała do kogo zwrócić się o pomoc a teraz mam za swoje. Za dobre serce można bardzo ucierpieć. Ale cóż takie jest życie i niekiedy najlepszy przyjaciel potrafi wbić nóż w plecy. A to najbardziej boli.
Klaczy nie dzieje się krzywda, ma zapewnione dobre warunki życiowe, wiadomo zawsze może być lepiej i o to cały czas się staram. Kocham konie od najmłodszych lat, są dla mnie ważnym przyjacielem a nie zabawką, nigdy nie zrobiłabym krzywdy żadnemu ze zwierząt, a koniom tym bardziej. Sama jestem ciekawa tych zdjęć i światków. 
Adopcja konia z Fundacji
autor: konieiwolność dnia 28 marca 2012 o 19:17
pola02 Masz rację by sprawę nagłośnić ale tylko wtedy gdy ma się ku temu dowody i powody, a w moim przypadku ani dowodów na to że niby klacz jest zaniedbana nie ma a tym bardziej nie ma powodu by to nagłaśniać. Naprawdę klacz ma się świetnie, ni stoi na gnoju, ma cały czas sucho i czysto. Codziennie od rana do późnego wieczoru koń biega po bardzo dużych pastwiskach, dostaje jedzenie o stałych porach, nie jest przemęczana pod siodłem ale za to chodzi regularnie, dzięki czemu świetnie wygląda. Nie prawdą też jest, że trafiła do mnie wychudzona czy chora i to jakimiś wrzodami. To wszystko wymysły osoby, która tak napisała. To czysta zawiść tylko nie rozumiem za co i dlaczego.
Adopcja konia z Fundacji
autor: konieiwolność dnia 28 marca 2012 o 15:40
Wiesz przykro jest czytać takie oszczerstwa na swój czy kogokolwiek temat. Najszybciej jest kogoś znieważyć, nakłamać na niego, oczernić i jeszcze robić to z czystym sumieniem. Ta dziewczyna jest widocznie zazdrosna, tylko nie wiem o co. Albo złości ją fakt, że ktoś inny ma dużo lepsze warunki życiowe niż ona. Nie wiem, ale niech zastanowi się nad sobą.
Adopcja konia z Fundacji
autor: konieiwolność dnia 28 marca 2012 o 14:46
Koń o którym jest tu mowa ma się świetnie i  ma dobre warunki zarówno bytowe jak i stajenne. Koń jest pod stałą kontrolą weterynaryjną, jest regularnie czyszczona i pielęgnowana. Osoba, która ukrywa się pod nickiem "konieikoniczynka" pomawia mnie i składa fałszywe, bezpodstawne zarzuty. Jest to pomówienie i oczernianie człowieka,a w tym przypadku mnie. Dziewczyna, która to pisze swoje konie trzyma w koszmarnych warunkach, bez padoku, co miesiąc ma problem z zakupem paszy, siana i słomy swoim koniom, ścieli im zgniłym sianem i gnijącą słomą. Klacz o której jest mowa ma do swojej dyspozycji ponad hektarowy wybieg. W stajni jest sucho i ciepło - w przeciwieństwie do koni "konieikoniczynka". Klacz o której pisała ta osoba, która dostała porażenia nie poszła na mięso tylko została zakupiona przez handlarza, nie była wciągana tylko weszła o własnych siłach (byłam świadkiem i pomagałam jej wejść). Klacz, która nadal jest nie jest zapasiona, wybaczcie ale czy ktoś z was widział konia zimnokrwistego, które byłoby chude? To świadczyłoby o złych warunkach paszowych,a ta wygląda tak jak powinna, jak poprawnie zbudowany koń zimnokrwisty. "Konieikoniczynka" niech najpierw spojrzy na siebie i swoje konie w jakich warunkach je trzyma a dopiero potem niech oczernia innych. Słowa przez nią pisane są nie prawdziwe!!!