HKFzMoreny

Konto zarejstrowane: 27 września 2012

Najnowsze posty użytkownika:

konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 10 września 2020 o 20:19
     Przytoczony przez Sivrite link zawiera zalecenia już zdezaktualizowane. Od kilku lat preferowane jest niewygalanie nóg "do łysego",  jako ze szczotki są naturalna cecha fryza 🙂
EDIT: z tym czernieniem też sugeruję  uważać.. Jak się trafi sędzia który to akurat sprawdza może być wstyd 🙂
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 31 lipca 2020 o 13:00
Jeszcze dodam ze podkowy na przeglądzie nie są obowiązkowe, ale zalecane. Większość sędziów spodziewa się mechaniki ruchu konia podkutego( jak dla mnie to ich problem...). Zabronione są wszelkie podkowy specjalne.
Są tez określone kwestie kiełzna i ogłowia- i z tym radze się zapoznać i potraktować poważnie, żeby nie ryzykować dyskwalifikacji 🙂
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 31 lipca 2020 o 12:29
Pozwolę sobie skorygować, bo co nieco się zmieniło w temacie rejestracji( panta rhei): dla rejestracji w KFPS wystarczy zaczipowanie przez weta ( jak i wcześniej) czip z kodem kraju- 616 da się spokojnie kupić.
Czy da się zaczipować smarka na przeglądzie- trzeba dopytać w ZHKFwP- ostatnio prosili nas żeby zrobić to wcześniej i mieć gotowe papiery do każdego malucha- ale już wiem, ze tak DA SIĘ, więc spoko 🙂
Po rejestracji w KFPS i otrzymaniu holenderskich papierów, zgodnie z obowiązującymi od kilku lat przepisami powinno się zgłosić do PZHK celem rejestracji konia w krajowej bazie koniowatych( nie wiadomo po co, bo w każdej chwili PZHK może dostać pełne danie każdego konia z Nl, ale przecież kochamy biurokracje i dublowanie wszystkiego)- NIE WYMAGA to zmiany dokumentów, ani np tłumaczenia ich..
Kolejne czynności przy rejestracji w KFPS powinny być na stronie ZHKFwP.
W razie dalszych pytań służę 🙂
TRANSPORT- szukam, oferuje
autor: HKFzMoreny dnia 22 września 2018 o 12:05
                NIEAKTUALNE

Na początku października ( do ustalenia) planujemy transport jednego konia na przybliżonej trasie: Szczecin- Giżycko. Przewoźnik nie jest jeszcze ustalony, wiec jesteśmy otwarci na propozycje.
Można też się dołączyć na część lub cała trasę, w dowolną stronę. Zapraszamy: )
tel :507 280 410
lub: home@fryzywczarnowce.pl,
lub przez FB hodowli ( niestety powiadomienia o wiadomościach prywatnych z RV zostają w spamie...)

                      NIEAKTUALNE
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 26 czerwca 2018 o 11:14
a taka jedna, tez mogla być wliczana do grupy kuców fell naszej hodowli🙂
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 22 czerwca 2018 o 20:44
Nadal o kuce fell 🙂 o otóz i  ilustracja🙂
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 21 czerwca 2018 o 15:56
Specjalnie dla Sivrite żeby było wiadomo o czym mowa   😀

Ogromne zdjęcie.

zmniejszone 🙂
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 06 stycznia 2018 o 14:15
Koń wydaje mi się w starszym typie- ale z tych zdjęć tak na 100% to moge tylko powiedziec ze w ogole nie angazuje zadu.
Do  "wiecej" przydalo by sie zdjecie mniej wiecej zootechniczne i filmik luzem

Ulbert: https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=iiGC1lKV2dU
Można porownać z tatusiem 🙂

Co nie zmienia faktu ze- Ulbert  na Ulke( tez swietny kon sportowy, choc zaprzegowy bardziej...)




i wyszedl genialny Maurits 437( choc tez nie taki znowu mega nowoczesny)



a ten z kolei dal juz wielu ultranowoczesnych synów( co potwierdza teorie, ze te "nowoczesne geny" we fryzach po prostu siedza i daja sie ujawniac.



edit: dolożylam linki
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 03 stycznia 2018 o 19:12
te nowocześniejsze fryzy maja tez lepszy galop, oczywiście. Selekcja w tej chwili kladzie mocny nacisk na galop.

I z ostatniej chwili smutna wiadomość- w wieku prawie 26 lat odszedł jeden z najbardziej zasłużonych ogierów fryzyjskich- Anton 343 stb sport +preferent
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 03 stycznia 2018 o 18:52
Kasiu- chodzilo mi o ogólnie  wyrażana przez Ciebie( i nie tylko) roznice odczuć ekwitacyjnych  😉 Im kon jest bardzien nowoczesny, tym ta roznica jest mniej wyczuwalna 🙂
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 03 stycznia 2018 o 18:00
ARABOFRYZY- już o tym pisałam- maja własna ksiegę stadna , przepisy hodowlane, zasady selekcji i jej cel.  Ileś tam stron wcześniej podawałam link do strony , ale prosze jeszcze raz:
                                              http://eafs.be/nl/home
Jezdność fryzów: zupełnie nie pamiętam Fanelio Twojej klaczy, choć pamiętam że ja widziałam, wiec nie wiem na ile to co napiszę będzie miało odniesienie do Waszego przypadku ale: współczesny, najbardziej pożądany typ fryza ma budowę kłody jak u "sporthorsa" właśnie po to żeby nie trzeba było "walczyć" z ograniczeniami eksterieru w uzytkowaniu sportowym- im koń w starszym typie tym tych problemów więcej z przyczyn oczywistych.
Kon Suchej ma dobre warunki "wierzchowe"
Koń Kasi jest bardziej barokowy i stad to wszystko o czym Kasia pisze 🙂
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 22 lutego 2017 o 16:09
asds:  wrednego kudłatego kucyka wszyscy kochają 🙂
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 09 stycznia 2017 o 11:39
My nieustająco zapraszamy "na prowadzenie badań"    😀
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 08 grudnia 2016 o 13:42
Widek, odwala jeszcze mniej więcej 90- sieciu 🙂

  A tak, dzieci Czorta zdecydowanie wydaje sie byc jednolita grupa jak to pisza w raportach KFPs, trzymają  przyzwoity poziom , lepszy niż dzieci niejednego ogiera stb, jedyną "wadą" jest przynależność do  bardzo mocno reprezentowanego w hodowli potomstwa ogiera Doaitsen( jak i wymieniony tu Sjouke, czy kryjacy w Polsce kilka lat temu og Simme vb ster)


edit: niezbyt poważne wady ruchu są w rasie akceptowane ale nie moga determinować swobody poruszania się. Tzn jesli kon z bardzo spektakularnym ruchem się np ściga czy bilarduje, można na to przymmknac oko, ale jesli obijanie konczyn wynika z ich ogolnej jakosci i wplywa na motoryke to juz nie bardzo.
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 02 grudnia 2016 o 15:24
Podsumowanie I rundy:
wzięło udział 279 ogierów, do II etapu przeszło 96
najniższe mają 160 cm, najwyższe 170.
najniższe spokrewnienie wewnątrz populacji - 15.8
Dominują synowie i wnukowie ogierów- Jasper, Tsjerk, Tsjalle
ale jest też ogier po stacjonującym dwa lata temu w Polsce ogierze Sjouke, i az 5- ciu wnuków naszej Babci Ani( Annerichje T ster pref)

Znani są tez kandydaci na konia roku. Naszymi faworytami są: ogier Eise 489 stb sport, oraz klacz Yasmijn R stb ster pref prest 🙂
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 29 listopada 2016 o 17:38
dzisiaj do II rundy zakwalifikowały się 23 młode ogiery 🙂


edit: matematyka zaszwankowała...
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 28 listopada 2016 o 21:42
    Dziś odbyła się pierwsza część I rundy selekcji młodych ogierów fryzyjskich.
Z ocenionych dziś 65 koni, do II etapu selekcji przeszło 17.
Teraz czeka je- badanie nasienia, RTG stawów wg specjalnego formularza i DNA.

  I etap będzie trwał do 1 grudnia, wiec kibicujemy dalej 🙂
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 27 listopada 2016 o 13:08

bardzo proszę szanowna Moderacje o refleksję-  bardzo,bardzo się starałam prowadzić dyskusję, a nie kłótnię mimo trudnych warunków.
Jak interlokutor się zapętlił i zaczął powtarzać, odpuściłam i poprosiłam o wyjaśnienie pewnych kwestii które dotyczą nas osobiście lub/i interesują żywotnie.
Żadne z pytań nie jest ani niegrzeczne ani dla kogokolwiek obraźliwe, oba w sumie w temacie, każda dyskusja na ogół zyskuje jak wyjaśni się wątpliwości a dyskutanci będą ponosić odpowiedzialność za słowa  prosiłabym wiec o umożliwienie uzyskania odpowiedzi, jak będzie???  :kwiatek:


Żeby było  bardziej fryzyjsko- wrzuciłabym zdjęcie, ale chyba za duże....to może link:


jeśli chcemy tego, trzeba coś zmienić w podejściu 🙂 bo inaczej możemy się od razu przenosić do wątku: zadziwiające, nietypowe ogloszenia







konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 26 listopada 2016 o 18:49
                    Naprawde nie rozumiem po co mielić w kółko to samo, przy okazji cytujac nieaktualne przepisy....jesli ktos chce wiedziec, to znalazł i doczytal wszystko co bylo na ten temat napisane, a byulo obsszernie i prawdziwie.

Jak Ci sie Zlocke nudzi to może pokaz nam  ten filmik z Moreny na którym tłuczemy konia po głowie.
Piszesz tez o planowanym przyszlym kryciu, czemu nie pochwalisz sie swoim rocznym zrebakiem Fakro, po Hotze???


[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Kontynuowanie kłótni
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 26 listopada 2016 o 12:14
tak jak napisała Sivrite- to się zdarza, mam kilka takich koni, zarówno wyhodowanych jak i kupionych.

jeszcze chciałam dołożyć  taki materiał, żeby nie było że dyskryminuję konie ze względu na pochodzenie, bo tak nie jest, fajny źrebak, w podobnym typie co poprzednio podlinkowana klaczka a po krajowym ogierze:



trzeba dotrwać do 1.20, ale warto
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 25 listopada 2016 o 18:50
bad legs to nie to samo co:
      "lot of legs problem"

Zadała sobie trud, obejrzała bardzo uważnie i widzi widzi.....
pierwsze co widzi, to źrebak bez zadu( długosci)  i bardzo bardzo downhill. Żadna z tych cech nie poprawi się z wiekiem.
II zrebak w ogóle bez typu, budowy i bez kłusa, jesli to ten sam co w stepie to step ma niezly.
dalej az do 1.59 nie ma materiału który pozwalał by na jakakolwiek ocenę. W podanym czasie jest zdjęcie stojącego konia, ktore sugeruje problem z kregosłupem( podwiniety zad, uwypuklona nerka)
dalej znowu coś tam lata w tle czego nie widac za dobrze. Potem klusujacy koń, ktory nawet na odcinku tych kilku krokow nie jest w stanie utrzymac równego rytmu( czasem na innych filmach przez chwile mu sie to udaje), co dość dobrze widac, bo ruch jest zwolniony a potem  kolejne milusie zdjecie.

Przy okazji zauwazylam jeszcze jedna rzecz- jest tam zrebak nazywajacy sie  Lorens fan de Koaten....wiec najwyraźniej komuś nie wstyd podpisywać swój produkt pod cudzy przydomek hodowlany.. Ludzie o czym my tu w ogole rozmawiamy...  😲

PS. tak w ogole to miekkie pęciny nie są u fryza jakims straszliwym brakiem, wiekszosc TP,kow ma takie( i do tego łękowate grzbiety po kilkunastu latach z sporcie..). Wiekszą wadą jest pęcina zbyt krótka. Natomiast brak rownowagi w ruchu( jedna noga podnoszona wyzej niz druga i pod innym kątem, szczególnie źle wygląda to gdy dotyczy nog zadnich, zakrety a la ikarus, przy wiekszej predkosci lapanie rownowagi glowa...itp itd mozna tak bardzo długo, ale po co..) jest wada dyskwalifikujaca- sędzia nie bedzie wnikal czym jest spowodowany, jesli nie ma rownowagi i regularnosci nie będzie pozytywnej oceny, bo to jest podstawa.

ja nie ukrywam, mnie osobiscie sie ten kon bardzo NIE PODOBA,  i bardzo sie ciesze ze nie jestem jedyna( o konsultacje holenderska poprosilam, bo chcialam byc pewna ze widze to co widze...)

edit: dla porownia, calkiem fajny zrebak:


nie wiem jak mozna nie widziec roznicy  🤔

konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 25 listopada 2016 o 15:39

Lenko-po pierwsze, nie my zaczęłyśmy tą dyskusje i niestety nie, nie jest "o nic" ... A o co milion razy tu juz zostało powiedziane. Sama masz konia z holenderskim papierem, i z tego co się orientuję, do krycia  go nie używasz( to że jest wałkiem nie ma nic do rzeczy, widzialam wieksze cuda  😲)

Mnie sie sie podoba ze omawiamy tu Aleksandra, ale to tez nie my  go "wywlokłysmy na środek" Na temat tego co wydarzyło na przegladzie oczywiście wiem z bezposredniej relacji, ale wolalabym zeby wypowiadala sie włascicielka...
Jesli chodzi o Hotze- wczoraj napisalam co mu dolega , zacytuje ( jest to calkowicie zgodna z moja opinia osoby ktora zęby na fryzach- tych prawdziwych, zjadla): 
"4. "I tought a lot of legs trouble,
      . not good
      Than the quality only get worse
       I think they should not use for breeding"
( wiem ze wiekszość z Was  się domyśli czyja to opinia, ale prosze niech to zostanie tajemnicą poliszynela, z przyczyn czysto politycznych)

I naprawdę szczerze dziwi mnie ze można tego nie widzieć... No i jest jeszcze kilka  "obszernych" filmików z potomstwem....

edit. cały czas "pogryzają" mnie w oczy jakieś błędy, to poprawiam...

konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 25 listopada 2016 o 13:01

czy którakolwiek z Was widziała ogiera Hotze lub ogiera Aleksander i wie o czym mówi



      a to nie Alexandra i Hotze zdjęcia/ filmy tu wstawiałaś do oglądania?

konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 25 listopada 2016 o 12:04
    Ja akurat do papierów to się w ogóle nie odnosiłam, i nie będę bo akurat ten temat nie jest dla mnie aż tak istotny. Wiele osób o tym wie, zawsze mówiliśmy głośno, i to jako nieliczni w kraju, ze nie kolor papieru się liczy tylko koń- a były na ten temat liczne, i bardzo ostre dyskusje na starym fryzyjskim forum.

Od samego początku pisze że: koń, a szczególnie ogier wybrany do hodowli powinien spełniać minima wyznaczone przez jego księgę stadna- czyli w tym przypadku KFPS, jeszcze raz powtórzę- międzynarodową księga stadna której "produkty" uznane są na całym świecie.
Pierwszym takim minimum, od 2002 roku jest przyznanie ogierowi tytułu ster przez komisje KFPS.. i co, na tym  dyskusja w temacie 99% ogierów z licencja PZHK powinna się skończyć, bo jeśli sama piszesz ze największa zaletą ulubionego ogiera jest to, ze pochodzi po zadeklarowanych w papierze rodzicach i ma nasienie, to robi się i smutno i straszno...

Nie wmawiam ze każdy musi mieć "superczempiona", ale to absolutnie nie znaczy ze musimy na siłę zachwalać słabe w typie, straszliwie zbudowane pokraki niezdolne do POPRAWNEGO poruszania się.

Bardzo mi sie podoba wpis Oli, bo trafia dokładnie w punkt- pozdrawiam serdecznie Twojego końskiego przyjaciela i życzę Ci z całego serca żeby po fryzyjskim ojcu odziedziczył najlepsze cechy rasy.

jeszcze jedno- arabofryzy są rasą  z mniej więcej 20- letnim stażem, a nie żadną nowinką, osobiście znam i cenię założyciela księgi( dzięki niemu trafił do Polski ogier Wigle). Pierwotny plan zakładał uzyskanie lżejszego fryza. Lżejszego fryza przez ten czas uzyskało KFPS bez dolewu obcej krwi, wiec  idea trochę straciła na znaczeniu, wiele osób zrezygnowało z prowadzenia hodowli. Niemniej  jest to jednak hodowla- ma ksiegę, plan rozwoju, cel i zasady selekcji. Jeśli ktoś chce się bawić są jeszcze konie barok pinto( srokate "fryzy"😉 i też jest to o wiele bardziej hodowla niż rejestry PZHK, a można "sobie pokrzyżować" jeśli komuś hodowla w czystości rasy wydaje się nudna 🙂

konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 25 listopada 2016 o 01:15
    Przytoczony wyżej artykuł został stworzony w roku 2008 ( 100% pewności nie mam, ale tak mi wynika z kolejnosci zdarzeń)
Wigle przypominam został uznany w 2002 roku. Do tego jest z pierwszych  roczników ogierów którym przyznany został tytuł ster( wcześniej ogiery go nie dostawały, tylko klacze i wałachy) oraz  jednym z ostatnich roczników dla których keuring przeprowadzany był na innych zasadach niż jest to robione dziś. Kolejna zmiana przepisów nastąpiła w 2010 roku,  i kolejna w 2015. Czy muszę pisać ze żadna nie działała wstecz?

natomiast przytoczony przepis jest od 2010 roku nieważny- to tak dla informacji- i powinien zostać usunięty

O drugiej sprawie nie chciałam pisać, bo uważam ze nie ma się czym chwalić, ale:
Niestety nie pamiętam roku, ale coś mi się w pamięci kołacze( to jest do sprawdzenia), że to  byl 2005 chyba.. w każdym razie od tamtej pory( czyli dobre ponad 10 lat, Wigle posiada licencje PZHK (jako ze mieliśmy wiele lat punkt kopulacyjny, na starych przepisach konieczna była do tego polska licencja) z bonitacja 81 punktów.  Inspektor który go oceniał,  doczytał się , dopytał sędziów kfps- bo jak się sam wyraził chciał być jak najbardziej obiektywny, oceniąjąc konia do KTÓREGO NIE MA WZORCA.

No i żeby tak już zupełnie dokończyć to wyznanie: Wigle ma aktualnie 4 uznanych synów( PZHK, radość to to nie jest, ale wstyd tez nie nasz..), oraz dwóch takich co byli uznani ale właściciele zmądrzeli i kolegów wykastrowali 🙂

i Zlocke nie będę się powtarzać- oceny potomstwa Wigle już podałam, nie zmieniły się od poprzedniej strony. Jak widać jego dzieci podobają się i w Polsce i w Holandii.  Na koniec  mam wielka prośbę- przestań pisać na nasz temat kłamstwa, to nie jest ani mądre ani zabawne...




konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 24 listopada 2016 o 11:47
To nie będzie do końca taki merytoryczny post jak mógłby być, ale, szczerze? Po prostu nie wiem jak to merytorycznie potraktować..

Po raz kolejny mamy do czynienia z konkretnym algorytmem zachowań:  ktoś  nabija w butelkę kogoś( zapewne informacją o wybitnej okazji),  osoba nabita, nie wnikam czy świadomie czy nie, powiela ten schemat i próbuje nabijać koleje ofiary( zawsze przypomina mi się , tak wiem, nudzę jak dziadek o kampanii wrześniowej- opowieść o pewnych ludziach którzy hodowali świetne haflingery, kupili elitarne klacze, ściągali nasienie z Austrii, ale  uwaga uwaga- SUMSIADY SIĘ Z NICH ŚMIAŁY, wiec zarzucili swoje racje i zaczęli  hodować takie konie jak wszyscy wokół.....wbrew pozorom to nie jest legenda wiejska.. owi ludzie opowiedzieli mi to osobiście i byli dumni ze swojej mądrości- klasyczne kraby w wiaderku...). 
   Ponieważ nabijanie zostało nieco zaburzone słowami osoby postronnej, następuje wściekły atak. Proszę zauważyć, że, my i nasz ogier zostaliśmy tu wywołani PERSONALNIE przez Zlocke, do tej chwili w ogóle na zadany temat nikt z nas nic...
     Tematyczna odpowiedz na ostatnie Zlockowe ejakulacje, wymagała by powtórzenia tego wszystkiego co już zostało napisane i w zasadzie wyczerpało temat- bo było już o księgach,  licencjach, specjalistach, ogierach o potomstwie itd... To wszystko nie dotarło( choć nie wiem, może i dotarło, ale są ludzie którym trudno przyznać się do błędu i wola tkwić w swoim......nazwijmy to błotku, po uszy, a co gorsza wciągać tam innych), wiec wg mnie, nie ma o co spinać pośladów- kto miał zrozumieć, zrozumiał już, jeśli nie myślę ze zapyta i dostanie wyczerpująca, zgodna z prawda, bo oparta na rzetelnym źródle a nie wewnętrznych przekonaniach  odpowiedz.
Chciałam jeszcze kilka rzeczy:

           1.  Mylicie się wszyscy, którzy myślicie ze jak zmieszacie z błotem cudze konie, to Wasze zaczną być lepsze- otóz nie, nie zaczną. Nie wierze  tez żeby w ten sposób trwale dało się nadmuchać sobie ego....( to jest dziecinne myślenie magiczne, aż strach ze takie popularne u dorosłych ludzi)
Dla tych już w butelkę nabitych- macie dwie możliwości: albo iść w zaparte, i głosno krzyczeć, że wszyscy się nie znają i na pewno zazdroszczą i produkować sobie takie śliczne jak wszystkie przedstawione tu "wzorcowe" okazy, albo coś zmienić-  tylko trzeba poświecić trochę energii...

            2.  Zestawienie wyników ocen potomstwa ogiera Wigle z kilku ostatnich  lat( niestety późno wpadłam na pomysł żeby to zapisywać...):
                         2011-  źrebięta 4x II premia i 1x III
                         2013-   źrebięta 1xI, 3xII i 1xIII i dorosła klacz stb III premia
                         2014-   dorosła klacz stb III premia
                         2015-   źrebięta 3 x II  i 2 x III, plus cztery dorosłe klacze- 2x II premia ( ster) i 2 x III, oraz dwóch synów dorosłych- 2 x RB

            3.    https://www.kfps.nl/Keuringen/Keuringen/Startlijstenuitslagen.aspx?Uitsl=T&Keur=quXpQXo3dG2cEhABENOVkg==

            4. "I tought a lot of legs trouble,
.                        not good
                  Than the quality only get worse
                  I think they should not use for breeding"


EDIT:  LOL właśnie usłyszałam taki komentarz do tego posta i tak mi się spodobał że dorzucam:

                     "tylko to znowu prosty tłumaczy się przed garbatym, że nie ma garba..."
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 21 listopada 2016 o 13:04

Źrebiąt po Bearcie z III premia jest: 238( w tym liczne z czempionkami, w tym np. rodzeństwo uznanych Bearta synów...)
Źrebiąt po Heinse z III premia jest:147,
Klaczy nie wpisanych do rejestru matek po Bearcie jest-23
Klaczy nie wpisanych do rejestru matek po Heinse jest-9

Wigle jako źrebak dostał III premię, jako trzylatek tytuł STER( żeby było weselej z ocena 7.5 za głowę : 😅 )
Matka Zakena jako źrebak dostała III premie. Jako trzylatka tytuł STER( 7.5 za typ rasowy i 7.5 za kłus)

słowo licencja oznacza  po prostu pozwolenie. Jakiekolwiek próby doszukiwania się drugiego dna i specjalnych treści nie mają żadnych podstaw.

Zaken jest w pozycji zootechnicznej( w licznych różnych bardziej i mniej korzystnych dla niego pozycjach..) na filmie, a jeśli ktoś będzie naprawdę chciał go zobaczyć teraz to zrobi się aktualny materiał.

Kilkakrotnie powołujesz się Zlocke na nasz filmik, na którym "ktoś okłada konia po ryju"...choć nie jest to argument w dyskusji nad zasadnością użycia w hodowli koni słabej jakości, możesz go pokazać?


edit:    Co oznacza więc wpis w prawym górnym rogu?


dopiero teraz zobaczyłam: w prawym górnym rogu jest , od góry patrząc: zarejestrowane imię,, a niżej: dane hodowcy, i dane właściciela; w tym przypadku jednej i tej samej osoby. Dzieciaka widziałam, podoba mi się,
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 20 listopada 2016 o 14:27
Zapomniałam jak się tu loguje, oj..no nic, udało się..
A muszę napisać bo mam wrażenie ze zostałyscie dziewczyny źle poinformowane i  prosiłabym o uwagę tych którzy śledzą watek, przymierzają się do fryza i zastanawiają  jak jest naprawdę.  Postaram się być jak najbardziej obiektywna( choć zostałam wezwana dość brutalnie do tablicy) i opierać się na faktach a nie na emocjach.

1. Beta- Twoja klacz mogla by być fryzem, gdyby jej fryzyjskie pochodzenie zostało udowodnione.  Na razie masz konia w typie rasy ( tak jak w typie rasy jest potomstwo pieskie, tzw" porodowodowe"😉
Zgodnie z tym co  napisała Zlocke- widziałaś w ogóle ojca swojej klaczy? Ja widziałam i widzieli go również sędziowie KFPS. I to dwukrotnie..za każdym razem byli przekonani ze oceniają wałacha, i za każdym razem oferowali mu co najwyżej wpis do rejestru , bez premii. Należy się zastanowić jakiego postępu hodowlanego można oczekiwać używając takiego konia do hodowli.

2. Paszporty na NN o których piszesz, nie są dokumentami zastępczymi- paszport musi mieć każdy koniowaty w UE. W żaden sposób nie potwierdzają rasowości konia, nawet jeśli są holenderskie( holenderskie osiołki też maja holenderskie paszporty!!!). Po raz kolejny piszę o tym bo to ważne: handlarze( handlarzem jest osoba skupująca konie, żeby je z zyskiem odsprzedać, to tak na marginesie Zlocke..) wciskają ten kit o którym wspomniała Beta, naiwnym klientom żeby "ożenić" coś, na co już nigdzie indziej nie maja zbytu.. Nie oszukujmy się  kupując takiego konia nie kupujecie fryza.. tylko "niewiadomoco", choćby nie wiem jak ładne... Żaden to interes i okazja.. Jeśli  komuś nie zależy na papierach fryzyjskich, bo szuka wałacha do szkółki czy hipoterapii, czemu zamiast  marnego pseudofryza nie kupi miłego hucuła czy małopolaka, wspomagając w ten sposób rodzima hodowlę. Przywołany tu przykład arabów jest w ogóle nietrafiony.... koń pochodzenia czysto arabskiego nie wpisany do PASB nie jest arabem..- tu jakoś nikt nie ma wątpliwości i nie próbuje zmieniać interpretacji.


3. Piszecie o hodowli i o postępie - przepisy KFPS zostały tak stworzone żeby ten postęp weryfikować. Są zasady kwalifikacji koni do hodowli i oceny ich "produktów hodowlanych". Jak w każdej organizacji hodowlanej. PZHK nie prowadzi programu( nie ma wzorca, celu, selekcji) dla koni fryzyjskich-z  definicji nie można tu mówić o hodowaniu. Czy dziwne jest że padają pytania o cel "rozmnażania  koni w typie fryza z papierami PZHK"?
Zwłaszcza że , jak już to zostało zauważone: kiepskich koni  jest na świecie naprawdę "wystarczająco" dużo 🙂


4. Piszecie o odrzutach holenderskich, sprowadzanych przez handlarzy...I to w tonie negatywnym, czyli z treści postu wynika że to źle..
dlaczego wiec( co również wynika z postów) dobrze jest używać tych odrzutów do produkcji kolejnych pokoleń???
. Idąc tą logiką, zwiększamy szanse na te wytęsknione  międzynarodowe sukcesy??? Swoja droga-  one już są, całkiem niezłe, jak na młodą borykającą się z licznymi przeszkodami hodowlę a były by jeszcze większe gdyby wlaściciele koni zadali sobie trochę trudu przy załatwianiu formalności( chodzi mi konkretnie o te kwalifikujące się do sporta, znam kilka)

5.  było też o ekonomice... hodowla to słabo ekonomiczna sprawa z zasady, o czym wie każdy hodowca( handel tak,owszem, ale nie hodowla), natomiast nie przesadzajmy do licha.... rejestracja źrebięcia to koszt ok 80 €, krycie przyzwoitym ogierem od 1000 złotych do 1000 €. To naprawdę są takie straszliwe sumy??? Po co to bajki opowiadać, jak można sprawdzić....

6. Wigle- otrzymał holenderskie pozwolenie na krycie( tożsame z licencją hodowlaną o czym już gdzieś było- dokument okreslający przepisy dla ogierów vb ma dosłowny tyluł:" regulacje nadawania licencji hodowlanej ogierom vb z pozwoleniem na krycie, jest na stronie KFPS, można sobie zobaczyć) w tym w Holandii, na normalnym holenderskim keuringu otrzymał tytuł STER)  ponieważ spełnił wszystkie obowiazujące wtedy warunki. Było to w roku 2002, Związek w Polsce a wiec i osoba prezesa "powstały" w 2003.....
              - ojciec Wigle, Piter 312, odszedl w 2006 roku jako pełnoprawny ogier stb, zaaprobowany na potomstwie. Taki wystawiono mu nekrolog:

"De 19-jarige Ygram zoon Piter 312 (mv. Tsjalling) is vorige week aan de gevolgen van koliek gestorven. De heer Heuker, sinds een klein jaar eigenaar van de charmante hengst, is er kapot van: "Piter kwam net in zijn tweede jeugd. Hij heeft 120 merries gehad dit jaar en ook op de keuringen had hij enkele beste eerste premie stermerries. Het is echt verschrikkelijk jammer."

Co w  dość wolnym tłumaczeniu znaczy:  "19 letni syn Ygrama, Piter,  w zeszłym tygodniu odszedł z powodu kolki.  Marcel Heuker, właściel czarującego ogiera powiedział: Piter przechodził druga młodość, pokrył tego roku 120 klaczy, a na keuringach zatwierdzono kilka jego świetnych córek jako sterki z I premia...Naprawdę okropna szkoda"


              - Wigle mając 17 lat jest silą rzeczy ogierem w starym typie, ma ok 150 sztuk potomstwa, nadal zaźrebia ok 10 klaczy rocznie( swoich i cudzych)
                   jak wyglądał jako czterolatek ?: 
. Jak wyglądał jeszcze miesiąc temu, też łatwo w sieci wyszukać....Przy każdej okazji przedstawiany był do oceny jedynej instancji której opinia nas interesuje i  zyskiwał tejże aprobatę( nawet w zeszłym roku)

5.  Podsumowując- żeby  móc mówić o hodowli należy- używać koni zarejestrowanych o księdze prowadzącej program dla rasy, spełniających MINIMALNE wymogi prze te księgę wyznaczone- przynajmniej poprawny eksterier,  przynajmniej poprawny ruch i przynajmniej wystarczająco dobry rodowód( nie oznacza to ze  chodzi o wybitnego ojca, jest sporo świetnych koni, po niewybitnych, acz POPRAWNYCH rodzicach, jak również co najmniej tyle samo destruktów po rodzicach wybitnych... np Beart ma ok 60 % potomstwa wybitnego, tak dla uproszczenia, ale pozostałe 40 % już takie wybitne nie jest.. w podobnej dyskusji, nie tak dawno temu, uznano że koń jest super bo z renomowanej hodowli. W przytomnej i trafnej odpowiedzi padło: " renomowana hodowla nie poznała się na swoim koniu i zamiast wystawić przyszła gwiazdę na keuringu, cichaczem za grosze sprzedała na Wschód....)

Fryzy to wspaniale konie, naprawdę rozumiem chęć posiadania, natomiast nie rozumiem chęci posiadania podróby- żeby nie wiem co, to naprawdę nie jest to samo....

edit- poprawiłam byczki,  uprościłam niektóre zdania, co w żaden sposób nie zmieniło sensu wypowiedzi.
                                                                                       



Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: HKFzMoreny dnia 02 października 2016 o 16:30
Arabo- fryzy: rasa powstala w Belgii w latach 90- tych, teoretycznie mialy byc to konie sportowe. W ostatnich latach wiele hodowli z nich rezygnuje bo wedlug opini hodowców( oczywiscie tych ktorzy rezygnuja) zakladany efekt hodowany nie zostal osiagniety, a poza tym zapotrzebowanie na takie konie mocno spadło.  te najlepsze wygladaja jak nowoczesne fryzy.....W papierach maja "arabo- fryz", tak normalnie...
Konkrety dla zainteresowanych:
http://eafs.be/nl/home
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 27 lutego 2016 o 14:51
Zadna to tajemnica: musisz do KFPS dostarczyc : dane rodzicow konia( imiona- w pelnym brzmieniu, daty urodzenia, numery rejestracyjne i numery chipow) oraz ich włosy z cebulkami( najlepiej w woreczkach strunowych, i taki sam zestaw od dziecka.
MUSISZ zostac czlonkiem KFPS( o tym najczesciej sie zapomina). Jak wszystko sie zgodzi-bedzie ok 🙂
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 07 lutego 2016 o 15:47
sorki, pomylka....mozecie mnie za to ukarac, ale to nie miala byc wiadomosc publiczna tylko prywatna- coś się pomerdało...
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 04 lutego 2016 o 15:18
Jestes pewna ze Peter? pytam z czystej ciekawosci 🙂
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 04 lutego 2016 o 14:33
  a jak sie nazywa? po kim mamusia ?
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 04 lutego 2016 o 13:04
No i nie zdazyłam.
Sucha i Edzia( tak jest taki ogier oficjalny)- to co napisala Aniapa, tylko nie rozwinęła, a szkoda- teraz  juz nie ma  brązowych ani niebieskich papierow( tzn sa, ale przy najbliższej mozliwej okazji beda wymienione, plącze sie w zeznaniach ale chodzi mi o to, ze nie ma obowiazku wymieniac, ale jak z jakiegoś powodu papier trafi do biura to wróci "odmieniony' nie do Krakowa  🙂 )
teraz papiery sa niebieskie ( niebiesko- szare?) i szare- dwa wzory. 

[[a]]http://english.kfps.nl/LinkClick.aspx?fileticket=di99Hcs7jaM%3d&tabid=39[[a]]


Angela: tak, to jest odmiana dyskwalifikująca,  co oznacza- ze Twój koń- przy zalozeniu ze udało by sie udowodnic jego pochodzenie, nie mialby prawa wpisu do księgi matek, ani wyżej ale: to wcale nie oznacza ze takiego prawa nie mogly by miec jej dzieci. Oczywiscie trzeba by kryc biorac pod uwagę ryzyko powielenia odmiany, czyli dobierać ogiery ( takie informacje sa dostepne i corocznie aktualizowane- ilosc i procent odmian dopuszczalnych i niedopuszczalnych) odmiany niedopuszczalne zdażaja się przecieź po model matkach i topowych stb ogierach...natomiast na pewno taka klacz nie powinna pojawic sie w kilku wstecz pokoleniach rodowodu przeszlego reproduktora(  jeszcze do Zlocke- nie jest  przeszkodą klacz z "żałosną" III premią 🙂  )
lenka- pochwal się synkiem, co on zacz?
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 03 lutego 2016 o 18:14
..... ogiera wybiera się na podstawie przydatności, jego ruchu i ogólnej budowy... 
no i sama sobie lenka odpowiedziałaś. Do tego nalezy dodac- analizę rodowodu,- bo to wszystko pozwala oszacować wartość hodowlana przyszlego reproduktora oraz  kontrolę zdrowia- niezbedną w rasie mocno zinbredowanej i "czystej".
A wszystko w oparciu o jakies zalozenia( takie jakie sa np dla rasy huculskiej, czy slaskiej- ) czyli musi byc wyznaczony cel.  Tutaj tego celu ewidentnie brakuje.

Arabo- fryzy są hodowane od lat 90- tych. Miały być szlachetniejszym, i nieco bardziej temperamentnym fryzem- z tego co wiem, załozenia niekoniecznie udalo sie zrealizowac i kupa ludzi w Europie wycofala sie z hodowli. Natomiast zalozenia byly, program hodowlany nadal istnieje, wiec znowu; porownywanie tego przypadku, z przypadkiem który tu wałkujemy jest slabe bo byl CEL

Angela- fryz moze miec na głowie pojedyncze białe włosy, i odmianę nie przekraczającą średnicy monety 2€. Inne odmiany choć mogą sie zdarzyć, są dyskwalifikujace- choć oczywiscie  nie przeszkadzaja w żaden sposób w użytkowaniu konia.

edit: padło pytanie, to jeszcze odpowiem; Lenka znowu napisala o paszportach- ustalmy raz jedno, ze cały czas mówimy o dokumencie hodowlanym, a nie identyfikacyjnym. Czyli o rodowodzie, a nie o paszporcie( paszport moze byc tez przeciez PZJ i jest tak samo wazny..)
. To naprawde róznica. Tym bardziej ze jesli paszport wystawi PZHK sprawa sie komplikuje- w paszporcie jest numer UELN- czyli numer indentyfikacyjny konia. Jeden kon, jeden numer. KFPS numery nadaje wg swojego klucza, nie ma  mozliwosci by kon mogl miec ten sam numer w obu - wystawionych przez rozne podmioty dokumentach. I rózwniez nie ma opcji zeby mial nadane dwa rozne numery, w dwoch roznych bazach.
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 01 lutego 2016 o 16:18
konkretne pytania poproszę.
nasienie normalnie- dzwonisz i zamawiasz 🙂
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 01 lutego 2016 o 14:08
Nie jestem pewna o co Ci chodzi ale może "wceluje"





Nikt nigdzie nie mowi ze w PZHK nie znaja sie na koniach. Wszyscy za to mowia ze PZHK nie prowadzi programu dla koni fryzyjskich. Czyli, nie ma choć wytyczonego typu rasowego, ani pozadanej w rasie budowy.  Co wiec oceniaja? Za co przyznaja punkty bonitacyjne( system bonitacyjny, jako bioracy pod uwage wylacznie budowe konia jest archaiczny), gdzie przypominam pierwsza ocena jest za TYP?

jeszcze raz- paszport: holenderski/niemiecki/czy brytyjski  nie stanowi o jakości ani rasowosci konia, to tylko dokument identyfikacyiny- ze ten dany koń z numerem takim a takim( to jest tak po prawdzie nie numer paszportu tylko konia..) jest wciągniety do systemu, i jak zachoruje na nosacizne teoretycznie łatwo będzie wyśledzić źrodło zarazy.  I tyle.

Wiesz Zlocke-  wole mieć dobre trójki u matematycznego swiatowego geniusza, niż szóstki od "pani z przedszkola"( czy Twoi znajomi, ktorym sie chwalisz geniuszem dziecka wiedza KTO stawiał ocenę? ) A u konia bardziej  niz dlugość szyi, kolor siersci czy długość grzywy interesuje mnie czy porusza sie przynajmniej prawidlowo w trzech podstawowych chodach....
Co ma do tego heterozja? Jak dla mnie nic, temat fryzow kryjacych jak leci wraca  w kazdej dyskusji. I znowu- kazda rasa kulturalna powstala z krzyżowania, dolewania albo innych zabiegow hodowlanych- bo na tym polega hodowanie. natomiast czy pokrycie fryzyjki ardenem, huculem, czy slazakiem ma cokolowiek wspolnego z hodowla?  Na hererozji najlepiej wychodzi produkcja świn( ew bydła mlecznego), szczerze mowiac... Odpowiedz sobie sama.

A : gen kasztanowatosci nie jest wada sama w sobie. Ze wzgledu na sposob determinacji cechy jest po prostu od dekady eliminowany u ogierów kryjacych( sa jeszcze aktywne ogiery nosiciele). Tak sobie mysle ze skoro  testy DNA sie upowszechniaja, sa coraz tansze, kolejnym krokiem KFPSu powinno byc zniesienie obostrzeń hodowlanych dla nosicicieli "foxgenu"


konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 28 stycznia 2016 o 19:26
Widek: przepisy unijne. Jeden koniowaty powinien miec jeden paszport- podwojne identyfikowanie jest nielegalne.
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 28 stycznia 2016 o 13:13
Ciekawe ze to są zawsze budujące wpisy, ale koniecznie na PW...

Temat wbrew pozorom jest istotny: paszport konia jest dokumentem "dla służb" i w założeniu nie ma wiele wspólnego z hodowla. Rasowe zwierzęta maja rodowody( z tego co wiem to nawet w Rosji) wystawione przez prowadzące KSIĘGI HODOWLANE organizacje.
Organizacje te - maja opracowane programy hodowlane, wzorzec rasy( !!!!), metody selekcji, prowadza badania  itd.
Dokumenty hodowlane wystawione przez organizacje hodowlane są uznawane na całym świecie czyli np. fryz z papierem( RODOWODEM) holenderskim jest rasowym fryzem w Afryce czy Chinach. Tak samo, na całym świecie honorowane są jego oceny.

A jak to działa w praktyce?
Ogier wystawiony(albo i nie- szczególnie w przypadku gdy właściciel liznął nieco wiedzy o fryzach i wie co sobą reprezentuje jego koń) na przeglądzie KFPS,  oceniony tak, ze gdyby był wałachem, lub klaczą nie otrzymał by wpisu do głównego rejestru, natychmiast zostaje cudownym( z super ruchem i budowa!!!!- patrząc w rejestr PZHK ogierów fryzyjskich podejrzewam ze bonitacja przebiega wg schematu-kary i ma cztery nogi? to 80 pkt  😉 ), ponad 80-cio punktowym reproduktorem PZHK. I może kryć jak leci- kucyki, konie sp, grubasy...nie wiadomo po co, dlaczego i wg jakiej koncepcji. jaki to ma związek z hodowlą? Ano słaby niestety... hodowla to przede wszystkim: "zabiegi zmierzające do doskonalenia cech dziedzicznych hodowlanych zwierząt".
Zmierzam do tego że żeby rzetelnie odpowiedzieć na pytanie- "co sadzicie o takim a takim ogierze" trzeba wiedzieć cokolwiek i o klaczy, która ma być kryta, a przede wszystkim co chcemy w efekcie finalnym otrzymać u potomstwa.... takie informacje są po prostu niedostępne w przypadku koni z polskim paszportem( nadal  li i jedynie unijnym dokumentem identyfikacyjnym dla koniowatego)


konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 05 listopada 2012 o 12:33
Jedni maja specyficzne poczucie humoru... inni  specyficzne poczucie moralności 😉
Pytanie co jest bardziej szkodliwe...
  Ad rem, proszę włączyć przyswajanie informacji: nie napisałam ze problemy Twojego konia mnie śmieszą...a li i jedynie dziwi Twoje podejscie...

Atopowe zapalenie skory zdecydowanie stwarza wiecej problemow niz nawet świerzb ( choc to zadna frajda, pewnie, niemniej jednak jak koń jest wrazliwy NIKT, nie zna ani dnia ani godziny, bo moze go przywlec do idealnie czystej* stajni kowal, weterynarz,  nowy kon**czy nawet gosc stajenny- to ze zarazą sie dwa na 20 to  druga sprawa sprawa- i co, wywalac wtedy po kolei zarazonych??? Dziwna jakas polityka to by byla...), tak diagnostycznych jak i "zaleczeniowych" i finansowych- nawet jesli teraz ten aspekt wydaje ci się nieistotny....



* jesli czystosc przekroczy  granice akceptowalne dla organizmow zywych, tym latwiej...
** ktoremu objawy rozwina sie  po zmianie stajni wraz ze zwiazanym z tym stresem i spadkiem odpornosci

konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 05 listopada 2012 o 11:58
Pewnie ze są..  tyle ze na cale zycie i radosc Amarotsy kojarzy mi sie wylacznie ze starym kawalem, w ktorym puentą jest wykrzyczane radosnie:
                                  " pani dziedzicko, pani dziedzicko, to ni róza, to ino cipilis"
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 04 listopada 2012 o 13:49
powodzenia 😀
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 04 listopada 2012 o 12:03
Nie rozumiem Twojej  ulgi... robactwo dałoby się wytruć, a ciekawe co zrobisz a atopowym zapaleniem skory...
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 22 października 2012 o 13:49
Widku, tak to ten sam koń :kwiatek:

A rozmowa na forum zwiazkowym dotyczyla, przypominam , charakterystycznych cech eksterieru  koni o konkretnym pochodzeniu 😉
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 22 października 2012 o 00:17
Tak własnie myslalam  😅..
Widek, Sucha, wlasnie o to chodzilo w pewnej dyskusji 😉 Widzicie o co mi chodzi?
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 21 października 2012 o 10:40
Agika- wystarczająco jasno :kwiatek:
Dziekuje.

A po naszej prawej, czy ich prawej  😉?
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 19 października 2012 o 17:56
Nie do Ciebie Agiko,  skad w ogóle takie przypuszczenie? To z kolei z żadnych- niczyich wypowiedzi nie wynika...
Tak mi sie skojarzylo generalnie z poruszonym tematem oraz z nazwijmy to, codziennoscia( w ciagu ostatnich dwoch miesiecy zaistnialy wszystkie, przytoczone przeze mnie przypadki.... 😀iabeł🙂

Isabelle: tak jak pisze Widek, na zwiazkowej są linki do tych hodowli które o umieszczenie takowych poprosily, jest tez dzial ogloszeń z kontaktami do hodowcow majacych konie na sprzedaz. Nie mozna upublicznic  danych osob ktore sobie tego nie zycza, ale zawsze mozesz poprosic przez zwiazek o skontaktowanie Cię z hodowcą. Nie mowiac juz o tym ze mozesz smialo zapytac o konkretnego konia i konkretną hodowle 😁
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 19 października 2012 o 11:57
Dokladnie o to 🙂 i to raczej jasno wynika z powyzszych wypowiedzi...

Juz wyroslam z dawania rad, za czesto obracaja sie przeciwko radzacemu, zeby nie wiem jak byly sensowne.
Najbardziej wpienia mnie jak ludzie pytaja mnie o "konskie szroty" za zbyt duze jak na szrotowatosc materialu pieniadze( ale oczywiscie  w porownaniu do  normalnych koni wydaje sie taniej..) a tak naprawde oczekuja potwierdzenia dla swojej dawno podjętej decyzji- a jak nie dostaja  to po pierwsze obraza, a po drugie rozpowiadanie bzdur np po forach... 😜

  I napisze to publicznie: nie wypowiadam się na temat koni innych hodowców
( z naciskiem na słowo HODOWCY)- kto zapyta moze sie dowiedziec czegos niemilego o sobie.... 🍴
konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 18 października 2012 o 16:37
To źle słyszałaś....
Nie, nie mamy wałaszków "do sprzedania"


konie fryzyjskie
autor: HKFzMoreny dnia 18 października 2012 o 14:09
Tylko ze to nie są konie Tomka....