Wielki plus dla użytkowniczki matysaga ochraniacze w idealnym stanie, super cena i bezproblemowa transakcja, miły kontakt, gorąco polecam 🙂

Chciałam ostrzec przed użytkowniczką kjolimpia , zostałam oszukana co do stanu siodła i zdjęcia były zrobione w taki sposób aby ukryć wady, nie polecam.

Uzytkowniczka 3 foule i w górę jest niepoważna, pisze, że kupuje dany przedmiot poczym proszona o dane do wysyłki milczy

Plus dla aginka towar zgodny z opisem, dobry kontakt i szybka wysyłka

Szukam osoby do współdzierżawy klaczy rasy sp. Koń jest bardzo dobrze ułożony, grzeczny i spokojny, bardzo delikatny na pomoce, startowała w zawodach. Klacz jest w regularnym treningu, stałaby w stajni w Kieźlinach. Koszty i zdjęcia na priv. Serdecznie zapraszam W stajni jest hala i dojazd komunikacją.Koń do obejrzenia jutro na zawodach u Robsona (niedziela 15.12)

Witam, przepraszam, jeśli taki temat był, ale nie znalazłam. Moja znajoma ma pewien problem z koniem. Od czasu kiedy pojechałyśmy w teren on w pewnym momencie stanął, zaczął się cofać, a gdy dawała mu sygnały do ruchu na przód zaczął grzebać nogą jak do wspinania. A więc jakoś ruszył po paru metrach znowu to samo, nie wiedziałyśmy co robić, więc zaczęłyśmy wracać do domu, koń znowu niestety coraz mocniej, po kilku razach już lekko debował. W pewnym momencie cofał się z 300 metrów i zero ruchu na przód wreszcie dostał lekko batem i poszedł. Chcę zaznaczyć, że koń jest po przejściach więc nie wchodzi w grę bicie, krzyki i siłowe rozwiązania. Sytuacja powtarzała się na placu podczas jazdy, koń zatrzymywał się machał wściekle głową, brykał przy zagalopowaniach lub lekkim bacie. Zaczęło robić się to uciązliwe i niebezpieczne, po paru miesiącach jakoś doszło do normalności i większość problemów zniknęła. Parę dni temu znajoma pojechałą na zdjecia na polę, wtedy poniósł ją kawałek (pole było ogrodzone), biegł w stronę koni, które były po drugiej stronie ogrodzenia. Gdy już się zatrzymał nie chciał iść ani w jedną ani w drugą stronę cały czas chodził wzdłuż ogrodzenia i nie dało się nic zrobić. Po pewnym czasie jeździła już normalnie, lecz gdy tylko wymagała czegoś co mu się nie spodobało bryk, stop i w druga stronę. Sytuacja zrobiła się jeszcze gorsza parę dni temu ponieważ wróciły wszystkie zachowania poprzednie, teraz staje i nie chce ruszyć od razu gdy ona wsiądzie stop na łydkę się wkurza i zaczyna grzebać nogą, wściekle macha łbem. Nie wiemy co mamy z nim robić, jeżeli łydka to zaczyna się cofać, a gdyby ona chciała go cofać to dęb, jeżeli mieliście podobne sytuacje proszę o pomoc.

Czy zna ktoś jakieś fajne szmateksy w Olsztynie ? 🙂

Nie kupujcie od uzytkownika z nickiem paulincia789 oszukala co do stanu bryczesow kupilam dwie pary i obie były rzekomo nowe :/ teraz nie ma z nią żadnego kontaktu, a chcialam dojść do porozumienia.

Dziękuję Wam bardzo za pomoc, na pewno będziemy działać 😀

Rozumiem, tylko problem w tym, że próbowała z nim osoba baardzo doświadczona i bardzo dobrze jeżdżąca i nie dało się go przepchnąć z dalekiego odskoku, albo dorobił mini fulkę, albo się zatrzymał, wyłamał itp. Dlatego chciałam się dowiedzieć czy są jakieś ćwiczenia na takiego rodzaju lęki. Czy można jakoś z ziemi z nim popracować nad tym. Pozdrawiam i czekam na więcej sugestii 😉

Hej 😀 Znam konia, który ma problem. Władował się kiedyś w przeszkodę z dalekiego odbicia i teraz ma ogromną blokadę przed dalekim skokiem. Podchodzi pod samą przeszkodę, przytupnie, ale gdy jest za daleko to wyłamuje. Jest to problematyczne i nie pozwala myśleć o jakiś większych przeszkodach typu L, bo jeszcze LL to przejedzie, z tym przytupnięciem. Problem najbardziej leży w psychice konia. Czy znacie podobne przypadki, jeżeli tak to jakim sposobem to rozwiązać? Pozdrawiam serdecznie 😀