brawur

Konto zarejstrowane: 02 sierpnia 2013

Najnowsze posty użytkownika:

kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: brawur dnia 02 sierpnia 2013 o 20:41
Potrzebuję pomocy ze swoim koniem. Mam go od kilku miesięcy, jeżdżę z trenerem regularnie 3 razy w tygodniu, w pozostałe dni jeździ współdzierżawca. Problem jest taki, że koń strasznie się spina, nie idzie ustawiony na pomocach. Mam tu na myśli to, że nie opiera się na wędzidle, przez większość czasu, czy też większość kłusa zadziera głowę i odgina grzbiet. Staram się czytać literaturę jeździecką i mniej więcej wiem, jak to powinno wyglądać, ale jak dojść do postawienia na pomoce konia, który ma z tym problem? Ręce mam stabilne, przynajmniej nikt nie zwraca mi na to uwagi, a to jest ważne, więc chyba by zwrócili. Staram się robić dużo wolt, kół, przejść itd. mniej na wodzy, bardziej dosiadem (chociaż koń wypada łopatką, więc czasami muszę go trochę korygować zewnętrzną wodzą). Niestety jakoś nie zauważam, żeby koń sam mi przychodził do ręki. Sposobem mojego trenera jest najeżdżanie konia na wodze, tzn. w stępie jadę, mam aktywnie działać łydką i dosiadem, i trochę bawić się wodzą, żeby koń wziął łeb w dół. Tylko że to działa ewentualnie tylko na chwilę. Mam już straszny miszmasz w głowie, poradźcie mi coś, albo polećcie jedną dobrą książkę, w której wszystko jest jasne, spójne, rzetelne. Proszę o odpowiedzi.