Szukam dobrej stajni w Niemczech, w okolicach Berlina. Nie chodzi o wstawienie konia, bo osoba, która ma tam jeździć, go nie posiada, czyli szukamy raczej szkółki, acz na wysokim poziomie 🙂
Znacie jakieś dobre ośrodki, gdzie trenerstwo jest profesjonalne i reprezentuje sobą coś więcej, niż wożenie dupy, którego pełno w Polsce?
Mój "zawodnik" jest na poziomie LL i L, ale szukamy czegoś fajnego, żeby można było się rozwinąć.

O, dzięki 🙂 Już prędzej tam

Czesc Voltowicze  😅

Chcę się Was poradzić co do stajni w Niemczech, w okolicach Berlina lub w samym miescie (czyli pewnie na obrzeżach). Szukam porządnej stadniny z dobrym, profesjonalnym trenerem, dla osoby bez konia, a więc z możliwością wykupienia treningów na koniach stajennych.
Jako że sama nie jestem z Berlina, nie będę mogła sprawdzic podanych tu propozycji, więc liczę na same obiecujące stajnie. Jeździć ma osoba na poziomie LL i L, więc nie szukam stajni Berbaummow, ale trenerstwa na tyle profesjonalnego i z takim podejściem, żeby regularne treningi naprawdę czegoś uczyły, a nie były tylko wozeniem dupy.
z góry dzieki🙂

Łooooo, to pędzę do Tchibo i bynajmniej nie po kawusię ^^

E, nie, dobra, koniec tego trollingu, przynajmniej z mojej strony. Jestem nowa na forum, nie chcę , żeby mnie banowali, bo właśnie sobie fajny avatarek skminiłam.

A tak na poważnie, ta rozmowa chyba powinna przeskoczyć na kącik wege. Dla świętego spokoju tylko napiszę: każdy je, co chce, jasne. Chociaż z niemałą satysfakcją podpisałabym się czterema kopytami pod słowami dominoxs  🥂

Jesteś bardzo rozsądna, podziwiam i gratuluję.  😵

A czy ja tak mówię? Czy kiedykolwiek tak napisałam? "bo nie powinno się jeść koni" - użyłam ironii. Poza tym to końskie forum, całkiem na miejscu był mój komentarz. Twój wręcz przeciwnie. Ale nieważne, to internet, nie rozmowa, załóżmy, że nie da się wyłapać wszystkiego z kontekstu.

Koniec, bo mamy  🚫

Jak ambitnie to polecam tę stajnię: https://www.facebook.com/pages/Konie-Sąsieczno/203001476418357?fref=ts  😁

Ja w mojej kulturze nie jem ani koników, ani krówek, ani świnek.

Nawiązując do artykułu: to jak teraz chce się załatwić jakiekolwiek papiery w Łodzi, to się nie załatwi i trzeba uderzać do innych miast?  🤔wirek:

bo nie powinno się jeść koni  😤

O, ładna opinia, halo 😉 No i widzę już pełen artyzm elokwencji 🙂

Dziękuję za odpowiedzi.


Wcześniej jeździłam w różnych miejscach Polski (maz., kuj.-pom., wlkp no i podlaskie  :respect🙂, nigdy nie poznałam nikogo z Łodzi (może dlatego, że nie jeździłam w woj. łódzkim 😀 ), dlatego wszystko jest dla mnie zupełnie obce i nowe. Chciałam się zorientować, czy łódzkiemu bliżej do mazowieckiego czy do podlaskiego, stąd pytania typu "czy mało" i "czy wysoko" 🙂 A że już się tu przeprowadzam, to można by się co nieco dowiedzieć.

W takim razie Wiki odpada. Skoro tak stanowczo odradzacie, to nie ma mowy, żebym tam zajrzała. A ta Salio (odkrycie roku), to w Łodzi czy raczej gdzieś nieopodal?
Jeśli chodzi o poszukiwanie idealnych warunków, to najchętniej znalazłabym współdzierżawcę do mojego konia. I wcale nie ze względów finansowych tylko raczej z braku czasu. Musimy się przeprowadzić, z tym, że ja będę miała dość wymagające studia - tak że regularne treningi mogą być pewnie tylko złudzeniem, a chciałabym mieć konia blisko siebie, żeby móc do niego zajrzeć, nie tracąc czasu na podróże między miastami. I nie wiem, co idzie pierwsze: stajnia czy dzierżawca  🤔wirek:, bo sprawa pilna, czasu mamy mało.

🏇 Siemaneczko. Właśnie się zarejestrowałam, a już niedługo zakotwiczę i w Łodzi, prawdopodobnie razem z kuniem.

Dlatego mam do Was parę pytań 🙂
m.in. jak wygląda sport w Łodzi i okolicach, jak z zawodami 😅 (czy są, czy są fajne, czy może jest mało, czy zawodnicy reprezentują wysoki poziom, czy  skacze się też wyższe klasy), jakie stajnie polecacie (w Łodzi, nie okoliczne)?
Bo właśnie widzę, że wszyscy psioczą na tę biedną Wiki, a mi znajoma polecała właśnie tę stajnię oraz stajnię Centaur 🙂, ale co koniarz, to opinia.

Poza tym, jeśli ktoś szuka konia do dzierżawy, to ja mam od listopada. Uznałam, że najszybciej będzie dać tutaj cynk i rozmawiać bezpośrednio z łódzkimi koniarzami 🙂