Klopsik,
ile masz wzrostu ? jakiego rozmiaru siodła używasz obecnie? nie pytałabym o marki siodeł, tylko o możliwość przebudowy siodła wg kształtu grzbietu, tzn ile jest kieszeni, przez które można zmienić wypełnienie, a idąc dalej jakie jest wypełnienie, bo plastycznie uformowanie paneli gwarantuje wełna naturalna
Wg mnie, łęk powinien być szerszy, a uzupełnienie paneli w przedniej części mocniejsze, żeby przejść do bardziej, niż zwykle wypełnionej części środkowej paneli, a następnie należałoby ująć w końcowej części paneli, siodło powinno się dobrze osadzić na grzbiecie równomiernie go obciążając. Każde inne uformowanie paneli, będzie obciążało grzbiet nierówno😉

ushia, nie napisałam, że sam łęk załatwia sprawę 😉 zadałam pytanie, co rozumiesz przez zmianę szerokości siodła, bo myślałam, że piszesz o zmianie jednego konkretnego siodła, a z tego co zrozumiałam, masz na myśli zamianę na model z szerszym kanałem, chyba 🙄

blackstones, powtórzę jeszcze raz, ilu jeźdźców, tyle oczekiwań, jeśli siedziałaś na jednym modelu, wydaje mi się, że nie powinnaś uogólniać, co do korekty-dopasowania, to jestem po 4 szkoleniach, Belgia, Francja, 2x Niemcy w stajni u samego Larsa Nieberga, następne w styczniu ( i ciągły niedosyt ), tu Ikonic pilnuje swoich ludzi i chyba, to jest w tym najważniejsze 😉 regularna korekta jest podstawą, wystarczy się ze mną skontaktować 😉 na którym modelu siedziałaś tak z ciekawości, mnie samej jedno nie przypada, bo jest za twarde 😉


larabarson, na to nie ma reguły, rozmiar siodła, rodzaj siodła, budowa pleców konia, głębokość - pojemność-szerokość paneli, a nawet waga jeźdźca, oczywiście w różnej konfiguracji, a czasem wszystko razem 😉


doloruu, jeśli mierzyłaś od kolca biodrowego przedniego górnego, to skrócona, jeśli od pachwiny to standardowa,  ale ważny jest  rodzaj dosiadu (przód, środek, tył), często teoretyczny wymiar zaburza dosiad 😉

olq - nie zdążyłam zobaczyć siodła....odniosłam się do zdjęcia Doki :kwiatek:

blackstones - już wyżej napisałam, że wymogi jeźdźców są bardzo różne, moje siodło nie ma dużych trzymających klocków, ma półgłębokie, nie głębokie siedzisko, taki typ siodła musi spasować, ono nie "trzyma"  😉, za to daje dużo swobody. Nie napisałam , że sama wymiana łęku załatwia sprawę, wspomniałam o tym, bo u mojego konia, akurat to było pierwszym krokiem. Mam po dwie kieszenie, wełnę naturalną i mogę regulować do woli, ale z jednym się nie zgadzam, że łęk robimy na końcu, na to nie ma reguły, to zależy od rozwoju konia. Łęk jest bardzo ważny ze względu na grzebień łopatki i przyczepy mm u konia, więc zazwyczaj to sprawdza się jako pierwsze, to jak z butami, najpierw bierze się miarę z rozmiaru stopy, potem reszta, ale chętnie rozwinę temat, z dyskusji zawsze wypływa coś konstruktywnego
gdzie miałaś okazję testować Ikonica?

ushia - co rozumiesz przez zmianę szerokości siodła?

Doka - zdążyłam zobaczyć😉

Wydaje mi się, że Twoje obecne siodło ma za szerokie panele w stosunku do "powierzchni nośnej" Twojego konia.

W teorii masz określoną powierzchnię na grzbiecie, na której mają prawo leżeć panele - jak na zdjęciu poniżej, u Ciebie panele wychodzą daleko poza tą powierzchnię, stąd najpewniej bujanie się siodła. Na chwilę powinna pomóc podkładka antypoślizgowa, docelowo powinnać zmienić siodło na takie, gdzie panele nie będą tak szerokie.



Jaka jest szerokość kanału na przedstawionym zdjęciu?

Nie cytuj zdjęć.

cocorado, nie kwestionuję jakości  tych siodeł,ani możliwości dostosowania łęku itp.  tylko podchodzi to pod reklamę na forum, która jest niezgodna z regulaminem.

Tylko tyle.
Sama testowałam i siedziało mi się całkiem przyjemnie  😉



tak na prawdę reklamę zrobiłaś mi Ty, używając słowa "handlujesz" 😉 kiedyś bardzo źle sformułowałam post i został on usunięty, a ja dostałam od moderatora ostrzeżenie, z którym się całkowicie zgadzam, regulamin, to regulamin

cieszę się, że masz dobre odczucia, co do jazdy na nich  😉
nie każdemu pasują, bo oczekiwania jeźdźców są bardzo różne, ale my pracujemy z partnerem, a tu się sprawdzają

zresztą, czego bym nie napisała, zawsze może paść zarzut, bo....., ale fakty to fakty, pozdrawiam 😉

cocorado, i niby przypadkiem to napisałaś ...ale tylko przypadkiem handlujesz też  tymi siodłami ....


Odbieraj mój post jak chcesz, zaczęłam jeździć na Ikonic sporo wcześniej, jestem przekonana do nich i stąd rozwinął się c.d., każdy ma wybór, czyż nie?

ushia,  :kwiatek: :kwiatek:

Nie wiem, byc moze ma. Dosłownie wczoraj czytałam kolejny artykuł o dopasowaniu siodła i tam było właśnie o zdrowych plecach i o tych z zanikiem mięśni. Cale swoje zycie chodzil w niedopasowanych siodlach wiec jest to bardzo mozliwe. A ja mam teraz masakryczny problem, zeby cos na nim wglednie lezalo, zazwyczaj konczy sie na 2 podkladkach pod siodlem plus korekta tyłu.. Ogolnie miesnie na grzbiecie, wzdluz kregoslupa, gorna linia mu sie ladnie odbudowaly, ale co zrobic tu przy klebie, to nie wiem..

Kurcze, myslalam ze to 28 jest wlasnie okej, jest to pierwsze siodle pod ktore moge wsadzic te przepisowe 3-4 palce.. Wszystko inne na nim siada bardzo nisko.. Teraz mam tego ujeżdżeniowego Kieffera Action, który ma wycięty kłąb i z dwoma podkładkami całkiem okej leży i siedząc w siodle, mogę wsadzić 2 palce pod, ale nie jestem pewna co do szerokości kanału (czy nie jest za wąskie), a poza tym siodło i tak nie jest moje więc myślałam by powoli za czymś się rozglądać, ale nawet nie wiem w co celować.. W jaki rozmiar łęku itp.. Ewentualnie będę musiała się bujać w skokowym 😀

A Wintec to dobre siodła? One są syntetyczne wszystkie chyba, jakoś nie jestem przekonana.. Na pewno plusem jest cena. A jaki byś mi proponowała rozstaw łęku, to znaczy w co celować? 🤔





Całe lata jeździłam w pełnej nieświadomości.....teraz używam Ikonic , model 1004, mam do dyspozycji 7 rozmiarów łęków, od kwietnia obecny mój koń zmienił 3 razy jego rozmiar, jak zaczynał robotę był tłuściutki, więc łęk szerszy, potem waga poleciała, wiadomo, upały, praca, poleciał 2 rozmiary łęku w dół, po 3 miesiącach pojawiły się ładne mięśnie, znów 1 rozmiar w górę, żadnego problemu, łęk wymieniam ok 3 min, żadnych podkładek, sylikonów i innych patentów, a po Młodym widzę w jakim komforcie pracuje, masażystka (P.Puchała, robi też konie J.Skrzyczyńskiego) chwali plecy, a ja nie mam kłopotu, ani teraz, ani w razie zmiany konia 🙂

[CIACH]
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Nachalna reklama, brak edycji postów

cocorado, no właśnie Ty wprowadzasz prywatę, bo adriena opisała wnętrze i zmiany, jakich w nim dokonała. I nikt nie wiedziałby, czyje to było mieszkanie, gdybyś się nie odezwała.


Ile razy mam jeszcze przeprosić za tego priva? 😉

jeszcze ktoś nam mnie wsiądzie? :kwiatek:

Cranberry, kto tu wprowadza prywatę, ja?

Adriena, jak napisałaś medal 2 strony, to o czym piszesz, jest Twoją, znałam ten dom, daj już spokój, bo widzę, że uderz w stół, a nie o to mi w tym wątku chodzi, Życzę Ci wszystkiego dobrego w życiu i odpuść, bo Twoje emocje pokazują wiele. Pozdrawiam.
P.S. była właścicielka wychodzi za mąż, więc chyba się poukładało.

Jeszcze raz przepraszam forumowiczów za wpis kwalifikujący się na priv, to wszystko co mogę zrobić.

Czytam ten wątek, bo zajmuję się wystrojem amatorsko, ale płatnie. Przypadkiem zobaczyłam wnętrze, które znam. Nie jest to tekst na forum, raczej na priv, masz rację napisałam, zanim pomyślałam, zwyczajnie zrobiło mi się żal tej kobiety, kiedy zobaczyłam jak Adriena wkleja obrażającą emotkę, dlatego też poprosiłam Ją o wypowiedzi o urządaniu, bez wycieczek osobistych. Nie zamierzam ciągnąć tego tematu, ale może czasem warto pomyśleć co się publikuje, bo net ma swój nośnik 😉

Adriena, zalogowałam się sporo wcześniej, nie chcę wprowadzać zamieszania i nie po to napisałam ten post, nie masz racji, jestem z nimi bardzo blisko, zwyczajnie uważam, że skoro wypowiadasz się o urządzaniu to fajnie, ale po co obrażać kogoś, komu już i tak uprzykrzasz życie, zwyczajnie mnie to zabolało i postanowiłam Ci o tym napisać, wróć lepiej  do urządzania, całkiem dobrze Ci to wychodzi  😉

Adriena, tak się składa, że znam lokatorów, którzy się wyprowadzili, to była współwłaścicielka domu, była żona Twojego obecnego faceta, nie uważasz, że nie powinnaś tak komentować znając całą sytuację 😉 obyś Ty nie musiała przechodzić przez to, co jej zgotowaliście 😕

Proponuję oponentom aborcji, szczególnie w tych przypadkach poczytać i zobaczyć w jakiej kondycji zdrowotnej rodzą się takie dzieci, jedno z deformacji https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR5Vm9lgAza3qgdtuArU2naUNmP9cU4Ko1FgoJWHYed28-akETx
poruszony tu przypadek jest bardzie tragiczny, proszę zapoznać się z artykułem http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/463730,prof-debski-opisal-dziecko-ktore-uratowal-prof-chazan-stacja-nie-zdecydowala-sie-pokazac-zdjec.html

Wszystkim na nie, proponuję zadać samej sobie pytanie, czy chciałabym?

Nikt tu nie podjął tematu matki, jej psychiki i konsekwencji na dalsze lata.....