elfik89

Konto zarejstrowane: 19 listopada 2013

Najnowsze posty użytkownika:

Końskie plecy, grzbiet
autor: elfik89 dnia 01 czerwca 2014 o 19:22
Masaże nie pomagają.
Końskie plecy, grzbiet
autor: elfik89 dnia 31 maja 2014 o 18:45
...a czy ktoś się spotkał z bolesnością pleców z jednej strony? Byl wet i po za bólem prawej strony nic nie stwierdził. Kon porusza sie normalnie, nie widzi by cos sie działo z nogami, zdjęcie rtg wykazało brak zmian w kręgosłupie. Kon nie chce wykonywać zwrotów na zadzie w prawo. W lewo nie ma problemu. Aktualnie jest po 2 zastrzykach w wysokich dawkach (czeka go 6). Koń po nich zaczął lepiej pracować lewym zadem. Jeśli zastrzyki dożylne nie pomogą propozycja jest ostrzygania pleców.
jak poprawic ciagle pochylanie do przodu - pomocy jakies metody?
autor: elfik89 dnia 18 kwietnia 2014 o 20:36
Bodajże w książce Pallmana jest ćw. polegające na podciąganiu kolan do góry.
Dokładny opis w książce.
Jest tam wiele innych ciekawych ćwiczeń do wykonywania na lonży.
Końskie plecy, grzbiet
autor: elfik89 dnia 17 kwietnia 2014 o 20:03
http://www.galloper.pl/pl/p/Derka-Koc-na-grzbiet-Back-on-track/1289  a co myślicie o tym? Miał ktoś z tym styczność?
Końskie plecy, grzbiet
autor: elfik89 dnia 17 kwietnia 2014 o 10:07
Byłam nastawiona na o wiele więcej 😉
Końskie plecy, grzbiet
autor: elfik89 dnia 17 kwietnia 2014 o 10:01
Wiec pozostaje mi czekać na weta.
...a jaki koszt ostrzykiwania był w przybliżeniu? Pamietasz?
Końskie plecy, grzbiet
autor: elfik89 dnia 17 kwietnia 2014 o 09:52
....a masaże wtedy również nie pomagały? Próbowałaś?
Jesli chodzi o siodlo to mam bezterlicowe i zastanawiam się czy nie ugniata kregoslup.
Teraz właściwie po termografi tego nie stwierdze.
Zarowno przed jazda na termografie wyszla czerwona plama wzdluz kregoslupa z zrozumialej przyczyny.
Po widac ze temp jeszcze poszla w gore w jednym punkcie - wlasnie w tym piersiowym ktory zaznaczylam na obrazu.
Końskie plecy, grzbiet
autor: elfik89 dnia 16 kwietnia 2014 o 22:48
Spotkał się może ktoś z bólem w tych dwóch punktach które oznaczyłam?
W odc. piersiowym bolesność jest mniejsza i nie zbyt duża.
W drugim punkcie jest wieksza.
Jesli chodzi o siodlo kon miał termografie i wygląda na to że rowno rozklada ciezar.
Kon mial wczesniej problem z posladkami jeszcze ale po zmianie kowala juz sa fajne luzne.
Nie ma kulawizny, kon rozluznia sie.
Aktualnie oczywiscie nie jezdze na nim.
Cwiczymy "plecy" na lonzy w oczekiwaniu na weta.
Jednak moze ktos mial podobne doswiadczenie badz ma jakies pomysly?
Martwie sie co moze sie dziac, tym bardziej ze to mlody kon.
Kon mial robione masaze (ostatnio miesiac temu) w celu likwidacji napiec ale caly czas jest.
Zobaczymy jeszcze raz w sobote czy cos sie zmieni po ugniataniu.
literatura końska
autor: elfik89 dnia 09 stycznia 2014 o 18:39
POSZUKUJE
"Jeździectwo w rozwoju motorycznym i psychospołecznym osób niepełnosprawnych"
"Hipoterapia. Neurofizjologiczna gimnastyka lecznicza na koniu"

Dama - Mam zdjecia ksiazki "Nowoczesny trening konia"
literatura końska
autor: elfik89 dnia 10 grudnia 2013 o 16:40
Moze ktos ma którąś z tych pozycji i chciał by się wymienić formą elektroniczną na jakąś z moich?
Mam dość sporo książek.

Tych poszukuje
Biomechanika ruchu konia dla jeźdźców - Karin Blignault
Kottas o ujeżdżeniu - Arthur Kottas-Heldenberg, Julie Rowbotham
Treningi z mistrzami - Jo Weeks
Kopyta doskonałe - Jakub Gołąb
Rząd doskonały- -//-

literatura końska
autor: elfik89 dnia 10 grudnia 2013 o 13:48
...a miał ktoś może styczność z "Jak porusza się twój koń" ? Nie wiem czy warto kupić?!
Problem z spiętymi mięśniami zadu.
autor: elfik89 dnia 19 listopada 2013 o 16:04
Masaż był od grzbietu "pociągnięty" dla lepszego efektu (mimo, że nic się z nim nie dzieje), nie sam zad. Mam zaufanie do tej osoby - jak dla mnie jest bardzo profesjonalna. Zobaczymy. Miło jednak słyszeć słowa otuchy 🙂😉 Póki co żywię nadzieje że po drugim razie będzie poprawa. Dam na pewno znać na forum co wyszło.
Problem z spiętymi mięśniami zadu.
autor: elfik89 dnia 19 listopada 2013 o 15:41
Masaż głęboki, nie relaksacyjny. Rehabilitantka mówi, że po 1 razie nie musi być koniecznie efekt bo nie wiadomo od jak dawna to się dzieje. Ja w moich nieprofesjonalnych rękach nie czułam zmian. Jak pisałam, nic z nią nie robię. Koń nie kulał, nie było jakiś problemów z poruszaniem tak więc takich efektów na pierwszy rzut oka nie zobaczy się. W najbliższych dniach mamy wizytę kolejną. ...i jak mówiła - jeśli po 2 razie nie będzie zmian to mamy poważniejszy problem.
Problem z spiętymi mięśniami zadu.
autor: elfik89 dnia 19 listopada 2013 o 14:46
Niestety nie ma od spodu. Jednak strzałki gnijące nie są 😉 Nie wiem czy Wam się odtworzy ;/







Problem z spiętymi mięśniami zadu.
autor: elfik89 dnia 19 listopada 2013 o 14:26
Ok, dzięki za radę. Czekam na kolejne wasze pomysły/ uwagi.
Problem z spiętymi mięśniami zadu.
autor: elfik89 dnia 19 listopada 2013 o 14:06
...a jeśli chodzi o prace w rozciągnięciu to właśnie to robiłam. Na lonży pięknie się rozciąga cały czas podstawiając nogi. Nie ma z tym problemu. Pod siodłem też chętnie schodzi z głową.
Problem z spiętymi mięśniami zadu.
autor: elfik89 dnia 19 listopada 2013 o 14:03
Kon nie pracuje dużo, wsiadam 2 razy w tyg na 30min ( w tym jeden plac, jeden teren - nie chce jej zajechac psychicznie i fizycznie), jedna do dwóch lonży. Nie galopujemy jeszcze pod siodłem.
Dla mnie tez dziwne by wymagac od młodziaka jakies wielkiej pracy zadem.
Kon ładnie wkracza - bardzo tego pilnuje, masazystka po zdjeciach z naszej pracy stwierdzila ze nie jest tak zle jak myślała.
Niedobór selenu podrzuciła mi trenerka (jezdze do niej na treningi, mojego konia nigdy nie widziała).
Masażystka powiedziała, że musze więcej angażować zad.Zapytałam czy ma na myśli przez to dużo przejść, cofania, drążki, pokonywanie pagórków - no i przyznała że to są dobre ćwiczenia.
Póki co koń ma wolne.
Poproszę weta o badanie krwi.

Problem z spiętymi mięśniami zadu.
autor: elfik89 dnia 19 listopada 2013 o 12:30
Witam. Jestem pierwszy uczestniczką tego forum. Szukam informacji od koniarzy na temat problemów z mięśniami zadu.
Mianowicie u mojej kobyłki 3,5 rocznej zostało stwierdzone spięcie mięśni tzw "portek" i tuż nad biodrem. Nie potrafię określić na 100% nazwy tych mięśni. Mogę jedynie podejrzewać, że to mięśnie długie półścięgniste i pośladkowe wielkie. Może spotkał się z tym problemem. Jak tu przebiegało, czy problem wracał? Aktualnie miała zrobiony raz masaż przez profesjonalną osobę i czeka ją w najbliższych dniach kolejny. Jestem trochę wystraszona, że problem jest głębszy. Ktoś mi podpowiedział, że może niedobory selenu ale raczej tak by to nie wyglądało moim zdaniem. Akurat jej zresztą kupiłam selen+wit. E. Grzbiet jest w porządku, masażystka podejrzewa brak prawidłowej pracy zadu podczas treningu - za mało angażuje. Porzuciła, że jeśli nie minie to albo problem z ukł. kosntym albo kopytami. Może ktoś z Was zna się na werkowaniu i mógłby spojrzeć na fotki kopyt. Z góry bardzo dziekuje za pomoc.