mkozak
Konto zarejstrowane: 07 kwietnia 2015
Ostatnio online: 24 kwietnia 2024 o 13:39
Najnowsze posty użytkownika:
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: mkozak dnia 07 czerwca 2019 o 09:14
kasia2017rafal Jasne, należy pytać. Każdy z nas kiedyś miał pierwszego źrebaka 😉
Uważaj tylko na przegrzanie, kobyle może nie przeszkadzać słońce, w cień się nie schowa, źrebak przy niej zostanie a maluszki są bardziej wrażliwe.
Jak zobaczysz ze za dużo przebywa na ostrym słońcu i się nie chowają pod cień, to można moim zdaniem coś interweniować.
Pensjonaty w Poznaniu i okolicach
autor: mkozak dnia 07 kwietnia 2019 o 16:27
Myślę, że warto spróbować na Woli. Właścicielkę "szkółki" - panią Kasie znam jeszcze z czasów jak stacjonowała na Rancho, niedaleko Woli. Zawsze bardzo dbała o konie, były w dobrej formie, zadbane i dobrze wyszkolone. Nie brała też ludzi "z przypadku" do pracy. Teraz inna lokalizacja ale jej podejście się na pewno nie zmieniło. Fajna babka moim zdaniem, konkretna i ogarnięta. 😉
własna przydomowa stajnia
autor: mkozak dnia 18 marca 2019 o 12:37
W temacie 'never ending story', w tym roku zamiast to zbierać myślę o tym, żeby tam gdzie nie ma tego za dużo, po prostu rozciągnąć po łące tak jak kretowiska.
Co do kur, puszczacie kury tam gdzie chodzą konie? Bo rozumiem, że tylko wtedy pomagają w temacie kleszczy? 🤔
własna przydomowa stajnia
autor: mkozak dnia 16 marca 2019 o 09:59
Taak, ograniczenie ruchu. Z tym, że przy obecnej pogodzie doskwierać będzie brak dostępu do wiaty... No nic, coś wykombinuję.
własna przydomowa stajnia
autor: mkozak dnia 16 marca 2019 o 09:28
Jak sobie radzicie, jak koń ma mieć areszt boksowy, a tu boksu brak? 🙄
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: mkozak dnia 18 listopada 2018 o 18:03
Perlica pisałam o źle osiodłanym koniu, nie o tym jaki jest ten sprzęt. Nie wspomnialam też o jakości filmiku. Różni ludzie mają różne priorytety. Nie samym papierem koń chodzi. 😉 Różnych ludzi co innego zadziwia. Nie będę dalej o tym dyskutować, dla mnie to żadna okazja. Dobrze, że rynek jest różnorodny, każdy coś dla siebie znajdzie :kwiatek:
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: mkozak dnia 18 listopada 2018 o 09:58
Może się mylę, ale mnie zadziwia i zniechęca ogólne wrażenie ogłoszeń tego użytkownika. Całkiem liczna hodowla, a konie źle osiodłane i jeźdźcy chyba szczególnie im nie ułatwiają. Ale może to takie moje nastawienie, po złych doświadczeniach 😉
własna przydomowa stajnia
autor: mkozak dnia 15 października 2018 o 16:30
Ło jeny! Myślałam, że tylko ja spotykałam się z ludźmi co to w przydomówce za darmo konia trzymać chcieli. Najlepszy argument z jakim się spotkałam, to że mam przecież dużo łąk (w rozumieniu, nie potrzeba nic z tym robić), a oni na koniu nie jeżdżą bo ma COPD, więc jak nie jeżdżą to nie płacą... 😵
BTW Czy w Waszych dalszych i bliższych okolicach, też powstaje coraz więcej przydomówek ❓
Sesja/Studia i t d ;)
autor: mkozak dnia 26 września 2018 o 11:56
smarcik masz rację. 😡 Studiuję międzynarodowe stosunki gospodarcze, specjalność zarządzanie i finanse międzynarodowe.
Wrzucę mój roboczy konspekt. :kwiatek:
Temat: Wpływ komunikacji marketingowej na branżę jeździecką
Wstęp
1. Komunikacja marketingowa
1.1. Istota komunikacji marketingowej
1.2. Narzędzia komunikacji marketingowej - reklama
1.3. Tożsamość i wizerunek nadawcy przekazu
2. Charakterystyka rynku jeździeckiego w Polsce
2.1. Podmioty rynku jeździeckiego
2.2. Aspekt ekonomiczny
3. Analiza działalności marketingowej ośrodka jeździeckiego X
3.1. Narzędzia i formy działań marketingowych
3.2. Marketing a efektywność sprzedażowa
Zakończenie
Jak to widzisz? 🤔
Sesja/Studia i t d ;)
autor: mkozak dnia 26 września 2018 o 09:40
Cześć Re-voltowicze! Liczę na Waszą pomoc! :kwiatek: Studiuję na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Zabieram się za pisanie magisterki i chciałabym ją połączyć z końską tematyką. W pracy licencjackiej mi się udało, a tym samym bardzo przyjemnie się pisało, a teraz... zaćmienie totalne.
Mój pomysł to opisanie wpływu komunikacji marketingowej na branżę jeździecka, czyli czy reklama się opłaca i jak właściwie wygląda. W części teoretycznej wszystko brzmi lajtowo. W praktyce chciałabym dowiedzieć się jaki rodzaj reklamy i jaki nakład funduszy jest "ładowany" w reklamę i jakie przynosi to efekty.
Macie może jakieś dojścia do właścicieli, zarządzających stajniami, które kładą nacisk na reklamę? Może wiecie, jakie ośrodki jeździeckie byłyby przyjaźnie nastawione i chciałby o tym ze mną porozmawiać? A może jest tu jakiś spec od reklamy w naszej branży? 👀
Za każdą radę, a nawet pomysł na zboczenie z tematu będę ogromnie wdzięczna!!
Transport koni-co i jak. Wszystko na temat :)
autor: mkozak dnia 11 września 2018 o 16:35
Nie nastawiaj się, że nie wejdzie. Jak nie ma złych wspomnień to powinien wejść od razu. Wiaderko z owsem lepsze niż pasta. Każdy koń jest inny ale mój jak miał dwa lata wlazł bez problemu. Z kolei inny koń wlazł na paście, w trakcie jazdy zaczął dochodzić do siebie a wysiadając się zabił. Od tamtej pory jestem ogromną przeciwniczką wszelkich uspokajaczy (o feromonach słyszalam dobre opinie ale nie widziałam konia na tym). Lepiej wprowadzać nawet cały dzień. Olej ochraniacze. Nie ma co. Jak będzie się rzucał w przyczepie np. podczas stania w korku, czy na światłach to lekko rusz, żeby skupił się na trzymaniu równowagi. Jakaś lizawka, siano do przyczepy nie zaszkodzą 🙂
własna przydomowa stajnia
autor: mkozak dnia 25 czerwca 2018 o 19:04
Właśnie dlatego, że avee pisze o jednym boksie, to myślę, że zakłada wypady z koniem na weekend. 👀 Do takiej rozrywki wystarczy wiata na gołej ziemii.
własna przydomowa stajnia
autor: mkozak dnia 25 czerwca 2018 o 14:21
avee Czyli to ma być coś na zasadzie stajni letniej, gdzie przywozisz konia tylko na weekend?
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: mkozak dnia 16 czerwca 2018 o 16:11
Moje wolnowybiegowe mają do wyboru piękną stajnię i słabą wiatę, wybór zawsze pada na słabą wiatę 😉 też stawiałabym na przyzwyczajenia ze starej stajni. Wchodzi do boksu to tak umila sobie czas. Jeśli poza boksem wszystko jest ok, to powiesiłabym jakąś zabawkę na te 2h i zawsze siano w boksie. Co by nie prowokować jej bardziej.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: mkozak dnia 03 czerwca 2018 o 10:03
KaNie Ale cudo!! Jak marzenie! 💘 zdradzisz po jakich rodzicach ten ideał? :kwiatek:
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: mkozak dnia 14 kwietnia 2018 o 21:03
Też widziałam. Moja tak robiła z poprzednim źrebakiem, który był wyjątkową pierdołą i nic nie ogarniał. Chyba przez tydzień mu tak ułatwiała. Robiła to przyjaźnie, popychała go łbem w stronę wymion i unosiła nogę 😉
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: mkozak dnia 05 kwietnia 2018 o 16:02
3.04.18 na świat przyszła Hubara (Hajstra x Lenon L) 🙂
Charakterek z niej niezły, bryka jak szalona. Piszę o poradę 🙂 Każdy mówi co innego, ja sama też mam inne zdanie więc z chęcią dowiem się co myślicie, żeby rozwiać wątpliwości. Mianowicie, w skład mojego 'pokaźnego' stada wchodzi klacz ze źrebakiem i dwuletni wałach (jej syn). Wałach nie jest zadowolony z oddzielnego padoku, zastanawiam się kiedy ich połączyć. Wałach jest pozytywnie nastawiony, ciekawski.
Co myślicie? Ze zdań mojego otoczenia wyłoniły się pomysły a) za tydzień b) za miesiąc c) po odsadzeniu.... :kwiatek:
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: mkozak dnia 27 marca 2018 o 10:46
saganek ekspertem nie jestem ale moja w poprzedniej ciąży też tak miała. Po paru dniach drugie też 'nabrało' i było wszystko ok 😉
Ja mam z kolei głupie pytanie, za który dzień ciąży uważacie owy 'termin'? Wiem ile ciąża powinna trwać ale dla mnie to jednak widełki, u mnie 342 dzień i wydaje mi się że to już TEN czas
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: mkozak dnia 26 marca 2018 o 11:34
Hajka - 341 dzień.. Gratuluję i zazdroszczę tym, co już mają to za sobą w tym sezonie! 💘 Obstawiam, że przetrzyma mnie do prima aprillis 😜
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: mkozak dnia 10 marca 2018 o 16:06
Już z trzy lata Was podglądam, podziwiam i zawsze trzymam kciuki! I też nerwowo sprawdzam co tam na placach boju. Postanowiłam przedstawić swoją klacz.
Wielkopolska, lat 15, w 326 dniu 😉 liczę na karą klaczkę 🏇 dwa lata temu też na to liczyłam i wyszedł malowany, ciemnogniady ogierek...
własna przydomowa stajnia
autor: mkozak dnia 01 lutego 2018 o 08:59
kujawsko- pomorskie, linieją. Co więcej, ciężarna wlazła do stawu zażywać kąpieli... 🤔wirek: nie robiła tak wcześniej zimą.. nie wiem czy to kwestia ciąży czy po prostu oszalała.
Stajnie: kujawsko-pomorskie
autor: mkozak dnia 10 stycznia 2018 o 15:25
Cześć 😉 mam pytanie jakich weterynarzy polecacie/ nie polecacie jeśli chodzi o kastracje? Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek informacje. :kwiatek: Wiem, że to nie wątek o weterynarzach, ale kto wie lepiej jak nie Wy o wetach, którzy dojeżdżają bez problemu do kuj-pom.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: mkozak dnia 08 sierpnia 2017 o 19:33
Niespełna półtoraroczny ogierek ma takie oto 'gule', powstałe jakieś pół roku temu (na początku trochę się babrały). Był oglądany przez weta i miały być to efekty lekko przechodzonej zołzy. Miało zejść, nie zeszło. Może ktoś z Was miał podobny problem. Wie co zaradzić? :kwiatek: Oczywiście powtórnie skontaktuję się z weterynarzem.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: mkozak dnia 04 kwietnia 2017 o 20:50
Znacie może jakieś nowinki, jeśli chodzi o ośrodki jeździeckie/transport/żywienie, czy cokolwiek co związane jest z końmi i jest już za granicą ale nie ma tego jeszcze w Polsce? Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedzi :kwiatek:
Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...
autor: mkozak dnia 29 marca 2017 o 18:53
Hej, hej. 😉 Staram się śledzić ten wątek na bieżąco i szukam pozytywnych zagranicznych niecodzienności, z których nasze polskie pensjonaty/ośrodki jeździeckie mogłyby brać przykład. Czy moglibyście podać mi, podsunąć gdzie było o takich rzeczach wspomniane lub napisać coś nowego? Chodzi mi o takie przykłady jak stajnia Flyinge w Szwecji i 'active stable'. :kwiatek:
własna przydomowa stajnia
autor: mkozak dnia 04 stycznia 2017 o 18:51
Mam pytanie do tych z Was, którzy trzymają konie wolnowybiegowo. Czy w większe mrozy (koło -10 i więcej) zamykacie konie na noc do stajni? Jest to mój pierwszy rok z takim rozwiązaniem i sama nie wiem. 😵 Dodam, że są zdrowe, mają dostęp do stajni i wiatę z dwoma osłoniętymi ścianami (najwięcej czasu spędzają właśnie tam). Liczę na ich inteligencję... Przed deszczem i wiatrem zwykle chowają się pod wiatę, natomiast latem, w upalne, bogate w owady dni koczują w stajni.
Będę ogromnie wdzięczna za radę :kwiatek:
własna przydomowa stajnia
autor: mkozak dnia 05 listopada 2016 o 14:46
U siebie w stajni mam drzwiczki na tylnich ściankach boksów, przez które wyrzucam obornik (nie muszę jeździć taczką). Za stajnią mam 'sanie' samoróbka i to do nich ląduje obornik prosto z boksów 🙂 a jak się napełnią to podczepiam pod ciągnik i wywożę na bezpieczną odległość (u mnie to około pół kilometra). 🙂 polecam wszystkim, mega wygodne 😎
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: mkozak dnia 25 października 2016 o 12:19
Drodzy Forumowicze, czy ktoś z Was spotkał się kiedyś z odpłatnym zaźrebianiem klaczy przez klienta wybranym przez niego ogierem? Chodzi mi o sytuacje w której, klient sam wybiera ogiera, opłaca cały proces + płaci za 'wynajęcie' klaczy a do tego ponosi ryzyko. Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim i wie dlaczego jest to dobre/złe rozwiązanie? Będę ogromnie wdzięczna za odpowiedzi :kwiatek:
własna przydomowa stajnia
autor: mkozak dnia 19 czerwca 2016 o 23:02
Ja mam, polecam! Niestety nie mogę znaleźć lepszego zdjęcia ale drapak intensywnie używany 🙂 słup owinięty zwykłą wycieraczką 🙂
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] za duże zdjęcie
trzeszczki
autor: mkozak dnia 09 czerwca 2016 o 14:40
Baaaardzo Wam dziękuję. :kwiatek:
Z doktorem Kemilewem już rozmawiałam ale 'moi' weterynarze odradzali mi pomysł z komórkami... Teraz wiem, że spróbuję. 🙂
trzeszczki
autor: mkozak dnia 09 czerwca 2016 o 13:11
Nie naprawia, nie zaleja ale jednak pomogą koniowi? Czy jest tu ktoś, komu mogłabym podesłać zdjęcia na mail i pomógłby ocenić czy w przypadku mojej kobyly jest sens stosować terapię komórkami? :kwiatek: przyznam, że już zglupialam.... 🤔
trzeszczki
autor: mkozak dnia 08 czerwca 2016 o 09:01
1,5 tys, podobno nie trzeba. Shy, mogłabyś napisać czy dalej podtrzymujesz opinię o pozytywnym działaniu komórek? :kwiatek: Trzech na czterech weterynarzy, z którymi się kontaktowałam negatywnie wypowiedziało się na temat skuteczności. 🙁
Dzierzawa
autor: mkozak dnia 23 maja 2016 o 19:07
hej, hej 😉 wiecie może gdzie szukać konia do dzierżawy z przeniesieniem...? :kwiatek:
ogłoszenia na re-volcie w tym temacie świecą pustkami.. Mam super warunki, trzy niezdatne do jazdy konie i duużo czasu w wakacje, który chciałoby się spędzić nie tylko z widłami ale też z siodłem..
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: mkozak dnia 08 marca 2016 o 12:38
_Gaga, mogłabyś wrzucić zdjęcie takiego super paśnika? :kwiatek: Mój 'inwestor' podważa wszystkie pomysły... Może w końcu coś sprosta oczekiwaniom.
własna przydomowa stajnia
autor: mkozak dnia 14 stycznia 2016 o 20:41
sotniax, pamiętasz może jak to wygląda cenowo? bo estetycznie super! 💘
trzeszczki
autor: mkozak dnia 05 listopada 2015 o 19:53
Karolcia3029, moja trzeszczkowa kobyłka raz miała dokładnie taki sam przypadek. Kompletnie nie wiem co mogłoby być przyczyną... wieczorem kulała dość mocno a rano nie była w stanie wyjść z boksu, przewracała się na pysk. Kolejnego dnia poruszała się jedynie stępem i niechętnie, około miesiąca kulała raz mniej raz bardziej a aktualnie kuleje sporadycznie w łukach. Z całego serca życzę by Twoj wyszedł z tego zdrów!
własna przydomowa stajnia
autor: mkozak dnia 29 października 2015 o 18:01
Niestety czas mrozów to czas noszenia wiader, moje piją też ze stawu. W zeszłym roku nie zamarzl, liczę na powrótke.
