Macie może takie lampy na placu które są podłączane normalnie do kontaktu/wtyczki? Czy coś takiego mi przejdzie i poświeci?

Mam takiego w pensjonacie co kopał i wyrzucał jedzenie.
Karmiłam go dobry miesiąc z ręki (trzymając wiadro) Później jak już przestawał kopać to stopniowo stawiałam na ziemi, pilnując żeby nie wysypał i tak z czasem, z czasem teraz je ładnie. Czasem tylko sobie pyskiem przesuwa do tyłu i tak idzie tyłem z tym wiadrem dobre 20m 😅- tylko moje są wolnowybiegowe 😉

Zuzu tak, w korytarzu tak samo, bez zmian.


Rady nie dla mnie, ale przekazałam dalej, dziekuję 🙂

Tylko wybycie.

To ja wskoczę z poradą o konia taranującego przeszkody, nie ważne czy niskie czy wyższe. Nie przeskakuje, tylko wchodzi taranem wręcz. Na drążkach nogi zadziera, tak że nie stuknie kopytek, a skakać No ni chu, chu. Zdrowotnie jest wszystko ok. W tej stajni są 2 konie co tak właśnie robią.
Zastanawiam się czy jest sens pchać konia w skoki, bo właściciel chciałby skakać czy dać sobie na spokój? Hmm.

My dziś się wybrałyśmy we 4 !
A myszowe uszy były po raz pierwszy. Co mnie mega zaskoczyło, zachowywała się jakby chodziła od zawsze. 😉

A, powiedzcie mi w jakim wieku najszybciej odstawiliscie źrebię od matki ?
Ze względu na zły stan matki?
Jakie macie doświadczenia że wcześniejszym odstawianiem źrebiąt, zalecane witaminy ew, mleko w proszku ? Nasz przypadek to źrebak w wieku 3.5 msc.

Najlepsze odsadzanie to zapakować małą do przyczepy i wywieźć. Tak jak kupuje się odsadka. Przyjezdza kupiecni zabiera. Ważne jest też to gdy matka przeżywa i zostanie sama to nie zmieniać totalnie nic w jej życiu. Wciąż karmienie o tej samej, jazdy, boksowanie itd. Wszystko tak jak było. Wiem, że jest to bardzo ciężki okres i dla klaczy i dla hodowcy. Ale jednak trzeba to przetrwać. Tęsknota jest gorsza gdy odstawiamy boks obok albo padok dalej. Gdy matka i źrebak nawzajem siebie słyszą, a nie mają możliwość bycia że sobą.

A ja mam nietypowe pytanie.
Temat nie mój, a dobrej znajomej- wymieniła swojego konia na innego konia jeszcze tamci państwo jej dopłacili. Bo jeden był po prostu wart trochę więcej- tak uzgodnili wartość koni.
I ta co wzięła jej klacz (mojej znajomej) w ciągu tygodnia ja zaźrebiła i zdążyła sprzedać innej dziewczynie i kobyłka od niej wyjechała.
A teraz ta moja znajoma jednak chciałaby się odmienić spowrotem, bo jednak jej nie pasuje wpis w paszporcie, że koń nie ma ks. Głównej. Ja tam nie znam się na tych przepisach zwrotu koni. Ale myślę, że jakoś będzie ciężko skoro koń poraz kolejny już zmienił właściciela.
Przepraszam, że tak chaotycznie opisałam, ale cała sytuacja jest chaotyczna . A ja nie bardzo chce w to ingerować, ale z drugiej strony jestem ciekawa czy jest jakaś szansa. Było już nawet straszenie sądem, ale Ci państwo co dopłacali zamieniać się spowrotem już nie mają zamiaru.

Ja kupowałam te
https://www.jula.pl/catalog/artykuly-budowlane-i-farby/przechowywanie/polki-i-szuflady-do-skladowania/skrzyniekosze-do-przechowywania/pojemnik-do-przechowywania-z-mozliwoscia-sztaplowania-012667/?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIuZq3g67iiAMVg5CDBx0MbwXfEAQYAiABEgKx5_D_BwE&gclsrc=aw.ds

I jestem bardzo zadowolona. Pojemne.

Ja również mam tę z 1 zdjęcia. I mogę polecić.

Koniec września/Październik

U mnie to co pokryte miało być to źrebne. Z dwóch klaczy zrezygnowałam ze względu już na wiek.
Trzymam kciuki za wasze! Czytam, że coś kiepsko idzie.

Edit: Bardziej martwi mnie sprzedaż źrebiąt z tego roku.

Popyt na źrebieta strasznie spadł. Teraz większość szuka konia zrobionego, gotowego. Robimy się coraz bardziej leniwi. (Kiedyś ludzie sami zajeżdżali, a teraz po co się szarpać jak można wysłać komuś w trening.)
Na konie które chodzą pod siodlem i coś potrafią są klienci.
A ogłoszeń o konie do szkółek jest masa, mam wrażenie że szkółki bardzo się "rozmnożyły" albo wcześniej nie zwracałam uwagi.
Strach myśleć co będzie dalej. .. ciężko wyhodować i zarobić. Dodać do tego nasza ciężka pracę i nerwy od poczęcia do sprzedaży- to nie są kokosy 😉

Ja zanim zaczęłam stawiać to robiłam normalnie zapytanie o budowę wiaty. MApę brałąm ze starostwa i wniosek w gminie składałam. Tylko, że moje wiaty są dużo jedna ok 70mkw druga 68mkw. Po prostu nie chcę problemów, a z drugiej strony to nie jest wcale skomplikowane.

Ale ja jestem w otulinie rezerwatu jeziora oraz prowadzę gospodarstwo ekologiczne, więc też wolałam żeby wszystko było w porządku z prawem.

Zastanawiam się nad kolorem szafy w stajni. Szafę w stajni przerobiłam na pakę ale chciałabym, żeby wyglądała jakoś estetycznie. I myślę na jaki kolor by ją tu machnąć. Ściany wiadomka są białe.

Moja overmax robi to samo, także łączę się w bólu.
Trzeba pewnie cierpliwości. Ja po prostu daje jej czas az załapie. Raz 5 minut, a raz 45 więc nie ma reguły.
Trzymam kciuki!
Brat naprawiał mi kabel i chcial zobaczyć w domu czy działa, to groził ze wyrzuci przez balkon 😅

Wzbudził we mnie zaufanie jak powiedział, że nie ma.pewnosci czy przyjedzie bo jak zadzwoni hodowca z potrzeba pobrania nasienia to on pojedzie do hodowcy bo mu się nie opłaca jechać i robić usg za parę groszy.
Pomyślałam że skoro pobiera nasienie i ma doświadczenie w przyrodzie to zgodziłam się by przyjechał w miarę możliwości.
Cóż jednak moje wieloletnie doświadczenie mnie nie zawiodło. 😉 wiedziałam że jest coś nie tak i poprosiłam tego co to nie bardzo go lubią. I kobyla Źrebna.

Z wetami to jest różnie. Ja biorę do badania USG takiego weta co go mało kto lubi wszyscy mają z nim na pieńku, bo on lubi się chwalić. Ale że mi to nie przeszkadza gdzie to on nie był i czego to on nie robił to w między czasie powie mi co u mojej kobyły, co podać, kiedy i czy jest czysto.
I odpukać mocno w niemalowane to zawsze mi się sprawdził, bo źrebaki mam i kobyły źrebne również. Znajoma 12 km odemnie nie może się doprosić, żeby on przyjechał bo coś mu odpowiedziała nie tak czy może za dużo wydzwaniała, nie wiem, wolę nie dociekać. Do mnie zawsze przyjeżdża i stara się być tak jak się umówmy. Wet wiekowy i kasy ma jak lodu to mu nie zależy. Ale np do leczenia bym go nie wzięła, nie ufam mu w tym kierunku :P

Jak posłuchałam koleżanki i wzięłyśmy tego samego weta spod Tczewa, który rzekomo chwalił się pobieraniem nasienia, czym wzbudził moje zaufanie- to tak nam kobyły pobadał i takich głupot nagadał że spać nie mogłam :P skasował dobre 350 zł. Żałuje do tej pory, że dałam się namówić na innego- nigdy więcej 😀

Też się właśnie ostatnio zastanawiałam. Bo jakoś tak ucichło.

Cobrinha zdecydowanie te mniejsze wystarcza. Ciężkie będą mocniej dociążać do ziemi i będzie trzeba bardzo mocno naciągnąć drut, żeby trzymało się to wszystko w linii prostej.
Ja też mam od lat druty. Oczywiście.przerabialam wszystko, linki, plecionki taśmy cienkie , taśmy grube. Szkoda było roboty i pieniędzy

Wanny odglonić jedynie solą. I pozostaje mycie, ja myję średnio co 4 dni. Co tydzień to już zdecydowanie za długo. Szorowanie szczotką, bo nic innego nie wychodzi. Polecam rękawiczki przy szorowaniu solą 😀

U mnie wciąż deszcz. Jest tak mokro jak w listopadzie, pod stajnią mam normalnie błoto 🙄
Ale za to trawa rośnie jak szalona! (Za mało trawy źle, za dużo trawy też nie dobrze)-koniom ciężko dogodzić :P
Na muchy nie narzekamy, bo mało co lata jak wiecznie deszczowo. Wczoraj wyszło słoneczko przed południem poszłam polać konie, sprawdzam pogodę niby pokazywało ok 1 w nocy lekki deszcz po czym wstaje przed 5 i znów wszystko zlane na maxa.

Jak u was kleszcze ? U nas codziennie pada, co poleje grzbiety to mamy deszcz. Nie ma opcji od miesiąca żeby nie padało po tym jak ja polewam konie. Najważniejsze te 48h aby się wchłoneło, no ale nie ma opcji codziennie coś popaduje. Niby działają bo kleszczy nie widać dużo, ale co jakiś czas zdarza się jakoś wbity.
Cieszę się niezmiernie z deszczu bo trawka będzie rosła, no ale mogłoby chwilę się wstrzymać. 😀

A więc jest! Drobny sztumski pająk!
Wszystko dobrze się zaczęło na świat przyszedł po 15 minutach od odejścia wód.
Poród dość ciężki, chociaż nie należał do najgorszych. Po czym gdy klacz wstała zaczęła się przewracać. Strasznie sie bałam, że poleci na małego, całe szczęście że jestem tech. Wet i po podaniu leków stanęła stabilnie po 20 minutach.
Mały nie mógł złapać cyca dluuuugoooo. Po dwóch godzinach wzięłam butle między nogi, jak zaciągnął butelki to od razu cyca 🙈 moja pierwsza mysl- czy nie mogłam tak zrobić wcześniej.. później nie ssał dwóch tylko jednego, urywałam się z pracy żeby pojechać i zdoić ją, żeby zapalenia nie było. Zaczął ciągnąć dwa jak wyszedł na zewnątrz na drugi dzień. Ok 14, wydaje mi się że na dworze pomylił strony bo klacz się mogła więcej kręcić i chodzić. Także już jesteśmy na prostej i oby tak dalej. Jest tak przytulaśny, moje dzieci nim zachwycone!

A.co do opłacalności hodowli- to zawsze jest ryzyko. Ja mam o tyle trudniej, że szukam domów stałych i dla ludzi do kochania i rekreacji. Jak na razie wszystkie moje konie/zrebaki z hodowli żyją wg bazy i niektórych właścicieli którzy mi wysyłają zdjęcia. 😉 Ale wszyscy wiemy jak jest. Znam niedaleko pewnego handlarza, to od niego dopiero koni pojechało na rzeź i żaden nie był ciężki.

Piafallo. Ja robiła to samo właśnie te słupki metalowe, które są specjalne do siatki leśnej i tak dawałam palik plastikowy.
Ale i tak wymieniamy wszystkie słupki na betonowe.
Czasem jak pomyślę ile kasy idzie na durne słupki. Człowiek zaczynał od kawałka drutu z plastikiem, a teraz wiecznie wymienia.
Po plastikach dawałam drewniane toczone naostrzone, w niektórych miejscach mam te metalowe. A teraz wymieniam na betonowe. Ciekawe co los przyniesie za kolejne 10 lat 🤔

Tak, kołek 10 i w to izolator i do tego prąd 🙂

U nas yermin na 21.06. A dziś ( chyba, mogę zaliczyć) mamy mikro świeczkę. Zobac,ymynjak będzie jutro. 😉
Klacz to pierwiastka, aż mam troszkę większego stresa orzeźwia to .

Tak dokładnie, ale czytałam opinie że na niektóre trzeba mocno rozszyfrowywać. a szukam właśnie czegoś prostego i typowo dla koni nie bydła.

Zapytam o mierę mierzenia kilogramów u koni. Wiecie o co chodzi. Z jednej strony centymetry, z drugiej kilogramy 🙂 Coś prostego szukam.

Tak dokładnie. Ja również wykupuje takie OC i mam z głowy.
Serio dużo to nie kosztuje, a jakoś tak mniej człowiek później myśli. A z końmi serio nic nie wiadomo.
Ja mam bardzo dużo łąk w różnych miejscach i nigdy nie wiem czy podczas mojej nieobecności może ktoś przetnie siatkę wraz z drutem. Tego nigdy nie wiemy.
Ja reacuje tylko max 4h dziennie, ale wszystko może się wydarzyć.

A jak reszta objawów. ? W wymieniu coś macie. ?

Jeśli puścisz drut przez dziury, to drut wciąż będzie wisiał i bedzie strzelał prąd podczas deszczu ( nie mam pewności czy nie zabiera mocy)
Nie ma nic lepszego jak wywiercić dziurę włożyć kolek u dać izolator. Jest yroche zabawy ale warto! Zrobię zdjecia jak wrócę do domu.

Iskra- Gratulacje !! Cudeńko! Poproszę o więcej foteczek.

My z terminem na 21.06, coś po malutku się szykuje, ale to jeszcze nie to 🙂

Pięknie!! Ależ zazdraszczam! Kiedyś się doczekam!

Oczywiście, że tak! Ja jestem hodowca szumów!

U mnie jest źrebak! Wczoraj mi usunęło posta i się wkurzyłam.

Wczoraj nad ranem, czyli chwilę przed 5 dostała śniadanie i po 5 jakby nigdy nic poszła na łąkę do innych. Ja na 8 do pracy się szykuje, patrzę w okno a coś słońce odbija się od chodzącej w kółko kobyły. Na porod zdążyłam, był ekspresowy! Ale nie zapowiadało się rano, że coś będzie.

A co z równaniem placu ? Są jakieś sprawdzone sposoby na wyrównanie placu tak by nie bardzo zniszczyć podłoże. ?

Dziękuję! Dzisiejszej nocy nic się nie wykluło, za to nogi do mycia!

Iskra- ja miałam rąk z moją kucka,.która po przeniesienia pierwszego zrebaka l. Bardzo go izolowała od ludzi i on bardzo bał się nas wszystkich. Mega dużo pracy zajęło żeby go trochę zsocjalizowac. Kolejne zrebieta, były już normalne.

Dodaje:

Dodaje:

Katakata- Kurcze nie pomogę, bo nie miałam nigdy takiej sytuacji. Jedynie myślę, że nie pozostaje nic innego jak ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć. Chyba nie ma innego sposobu.


A ja wrzucę zdjęcia chlopaka, rośnie jak na drożdżach! I broi strasznie, gryzie, memla wszystko i wszystkich, bramki otwiera wychodzi gagatek mi rośnie.

Oraz cycochy wrzucę, bo jakoś ucichło. A moja druga z terminem na 26.05. Dziś że swieczkami!

E:nie dodały mi się zdjęcia.

Alęz macie piękne tereny! Zazdroszczę bardzo!! JA mam wiecznie wymówki, jak nie za zimno to za wietrznie. A teraz czytam, że już są robale w terenie i lesie. Ja już sama nie wiem kiedy ja tego mojego konia odpalę 😀
Już czasem starcza mi, że sobie na nią popatrzę i pomiziam chrapki 3 minuty ...

Dzięki rozejrzę się!

Banery takie jak wiszą z reklamami?
Przymierzam się pomalutku do hali stąd moje pytanie 🙂

Secretary- Cudeńko!! Uwielbiam takie maści. Opowiadaj co z czym łączyłaś 😀

Esper- Szkoda bawić się w te słupki. Ja nie jestem zadowolona. Wszystkie słupki kupuję betonowe wiercę dziurę i daje kołek i do tego izolator. I stoi i stoi to ogrodzenie.
Całe szczęście, że dużo tamtych nie kupowałam ..

polipoli Ja zalewam wrzątkiem, ale to zależy o której godzinie. tak żeby zdążyło wystygnąć ,Tylko ja zalewam dużo bo na ok 9 koni, więc normalnie woda z gara plus jeden czajnik. pózniej jeśli mam zbyt gęste to dolewam zimnej, żeby nie jadły takiej bryły.

Edit: właśnie to samo napisała sweetie, nie zdążyłam przeczytać :P

Współczuję bardzo. Najgorsze co może nas spotykać-susza.
Mój mąż zawsze mówi, że u nas może nie padać-ważne by padało u tych u których siano zabukowane 😀

Z boksu jak z boksu, mój 20 minut z pastwiska wychodzi, tak się prądu boi 😀
Ja nie mam nikogo do pomocy, jak wychodzę z klaczą to musze czekać na niego aż w końcu załapie, że na pewno otworzyłam pastuch.

Aneta trzymaj się jakoś! Wiem jakie to uczucie. W tamtym roku pierwszy raz straciłam zrebaka i gdyby nie mój mąż pewnie bym to porzuciła w cholere! Współczuję i ściskam wirtualnie!
Również uważam, że trzeba mówić że to nie tylko jednorożce i piękna tęcza!