linka

linka

Konto zarejstrowane: 08 września 2018
Ostatnio online: 17 września 2024 o 13:27

Najnowsze posty użytkownika:

wrzody żołądka
autor: linka dnia 29 sierpnia 2024 o 10:14
Dziękuję za wszelkie rady 💗
Myślę, że zaopatrzę się w zestaw derek i zaczniemy się derkować stopniowo od jesieni.
wrzody żołądka
autor: linka dnia 28 sierpnia 2024 o 22:11
Sankaritarina,
Kobyła do tej pory mieszkała w stajni namiotowej (latem ukrop, zimą zimno).
Dzięki za odpowiedź, przygotuję się i będę mieć dery dla niej, na wszelki wypadek, choć wolałabym, żeby jednak zarosła.
Czy jeśli w trakcie jesieni/zimy okaże się, że trochę zarosła, ale jednak nie na tyle, ile by potrzebowała, to nie zrobię jej więcej krzywdy nagle zaczynając ją derkować, np. 200?
Czy uważasz, że lepiej byłoby w tym roku jej nie golić, ale wraz z ochłodzeniem zacząć derkować stopniowo?

Gdzieś słyszałam, że wrzodki gorzej regulują temperaturę, bo gorzej korzystają z energii z pokarmu, dlatego powinno się je derkować tak z założenia, jakiś wet mi to kiedyś tak przedstawił 🤔
wrzody żołądka
autor: linka dnia 28 sierpnia 2024 o 20:46
Aktualnie leczę wrzody u kobyły, rasa małopolska, lat 15
Na początku wrzody 4 stopnia, aktualnie 3 stopień.
Zbliża się jesień i zima, zastanawiam się czy będzie wymagała derkowania. Klacz jest dobrze zbudowana, bardzo ładnie nabrała masy w nowej stajni.
Codziennie padokowana, siano, woda i obiad na padoku. W zimie padokowana do obiadu.
Czy derkujecie swoje wrzodowe konie? Czy koń wrzodowy w ogóle da radę przetrwać zimę bez dodatkowego ocieplenia? Stajnia drewniana z oknem. Padok z drzewami, bez wiaty.

Kobyłka chodziła w sporcie, była golona i na lato i na zimę, teraz pierwszy sezon u mnie. Nie planujemy ostro trenować, ale będziemy w zimie jeździć w murowanej stajni.
Chętnie przyjmę od Was wszystkie rady i doświadczenia. Wrzody poważne, ale koń aktualnie w dobrej formie.
Stajnie w Warszawie i okolicach
autor: linka dnia 10 sierpnia 2024 o 22:49
Szukam stajni pod Wawą i załamuję już ręce, czy moje wymagania wykraczają poza normalne potrzeby właściciela konia, czy problem jest w naszej podwarszawskiej lokalizacji?
- padoki z trawą lub sianem i wodą, no i odrobiną cienia
- boks angielski lub z oknem
- koń na dworze minimum do obiadu
- plac i hala z niekurzącym się podłożem (minumum to brak hali, ale lonżownik z dobrym podłożem)
- dbałość o czystość w stajni (brak syfu i patologii)
- Żabia Wola i okolice, Żyrardów i okolice, Błonie i okolice
Ktoś słyszał o miejscu, które spełniałoby te wymagania i nie miałoby kolejki na następne 10 lat?