I wyznaczono 🙂 Studium w tym miejscu przewiduje stanica wodna i stanice konne, szlaki piesze, panoramy widokowe i punkty widokowe.

Dziękuje bardzo wszystkim za odpowiedzi. Tak obiekt miałby być budowany zupełnie od podstaw i tak jak ktoś tutaj dostrzegł jest to bardzo kosztowna inwestycja, i jak każda musi się zwrócić. Nikt tutaj nie mówi w ogóle o zarobku ale o odzyskaniu w ogóle włożonego kapitału, w przeciwnym razie inwestycja taka mija się z celem dla każdego znającego podstawy ekonomii. W mojej ocenie w Poznaniu takiej stajni nie ma która oferowałaby taki standard jak wspomina Dodofon i to jest to co chcielibyśmy osiągnąć. Co do terenów to 1,5 km od stajni znajduje się piękny las "obszar natura 2000". 🙂

Dziękuje bardzo za odpowiedź. Czy mogłabym prosić o podanie jeszcze innych stajni pensjonatowych z podobną ofertą ? Jeśli oczywiście Pani kojarzy i ma chwilę czasu 🙂. Proszę jednak zauważyć, że stajnia, którą Pani wymieniła zajmuje powierzchnię 9 ha czyli o dwa mniej niż my posiadamy. Ani hala ani zewnętrzny plac nie posiada profesjonalnego podłoża, co oznacza, że w czasie kiedy chociaż trochę popadało wszyscy chcą jeździć na hali która w dodatku jest halą małą (20x40 a nie na 60) a nie na placu na którym jest zapewne bajoro. Do tego stajnia nie oferuje solarium ani lonżownika (jedynie karuzele). Karmienie odbywa się 3 razy dziennie nie ma możliwość własnego ustawiania na automatach paszowych tak jak sobie życzy właściciel tak jak chcemy to zaoferować. Padoków na pewno nam nie zabraknie (posiadamy drugie 12 ha na działce obok a więc łącznie 23ha). Nieruchomość znajduje się 4 km od zjazdu z A2 dojazd z centrum max 15min. Oferta miałaby być skierowana do osób raczej jeżdżących sportowo i zawodowo szukających  najwyższego standardu (obiekt za około 4,5 mln złotych). Pytanie tutaj jest inne, czy Poznaniakom taki obiekt jest potrzebny ? 🙂

Witam użytkowników serdecznie, piszę z następującym pytaniem. Czy w waszej ocenie byłby popyt i chętni na pensjonat dla koni 4 km od granicy administracyjnej z Poznaniem (15 km od centrum) w kierunku zachodnim, który oferowałby na 11ha:
- duże boksy z prywatnymi kwaterami tak jak mają stajnie otuskie (dla wszystkich pensjonariuszy)
-krytą dobrze oświetloną hale 20x60 z profesjonalnym podłożem kwarcowym
- plac zewnętrzny z pełnym oświetleniem oraz profesjonalnym podłożem kwarcowym
- komplet przeszkód
- myjka zewnętrzna z ciepłą i zimną wodą
- myjka wewnętrzną z ciepłą i zimną woda
- wysokiej jakości siano, słoma z własnych pól bez ograniczeń
- karmienie na ustalonych przez właściciela zasadach (automaty paszowe o poj. 6kg do podzielenia porcji karmienia na 10 razy ustalane na sterowniku przez właściciela)
- dużą ogrzewaną siodlarnię – każdy pensjonariusz miałby własne pomieszczenie gospodarcze na sprzęt o pow. około 4-5 m2.
- karuzelę krytą
- lonżownik kryty
- solarium
- na padokach stały dostęp do wody (automatyczne poidła)
- dościelanie i sprzątanie w boksach - 6 dni w tygodniu
- ogrzewane pomieszczenie socjalne z łazienką.
- monitoring całego obiektu (podgląd dla właściciela 24h jak dziecka w przedszkolu poprzez telefon.)
całodzienne padokowanie lub według życzeń właściciela.

Cena pensjonatu przy tym standardzie wnosiłaby około 1900 zł. (bez żadnych dodatkowo pobieranych opłat)

Czy w waszej ocenie ma to sens czy obiekt będzie przeinwestowany a większość ludzi jednak będzie wolała slabsze warunki ale zapłacić 1000 zł albo coś koło tego gdzieś indziej.

Będę wdzięczna za odpowiedzi.