Kącik Małolata...:D

cześć dziewczyny, jak probujemy rozbujać Małolaty to i ja się udzielę...

na chwilę obecną moje życie to jedno wielkie g... i nie wiem, co się dzieje, ale mam fatalny nastrój i nastawienie. wszystko sie wali oprócz konia, kucu jest najcudowniejsza jak zawsze i poprawia mi humor niesamowicie, gorzej, że zobaczę ją dopiero w środę...
maiia skąd tyś tyle dzieci wytrzasnęła? Ja po dzisiejszym dniu nie chcę mieć dzieci i zostać nauczycielką. Jak widziałam jak na jazdy przyszła sobie dziewczyna na oko 10 max 12 lat biła się, darła ze swoim młodszym bratem (jakieś 3 - 4 lata) to.. ręce i cycki opadają po prostu.
Co do różnych znajomości kto jak kto, ale ja ci nie doradzę. Ja się wyleczyłam z dziwnego "związku" z A. Tu niby chciał być ze mną a tu jednak do innej latał..
No i cały czas się kłócę z rodzinką bo chcą na siłę mnie uszczęśliwić kupując psa (co mi się nie podoba). Jeszcze potrafię siedzieć wieczorem i beczeć za Budrysem a to już miesiąc i 18 dni minęło.. A brakuje mi go strasznie. Naszych spacerów, zabaw, zaczepiania się..  Niby pies a ile radości do domu wniósł.
Matuzaalem, były dwie dziewczynki (rodzina zastępcza), poszły do adopcji, przybył chłopiec, a tak się porobiło, że wcale w tamtej adopcji nie będą, no i wróciły do nas (ku radości wszystkich, jedyne maluchy jakie znoszę 😁 ), więc jest trójka. Za małą to się s tęskniłam, cieszę się, że tak wyszło, chociaż mogło być zupełnie inaczej i oszczędzić maluchom tyle nerwów i niepotrzebnych zlych emocji. (Oliwka właśnie za ścianą śpiewa w wannie swoją własną wersję "sto lat"... "ooo laa ooo laa je yje nam, ktio?! Mania!" 💘 tak bez okazji, "bo Mania ała i Mania lala"  czyli że źle się czuję i muszę leżeć 🤣 )
z K. jest dziwnie przeze mnie, to ja tworzę niepotrzebne niejasności itp., szkoda mi K. bo to ja wychodzę na wredną i bez uczuć, ups.
No mój pies też u kresu... Śpi u mnie bo to jedyny spokojny kąt gdzie dzieci nie mają wstępu, właściwie cały czas śpi, zejdzie tylko do misek, nawet na spacery nie chce chodzić za bardzo... Ciężko będzie, powoli się z tym godzę, ale jest ze mną 3/4 mojego całego życia...
Ja już nie wiem co z tymi 'facetami' się dzieje. Lekka sprzeczka z Dominikiem i już miałam zły dzień, no niestety. Myślałam, że jesteśmy przyjaciółmi, ale skoro nawet nie był łaskaw powiedzieć mi, że nie ma ochoty na przekomarzanie się to bym odpuściła...
Co za ludź...
Dzieewczyny, ale jestem happy! 😀

Napisała do mnie dziewczyna z Wawy-y z agencji modelek. Znalazła mnie na fb i spodobały się jej moje zdjęcia🙂
No i poprosiła żebym jej wysłała zdjęcia bez makijażu twarzy, zdjęcia sylwetki itp.
Ciekawe czy wie ile mam lat  🤣

Ma któraś z Was doświadczenie w modelingu?
vicke   Marzeniami żyłem jak król
22 października 2013 16:57
Olaa napisz do wilczyk  😁
Tez jestem happy.  😀 Zagadałam do tego chłopa, na którego polowałam przez ostatnie tygodnie.  😁
vicke   Marzeniami żyłem jak król
22 października 2013 17:29
vero i jak ?  👀
mam ochotę zasnąć i nie obudzić się nigdy/obudzić się za kilka miesięcy.  😕 niech mnie ktoś weźmie za mordę, herbata za herbatą a wcale nie jest lepiej...
U mnie też. Buzuję od jakiegoś czasu i dzisiaj wybuchłam na spotkaniu do bierzmowania. Dostało się animatorce  😵
No hej dziewczyny ...
U mnie jest bardzo dziwnie , mimo że tyle mineło od naszej rozmowy , kiedy powiedział mi ze nie ma szans na żaden związek między nami i zaczął "chodzić" z E. Widzę go codziennie no i nie ukrywam że się trochę męczę. W sobote byłam z nim i naszymi przyjaciółkami  w kinie i bawiłam się świtnie. Zresztą on chyba też bo dawno go nie widziałam takiego ucieszonego ( jest z natury cichym i spokojnym człowiekiem o czarnym humorze  🤣 ) W szkole gadamy tako , na fb  piszemy , wydaje sie że nasz kontakt się polepsza (przez jego zwiazek oddalił się). Sama się na siebie wkurzam bo o nim myśle  🙄 Idziemy tą samą paczką na koncert Happysad'u w niedziele. Zastanawiam się" nad ograniczeniem kontaktu tak do "cześć-cześć" , ale z drugiej strony strasznie za nim bym tęskiniła. Pozatym ciągle się z rodzicami kłócimy , z końmi też nie najlepiej ... Ale jako pozytywny aspekt - kupiłam sobie torebkę , zamówiłam nowe okulary i prawdopodobnie będę mogła znowu nosić soczewki  😅

vero  i jak ?
Gniadata żółwik
Olaa1002 dawaj znać jak sprawa się rozwija 😉
Dostało się animatorce  😵

Nie straszcie mnie. Ja od czwartku zaczynam, nie wiem czego mam sie spodziewać, mam brać ochraniacze, jakąś broń? Nie spodziewałam się, że może to zagrażać mojemu życiu...
Czego w sumie byście oczekiwali od animatora?
Jeśli o mnie chodzi to można powiedzieć że podeszłam na ostatnią chwile, nogi same mnie zaprowadziły, to była dosłownie chwila kiedy stałam naprzeciw niego  🤣
Hmm, spytałam o imię i o to, czy podoba mu się szkoła. To trwało chwilę, ale lepsze to niż w ogóle się nie odezwać.  😁 A jak będzie dalej - nie mam zielonego pojęcia. Chociaż po tej rozmowie z nim to ręce mi drżały jak cholera, nie mogłam kluczykiem trafić do zamka żeby szafkę otworzyć  😜
Ja mam spotkanie w niedziele, ale chyba nie pójde bo.mi sie nie chce. To bierzmowanie jest wkurzące, w moim przypadku ich działania skutkują inaczej niż planowali chyba
Ja mam spotkania co pierwszy piątek miesiąca , obowiązkowo spowiedź i msza w pierwszy piątek . W październiuku musimy zaliczyć min. 15  różańców i większość niedziel  🙄 I tak większość przychodzi po sam podpis , nawet do kościoła nie wchodzą...
A więc zrobiłam sobie zdjęcia do portfolia. Ale chyba jestem na to za brzydka :\

Załamka.... Jestem do dupy. A dzisiaj na GW rozmawialiśmy o samoocenie i wyszło, że mam wysoką i silny charakter. Tylko GDZIE on jest?

Hejka małolaty! ;D
Jak nastroje? Coraz rzadziej wpadam, bo czasu masakrycznie mało na wszystko 🙁
U mnie w miarę ok. Dowiedziałam się dzisiaj w szkole od pedagoga że chodzą plotki że się puszczam. W sensie że pedagog się dowiedział.. A nieważne.

Olaa - a tam. Z portfolio się nie martw, ja mam to samo 🙂 Tyle że nie mam parcia na modelkę (no i mój ogólny wygląd).
Co do samooceny wszyscy twierdzą że mam ZA WYSOKĄ samoocenę, a robiąc różne testy na doradztwie zawodowym zawsze wychodzi że jest za niska. Bądź tu mądry człowieku.
Matuzaalem  😲 Jak to ?
Olaa lajcik , ja na każdym zdj wychodzę do .. ekem beznadziejnie. Mam 3 na których wyglądam przyzwoicie  🙄 Tylko że ja nie mam parcia na modelkę. A tak wgl daj swoją fotkę  😀
Dama jaakoś leci , w szkole okej , w życiu pozaszkolnym tako

Właśnie tarta się piecze <3 W ogóle ostatnio się rozkręciłam i dużo piekę  🤣
Karino - nie żeby to prawda była, wręcz przeciwnie jestem dziewicą. A jedna dziewczyna z którą mam "na pieńku" razem ze swoim chłopakiem rozesłała taką plotkę. Dobrze że już wszystko się wyjaśniło, ale jak się dowiedziałam to.. lekko mówiąc byłam wkurzona. 
nawet nie podejrzewałam że moze być to prawda , mimo że Cię nie znam  :kwiatek: Dobrze że się już wyjaśniło.
Karino dzięki  :kwiatek: Szkoda że moi "przyjaciele" w to uwierzyli. Nie wszyscy ale.. I tak boli. No ale zmieńmy temat na jakiś weselszy 😀
alee ja też totalny luzik.
to i tak bardziej zabawa by była... 😀

także ten... OlaKarino wybierasz się do Pikera?
ale chamskie już się robi to społeczeństwo... naprawdę. Rozsyłają plotki tylko dlatego, ze się z kimś pokłócili? Jak dla mnie to śmieszne. Matuzaalem mimo że nie znamy się osobiście jestem z Tobą  :kwiatek: .
Cieszcie się, że nie widziałyście mojego zdjęcia... Babka zrobiła ze mnie popoulrnie zwaną solarę i masakra...
Przepraszam, że wetnę się Wam w dyskusję :kwiatek: , ale muszę się pochwalić, że mój nieskaczący niby nic Siwy pobił nasz wspólny rekord życiowy ze 120 na 130 cm  😀
a moje dziecko dzisiaj sobie zrobiło potencjalne kuku, chociaż finalnie okazało się, że to pańcia ma kuku.
na muniu.

a poza tym cholernie przemiłym i absolutnie nie stresującym incydentem (tj. "omójboże koń mi kuleje, ciepłe ścięgno, spuchnięte, zaczepia przy podnoszeniu nogi, reakcja bólowa?! na pewno, bożemójboże, weterynarza!"😉 mam dosyć, jestem cholernie wymęczona psychicznie i... no niech się ta szkoła skończy. chociaż będę tęsknić. ale niech się kończy. 😕
Gniadata, i co z nogą było, że spuchnięta?
moja paranoja byla spuchnieta, wedlug pani wet. oba przody jednorako 'grzejace i opuchniete'. jestem coraz bardziej z siebie dumna, niedlugo tego konia w folie babelkowa zapakuje... i pewnie wtedy wynajde odparzenia od folii...
kaszmirowa jeeej super!  😅

Gniadata wyluzuj. ja też wymyślam choroby swojemu kucykowi.. że ścięgno , że kuleje... i tylko ludzie się na mnie dziwnie patrzą...

Nanana, faceci są beznadziejni, albo to już ze mną coraz gorzej. Od soboty relacja z Nim jest coraz bardziej sztuczna ;x Nie lubię czegoś takiego. No ale nic.
Dzisiaj do Gnidy, przynajmniej Ona nie będzie się ze mną przyjaźniła dla zysków...
Ku*wa.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się