Livia, oj tam króciutka od razu 😁 najważniejsze, żeby grzbiet zakryło i osuszyło po jeździe, klata jakoś się dopięła, więc damy radę 😉 Gorzej jeśli przyjdą naprawdę duże mrozy, bo zimówka... ekhm...
KLIK na szczęście dostaje na zimę takiego futra, że derka praktycznie jest zbędna, jedno okienko mu musiałam w boksie wyjąć, bo się pocił 😉
Chess, ano, chyba tragedii nie ma 🤣