Arroch ale podobny do Malachita. Tyle że pewnie mniejszy i bardziej zbity. Malachit to żyrafa z tkanką jak u folbluta. Kiedy zajazdka?
armara Znam sporo Emetytowych dzieci. Ale zazwyczaj trafiały się zupełnie różne, w ogóle do siebie nie podobne. Malachit kiedyś stał w stajni ze swoim "pół bratem" ale tamten był mały, krępy i jasno gniady. Jedyne co je łączyło to wada wzroku i głupie miny. Na padoku bardzo się polubili i toczyli kłótnie o oponę.
Galopada Świetne te małe Justusy. Ciekawe jak będą się rozwijać dalej. Pewnie ze względu na urodę szybko się sprzedadzą ale mam nadzieję, że jak do tej pory będziecie pisać co tam u nich słychać. Podziwiam ich muskulature i na prawdę zazdroszczę. Widziałam ostatnio klacz Waszej hodowli Divę Avari i jej zrebaka. Chciałbym, żeby mój wałach pracujący 5x w tygodniu miał takie mięśnie jak Diva zaraz po porodzie.
W zeszłym tygodniu mieliśmy wizytę fizjoterapeutki. Stan jak na krzywego, ślepego konia, niezły. Ale po raz kolejny został nazwany wyrośniętym folblutem. Sucha tkanka jak pieprz. A tyle co on pożera, to ze 2 konie by się najadły.