konie małopolskie

Perlica Tak, Emetyt jest w Stadzie. Na stronie nadal widnieje w ofercie stanowki na rok 2016.

Megane Pożyjemy, zobaczymy, póki co 9 latek na karku, a we łbie nadal wesoło.
Rzeczywiście, w 2016 jest jeden źrebak po nim, a w 2015 kilka.
Ale czy krycie tak starym ogierem jest efektywne? w kontekście przekazania najlepszych cech po ogierze?
Znam 2 konie po Emetycie, które mają problem ze wzrokiem, w rym mój Malachit. Być może jest ich więcej. Kto wie.
montana, już się poprawiam.

Tajemnica, lat (prawie) 7 (o. Hebab, m. Tundra).|
Kolejny raz jesteśmy na etapie tuczenia (najpierw po ciąży a teraz po operacji) ale chyba nie wygląda tragicznie?

wolliow ciężko powiedzieć, trzeba zrobić zdjęcie z boku. Zresztą najważniejsze, że z tego co mówisz przybiera. Jak po operacji to może wprowadź jej sieczkę?
Sokrates powoli zaczyna pracować na wędzidle (w tym początek pracy na 2 wodzach w stępie) i z siodłem. Chciałoby się jeździć!
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
28 lutego 2016 20:28
kasiakliczkowska młody super wygląda!! I chyba ze spokojem przyjmuje nowe zadania?

bjoork akurat słowo "spokojnie" nie do końca pasuje do Sokratesa 😉 Jest bardzo wrażliwym koniem, jest elektryczny, szybki w reakcjach (nawet bardzo) i trzeba ogólnie cały czas mieć wszystko pod kontrolą. Jednak przy spokojnym i delikatnym postępowaniu, bez nerwów bardzo stara się współpracować, nie ma też w nim agresji 🙂 bardzo mi taki charakter odpowiada. Co do spokoju- na przykład kiedy stajenny przejął funkcję derkowania (które wydawało mi się już w pełni "oswojone"😉 minęło ze 2 tyg zanim S przestał reagować nerwowo na tę czynność w jego, a nie moim wykonaniu. A stajenny bynajmniej nie jest brutalny, jedynie ma swoją robotę do wykonania więc nie cacka się tak bardzo. Sokrates potrafi też w pierwszej reakcji uskoczyć mocno w boksie kiedy ktoś z kim nie ma dużo do czynienia (nawet mój mąż) wyciąga rękę, żeby go pogłaskać. Widać, że to jeden z koni, które najchętniej współpracują z jedną osobą (chociaż wobec innych tez jest bardzo grzeczny, tylko nie zawsze ufny)- być może dolewka czystej krwi robi swoje?
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
28 lutego 2016 22:17
kasiakliczkowska jakbyś o mojej Wieśce pisała. No wypisz wymaluj. Ostatnio musiał wsiąść na nią ktoś inny (na mnie musi jeszcze chwilę poczekać) i musiał się ewakuować, bo inne siodło inna osoba i coś jej nie pasowało. Po chwili lonży opanowała nerwy i potem było ok 😉
Constantia wrzucisz jakieś zdjęcie Westy? Też taki delikatesik z urody?
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
28 lutego 2016 22:25
kasiakliczkowska Wieśki? Ona co prawda tak naprawdę jest angloarabem choć w papiery jej wpisali SP. Wygląda jak xx bo to pół xx.
Przepraszam, późno i przeczytałam Westy- tak, o Wieśkę chodziło 🙂
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
28 lutego 2016 22:36
Nie mam zootechnicznego niestety



bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
29 lutego 2016 09:53
Siostrunia  😍

Młody też już oddał serce - mężowi memu 😉 ja chwilowo jestem tylko dodatkiem do cotygodniowych wizyt "ojca żywiciela".
Constantia jestem pod wrażeniem! Ja bym się nigdy chyba nie odważyła na taki cross 😉 Kobitka rzeczywiście wygląda jak xx, dzielna baba.
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
29 lutego 2016 14:56
Cieszę się, że dziewczyna się podoba  :kwiatek: Te zdjęcia są z 2015 z MPMK-C. To jest 1* i jeśli wszystko dobrze pójdzie spróbujemy 2*, ale to zależy od tego kiedy wrócę do treningów i jak szybko uda się złapać formę. Ona ma teraz 7 lat, więc to dopiero początki 🙂
kasiakliczkowska dwa lata temu też mówiłam, że ja to nie, ja się boję i nawet o tym mówiłam podczas podsumowania wyników na gali OZJ  😉
Praca powoli przynosi efekty 🙂




i specjalnie dla bjoork :

(patrząc na niektóre fotki zadek potrafi wyrzucić na wysokość mojej głowy 😉)
edit:
jeszcze oba chłopaki po pracy
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
20 marca 2016 18:56
Ale ekstra !! Pięknie się chłopak prezentuje  😍 😍

A te zrywy i brykania to chyba teraz wszystkim się udzieliły - moje stare "próchno" ostatnio w lesie dał taki popis, że zastanawiałam się czy przypadkiem nie wróci sam do stajni 😉
u nas w stajni też to widać 🙂 Tak jak i małe bunty z tym związane. Jedynym koniem, który NIESTETY jest ponad wiosną 😉 jest ten mój starszy, którego widać w tle- wieczny flegmatyk 😉
edit: mnóstwo literówek.
galopada_   małoPolskie ;)
24 marca 2016 17:18
4,5 miesięczny sierotek (Justus - Cyborg xx)











i najmłodsza D. (Justus - Druzja po Baryt)





sierotek cudny. Co to będzie za koń jak dorośnie, taki od małego wychuchany przez człowieka  💃
Moje Emetyciontko w wersji pozimowo-łąkowej, cieszy się ostatnimi miesiącami wolności. Charakter ma lepszy niż się spodziewałam, bardzo towarzyski i odważny  😍 3 lata skończone w lutym.








Arroch, jak ten czas szybko leci 🙂, pamiętam jak go kupowałaś. Ile ma wzrostu? I jak Badzio?
Wzrostu ma prawie tyle co ja, nie mierzyłam go, ale 168-170 to ma na bank już, a jeszcze rośnie  😉 on nie wie jeszcze, że jest taki duży, ciągle myśli, że jest jeszcze malutkim źrebaczkiem  🤣 Badzio bardzo dobrze, zapracował sobie na emeryturę i od sierpnia cieszy się wolnością 🙂
galopada_   małoPolskie ;)
30 marca 2016 20:07
2 latki

Dżentelmen (Justus - Przedświt XIII-4)



Dekabrysta (Justus - Przedświt XIII-4)



robakt   Liczy się jutro.
30 marca 2016 20:22
Arrorch Twój z pyska mógłby być bratem Wolwera  😉
tuch
Świetne te fotki dziadka. Ja sama mam klacz po Emetycie, spojrzenie to samo, zresztą większość Emetytów jest do siebie dość podobna 🙂
A tu wnuczka E, wprawdzie juz nie młp, ale inbredowana na Arlequina, więc pozwalam sobie wstawić

[img]https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/12832584_1101727893180649_2843196740406124244_n.jpg?oh=8aaf04ec7342f08e11dae6ec697fafc3&oe=5777EEF9[/img]

Constantia
Śliczne zdjęcia, nie widziałam ich chyba wcześniej 🙂
Arroch ale podobny do Malachita. Tyle że pewnie mniejszy i bardziej zbity. Malachit to żyrafa z tkanką jak u folbluta. Kiedy zajazdka?

armara Znam sporo Emetytowych dzieci. Ale zazwyczaj trafiały się zupełnie różne, w ogóle do siebie nie podobne. Malachit kiedyś stał w stajni ze swoim "pół bratem" ale tamten był mały, krępy i jasno gniady. Jedyne co je łączyło to wada wzroku i głupie miny. Na padoku bardzo się polubili i toczyli kłótnie o oponę.

Galopada Świetne te małe Justusy. Ciekawe jak będą się rozwijać dalej. Pewnie ze względu na urodę szybko się sprzedadzą ale mam nadzieję, że jak do tej pory będziecie pisać co tam u nich słychać. Podziwiam ich muskulature i na prawdę zazdroszczę. Widziałam ostatnio klacz Waszej hodowli Divę Avari i jej zrebaka. Chciałbym, żeby mój wałach pracujący 5x w tygodniu miał takie mięśnie jak Diva zaraz po porodzie.

W zeszłym tygodniu mieliśmy wizytę fizjoterapeutki. Stan jak na krzywego, ślepego konia, niezły. Ale po raz kolejny został nazwany wyrośniętym folblutem. Sucha tkanka jak pieprz. A tyle co on pożera, to ze 2 konie by się najadły.

robakt świetny  😜 to też Emetyt?  👀

tuch jestem fanką Malachita  💃 mój młody bardzo podobny, ale faktycznie krótszy i pewnie niższy, chociaż mnie i tak wzrostem zaskoczył a jeszcze rośnie  😁 zajazdka pewnie w wakacje, muszę się czasowo jakoś ogarnąć najpierw 🙂
tuch
Ja też znam sporo Emetytów i te które znam są do siebie podobne, przynajmniej z wyrazu paszczy 🙂 Ciekawe jest to co piszesz o wzroku tych koni, do tej pory się z tym nie spotkałam, słyszałam o słabych plecach małych E i innych rzeczach, ale nie o wzroku.
Malachit (Emetyt-Mafia) i Diament (Emetyt-Dafia). Zbieżność imion przypadkowa, konie są z 2 różnych hodowli.

Oba konie mają wadę związaną z oczami. Malachit prawe, Diament lewe. Nie ma zaćmy, gałka oczna jest zrotowana i jakby pusta. W świetle dziennym jest to ledwo widoczne.

Mam teraz tylko takie zdjęcie jak stoją obok siebie 😉

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się