Młode Konie

Bay w życiu bym nie skoczyła na gumach i tak wsiadłam 1 raz  😂
ChingisChan   Always a step ahead! :)
09 kwietnia 2011 21:28
To jak już odpowiadasz to zdradź nam czym karmisz? 😁
A kto mi pomoże z takim młodym gentelmenem?  🤔

2,5letni wałach, kastrowany w wieku roku.
Rozpieszczany od źrebaka, słodki uroczy cham.
Radziłam sobie z nim jakiś czas, do pewnego momentu.

Koń ma dominujący charakter. Walczy o swoją pozycję, nie poddaje się. Jest chamski, skryty, nie umie się bawić i współpracować z człowiekiem.
Boks to jego terytorium. Notorycznie kładzie uszy, szuka zaczepki, byle skubnąć, dosięgnąć.

Przy czyszczeniu, rozczyszczaniu jest bardzo grzeczny.
Jakiś czas temu próbowałam wkładać ogłowie, ochraniacze, derkę, siodło - przy wszystkim stał grzecznie.

Zaczęłam go okazjonalnie lonżować. Nauczył się chodzić na głos: stęp, kłus, galop, komenda zostań, wchodzenie do koła, cofanie.
Lekcje były krótkie, koń był zainteresowany pracą i cieszył się z pochwały.

Oprócz tej chwili posłuchu, koń ogólnie rządzi, doskonale o tym wie i w każdym momencie swą postawą i całą resztą pokazuje mi, kto z nas rządzi w tym stadzie...

Miesiąc temu kompletnie przestałam sobie z nim radzić. Nagle zapomniał lonży, staje dęba, wierzga.

To bardzo fajny, inteligentny koń. Lubi pieszczoty, ale potrzebuje przywódcy, kogoś, kto go zdetronizuje i pokaże, że człowiek może być towarzyszem, a nie osobą do pogardzania.
Tylko, że ja nie wiem, jak momentami mam się go nie bać  🙁

Zastanawiałam się, żeby dać go komuś do zajeżdżenia. Ale czy ta osoba nawet jak dobrze układa konie pod siodłem, to poradzi z nim sobie z ziemi?
Czy próbować naturala?

Pomóżcie, bo stoję w martwym punkcie  😕
No czym karmię owies , pasza , suplemęty , siano , trawa ...
jeśli to nie prowokacja (różne rzeczy się zdarzają :hihi🙂 to po pierwsze poczekaj z tym koniem jeszcze pół roku, niech ma chociaż te 3 lata zanim zacznie robotę skoro Ci się już tak pali, i oddaj go komuś doświadczonemu do zajeżdżenia. jak ktoś układa pod siodłem bez pracy z ziemi, to bym do niego nie oddała konia.

ps, jakie masz doświadczenie, że zaczęłaś układać młodziaka od 0?
kujka   new better life mode: on
09 kwietnia 2011 21:35
Greeni, ja na Twoim miejscu bym go oddala komus doswiadczonemu. Ludzie ktorzy pracuja z mlodymi konmi na pewno z niejednym gagatkiem sie spotkali, nie wierze zeby zdarzaly im sie tylko same misie-pysie grzeczne i ukladne 😉 popytaj w swoim srodowisku, znajdz kogos sprawdzonego i oddaj dziada specjaliscie, jak po dobroci wspolpracowac nie chce. nie ma co sie (i ewentualnych innych uzytkownikow konia) narazac, skoro robi sie tylko gorzej.
Lov   all my life is changin' every day.
09 kwietnia 2011 21:36
Greeni, czasami się może okazać, że pod siodłem będzie grzeczniejszy 😉

Moja znajoma miała konia, który ogólnie był ideałem, oprócz jednej rzeczy- kiedy wchodziła do boksu, dosłownie się rzucał z zębami. Nie tolerował po prostu osoby przebywającej w boksie. Po wyprowadzeniu anioł... Wpadła na pomysł, przywiązała do ściany boksu <właściwie to tak przełożyła uwiąz przez kraty i trzymała) i stała przy drzwiach, póki się nie uspokoił. W końcu nudziło mu się kłapanie dziobem i zajmował się czymś innym. Co jakiś czas przechodziła kawałek od drzwi, nie robiła nic, po prostu stała.
Teraz może wejść do konia, przebrać mu widłami słomę, a kon nie drgnie nawet 😉

Pacia ale jaki owies? gnieciony czy zwykły? jaka pasza? energetyczna? jakie suplementy? skąd trawa?
Jak mogłam zapomnieć klimaty forum, że co się nie napisze, to zaraz ktoś zacznie człowieka gnębić.

Dla jasności:
Po pierwsze, ja nie mam zamiaru zajeżdżać 2,5latka!
Oprócz łażenia po wybiegu od rańca do nocy ten smród nic nie robi, tylko cieszy się dzieciństwem!
Po drugie, jeżeli zabawa na lonży do zbrodnia, to przeproszę konia.

A z całym szacunkiem, nie każdy kto wsiada i robi konia, radzi sobie z nie-misiami nie-pysiami.
Specjalistów przez duże "S" widziałam dużo i z chęcią oddam młodego żeby on im pokazał ile potrafią!

Doświadczenie mam nijakie, dlatego chciałam się poradzić i bardziej mi chodziło o sprawy dominacyjne niż ZAJEŻDŻANIE!

Ja do boksu wchodzę normalnie, pod boksem też stoję, tylko że szczur i tak się szczurzy, a przestaje może na 5s i znowu to samo.
ChingisChan   Always a step ahead! :)
09 kwietnia 2011 21:47
Greeni gdzie ty tu widzisz gnębienie 🤔?
Ja nie widzę, ale inni owszem... bo przecież katuję biedaka!
Te wieczne śpiewki "daj mu czas" "to jeszcze dziecko" "niech lata po wybiegach" "że mi się pali".
Śmieszy mnie taki atak, jak się człowieka nie zna.
Co jak co, ale ja zawsze byłam zwolennikiem, że koń do 3lat ma od rańca do nocy wietrzyć futro, ma nikt na nim nie siedzieć i ma się cieszyć życiem.
Więc wypraszam sobie takie teksty, jak od Bay!
no rzeczywiście atak. 🤔 🤔 🤔
ChingisChan   Always a step ahead! :)
09 kwietnia 2011 21:56
No co Ty, zamach stanu 🤣.
(pw)
właśnie takim zachowaniem skutecznie zrażacie ludzi

dziękuję za pomoc, już nieaktualne
Ojj dziewczyny, ale tu się gorrąco robi.  😁 Wtrącam się ze swoją młodą, bo mam świetne wieści! Wygląda na to, że już niedługo znów będę miała trenera i w końcu będzie ktoś nas pilnował z dołu. Ogromnie się ciesze, noo!  😀
Greeni - delikatnie przesadzasz , i formułuj zdania tak aby każdy zrozumiał bo napisałaś to tak jakbyś już chciała na tego 2,5 latka wsiadać ....
🤔wirek:  🤣
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
09 kwietnia 2011 22:20
Greeni
strach to kiepski doradca i jeśli już widzisz, że sobie nie radzisz (no, że ten strach jednak się pojawia) to Twoja pozycja jest zachwiana-konie bardzo łatwo rozpoznaja takie rzeczy
a już inteligentne to błyskawicznie.
Niestety powinnaś działać zdecydowanie, troszkę ukrócić tę waszą relację kumplarską
i zaatakować pozycję lidera 😀. (mówię o lonżowaniu)
Trudno analizować sytuację przez net nie widząc, co, kiedy i jak ma miejsce- a odczytywanie
intencji koni przez osoby zielone w temacie bywa błędne.
Szczurzenie ogólnie olewam i o ile koń nie jest niebezpieczny to zostawiam w spokoju,
nie robię z tego problemu.

 
Greeni Czy Twój koń kiedykolwiek uciekł Ci z lonży? Ja miałam taki przypadek, że kobyła, z którą pracowałam też była idealna dopóki pewnego dnia się nie przestraszyła i nie uciekła mi z lonży. Wtedy całkowicie tracisz pozycję lidera, przywódcy, zaufanie itp. Ja wtedy z nią zaczynałam od początku, uczyłam ją chodzić tak, żeby na mnie nie właziła, na dziwne zachowania w boksie( próby kopania, gryzienia) reagowałam podniesionym głosem i pilnowałam wyprostowanej, stanowczej postawy. Koń takie drobiazgi jak Twój strach doskonale wyczuwa i wykorzystuje.
2,5 latki się zajeżdża traw to około miesiąca czasem krócej, a potem na łąki do 3 roku życia. Z takim koniem łatwiej się pacuje, taki koń wie czego się spodziewać, a nie odrazu na głęboką wodę.

Greeni daj mu jakąś robotę: lonża, korytarz z małymi przeszkodami (wprowadzaj stopniowo) powoli do przodu, ale musisz być konsekwentna.
A i zero dokarmiania z ręki.
Tadzik powracający wreszcie do formy z wczoraj 😉

pogoń za kotkiem





i tu z daleka ale tak mi się podobają kolory tego zdjęcia  😜




Podzielę się z wami jeszcze jednym. Mój koń znowu współpracuje ze mną, słucha, czeka na sygnały, zaczynamy znowu małe skoki i już się tak nie napala na wszystko. Napisać chciałam o tym, ze powrót do normalności, pod kontrolę trwał prawie rok. Wcześniej koń się nie padokował za dużo, był przekarmiany owsem, miał problemy zębowe. Zostały zrobione zęby, obcięte żarcie treściwe, padok przez prawie cały dzień... i Trwało to strasznie długo, zanim zeszła cała nagromadzona para, zanim koń przestał bać się bólu związanego z pyskiem. co więcej, praktycznie przestał tkać. Wniosek z tego taki, że nie podejrzewałam, że na postępy w treningu aż tak dramatyczny wpływ mogą mieć wyżej wymienione rzeczy. Teraz jest pięknie  😁
escada: świetnie umaszczony jest Twój młody i ogólnie bardzo mi się podoba, fajna z Was para, życzę dalszych postępów 😉

Dziś bawiłam się w fotografa i mam kilka zdjęć Elbrusa, niestety aparat się rozładował i nie mam nic z galopów...
Najpierw chwila na lonży, bo siwego roznosiła energia (może pasza zaczyna działać :hihi🙂 później wsiadł mój chłopak.
escada genialną ma odmianę! 😉 My ostatnio też zaczełysmy się dogadać, dobry czas

amazonka89 Siwy jest genialny! Więcej zdjęć, więcej! 🙂
mtl   I M Equestrian
10 kwietnia 2011 15:15
zdjęcia siwego robione przez ostatnie 19 miesięcy, teraz ma 4 lata i 10 miesięcy, myślę że wydoroślał trochę chłopak...

http://img156.imageshack.us/f/siwyzdjecia.jpg/
wygląda jakby mu głowa zmalała 😀
fajnie jest jeśli można zrobić takie porównanie 🙂
mtl   I M Equestrian
10 kwietnia 2011 15:21
hehe, mózg mu zmalał  😁 a tak serio to pewnie perspektywa i te sprawy, ale i tak jestem z siebie dumna, bo prawie dwa lata na zdjęciach mam
ja bym sie cieszyła gdyby mojemu głowa zmalała bo jest trroche nieproporcjonalna  🤣 a mózg to chyba już mu bardziej sie nie może pomniejszyć  😀iabeł:
kujka   new better life mode: on
10 kwietnia 2011 15:29
mtl, on ma lekkiego kozinca, czy to na ostatnim zdjeciu tak stanal?
mtl   I M Equestrian
10 kwietnia 2011 15:35
kujka naszczęście źle stoi tą przednią nogą...
kujka   new better life mode: on
10 kwietnia 2011 15:36
mtl, uff! bardzo ladne masz konisko 🙂 chyba tez tak zaczne robic zdjecia 🙂
mtl   I M Equestrian
10 kwietnia 2011 15:39
kujka takie zdjęcia to całkiem fajny pomysł, szczególnie z młodymi końmi, 2 pierwsze są jeszcze z czasów kiedy nie był mój, za 10 lat to dopiero będzie porównanie  😁
Shantowa: na razie nie mam więcej zdjęć, ale postaram się o nowe 😉

mtl: fajny siwy, widać sporą zmianę 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się