Kącik ŁODZIANINA (Łodzianie, Łódź i okolice)

No w zasadzie racja 🙂.
A tak w temacie, kto tam prowadzi te treningi ?
Z tego co wyczytałam Ludmiła Siergiej i jeszcze ktoś, niestety nie pamiętam nazwiska  😡
I ta cena jest za trening na ich koniu ?
Jest tylko takie sformułowanie: "Zapraszamy wszystkich chętnych na jazdy rekreacyjne a także treningi sportowe na koniach i kucach" ale to chyba można na ich kuniach i ew. na swoim, nie?  😀
sei   . let's grow old together & die at the same time .
27 września 2012 23:21
cena jest podejrzewam za trening na ich koniu. i to jest dobra cena jak za wypożyczenie konia i faktyczny trening, a nie klepanie tyłka. jeszcze jak mają dobre warunki treningowe (parkur itp.) i odpowiednie konie to naprawdę warte uwagi i konkurencyjne chociażby dla łkju 😉
To mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że jest to sport dla wąskiego grona ludzi 😉. Ale to już zupełnie oddzielny temat, a nie o tym wątek  :kwiatek:
sei   . let's grow old together & die at the same time .
27 września 2012 23:31
jeździectwo jest niestety dla ludzi bogatych. ci mniej zamożni zawsze będę mieli swego rodzaju ograniczone możliwości rozwoju. natomiast obiektywnie patrząc naprawdę uważam, że teoretycznie ceny są ok (trzeba wszystko sobie zawsze osobiście zweryfikować). za darmo nikt ci konia do skoków nie da 😉 a jak jeszcze chcesz trenera z dołu no to niestety. za 30-40 zł to sobie można pojeździć na wątpliwej 'jakości' rekreantach w zastępie. a rekreacyjnie ale na sensownych koniach to pewnie też 50-60 zł. przynajmniej ja mam takie rozeznanie/doświadczenie cenowe 😉

p.s. jeśli tylko będę jechała do salio to dam ci znać 🙂
cena jest podejrzewam za trening na ich koniu. i to jest dobra cena jak za wypożyczenie konia i faktyczny trening, a nie klepanie tyłka. jeszcze jak mają dobre warunki treningowe (parkur itp.) i odpowiednie konie to naprawdę warte uwagi i konkurencyjne chociażby dla łkju 😉


Czy ja wiem czy konkurencyjne dla ŁKJ-u... Ja w Łagiewnikach płacę za trening sportowy indywidualny 50zł. Na koniu klubowym. To dwukrotnie mniej. I blisko centrum.
Co prawda nie twierdzę, że w ŁKJ jazda i warunki są na lepszym poziomie, ale jednak inna półka cenowa...
ale w ŁKJ jest inny poziom też... nie ma koni... Jest Sambra, która w tym momencie jest jedynym dobrym koniem i jeździ na niej tylko Paulina... Campariego najprawdopodobniej sprzedają, a poza tym dla osób z zewnątrz są Ciapka, Arbitraż, ewentualnie Grafik... I p. Dorota szuka dzieci głównie... pojedyncze treningi się nie opłacają, bo za codzienne treningi masz 350 zł, ale do klubu stoi już kolejka i ciężko się dostać, szczególnie jeśli już nie jesteś juniorem młodszym ;D  Salio jest dalej od łodzi ale myślę że jak to pójdzie w dobrym kierunku to może się zrobić ciekawa opcja dla ambitnych osób, które nie mają własnego konia  🙂
sei tak to prawda, jeżeli chodzi o czysty sport, to trzeba mieć już troszkę pieniędzy 😉 jak sobie pomyślę, ile trzeba wydać na pensjonat, trenera, weterynarza, kowala, wyjazd na zawody, to... no, może KIEDYŚ będzie mnie stać  😜. I masz rację, że za darmo sportowego konia nikt nie da, sama jakbym miała, to za grosz bym nie dała 😉.
W każdym razie czekam na wiadomość czy będziesz jechać  :kwiatek:

edit: jeszcze takie pytanie: warto wybrać się do Zbyszko? jest tam możliwość rozwoju, czy raczej jazda czysto rekreacyjna? 😉
wie ktoś o wypadku na trasie konstantynów-kazimierz? mąż wczoraj tamtedy jechał i powiedział, że nigdy nie kupimy bryczki. auto najpewniej wjechało czołowo w drewniany wóz, z jego mechanicznego punktu widzenia, stwierdził, że woznica ani koń raczej szans nie mieli, a auto do kasacji. jak jechał to już nie było pogotowia, tylko zbierali wóz, rozwalony w drobny mak po całej ulicy.
seiteki   "Always remember don't make bunny cry"
28 września 2012 11:54
Wiecie moze, kto jest wlascicielem tego calego Salio ??
To ktos zaangazowany w jakikolwiek sposob w konie, czy jakis przedsiebiorca majacy duzo pieniedzy po prostu?
sei   . let's grow old together & die at the same time .
28 września 2012 11:57
Tęcza, ale do ŁKJu przyjmują głównie młodych, a w zasadzie to sporo młodszych adeptów. jeżeli ktoś jest powyżej 20 i nie ma za sobą żadnych startów to z tego co wiem są problemy. dwa, że plac konkursowy pozostawia wiele do życzenia i nie porównywałabym go do żadnego znanego mi z kwarcem (halę zostawię bez komentarza). trzy - ogólne warunki dla koni jakie tam panują są no... jakby to powiedzieć... powiedzmy, że nie każdemu mogą odpowiadać.
no i pytanie klucz ile osób masz na treningu? ile razy przejeżdżam obok łkju (często) i widzę treningi z p.marchwicką to koni jest ~5-6 jak nie więcej. ile kosztuje w takim razie indywidualny trening?

zgadzam się ogólnie ze wszystkim tym co napisała ada77 😉

breakaway, ze zbyszko nie powiem ci czy warto pod względem rozwoju i jazd, ale w tym roku wreszcie miałam okazję zobaczyć ośrodek na żywo i robi wrażenie 🙂 wszystko wydaje się być takie 'na swoim miejscu', a dzieci, które jechały pokaz (zdaje się na klubowych koniach) bardzo fajnie ze swoimi rumakami się prezentowały.
Tęcza, ale do ŁKJu przyjmują głównie młodych, a w zasadzie to sporo młodszych adeptów. jeżeli ktoś jest powyżej 20 i nie ma za sobą żadnych startów to z tego co wiem są problemy. dwa, że plac konkursowy pozostawia wiele do życzenia i nie porównywałabym go do żadnego znanego mi z kwarcem (halę zostawię bez komentarza). trzy - ogólne warunki dla koni jakie tam panują są no... jakby to powiedzieć... powiedzmy, że nie każdemu mogą odpowiadać.
no i pytanie klucz ile osób masz na treningu? ile razy przejeżdżam obok łkju (często) i widzę treningi z p.marchwicką to koni jest ~5-6 jak nie więcej. ile kosztuje w takim razie indywidualny trening?


Nie no, oczywiście masz rację. Przede wszystkim ośrodek ma już swoje lata i mały budżet. Ja nie jestem jeźdźcem klubowym, jeżdżę po prostu raz w tygodniu skoki na Pelniku z p.Dorotą i płacę jednorazowo za każdą jazdę. Mi ogólnie te warunki odpowiadają, ale pewnie dlatego, że jeżdżę na poziomie LL i nie mam perspektywy na większy sport.
A co do treningów, to wszystko zależy od tego na którą godzinę się umówisz. Ja byłam np. wczoraj rano i jazdę miałam indywidualną 🙂
sei dzięki 😉 widziałam ich w Manufakturze niedawno, ośrodek tylko na zdjęciach 😉. Przejadę się tam w każdym razie, nawet w ramach pozwiedzania 😉.
Słyszałam ostatnio, ze sporo osób Zbyszko przyjął do klubu. Co prawda są to głównie młode osoby, ale zawsze to coś. Wiem, że rok czy dwa lata temu klub był tylko dla wąskiego grona osób.
relacjon z Bogusławic ;D

Troszkę organizacja leżała. Zmiana podłoża w ostatniej chwili na trawę? troszkę nie tak jak być powinno... bo ktoś " zalał parcour", zalał bo co? zagapił się, czy może poimprezował za mocno poprzedniego wieczoru i nie ogarniał co się dzieje. W prawdzie próbowali nam to wynagrodzić i pani prezes chodziła z wielkim koszem i rozdawała wszystkim batony, ale to nie wynagrodzi tym co się powywalali z końmi bo nie podkute, albo jak u mojej znajomej ( ona się akurat nie wywaliła, ale widziałam jak ktoś leci) bez dziurek na hacele. Ja sama wleciałam w przeszkodę, co jest pokazane na filmiku, bo nie podkuty na tyły i się poślizgnął. Jeszcze nie wyrobili się z konkursami i N przeniesione na drugi dzień? A jak ktoś przyjechał specjalnie na ten konkurs i wieczorem się zawijał do domu? Kasę oddali ( akurat zdarzyła się taka sytuacja), ale stracony czas i stres związany z transportem... organizacyjnie baaaardzo źle. Ale plus za to że starali się stworzyć miłą atmosferę wieczorną imprezą, przygotowaną, nie tak jak kiedyś że rozpalili ognisko i radźcie sobie, ale była muzyka, światła jak na dyskotece i dla zawodników jedzenie i piwko za free, no i te batony to też w sumie taki gest, pokazali że nie mają nas kompletnie w dupie... było nawet całkiem sympatycznie 😉
heheh 🙂 zawsze tam tak jest ;-)
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
01 października 2012 22:08
Słyszałam ostatnio, ze sporo osób Zbyszko przyjął do klubu. Co prawda są to głównie młode osoby, ale zawsze to coś. Wiem, że rok czy dwa lata temu klub był tylko dla wąskiego grona osób.


E tam, ja wiem czy dużo? W tym klubie, klubie, który był ostatnio na zawodach w Bogusławicach są dokładnie 4 osoby, doszła tylko 1 nowa.  Może mówisz o pony club, osobach pomagających, czy jak oni to tam zwą. 😉

ad77 ale pykacie. *.* Masz dziewczyno talent. Evitka, taka mała, a jakie ma serduszko do skoków... 🙂 No, wiesz, jak będzie planowała kiedyś sklonować te 2 konie w paru egzemplarzach, to ja biorę po jednym.  😁
ok malinowaa, będę to miała na uwadze ;P Jakby co ustawię Cię jako pierwszą do kolejki ;P

malinowaa Dziękuję za miłe słowa 😉 czy mam talent nie wiem, nie mnie to oceniać,  ale na pewno przydałoby mi się jeszcze oko, bo czasem ślepa trochę jestem i za blisko wychodzi 🙁
Przepraszam że w 2 postach, ale nie udało mi się edytować tamtego ;(
Podłoże było cudowne. Akurat ja startowałam w towarzyskich i myślę, że mi na "bosym" koniu jechało się dużo lepiej niż gdyby była kuta bez haceli.

Na początku sezonu przenosili z trawy na piach, to w ten weekend z piachu na trawę. Taka odmiana, a miałam nadzieję, że mnie takie atrakcje ominą.
add77,  ja się boję, że jak będziesz za te 5 lat miała 20 na karku to Ci konkursów zabraknie😉 a jak wyniki? na czysto pojechane? jakieś miejsca?

Heroina,  jak tam u Was wyniki? chwal się🙂
pierwszego dnia 1 i 2 miejsce w P i 2 w N, a potem po 4 pkt karne za ten ślizg w przeszkodę i buncik ( inny koń wyjeżdżał i Habibi też chciał tam jechać i trochę się z nim musiałam pomęczyć xd) i w sumie 4 miejsce.
kermit   Horses horses everywhere ..
02 października 2012 08:33
Są gdzieś wyniki z Bogusławic ?
a czy ktos jezdzi w Gajewnikach na treningi ujezdzeniowe? chcialabym sie wybrac, ale nie wiem jak to wyglada. Ze wzgledu na koszty bedzie to pewnie mala liczba treningow i tu moje drugie pytanie , czy opłaca sie jezdzic na trening tylko raz w tygodniu?
kermit   Horses horses everywhere ..
02 października 2012 08:52
A kto tam trenuje ?
jedyna notka ze strony:

Zainteresowanych nauką jazdy konnej prosimy o kontakt

z panią Dagmarą Hufnagiel - tel. 605-651-681.

Cennik usług:
jazda dla początkujących (lonża) - 30 zł / 0,5 h
jazda konna dla zaawansowanych - 35 zł / 1 h

add77,  Twoja pierwsza Nka, pierwsza Nka ciapatej i tak wysoko?wow!  konkursów Ci zbraknie niedługo😉 gdzie następne?
wiem własnie dostalam ze stajni maila.Ale z tego co sie orientuje ta Pani jest bardziej skokowa. Chciałam popytac bywalców
sei   . let's grow old together & die at the same time .
02 października 2012 10:08
anil22, podstaw na pewno cię nauczy. dagmara od jakiegoś czasu angażuje się w ujeżdżenie w regionie. to z jej inicjatywy były ujeżdżeniówki w bogusławicach kiedyś. szczerze mówiąc liczyłam, że i w gajewnikach coś zorganizują 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się