COPD

Czardasz - u nas była doktor Landsberg ze Szczecina do kobyły z RAO - prednizolon w dawkach po 150 mg (nie wiem ile gram proszku, bo w kapsułkach) 4 zł sztuka. Podawaliśmy 3 sztuki na dzień (koń w wadze 500-600 kg), co można przeliczyć 12x7 - 84 zł. To dużo taniej niż piszesz, chyba, że miałaś dużo wyższe dawki.
Kivik wysłałam PW, generalnie najniższa cena za prednizolon jaką znalazłam to 50zł za gram proszku, co przy podawaniu przez 7 dni daje kwotę 350zl.


Dziekuje, odpowiedzialam na pw
BASZNIA   mleczna i deserowa
11 sierpnia 2016 22:47
kitty, nawijaj :-).  Jak podawane, ile kasy i jaki efekt.
Kon nie mój. Basznia odpukac dobrze, chcę wierzyć, że dzięki odczulaniu ;-).
A ten koń kiepsko reaguje na sterydy, ma duszności bez wydzieliny, prawdopodobnie pozapadane pęcherzyki, trochę długo nie był przyzwoicie leczony. Stary.
zielona_stajnia,  czyli dziennie podawałaś 450mg, dobrze rozumiem? Nie spotkałam się z prednizolonem w kapsułkach, od znajomych wiem tylko o formie proszku i o tańszej/słabszej? jego wersji czyli Encortonie w tabletkach. Farmaceuta tłumaczył mi że choć substancja czynna to prednizolon, to absolutnie nie jest to samo co "czysty" prednizolon w proszku. Podejrzewam, że może ma to związek ze składem masy tabletkowej? Nie wiem. Ale chętnie dowiem się o tańszej wersji bo prednizolon uratował nam życie.
Tak, zgadza się 450 mg prednizolonu. Kapsułki, a w nich proszek - oczywiście kapsułki otwierałam i podawałam proszek do paszy. Czy to duża czy mała dawka te 450mg to nie wiem, kobyła pensjonatowa, jej choroba nie jest jakoś mega zaawansowana - wykonywałam zalecenia weta 😉. Ponieważ doktor zostawiła lek w opakowaniu to wiem tyle, że nie jest to polska produkcja i że lek weterynaryjny (jak dobrze pamiętam). Mogę sprawdzić, ale chyba najlepiej porozmawiać z samą Doktor Landsberg. U kobyły efekt był bardzo dobry - prednizolon+ dilaterol przez 14 dni, kuracja wypadła akurat w największe upały, a w takich warunkach kobyła zawsze czuła się najgorzej (pylenia i wysoka temperatura, zimą to nawet na sianie nie kaszlnęła, a latem pogorszenie).
Na chłopski rozum w takim razie ja podawałam gram dziennie przez 7 dni. Co ciekawe osłuchowo koń wcale nie był najgorszy. Podczas endoskopii pokazały się solidnie zawalone drogi oddechowe.
W naszym przypadku lato jest wybawieniem -praktycznie brak objawów, pastwisko minimum 14h dziennie.  Jesienią zaczyna się wysięk z nosa i paskudny kaszel, najgorzej przy mokrej wilgotnej pogodzie.
BASZNIA mój mocno kaszlący z częstymi wypływami... oczywiście warunki odpowiednie zapewnione ( poza parowanym sianem, bo go nie tyka za nic ) owszem po sterydach była zawsze poprawa, ale ja chciałam zrobić wszystko aby jednak nie musieć po sterydy sięgać. Jeszcze w zeszłym roku ubłagałam dr. Kemilewa żeby się zastanowił nad możliwością podania komórek w sposób, który da szanse na choć częściową regenerację upośledzonego układu oddechowego. W końcu w styczniu się udało. Doktor poprosił o znalezienie jeszcze innych koni, więc w sumie w naszej stajni jednego dnia podaliśmy komórki wziewnie czterem koniom. Na dzień dzisiejszy poprawa ogromna jest u trzech, żaden nie wymagał podawania żadnych preparatów od tego czasu. Koń czwarty jest czasem słyszany w stajni jak kaszle, na jeździe jest ok, koń w treningu. Mam pewne zastrzeżenia do wypełnienia zaleceń, bo koń bardzo często jest w stajni podczas sprzątania, zdawania siania i zamiatania... Niemniej jednak, nie czuję się na siłach oceniać czy to jest powód, czy tu terapia się nie sprawdziła... Mój koń kaszlnie max 1-2 razy w tygodniu, dwa pozostałe nic ( mój był w najgorszym stanie) jeden z koni jest w dość intensywnym treningu i pracuje z powodzeniem nawet przy niesprzyjającej pogodzie. Ja polecam bardzo! Teraz mam kobyłę z IAD jedynym objawem właśnie duszność ( do 70 oddechów na min) będę jej podawać komórki w przyszłym tygodniu, więc zdam relację, ale to jeszcze szmat czasu.
BASZNIA   mleczna i deserowa
12 sierpnia 2016 08:28
to wlasnie o relacje z kobyly bede cie bardzo bardzo prosic. dzieki sliczne za wyjasnienia i czekam ciewrpliwie 🙂.
Czy moze ktos by chciał zerknąć na nasze wyniki ? Copd wykluczone , ale moze ktos by mógłby porównawczo zobaczyć i cos podpowiedzieć , przymierzam sie do testów alergicznych i odczulania bo pare dni temu znowu pojawił sie żółty glut wiec stawiam jednak , ze jakis alergen musi drażnić . Do tego grudkowe zapalenie gardła , czy wasze konie przechodziły ? Czy kaszel sie przy tym pojawiał ?


 Za duże zdjęcia
kittya Ty masz nebulizator koński? Bo zastanawiam sie czy uda sie obejść kupno tego nebulizatora, doktor powiedzial ze trzeba konia przed podaniem komórek przeleczyc wziewnie (steryd) i ze do tego jest odpowiedni tylko konski nebulizator (wiadomo- najwieksza skutecznosc) . Ale niestety nie stac mnie na wydatek 3600 plus komórki plus teraz daje komórki dożylnie bo mamy wieczną kontuzję kolana. Koń juz na emeryturze od miesiacai od tego czasu widze ze oddech sie pogorszyl jak nie chodzi pod siodlem. Musze go zreanimowac na tyle zeby mogl sie chociaz pare kolek przekłusowac pod siodłem aby odksztusic wydzieline. Jednak wiem ze tego inhalatora nie kupie bo mnie na te wszystkie elementy leczenia w obecnej chwili nie stac.
Evson a pytałaś czy musi być ten drogi ? bo mam  koński ale taki prostszy , kupiony aby mieć w razie "W" zresztą przez weta polecony
Evson każdy wet tak powie bo nie ma oficjalnych badań o leczeniu przy pomocy ludzkiego inhalatora. A są takie z takimi samymi cząsteczkami jak koński jedynie z niższym przepływem i pneumatyczne a nie ultradźwiękowe. Co więcej, podaje się przecież ludzki steryd wziewny - który w sporej liczbie przypadków ma w ulotce informacje aby nie podawać ultradźwiękowo (a taki jest flexineb). Wiec powiedz sama, prawda czy lobby?  😉 o leczeniu mojego konia czytalas, efekty są znakomite, mój kon oddechowo i wydolnościowo  jest w życiowej formie. Z masą tez nie ma problemów, jest nawet nieco za gruba,  a to przecież też xx.
Ale to żadne lobby! Od samego początku brałam udział w badaniach. Nebulizację flexinebem przeżywaja komórki macierzyste..  ot cała filozofia... aaaa no nie! Tylko przy jednej komorze! To jest powód... ale wiem, że doktor myśli o zakupie egzemplarza żeby wypożyczać swoim pacjentom.
Coś mi nie idzie wstawienie zdjęcia w postaci pdf więc wkleję wyniki . Może komuś by się chciało spojrzeć porównawczo do wyniku swojego konia , mamy wykluczone rao ale i tak się martwię , że może w początkowej fazie wyniki nie zawsze na to wskazują ?

Badanie wymazu lub popłuczyn z tchawicy (TTW)
W preparatach wymazu/popłuczyn z tchawicy obserwowano:
- leukocyty (ułożone pojedynczo lub w drobnych zlepach pośród licznych pasm śluzu; leukogram określony na
podstawie 400 komórek):
- neutrofile - 0,75%,
- limfocyty - 0%,
- makrofagi - 99,25%,
- eozynofile - 0%,
- komórki tuczne - 0%,
- komórki nabłonka walcowatego (1/kilka pw),
- liczne, dość gęste pasma śluzu tworzące zrąb dla komórek,
- brak flory bakteryjnej.

Co do nebulizatora , ja pożyczałam od mojej wet flexinab i sama się zastanawiam czy nie kupić takiego jak okaże się to coś przewlekłego . Szkoda , że na rynku nie ma używek bo cena wysoka 🙁
Misiu Nie czuję się na siłach żeby oceniać jako wyrocznia, ale ja bym poszła do laboratorium po szkiełko i oddała do oceny innemu... Trochę cytologii widziałam, parametr na poziomie 99% jest wątpliwy...
Kitty ale ja pisałam o sterydach a nie komórkach,  Evson pytała o sterydy podawane po komórkach.

Misiu - najzdrowsze konie nie mają takich parametrow...
Przed komórkami, nie po  😉 Myślę, że doktorowi bardziej chodziło o podanie samych komórek. Wetom ciężko jest polecać ludzkie nebulizatory, bo ciężko je znać i mieć przetestowane na koniu... ale myślę, że akurat ten doktor nie będzie się upierał na flexineb do sterydów, problem pewnie będzie z komórkami... ( ale z tego co pamiętam, to pożyczenie na jeden dzień nie było kosztowne bardzo  😉 )
No to trochę się zmartwiłam, czyli wyniki mogą byc błędne ?
Wyniki dostałam 24 lipca wiec pewnie musiałabym powtórzyć BAL. Próbka była badana przez vetlab z Wrocławia . Czyli gdyby to była alergia wyniki byłyby gorsze ? Dziwne to wszystko
Misiu mi to wygląda na źle pobrane popluczyny ale nie jestem wetem wiec pewności nie mam. Ale na logikę śluz i komórki walcowate a jednocześnie brak limfocytów (czyli reakcji obronnej) i brak eozynofili (które wskazują na alergie)  to jest poprostu sprzeczne.
Misiu jedyne znane mi wyniki cytologiczne o takiej charakterystyce, to leukocyty przy białaczce.... biorąc pod uwagę ilość ocenianych komórek jest to wynik maszynowy... Ja bym go powtórzyła. Jeśli mogę spytać, czemu popłuczyna z tchawicy a nie z drzewa oskrzelowego?
Śluz był w tchawicy dlatego weterynarz postanowiła nie schodzić do oskrzeli tylko pobrać śluz z ślimaków wykrztuszonych , które wlasnie były w tchawicy . Chyba nie pozostaje mi nic innego tylko powtórzyć , szkoda tylko ze Wet mi nie powiedziała , ze wyniki mogą byc błędne troche to nie fair . Do tego to była druga endoskopia tylko u innej weterynarz z tym, ze z BAl wlasnie , bo pierwsza nic nie wykazała w co nie chciało mi sie wierzyć , jak tu mieć zaufanie
Ostatnio odkryłam rewelacyjną Panią doktor, jak coś to podam namiar
Ostatnio odkryłam rewelacyjną Panią doktor, jak coś to podam namiar


Mozesz napisac  cos wiecej na jej temat?
Pani się nazywa Katarzyna Michlik. Trafiłam do niej szukając kardiologa, ale okazało się że pani jest również internistką. Jestem mega zadowolona, jest dociekliwa, zainteresowana i bardzo sumienna. Sprawnie odpowiada nawet na dziwne pytania i ma otwartą głowe. Ubolewam, że już z pierwszym koniem do niej nie trafiłam, bo przerobilam zdecydowanie więcej wetów niż powinnam...
Kitty - dziekuje.

Szukam najbardziej ekonomicznej i dzialajacej opcji sterydow wziewnych w inhalatorze.
Flixotide- stosowalam ale wychodzi bardzo drogo 10 dawek to opakowanie starcza na 12 dni a my musimy kontrolowac alergie na grzyby mikroskopowe przez jeszcze 2 miesiace
Cortare, Budiar- ktos stosowal? Jakie dawkowanie?
Na razie niestety mamy zastrzyki, bo jest tak zle ale potem  chcialabym wziewnie zamiast syropu.
Bede wdzieczna za Wasze doswiadczenia🙂
kivik, my też mieliśmy przepisane przez weta Flixotide, ale wychodziło drogo i upierdliwie w podawaniu, za to ludzki lekarz kazał kupić atrovent i pulmicort, i jest ok. Doraźnie mamy też atrovent w zwykłym psikaczu i w razie napadu duszności albo braku możliwości odpalenia nebulizatora psikam po parę razy w każdą dziurę od nosa i jest si.
Atrovent jest na receptę?

Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
16 sierpnia 2016 17:56
kvik, jeśli załatwisz sobie receptę refundowaną (od alergologa lub internisty) to Nebbud w zależności od stężenia będziesz miała za niecałe 4 zł za opakowanie 20 ampułek. Na jedną nebulizację schodzi jedna ampułka plus sól fizjologiczna. Bez refundacji cena waha się od 50 do 80 zł za opakowanie (na receptę weterynaryjną).
Dziekuje.
A  cos nie do  nebulizacji tylko w aerozolu?
Niestety ale  nie mam jak aktualnie nebulizowac i potrzebuje najprostszej opcji. Jestem u ieruchomiona w domu po wypadku a na dodatek moj kon nie umie wystac w masce do nebulizacji🙁
Flixotide tez kosztuje grosze na receptę refundowana.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się