Też miałam coś piec, ale skończyło się na dużym bukiecie kwiatów i raffaello
a moja mama bardzo zadowolona z karnetu na masaż 😀 zapłaciłam 55zł, masaż relaksacyjny na całe ciało 😉
A ja dostałam piękny bukiet dostarczony przez dość komediowego kuriera /efekt uboczny,niezamierzony chyba/.
Mi dziś wpłynęła kasa za stypendium więc trochę zaszalałam kupując mamie śliczny, skórzany pasek za 120 zł 😀 Pewnie będe go zresztą pożyczać, bo tak mi się podoba, zawsze chciałam brązowy pasek tego typu 🙂
No i oczywiscie kwiatki, ulubione cukierki i lody - hehe, dobra ze mnie córka coś ostatnio.
ja ja wykupiłam masaż gorącymi kamieniami, może wykorzystać w ciągu 3 miesięcy, do tego dostała kwiatki (goździki kamienne) z których była chyba najbardziej zadowolona (była kwiaciarka) 🤔
ogólnie zadowolona, ale chyba bardziej zdziwiona 😎
Bukiet kwiatow(dostalam taki sliiiczny ulozony w ksztalcie serca :P ) + krokomierz + plyn do kąpieli w takiej ozdobnej szklanej butelce 😉
Ja nigdy nie miałam problemu co mamie kupić na dzień mamy..
Znicz i kwiatki były tym jedynym prezentem i w tym roku również..
Słodki uśmiech, łzy i chwila refleksji..
asiowe smutne,trzymaj sie :grupa:
Ja w końcu wybrałam na prezent płytę Miki Urbaniak, mnie ta muzyka w ogóle nie podchodzi ale prezent okazał się bardzo trafiony, mamunia przeszczęśliwa 😅