Hucmanka

Konto zarejstrowane: 11 września 2022
Ostatnio online: 29 października 2024 o 08:36
4 darmozjady w przydomówce. Jedzą lepiej niż ja.

#panikara

Najnowsze posty użytkownika:

własna przydomowa stajnia
autor: Hucmanka dnia 06 sierpnia 2024 o 13:26
randia, Pracuje w Urzędzie 😉 Budynek z definicji musi mieć fundament, wszystko co ma fundament nie jest możliwe do przeniesienia. Jeżeli taka stajenka nie przekracza wymaganego metrażu to prawnie nikt Ci nie może nic zrobić. Nie dadzą nakazu do rozbiórki bo budynek nie jest złączony trwale z podłożem więc nie wymaga naniesienia na mapy. Tylko ja mówię o takich 2-3 boksach angielskich a nie stajni na 20 koni - to różnica.
Jak ktoś się boi to zawsze można zgłosić do starosty.
Edit
Oczywiście mowa o stajniach drewnianych, murowane to inna bajka.
własna przydomowa stajnia
autor: Hucmanka dnia 23 lipca 2024 o 11:27
olczikss, Jeżeli stajnia nie będzie trwale złączona z podłożem (czytaj budki typu końbox) to nie wymaga nawet zgłoszenia. W przypadku gdy nie możesz rozebrać stajni i na drugi dzień postawić w innym miejscu wymagane jest zgłoszenie lub pozwolenie w zależności od metrażu.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Hucmanka dnia 26 kwietnia 2024 o 12:30
Muchozol2, dziękuję! z pewnością poczytam <3

xxagaxx, w takim razie wiem, że swoich koni bym Tobie pod opiekę nie odważyła się oddać xD ciekawostka: kuce i prymitywy mogą się nawet ochwacić od dużej ilości dobrego siana. Nie zapominajmy o otyłości. Ach samo zdrrowie, bo przecież koń to koń co tam że zupełnie inny budową i przystosowaniem xD
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Hucmanka dnia 26 kwietnia 2024 o 11:26
Well, twoim koniom by nic nie było gdybyś zadawala im siano w siatce. I taki szok teraz; balot można w siatce 😅
xxagaxx,
pov napisałam, dostawały w siatce i...
nie, nie zaskoczysz mnie. Choćby nie wiem co tu napisać i jak udowodnić to niektórym nie przetłumaczysz 😀
xxagaxx,
🤔 nie wiem czy to ja czy to Ty się gubisz w myślach.
Co do "wyjątkowych revoltowych koni" jak traktujesz swoje wszystkie tak samo jedną miarą to gratuluje.
zembria zgadzam się w pełni, chociaż dla mnie 0,3 % to dużo (serio myślałam, że dużo mniej).

pst. ktoś mi powie gdzie znajdę ten blog Quanty? Ma wrażenie, że może być tam dużo ciekawych informacji.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Hucmanka dnia 26 kwietnia 2024 o 09:49
Muchozol2, zgadzam się, niestety wnioskując po komentarzach niektórych osób na grupach na fb nie każdy to potrafi odróżnić, że środowisko w którym żyły naturalnie konie kiedyś diametralnie różni się od tego w naszych czasach.
strzemiona
autor: Hucmanka dnia 26 kwietnia 2024 o 08:02
Perlica, Ja mam starszą wersję z bezpiecznym zamkiem (https://sklep.bergo.pl/strzemiona-acavallo-arena). Moim zdaniem jednak pracują tak jak opisuje to producent (załączam zdjęcie), ale to tylko moje zdanie bo jednak kostka mnie nie boli.
Każdy ma swoje preferencje co do strzemion, gdzie jednemu wygodnie drugiemu będzie przeszkadzać.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Hucmanka dnia 26 kwietnia 2024 o 07:55
xxagaxx, zaskoczę Cię - miały balot w siatce! 😮
I to nie byle jakiej, z jak najmniejszymi oczkami 😉

Artykuł fakt, aczkolwiek mnie zastanawia gdzie przeczytam całość, a nie sam abstrakt. Plus "after 7 days' pasture turnout, 2 horses had reddening of the gastric squamous mucosa along the lesser curvature" to nawet pastwisko powoduje zaczerwienienie błony? Plus tam nie dawano koniom żarcia przez 24h a to jednak długo jak na zamknięcie w boksie... Bardziej skupia się on na działaniu ranitydyny niż na samej przyczynie wrzodów... Ale dziękuję za link, może znajdę gdzieś całość i jeszcze coś wyskubię.

I mam wrażenie, że nadal niektórzy uważają, że każdy koń jest taki sam xD Gdybym miała inne konie to raczej też bym dawała balot w siacie (skoro nawet dla hucułów kupiłam i testowałam 🙃😉, bo wiem że nie stałyby non stopa nad sianem.

A i jeszcze coś. Nic mnie nie bawi tak jak zwrot "w naturze". Przepraszam gdzie są w naturze konie? Może to te zagłodzone mustangi? Albo kn w rezerwatach gdzie są monitorowane non stop i wspierane? Dla konia nie ma już natury, niestety nie ma kilkuset hektarów po których może się swobodnie przemieszczać bez jakiejkolwiek ingerencji człowieka. Plus przez ostatnie lata jednak cywilizacja trochę poszła do przodu więc ani woda ani powietrze nie są już takie same. Naszym obowiązkiem jest zapewnić wszystkie potrzeby konia, aby był w pełni zdrowy i sprawny. "W naturze" nie ma supli, siana i siodła, koń musiał się jednak dostosować, a my dzięki nauce i poznawaniu jego organizmu jesteśmy w stanie go wspomóc właśnie dietą czy lekami.
Mięśniochwat
autor: Hucmanka dnia 25 kwietnia 2024 o 19:31
soniaw, po pierwsze i chyba najważniejsze w pierwszej kolejności kontaktuj się z weterynarzem.
Mięśniochwat ma nieco inne objawy i ujawnia się bezpośrednio po wysiłku. Teraz trzeba uważać na trawę i powoli wprowadzać konie na pastwiska, wiosenna trawka ma dużo cukru, więc też mogła się ochwacić od trawy.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Hucmanka dnia 25 kwietnia 2024 o 19:25
Zuzu., wolę być ułanem, ale mieć zdrowe konie 😎 mam prymitywy, hucuły, czyli konie przystosowane wręcz ewolucyjnie do pobierania małych ilości pokarmu i gromadzenia zapasiku na zaś. Jakby miały cały czas balot, to bym mogła już je turlać do stajni. Zarówno wet jak i dietetyk, a nawet fizjo popierają tą metodę. Ba, wg diety powinny mieć odważoną dokładnie ilość siana, która dla mnie wygląda na porcję głodową (daje więcej).
Plus nie zapominajmy, że słoma to również pasza objętościowa, a do tej w boksie mają dostęp cały czas i codziennie dostają świeżą.

Tak jak pisałam, do każdego konia trzeba podchodzić indywidualnie. Jeden potrzebuje siana non stop, a drugi nie. Ma na to wpływ zarówno rasa jak i zdrowie, płeć, trening a nawet charakter. Osobiście uważam, że tylko właściciel, który zna swojego konia w pełni może świadomie ocenić co dokładnie jego zwierzę potrzebuje.

Ja mam jeszcze mały stać jako właściciel stajni, ale ciągle się uczę na błędach swoich i innych, do tego dużo czytam. Dodatkowo jeżeli ktoś ma odmienne zdanie to zawsze mocniej zagłębiam się w temat żeby zrozumieć też jego punkt widzenia i dopiero wyciągam wnioski. Mam wrażenie, że świat byłby pięknym miejscem, gdyby więcej osób robiło podobnie.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Hucmanka dnia 25 kwietnia 2024 o 17:33
Sivrite, dawno się z nikim tak nie zgadzałam, aż mam ochotę wino postawić za te słowa. Nie każdy koń może mieć siano pod ryjkiem cały czas - moje nabawiły się przez to otyłości... Siano drogie jak diabli w tym roku (płaciłam prawie 200 zł a wiem że ludzie kupowali i po 300).
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Hucmanka dnia 25 kwietnia 2024 o 14:48
xxagaxx, zawsze mówię wiedza swoje a koń swoje. Każdego trzeba traktować indywidualnie, niestety dziady nie mają do siebie instrukcji 😂
Co do badań postaram się je znaleźć, ale nie obiecuje bo szukałam tego z dwa miesiące temu.
Wiem, że te badania o siatkch sponsorowała jakaś marka produkująca siatki, na zagranicznej grupie ludzie się prawie pozjadali. Osobiście uważam, że siatka nie ma wpływu na zęby o ile nie ma zaciśniętych węzłów. Dlatego kupuje bezwęzłowe.
Swoją drogą teraz wchodzą fajne patenty na stelaże na siatki (otwierasz, sypiesz, zamykasz - 2 minuty roboty)
strzemiona
autor: Hucmanka dnia 25 kwietnia 2024 o 14:37
Perlica, ja je mam. Polecam, dla mnie to najwygodniejsze strzemiona i mają genialną stopkę.
I są amortyzujące. Ta część gdzie jest odpinanie idzie lekko w dół przy nacisku. Szału nie ma, ale jako osoba z drętwiejącą przez kontuzję kostką czuję ulgę.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Hucmanka dnia 25 kwietnia 2024 o 14:33
karolina_, to raz, ale jeszcze wchodzą w grę zęby. Na początku myślałam, że ludzie przesadzają i machałam na to ręką, dopóki nie obejrzałam dokładnie wszystkich swoich. Jedna ma ewidentnie wyszczerbione siekacze i szkliwo i nie, nie ma możliwości obgryzania czegokolwiek, po prostu delikatnie mówiąc... agresywnie traktuje siatkę jak już się jej kończy siano. Ale nie jest to do końca wina siatki, a supełków, które po 2 latach użytkowania zacisnęły się na tyle, że są twarde jak koraliki. Dlatego jutro zamawiam wszystkim koniom bezwęzłowe siatki.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Hucmanka dnia 25 kwietnia 2024 o 14:20


Sivrite ja daję przed pracą koniowi sieczkę (wrzód i nie-wrzód). Ale problem z brakiem stałego dostępu do siana jest taki, że pierwsze wrzody powstają po bodaj 4 h bez jedzenia. A koń z wrzodami wymaga już trochę większej opieki niż koń bez. Dlatego tak wiele osób mówi o profilaktyce i stałym dostępie do objętościówki.


Muchozol2, To nie do końca tak. Swego czasu próbowałam zrobić mały research odnośnie siana i wrzodów wysyłając pierdyliard zapytań do tych wszystkich co głoszą, że stały dostęp do siana jest obligatoryjny. Pytałam o badania, artykuły cokolwiek. Kilka dostałam, kilka sama znalazłam. I co mi wyszło? W żadnych badaniach nie ma informacji, że brak dostępu do siana powoduje wrzody. Przynajmniej brak dostępu przez te 4-6 h.
Zanim mnie zjecie już wyjaśniam.
Koń po zjedzeniu siana zanim je do końca strawi ma w żołądku kożuszek, który zapobiega rozchlapywaniu kwasu na ściany żołądka. ten kożuszek utrzymuje się (w zależności od badań) od 4 do 6 godzin od zakończenia posiłku.
Dodatkowo, żeby kwas dostał się do tych wyższych ścian żołądka potrzebny jest ruch. W stępie niewiele się dzieje, dopiero jak koń zaczyna kłusować lub galopować żołądek się ściska i jak nie ma tej ochrony kożuszka kwas atakuje ściany.
Ale! Jednorazowe zaatakowanie ściany kwasem nie powoduje wrzodów, dopiero stały kontakt sprawia, że błona nie jest w stanie się zregenerować.
Dlatego w profilaktyce aby uniknąć choroby wrzodowej zalecany jest stały dostęp do siana, jednak stały rozumie się poprzez brak przerw dłuższych niż te 4-6 godzin.

Czy uważam balot jest konieczny na padoku w pensjonatach? Tak, bo nikt nie będzie latał co te 4h z nową siatką.
Natomiast ja preferuję (i na szczęście mam taką możliwość) wywieszania nowych siatek co jakiś czas. Koń je często ale małe porcje. (pomijając to, że mam prymitywy i jak był balot to na 4 konie znikał w 3 dni i od niego nie odchodziły)
Piszę to tylko dlatego, że przebrnęłam przez całą dyskusję o pensjonatach i właściciel który trzyma konia bez siana przez kilka godzin na pewno nie zmniejsza jego dobrobytu.
Denerwuje mnie właśnie jak wszyscy powtarzają na ślepo zaklepane info zrobione na kolorowej inkografice przez influ gdzie źródłem informacji jest adres sklepu internetowego.

Jeżeli się mylę niech mnie ktoś uświadomi błagam, bo po prostu lubię wiedzieć co i jak dokładnie działa.

P.s
Teraz robię śledztwo w sprawie siatek, też nie są tak dobre i oczywiste jak wszyscy mówią.
Weterynarze- opinie o wetach, do kogo w potrzebie
autor: Hucmanka dnia 19 lutego 2024 o 09:22
Witam, poszukuje dobrego ortopedy, który przyjedzie do centrum wielkopolski (okolice Koła 62-600).
Z góry dziękuję �
preparaty na stawy
autor: Hucmanka dnia 15 stycznia 2024 o 10:38
Pisze, bo może komuś się przyda jak bedzie czytał wątek. Odnośnie mojej klaczy i opuchlizny jej nóg, które wywołały tu niemałe poruszenie.
Opuchlizna zeszła całkowicie, powód? Źle prowadzone kopyta…
Zmiana kowala, regularne wizyty fizjo (tyły były całe pospinane) + suple i noga sucha. Nadwyrężenie ścięgien, otyłość i szaleństwa na padoku taki dawały skutek.
Jeszcze raz dziękuję Fokusowa, za trop.
Mięśniochwat
autor: Hucmanka dnia 15 stycznia 2024 o 10:20
Odkopuję temat. Wczoraj moja kobyłka dostała lekkiego mięśniochwatu. Lekki rozruch na padoku i nagle stoi, słabizna trzęsie się jak galareta, grzebanie, stres kupa itd. Oczywiście derka i do boksu, powiadomiony wet, ale przeszło samo zanim dojechał. Niestety podejrzewam na 99% Pssm (zapisana jestem na badania, zapewne będą zrobione w ciągu miesiąca). To juz drugi jej miesniochwat w ciagu 3 lat, ale w wynikach ck i ast podwyższone, wątroba słabo, jest niechętna do szybszego ruchu. Do tej pory tez miałam male podejrzenia wiec zawsze długa rozgrzewka, często wymuszony spokojny ruch, padokowanie po 12h. Po teście i świeżych badaniach krwi ułożę z dietetykiem dietę.
Moje pytanie odnosi się do opieki nad takim koniem z Pssm. Ma ktoś doświadczenie? Jakieś rady co mogę zrobić więcej poza rozgrzewkami, dieta i derkowaniem? Odstawiać ja od siodła czy wręcz przeciwnie spokojne jazdy stepem i człapokłusem?
Cavaliada 2023/2024
autor: Hucmanka dnia 22 listopada 2023 o 08:00
Figarusowa, taka „moda” dzisiejszych czasów. Przykre, że młode osoby mają za autorytety kogoś kto delikatnie mówiąc się wygłupia przed kamerą, a nie zawodnika z doświadczeniem i dobrym podejściem do konia. Na influ więcej zarobią, bo mają większy odzew wśród młodych ludzi niestety. Ich twórczość jest wybitnie „prosta” do zrozumienia i nie wymaga myślenia od odbiorcy, bo przecież po co oglądać kogoś kto tylko sobie trenuje, jeszcze o nim czytać? O metodach pracy? Zbyt duży wysiłek dla umysłu.
własna przydomowa stajnia
autor: Hucmanka dnia 17 listopada 2023 o 07:08
Annna, z mojego krótkiego doświadczenia mogę jedynie powiedzieć, że wiedza teoretyczna pomoże ale i tak życie bardzo szybko zweryfikuje i nauczy. Ja przez trzy lata swojej stajni nauczyłam się więcej niż przez całe życie na temat koni. Często człowiek był nieświadomy jaki takie błahe rzeczy mają wpływ. Najlepiej mieć kogoś zaufanego i doświadczonego pod ręką, który zawsze doradzi i pomoże. Dla mnie najważniejsze było znalezienie dobrego weta, kowala i fizjo żeby nie mieli za daleko, a byli komunikatywni i nie kazali na siebie czekać miesiącami. Dodatkowo też fajnie mieć umowę z jakimś rolnikiem na dostarczanie sina, bo niestety z tym ostatnio jest duży problem.
I jeszcze jedno: palików nigdy nie jest za dużo.
Tak swoją drogą po ile macie siano? Ja płacę 100 za bele a te bele mi przywozi coraz mniejsze, mam wrażenie że teraz są albo metrowe albo 80 cm średnicy.
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Hucmanka dnia 17 listopada 2023 o 07:03
Polujecie na coś konkretnego na Black Friday? Tak sobie myślałam, że może by każdy napisał na co poluje to jak ktoś inny przypadkiem na to wpadnie to dałby znać gdzie jest korzystne cenowo. Warto sobie pomagać 😉
sklepy internetowe
autor: Hucmanka dnia 17 listopada 2023 o 06:59
Duży plusik dla GNL - omyłkowo zamówiłam z normalnego działu zamiast 24h, miły kontakt, przesyłka już wydana do doręczenia.
własna przydomowa stajnia
autor: Hucmanka dnia 10 listopada 2023 o 12:09
zembria, ile dam radę to dogrodze, ale za daleko nie mogę, bo wędkarzy podłączę i będą mieli elektryczny połów. Przynajmniej jakieś emocje.
własna przydomowa stajnia
autor: Hucmanka dnia 10 listopada 2023 o 09:19
melehowicz, niestety, rdos odszkodowanie wypłaca TYLKO jeżeli leśniczy oszacuje szkody powyżej 8 tys zł. W przypadku gdzie nie mam upraw nie mam na to szans.
Przykro mi, ale nie będę siedziała z założonymi rękami i patrzyła jak niszczą mi padok i stajnie. Niech sobie żyją, ale gdzieś indziej. Zgłaszałam wiele razy, raz nawet przyjechał leśniczy oglądać. I co? Nic. Bobrów jest za dużo, każde młode gdy dorośnie szuka swojego terytorium i je przekształca. Namnożyło się tego, że rdos nie ogarnia tak samo jak łosi.
Ja naprawdę mimo, że jestem miłośniczką zwierząt to tego cholerstwa nienawidzę. Już nawet nie wiem ile razy wpadłam do nory, bo się pode mną zarwała, a nory są głębokie minimum na metr. W domu nie raz mi aż wszystkie szklanki podskoczyły jak powaliły ogromne drzewo, jest tam po prostu niebezpiecznie bo jak nadgryzą to w każdej chwili to drzewo może się na kogoś przewrócić.
Derki
autor: Hucmanka dnia 10 listopada 2023 o 08:51
xxagaxx, wiem, ale ja zawsze mam dwie, jedna na jazdę i zmieniam druga jeszcze na 15 minut na padok żeby doschly na 100%.
Ale supły to dobry pomysł, nie wpadłam na to. Jednak to mniej inwazyjne niż nożyczki. Dziękuję 😁
własna przydomowa stajnia
autor: Hucmanka dnia 10 listopada 2023 o 08:48
anetakajper, też to robiłam, wrzucałam im z tatą do nor, czaiłam się w nocy, nawet raz z widłami goniłam 🙈
Ale racja, pomogły. Na dwa tygodnie, potem znów wróciły i od nowa. Tylko pies mi się traumy nabawił.
Derki
autor: Hucmanka dnia 10 listopada 2023 o 08:44
Pytanko trochę podstawowe, aczkolwiek mi nie daje spokoju.
Co robicie z pasami derek polarowych kiedy zakładacie je po treningu na stepa na zad? Zapinacie jakoś albo zawijacie do góry? Ja zawsze jakoś kombinuje, albo zsiadam, zapinam i stepuję w ręku. Wygodne dla mnie są wtedy te bez pasów, ale jak kiedyś z lenistwa puściłam hucula destruktora w niej na padok to efekt ze zdjęcia był po kilkunastu minutach.
własna przydomowa stajnia
autor: Hucmanka dnia 10 listopada 2023 o 08:35
Błagam pomocy. Znowu mam ogromny problem z bobrami.
Macie jakieś rady jak przegonić/wytępić to cholerstwo? Mieszkam po sąsiedzku ze zbiornikiem wodnym, taki duży staw przez który przepływa kanał. France znowu przyszły i wycinają wszystko, żadna dla nich przeszkodą 90 letnia ogromna wierzba. Robią sobie zapasy na zimę, duże drzewo zetną w dwie noce. Już tam pal licho że będę miała łyso, boję się że to dziadostwo przewróci mi drzewo na padok i zniszczy płot.
Już zostawiam Pastucha na noc, drzewa owijam siatką, próbowałam smarować jakąś chemią ale marny skutek. Analizuje zakup wiadra pasty przeciw obgryzaniu dla koni i posmarowanie wszystkich drzew. Coś jeszcze? Czy te cholerne bobry się czegoś boją? Jakiś dzwiekow? Zapachy?
Ja już nie daję rady, walczę z nimi od kilku lat, ostatnio była chwila ciszy bo poszły kawałek dalej. Były zgłaszane kilkukrotnie i do rdosiu i leśnictwa. Jako że jestem po studiach z ochrony przyrody wiem że wszyscy mają bobry w dupie bo ciężko to złapać, a odstrzelić nie można bo pod ochroną 🙃
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Hucmanka dnia 10 listopada 2023 o 08:16
Gillian, mogłabym spytać dlaczego? Od dawna zamawiam głównie tam, bo mam przypisane spore rabaty do konta i cenowo mi wychodzi najkorzystniej, nigdy nie miałam do tego sklepu żadnych uwag.
Ustawa o rejestracji i identyfikacji zwierząt. Obowiązek zgłoszenia siedziby stada i koni do ARiMR
autor: Hucmanka dnia 09 listopada 2023 o 12:49
patkahm, zastanawiam się czy chce mi się w to bawić, czy sobie zdublować konia lub poczekać czy kiedyś agencja sobie o mnie przypomni. Całą ta baza to bezsens… być może kiedyś dzięki temu będzie koń 500+ ale to przy większych stadach i hodowli, a mniejszym właścicielom narobili niesamowitego problemu.
Ustawa o rejestracji i identyfikacji zwierząt. Obowiązek zgłoszenia siedziby stada i koni do ARiMR
autor: Hucmanka dnia 08 listopada 2023 o 08:19
Evka, niestety jak to u handlarza bywa to kucka miała paszport zastępczy, poprzedni wpisany właściciel to teoretycznie kuzyn czy szwagier tego co mi sprzedawał i też zero odzewu.
SIODŁA
autor: Hucmanka dnia 08 listopada 2023 o 08:16
ontaria, miałam ten sam problem i szukałam długo. Na olx jest jedna firma, która sprzedaje dużo siodeł tej marki, zapytaj się czy mają jakieś łęki na sprzedaż. Ja od nich kupowałam.
własna przydomowa stajnia
autor: Hucmanka dnia 08 listopada 2023 o 08:14
Piaffallo, ja kiedyś rozmawiałam z policjantami, którzy przyjechali popatrzeć na koniki. Zadałam dokładnie takie samo pytanie „co jak ktoś wejdzie i go pokopie? Co jeżeli będzie z małym dzieckiem?” Usłyszałam, że jeżeli mam w widocznych miejscach tabliczki, że jest to teren prywatny i wstęp wzbroniony plus że jest ogrodzenie pod napięciem to nie mam się czym martwić. Jednak nie wiem co z mocą pastucha, sama mam na dziki i kopie jak pierun, bo inny prymitywy miały pod ogonami. Psa mi pokopało kilka razy, suczką Berneńczyka, niestety teraz pies boi się wyjść z Budy dopóki ktoś nie wyprowadzi ją furtką przez ogrodzenie…
Ustawa o rejestracji i identyfikacji zwierząt. Obowiązek zgłoszenia siedziby stada i koni do ARiMR
autor: Hucmanka dnia 07 listopada 2023 o 11:26
patkahm, miał i w związku mi powiedzieli, że kuc widnieje w bazie arimr. I próbowałam, oj próbowałam uzyskać ten numer. Telefon milczy. Pan handlarz był tylko miły jak sprzedawał kucke, a ja na początku skupiłam się na odratowaniu biduli zamiast formalnościach.
Evka, Też mi się tak właśnie wydaje, że najpierw muszą wyprostować tych „skomplikowanych” zanim się dobiorą do takich szczegółów. Np u mnie w okolicy na jednego handlarza widniało 300 koni, bo ludzie kupowali a właściciela nie zmieniali. Tu to jest problem.
vorgurt / forgurt
autor: Hucmanka dnia 07 listopada 2023 o 11:21
Kolor, znalazłam używane na olx. Ale widzę że na amigo-konie i na koniku są na zamówienie.
Ustawa o rejestracji i identyfikacji zwierząt. Obowiązek zgłoszenia siedziby stada i koni do ARiMR
autor: Hucmanka dnia 07 listopada 2023 o 09:30
Ktoś może orientuje się co mogą zrobić za brak rejestracji obecnie? Pytam z ciekawością bo przez sklerozę kucyka kupiłam pół roku temu i rejestruje do dzisiaj (zawsze coś). Właściciel w paszporcie zmieniony, w agencji numer nadany, tylko ja numeru poprzedniego właściciela nie mam czyli musiałabym od nowa stworzyć kuca w arimr przez co byłby zdublowany. W związku dowiedziałam się, że „będę miała problem i będą do mnie dzwonić wyjaśniać”.
Zastanawia mnie co oni mogą. Nie mam gospodarstwa, nie biorę dopłat, nie jestem w żadnych programach. Rozmawiałam z doradcą z gminy i też nie wie, uważa, że to tylko „straszak”.
Dodam, że pozostałe konie są normalnie zapisane i zarejestrowane na mój numer gospodarstwa.
Kuc ma u mnie dożywocie (wyrwana od handlarza w stanie ledwo żyjącym) więc nikt później poza mną problemów mieć nie będzie.
vorgurt / forgurt
autor: Hucmanka dnia 07 listopada 2023 o 09:23
Dodaje kolejny post po kilku testach, może komuś ta wiedza się przyda.
Na forgurcie u mnie koń dużo spokojniejszy, bardziej chętny do ruchu na przód, znacznie lepiej skacze (jednak przy podogoniu kręgosłup trochę dostaje). Co mnie najbardziej zaskoczyło to to, jak bardzo poprawia stabilność siodła. Wiadomo, że na koniu kulce bezkłębowcu siodło potrafi się trochę przekrzywić, natomiast na forgurcie leżało stabilnie calutką jazdę, przez co koń też był zadowolony. Założyłam na czaprak, będę dalej sprawdzać czy przypadkiem nie obciera, łopatek nie blokuje.
Na chwilę obecną forgurt vs podogonie 1: 0.
Derki
autor: Hucmanka dnia 06 listopada 2023 o 09:35
Rudzielc_23, nie wiem czy to rabat przypisany do konta, czy jakaś promka dla zalogowanych ale na happy horses właśnie na model Modern Rose mam promocje z 322 na 241 (-30%). Czytając opinie chyba też się skuszę.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Hucmanka dnia 05 listopada 2023 o 11:38
adriena, dziękuję ślicznie za radę i spore uspokojenie �
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Hucmanka dnia 04 listopada 2023 o 12:59
adriena, klaczy anemia mogła wyjść po poronieniu lub złym żywieniu u poprzedniego właściciela. Mam ją dwa lata, od wiosny leczymy anemię ale dopiero teraz zmieniłam żelazo (wcześniej dostawała redplex którego nienawidzila, teraz ma heste) i już ładnie idzie do góry. Treningu ma bardzo delikatne patrząc na to jak sama się odpala na padoku, głównie delikatna lonża a ja raz w tygodniu wsiądę na godzinę. Suplementy dostaje mebio witaminy, żelazo, dieta dobraną przez dietetyka. Wrzucę zdjęcia jakie mam, najwyżej później zrobię więcej.
vorgurt / forgurt
autor: Hucmanka dnia 04 listopada 2023 o 12:51
Odkopie trochę temat. Jak aktualnie oceniane jest działanie forgurtu? Mam dopasowane siodło, leży pięknie i stabilnie dopóki kobył nie odpali brykania, wtedy leci na szyję. Klacz bez kłębu, dosłownie bez czyt. Plecy plecy i szyja. Do tego dupcia wyżej, więc jest dosłownie zjeżdżalnia. Do tego okrągła jak beczka. Cudem udało się dopasować siodło. Podogonie mam, zakładam z naturalnym futerkiem, ale kobył nie przepada i nie ukrywam, że ja też. Popręg też specjalny półksiężyc. Forgurt kupiłam daw maga jakiś czas temu, ale leży bo zastanawiam się czy za mocno nie będzie uciskał w kłąb? Ma ktoś jakieś rady? W akcie desperacji już nawet się zastanawiałam czy nie zmienić dyscypliny i nie kupić sulki i szorow…
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Hucmanka dnia 03 listopada 2023 o 06:17
adriena, 5,5 roku. Kon wyprowadzamy z nadwagi.
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: Hucmanka dnia 02 listopada 2023 o 15:09
zembria, testowane. Mieszane nawet z ulubionym meszem ziołowym, który zapachem (podejrzewam ze smakiem) neutralizuje wszystko.

Dodam, że wpychanie do ryjka też odpada. Też testowane.
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: Hucmanka dnia 02 listopada 2023 o 14:07
anetakajper, a testowałaś może na jakimś wybrednym koniu? Moja potrafi wziąć myśląc, że to coś dobrego a potem we mnie perfidnie wypluć jak jej nie smakuje... Już kilka rzeczy tak testowałyśmy. Jednak dziękuję, za poradę, to już jakiś trop do przetestowania! 😁
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: Hucmanka dnia 02 listopada 2023 o 14:02
Ostatnio na wizycie pani fizjo powiedziała mi, że moja kobyłka ma bardzo wąską klatkę piersiową. Ogólnie byłam świadoma, że nie jest pitbulem i jest smukła z przodu (nie jak typowy hucuł), ale nie byłam świadoma, że może mieć to jakieś konsekwencje. Pytam czysto do rozeznania, dalej będę się kontaktować z wetem. Czy wąska klatka może mieć duży wpływ na głębokość oddechu? Wydaje się to pytaniem retorycznym, jednak kobyłka po treningu lub szaleństwu na padoku bardzo szybko i płytko oddycha (około 80 oddechów na minutę może niedużo ale mam wrażenie że jakoś tak sporo), długo dochodzi do siebie. Jesteśmy w trakcie wychodzenia z anemii (obecnie już wyszliśmy z drastycznych niedoborów), więc podejrzewam, że to też ma wpływ. Zastanawiam się, czy już powinnam włączyć tryb paniki czy to normalne i skupić się na delikatnej rozgrzewce?
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: Hucmanka dnia 02 listopada 2023 o 13:42
W ostatnich badaniach pojawił się spory niedobór cynku (dodatkowy łupież wszędzie i alerty "matka wszystko mnie swędzi" ). Kobyła dostała zastrzyki z selenu, mogło to spowodować spadek?
W czym naturalnym i smacznym mogę dostarczyć jej cynk, żeby go chociaż trochę podnieść? Przerobiłam większość supli. trochę jadła Hesty ale już jest be i księżna żarcia nie ruszy. Wyczytałam, że jest sporo w siemieniu, opłaca się dawać świeżo zmielone? W jakich ilościach?
Ból kręgosłupa a jazda konna
autor: Hucmanka dnia 02 listopada 2023 o 13:35
Evka, Nakładka zawsze trochę amortyzuje ale czy jakoś super pomaga na kręgosłup to ciężko mi stwierdzić, bo niestety ten boli cały czas 🙈. Ale! Ma jeden ogromny plus - jest przyjemnie mięciusio w dupkę, idealna na dłuższe tereny 😁
Ból kręgosłupa a jazda konna
autor: Hucmanka dnia 26 października 2023 o 13:34
Evka, dziękuję za filmik! Jeżdżę we wszechstronnym wintecu wide d'lux (jedyne które pasuje na moją kuleczkę), ale mam dla siebie jeszcze żelową nakładkę amortyzującą z acavallo i też strzemiona odciążające acavallo alupro. Jeżdżę różnie, czasami sobie robię tydzień pracy z ziemi, czasem łączę, a czasem głównie wsiadam, a pod opieką mam 2 konie pod siodło i 2 pierdki kucykowe na odchudzającą lonżę. Chyba największym minusem jest swoja stajnia i dźwiganie wiader, szarpanie się ze słomą, sprzątanie stajni zbyt miłe dla kręgosłupa nie jest 🙈
Ból kręgosłupa a jazda konna
autor: Hucmanka dnia 25 października 2023 o 09:39
kotbury, podepnę sie i podziękuję za takie rady! 💗 sama mam i rozszczep i całą litanie opisu na rtg, ogólnie kręgosłup boli mnie cały czas, czasami bez przeciwbólowych nie daje rady. Mogłabym prosić o nazwę tego profilu z ćwiczeniami?
preparaty na stawy
autor: Hucmanka dnia 25 września 2023 o 13:20
xxagaxx, dziękuję, właśnie o to mi chodziło. Mieszkam w centrum, pomiędzy wielkopolskim, a łódzkim. Skontaktuję się z poleconymi osobami.
preparaty na stawy
autor: Hucmanka dnia 25 września 2023 o 13:17
flygirl, dziękuję, chyba faktycznie skontaktuję się z ortopedą jak najszybciej.

faith, Czasu nie tracę, w tej chwili nie mam możliwości zadzwonienia, do 15:30 mogę jedynie szukać pomocy na forum. Intencji udowadniać nie muszę, bo wszystko piszę z myślą o dobrze konia.

Zaczynam rozumieć dlaczego wiele osób boi się zapytać o pomoc.

Mimo wszystko dziękuję Fokusowa, - napisałam do Pani Uli, mam nadzieję, że uratuje nasze kopyta, jak nie to będę szukać dalej i flygirl, za radę.