vorgurt / forgurt

patrysia   nowe miejsce, nowa szansa:-p
23 kwietnia 2009 12:39
Witam. Jestem na etapie poszukiwania vorgurta czy znacie jakieś sklepy, rymarzów którzy robią vorgurty??

zmieniłam temat, żeby ułatwić wyszukiwanie  / a.
patrysia   nowe miejsce, nowa szansa:-p
23 kwietnia 2009 13:19
Sorry pisałam na szybko :-) właśnie się zastanawiam nad tym ale nie wiem bo ten z pfifa wygląda bardziej jak pas do lonżowania
Ja miałam ten Pffifa, bardzo fajny, bardzo podobny do Kieffera w rzeczywistości
Ja mam wykonany przez rymarza z Ursusa (podobnie jak lostak)


KuCuNiO   Dressurponyreiter
23 kwietnia 2009 21:01
Ja używałam Kavalkade, był bardzo fajny. Tylko kosztuje chyba coś koło 900zł.
Chyba lepiej wychodzi od Rymarza z Ursusa, bo napewno dużo taniej a jakość również super:-)
A teraz, porównując ten obrazek co wstawiła Laguna i forgurt Pffifa który miałam to myslę ze chyba lepszy bedzie ten od rymarza. Ten Pffifa i (Kieffera też) mają dość małe łapki i ogólnie są troche inaczej zrobione. Kon na którego uzywałam forgurt był tak mało wykłębiony i tak grubiutki ze i tak mi dość mocno to siodło leciało i bardzo opierało się o łapki forgurtu i troche sie nawet odgniotło w tych miejscach. Mysle ze taki jak wstawiła Laguna jest jednak lepszy.
Odświeżam
Z uwagi na specyficzną budowę mojego konia muszę zainwestować w forgurt, w związku z tym mam kilka pytań

Ile kosztuje ten Ursusowy forgurt?

Co powiecie o tym: http://www.horsepol.com.pl/index.php?str=prod_big&idk=297&kat= ? [mi wydaje się jakiś plastikowy i badziewny, ale może się mylę]

I o tym Pfiffie: http://www.konik.com.pl/sklep,1321,,,03,--zakupinpl--,pl-pln,524442,0.html ? [ten wydaje się porządniejszy]

A może są jeszcze jakieś inne, do 200 zł?
lostak   raagaguję tylko na Domi
03 lutego 2010 20:35
bede jutro u rymarza w Ursusie odbierac kilka oglowi, wiec zapytam ile teraz kosztuje. jutro wieczorem dam znac. moj jest niezniszczalny, jak wszystko ursusowe, co ma tez swoje zle strony.... ciezko znalezc powod, zeby sobie sprawic cos nowego 😉
I wiadomo coś o cenie tego Ursusowego forgurtu?
lostak   raagaguję tylko na Domi
07 lutego 2010 15:25
tak, pytalam, przepraszam zapomnialam odpisac.  nie robi juz.  nie ma metalowych czesci. 🙁  szkoda  bo byly swietne
Aha, dzięki, czyli zostaje nam kupienie któregoś z tych wyżej wymienionych, albo szukanie używek w necie...
kpik   kpik bo kpi?
01 stycznia 2011 15:58
Odświeżam 🙂
Orientując się w temacie znalazlam coś takiego jak krótki forgurt 'kurzgurt'  (www.reitsport-gerlach.de) -  do niego jest specjalny popręg z 3 sprzączkami.
Czy ktoś zna tę firmę? spotkał się z takim rozwiązaniem? wie czy to się sprawdza?
Czy jakaś inna firma produkuje takie krótkie forgurty i popręgi do nich?

kpik   kpik bo kpi?
04 stycznia 2011 19:20
hop hop
nikt?

to może łatwiejsze pytanie.

są 2 rodzaje vorgurtow - skąd zmiana? czy trochę różnią się działaniem? skutecznością?
różnica w cenie spora, więc szukam haczyka.

takie robi np kavalkade, gerlach




a takie kieffer, daw-mag, czy nawet pfiff
[img]http://img1.classistatic.com/cps/bln/101013/585r9/3554184_20.jpeg?set_id=2C4000[/img]

Ten pierwszy dodatkowo chyba przytrzymuje jeszcze przedni łęk, co dodatkowo poprawia działanie, ale pewna nie jestem, wnioskuje po budowie.
No i nic bezpośrednio na kręgosłupie/kłębie nie leży i nie uciska.
Miałam ten drugi rodzaj, tak jak pisałam wczesniej- i u konia ze sporym poroblemem -działał- ale mało. Siodło opiera sie na samych łapkach a to dosc mała powierzchnia.

Sama jestem ciekawa jak działa ten drugi, czy jest odczuwalna różnica, czy po prostu-porządniejszy.
U mnie ten drugi typ (Pfiff) się sprawdzał, niestety koń mi schudł i był za długi, sprzedałam.
U mnie też pfiff się sprawdzał. Co prawda kupiłam go za krótkiego dla swojego konia (co jest niezłym szokiem) ale po przeróbce u rymarza jest super - dużo sensowniej się zapina i reguluje. Zresztą był mi potrzebny na krótko 😉.
kpik   kpik bo kpi?
05 stycznia 2011 10:07
Dzięki za odpowiedzi 🙂

Sisisa, epk jak oceniacie jakość tego Pfiffa? Wiadomo, że ta firma ma rzeczy z górnej i dolnej półki i one bardzo się różnią jakością - ten vorgurt jest z górnej? Jest cały skórzany, czy ma elementy parciane? Co do kieffera raczej jasne jest jakiej jakości można się spodziewać.

Evson, wiem, że ten z pierwszych zdjęć działa - po prostu działa. Ale jest 2 razy droższy od drugiego, więc jeśli piszesz, że ten z "łapkami" u Ciebie pomagał to może warto spróbować.
i co do tego opierania się na plecach tego drugiego modelu: zauważyłaś jakieś negatywne skutki? obtarcia? spięcia mięśni?


ma elementy parciane - ponieważ idiotycznie się zapinał to ja go przerobiłam tak, żeby się równo zapinał po obu stronach - nie przekręca się wtedy przy dociąganiu, i równomiernie się rozkłada wszystko. Ja nic negatywnego nie zauważyłam, ale mój już leży nie używany całkiem.
kpik   kpik bo kpi?
05 stycznia 2011 11:35
o czyli mozna go troche modyfikowac i np zrobic z niego taki model jak ma ta firma gerlach - pasujacy do popręgu z 3 klamrami.
ludki powiedzcie mi jak sie sprawdzają forgurty ?
Mam problem bo młoda jest okrągła jak piłeczka i wszystkie 4 siodła które były na nią przymierzane zsuwają się na kłąb .
Czy ktoś z was może ma do sprzedania  forgurt - najchętniej takiego typu jak ma kavalkade - niestety na naszym rynku dla mnie wyboru raczej nie ma
pfiff za krótki kieffer za drogi, jedynie daw mag pozostaje
a może ktoś ma pożyczyć ?
ChingisChan   Always a step ahead! :)
18 sierpnia 2012 16:42
Z ciekawości, czyli to działa jak podogonie?
Chingis- cel ten sam, ale mechanizm inny 😉 No i bardziej eleganckie
a jak sie sprawują forgurty daw maga ?
post pod postem bo wątek spadł na dalsze strony a ja potrzebuję pomocy
czy ktoś mógłby mi kupić na niemieckim e-bay ew powie jak to zrobić
chodzi o ten vorgurt
http://www.ebay.de/itm/Toller-Vorgurt-von-Kavalkade-/261082540815?pt=LH_DefaultDomain_77&hash=item3cc9bb6b0f
Do mnie doszedł kolejny forgurt. I chyba znowu pójdzie w świat, bo będzie za długi na kucora.

Szkoda, bo dużo estetyczniej to wygląda, niż podogonie. Ten ma dłuższe widełki, niż mój poprzedni Pfiff'a. Fajny jest, fajny...
Sisisa, a nie mozesz dorobic dziurek?
katija, już dorobiłam, ale forgurt ma ponad 2 metry długości, no a kucyk to jednak kucyk. Jutro się okaże.
Ja mam z Daw Maga jest o tyle praktyczny ze jest z taśmy i tylko tam gdzie jest regulacja i na kłębie jest skórkowy więc łatwo manipulować długością. mozna zawsze przeszyć na taśmie dalej lub bliżej sprzączkę 🙂
Witam, mam pytanie odnośnie dopasowania forgurtu. Kupiłam bardzo podobny do tego zapostowanego wcześniej przez Kpik, ale jego boki nie przylegają całkowicie do boków konia i odstają o ponad dwa centymetry swoją górną częścia, blisko łączenia. Forgurt sprawia wrażenie zbyt wąskiego. Nie wiem czy tak mogę zostawić, czy coś pokombinować.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się