Witam nazywam się Kamil Puliński i jestem tym owym nieuczciwym jeźdźcem. Jak zawsze w konfliktach bywa z mojej strony wygląda to zupełnie inaczej: w dniu kiedy zostało wykonane badanie przez lekarza zawodów zostało wykonane też badanie niezależne przez lekarza dr. Henklewskiego wskazanego przez właścicielkę, który stwierdził że na nie ogolonej nodze nie można przeprowadzić prawidłowego i wiarygodnego badania. Stwierdził, natomiast że koń nie jest kulawy po badaniu na prostym, na lonży, na miękkim i na twardym podłożu co jest udokumętowane filmem i zdjęciami (które posiadam). Problem pojawił się dwa tyg przed mistrzostwami lecz niekompetencja i niedojżałość właścicielki nie pozwoliła na prawidłowe wykonanie badań, cytuję: ,,przecież nie można jej ogolić bo za dwa tyg ma mistrzostwa i nie może iść z ogoloną nogą''. Jest to dla mnie bardzo przykra sprawa i nie zamierzam więcej się w nią zagłębiać. 

ten koń jest zdrowy i gotowy do pracy.przed rozpoczęciem pracy poszedł do gruntownego sprawdzenia stąd wizyty u lekarzy,ale zapewniam że wszystko z nim ok.brakuje mu jeszcze tylko kondycji mięśniowej i wydolności ale to z powodu trzyletniego użytkowania hodowlanego.

Zdecydowałem sie zalogować na tym portalu,bo dowiedziałem się o dyskusji na temat tego ogiera.niezgadzam się z tym że ma zły charakter.uważam że to co było złe to sposób pracy jaki mu zaproponowano.

Nazywam sie Kamil Puliński.Ogier stoi pod warszawą w stajni w której jeżdżę.oprócz niego mam dwoje jego potomstwa i są to bardzo jezdne i dobre konie.obydwa oprócz ruchu mają wielki talent skokowy.a z kim ja mam przyjemność??

to bardzo dobry i ambitny ogier.wiem bo sam go jeżdżę.to że pokazał niektórym że trzeba mieć technikę i indywidualne podejście do konia to już inna kwestia.są konie które sie godzą na nieodpowiednią jazdę i są takie,które sie na taką nie zgodzą.uważam że jego przypadek jest taki że trafił na złego jeźdźca.