zembria, moja jadła tak samo dlatego musiałam dawkować, sianokiszonki nie możesz postawić no limit jak siana bo ma za dużo białka.

Hej, w Quatro zwolniły się 2 boksy, konie od rana do wieczora na padoku, latem na łąkach, stały dostęp do siana. Ja stoję 1,5 roku i bardzo polecam, jakby ktoś był zainteresowany to mogę podać tel do właścicielki.

Dzięki za pomoc, tak podejrzewałam właśnie. No nic od jutra wraca do boksu i będę obserwować 🙂

Cześć, ma ktoś może pomysł dlaczego koń mi chudnie latem? Zęby robione niedawno, na wolnym wybiegu 3 paśniki z sianem bez ograniczeń (w nocy na 6 koni) plus w dzień ze stadem na trawie. Zauważyłam, że chudnie gdy puszczam go na 24, jak zimą noce spędza w boksie to nie ma problemu z masą. Zabrać go na noc do boksu? Treściwe bez zmian dostaje owies + buildup, sama nie wiem co może być powodem bo reszta koni na 24 wręcz latem tyje.

domiwa, tak, robi moje konie

Fatalita, Jak zobaczysz kolor tej wody po jednym moczeniu to pewnie się bardzo zdziwisz. U mnie jest czarna jak smoła więc wymieniamy po każdym moczeniu całą wanne.

Czy orientujecie się który lekarz w Wielkopolsce robi wlewy?

Hej, koleżanka rozgląda się za niedrogim pensjonatem w Poznaniu i wstępny wybór padł na Huby Moraskie 44, ktoś może  polecić lub odradzić? Może być priv 😉

Witam użytkowników serdecznie, piszę z następującym pytaniem. Czy w waszej ocenie byłby popyt i chętni na pensjonat dla koni 4 km od granicy administracyjnej z Poznaniem (15 km od centrum) w kierunku zachodnim, który oferowałby na 11ha:


Jeśli faktycznie konie wychodziłyby 7 dni w tyg na łąki w godz wskazanych przez właściciela, nie byłoby żadnych dodatkowych opłat za nic to myślę, że będzie pełna stajnia. Pytanie na ile boksów bo im mniejsza i bardziej kameralna to też np dla mnie na plus. Wystarczy spojrzeć na ceny porównywanej tutaj chociażby Woli - aktualnie chyba 1500 zl (a za wypuszczanie na mikro padoki i tak trzeba dopłacać), to te 400 zł nie robią w moim odczuciu żadnej różnicy.

https://ogloszenia.re-volta.pl/szukam-osoby-do-wspodzierzawy-albo-dzierzawienia-konia/o/295466/?kodkm=10&lokalizacja=15&sortowanie=0
ktoś chętny na dzierżawę 2 latki?  😀

A co z nowa stajnia Otuskie ?
Ktos był ? ogłądał ?

ja od 2 miesięcy stoję w Otuszu z moimi końmi i jestem super zadowolona 🙂

Cześć, jaka stajnia poza Hipodromem Wola ma dużą halę do dyspozycji?

Nie marzę o tak wielkiej jak tam, ale coś więcej niż 20x40, 20x60... Czy w okolicach Poznania jest w ogóle taka opcja?

Przepraszam, za mały  🚫 , ale sprawa dość pilna. Czy w Poznaniu mamy godnego polecenia prawnika, który zna się na końskich sprawach?

wyslalam priv

No to super... ja kupiłam bilety już dawno temu za 200 zł, bilety przyszły na maila... Jak się nie odbędzie to się wścieknę... 😵

Wola i kwarc... Tego dawno kwarcem nie można nazwać 😀

Uwaga! Uwaga!
Na wolę właśnie przywieźli nowy kwarc na plac zewnętrzny 🙂
lov może do nas wrócisz?  😀

Zamyka się Kicinland.

Kicinland się nie zamyka tylko nie będzie już pensjonatu  a jedynie  prywatne konie właścicielki.

Cześć, szukam rudego wałaszka o imieniu One Way Ticket po New World x Newton od Orieva x Nurjev rocznik chyba 2009 lub 2010, aczkolwiek daty urodzenia nie jestem pewna. Wałach jest Ramowy, +/- 170 cm w kłębie. Został sprzedany dwa lata temu ze Stajni Siwa w Salinie, ale był tam tylko w treningu, wcześniej przebywał w Stajni Dworek Zielenin. Z tego co wiem Rudy został sprzedany w okolice Poznania. Może ktoś coś słyszał???

[[a]]https://zawodykonne.com/zawody/szukaj/razem?szukaj=One%20Way%20Ticket[[a]]
Chyba stoi w SK Racot

Wiem czyj to koń... Od poprzedniego ogłoszenia nie zmienił właściciela, tylko cena wzrosła 😉
Jak stała u nas w stajni to nikt na niej nie jeździł przez kilka miesięcy, tylko chodziła na padok.
Jak ktoś chce więcej info to priv bo Pan jest specyficzny i nie chciałabym się wypowiadać na forum.

"Na dobre i na złe" 😀 Też oglądałam i o tym pomyślałam  🙄 😀

Trochę inny temat, ale szukam trenera  😵
Mam 2 konie. Na początku chciałabym żeby treningi były 4 dni w tygodniu, generalnie skoki ale połączone z ujeżdżeniem skokowym.
Polecacie kogoś?
Bo szczerze mówiąc jeździłam już chyba z połową wielkopolski :/
Stoję na Woli.
Jeden trening w tyg mnie nie interesuje więc może ktoś ma więcej czasu?
Minimum II klasa sportowa, albo bardzo duże doświadczenie...
aaa.. i lepiej facet niż kobieta 😉
help

ja mam swoje konie i trenuje z zupełnie inną osobą 😉
Natomiast zastanawiałam się czy to w ogóle jest ok. Widzę tabuny rodziców przyprowadzających dzieci do tej szkółki a jak wiadomo rodzice mają jeszcze mniej niż "zielone pojęcie" 😉

Cześć,
ja trochę z innej beczki mam pytanie. Czy znacie jakiegoś kowala, który przyjedzie  podkuć jednego konia( stajnia w Poznaniu), jest słowny, robi dobrze( koń kuty normalnie, bez udziwnień)i nie zedrze ze mnie miliona zł?
Pilnie szukam 🙂 będę wdzięczna za info.

Jedyny słuszny i terminowy kowal to Piotr Plewa - ale za jakość i terminowość trzeba zapłacić.
Dodatkowo to chyba jedyny kowal w wlkp u którego można zapłacić kartą i jest uczciwy wobec urzędu skarbowego!
Co jak dla mnie jest na mega plus!!

W szkółce na terenie mojej stajni jazdy prowadzi osoba bez jakichkolwiek uprawnień, nawet nie wiem czy posiada srebrną odznakę, Czy to jest zgodne z prawem?
ps. nie szukałam wcześniej w tym wątku, po prostu nagle mnie naszło takie pytanie.

Mogłabym oddać w trening... ale do kogo w Wielkopolsce? Polecicie?
Koń jest mega skoczny i bardzo dobrze ujeżdżony jak na 5 latka.
Nigdy nie brykał, nawet po 2-3 miesiącach przerwy od jazdy jako 3 latek.
Nie mam ciśnienia, żeby "coś wygrał" bo to i tak koń dla mnie. Cyba faktycznie sobie polonżuję przez najbliższe miesiące.

A jeszcze pytanie - na czym lonżować konia który od zawsze chodzi bez patentów typu czarna wodza itp?
Po prostu w rozluźnieniu np na kantarze? Czy jakąś pomoc zastosować?

Jak pisze głupotę, to proszę poprawić. Ale też słyszałam o tym i chyba, chodziło i rozluźnienie,  rozkurczanie i uspokojenie czy coś takiego. Jednak info z niepotwierdzone go źródła, wiec mogę się mylić.

Rok temu weterynarz (który przyjechał na miejsce do stajni) z bardzo dobrej kliniki kazał podać 0,5 litra wódki przy kolce... Mimo wszystko nie obeszło się bez operacji.

Mam problem...
Mam 5 latka w ciągłym treningu skokowym (przygotowania do MPMK) i złamałam rękę...
Widzę teraz dwa rozwiązania:
- oddaję konia komuś w trening (osobie nieznającej konia) i próbuję go zagrać
- odpuszczam tegoroczne kwalifikacje (koń i tak nie jest na sprzedaż)
i teraz najważniejsze - czy jeśli odpowiedź nr 2 to:
- zostawić konia na 2 miesiące na padokach bez pracy
czy
- codziennie go lonżować (tyle mogę zrobić sama) by nie stracił formy i normalnie wrócić do jazdy jak będę mogła?

wysyłam priv 🙂

Mam jedno miejsce w transporcie na trasie Poznań - Jakubowice w terminie 27-30.04
Jedziemy z jednym koniem i chętnie kogoś zabierzemy 🙂

Dziewczyny dziękuję Wam!!! :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
W takim razie idę zaraz wsiadać 🙂

Czy ktoś z was wsiadał z ręką w gipsie na konia?  😀

KoniaraHors współczucia 🙁

Czy orientuje się ktoś jak wygląda w tym momencie pensjonat w Baborówku?
Czy są wolne miejsca (2 konie)? Na jak długo konie wychodzą na dwór? (zależy mi aby konie były cały dzień na padoku)
Oraz z jakimi trenerami skoków (wkkw) można trenować na miejscu?

Mam na myśli sytuację kiedy kupuję konia za 20-30 tyś, ale nie chcę od tej kwoty zapłacić podatku więc dogaduję się ze sprzedającym na darowiznę, umowę za złotówkę itp.
A później coś idzie nie tak...

Z racji przenosin, szukam informacji na temat tego jacy trenerzy stacjonują na Hipodromie Wola? Czy ktoś takie posiada?

skoki czy ujeżdżenie?
Trenerów na Woli jest wielu. Dojeżdżających na treningi jeszcze więcej 🙂

okay, a co w przypadku kiedy koń np. okaże się być chory i będziesz chciała go zwrócić? Kiedy sprzedający coś zatai itp.
Czy ktoś się orientuję jak wówczas wygląda ewentualna droga sądowa?
Bo jeśli otrzymałam konia w darowiźnie, a realnie zapłaciłam za niego np 20 tyś zł to raczej jest to nie do odzyskania prawda?

U nas w stajni dzisiaj była dr. Blanka i poprosiłam, aby sprawdziła moją Irenę.
Równe 2 lata temu zdiagnozowała u nas RAO 2 stopnia i dała swoje wytyczne.Przede wszystkim trociny i sianokiszonka zamiast siana.
Dziś po 2 latach powiedziała, że gdyby nie wiedziała, że Irena ma RAO to na dzień dzisiejszy wcale by jej o chorobę nie podejrzewała!  😅 😅 😅
Powiedziała, że jest super i koń jest w świetnej formie. Dodam tylko, że nie dostaje żadnych leków itp. tylko zmieniłam warunki bytowe.
Jestem NAJSZCZĘŚLIWSZA na świecie!!! 😅

Dziękuję za miłe słowa!  :kwiatek:
Zdjęcie, które wrzuciłam jest najnowsze. Zrobię jeszcze kilka z pracy ujeżdżeniowej i będę podsyłała skoro w końcu dołączyłam do wątku 🙂

Na sponsoring z Decathlonu chyba jeszcze będę musiała poczekać, ale kto wie co będzie jak się zagra w przyszłym roku do 5-latków 😉 😉
W ogóle bardzo fajny ma charakter, głównie dlatego go kupiłam 🙂 No i wzrost - 175 cm, czyli na moje 182 idealny.

To i ja dołączę do wątku i się pochwalę troszkę 😉
Mój Decathlon 4 lata luty 2017 - miesiąc pod siodłem:




I lipiec 2017...-



Nie, nie podmieniłam konia 😉

Poprawiłam linki, kopiuj zawartość okienka, które jest pod zdjęciem, opisanego jako "Wklej na forum". Q.

Ja nie wiem jak Wam wystarcza 6 worków na miesiac... zgodnie z zaleceniem producenta pierwsze scielenie to worekna metr kwadratowy boksu, co przy boksie 9m na starcie daje juz dziewiec. Mam konie po 12h na dworzu, i no nie ma opcji zeby nawet miesiac to trzymac, robi sie pasztet mimo czystego konia, maks co trzy tygodnie wyrzucam do zera. U brudasa wrzucam po 3/4 worki na scielenie, ale za to wyrzucam co tydzień do zera. No nie widze opcji inaczej, zakladajac ze ma być naprawde czysto. Pellet to equi straw. Czy ja cos zle z nim robię czy jak?

Mam podobnie - na początek wrzucam 8 worków, przy codziennym podbieraniu średnio co 10 dni dorzucam 2 kolejne. Do zera wybierane jest co około 5 tygodni. Koń 12 h na dworze i nie jest jakimś super brudasem. Na 5 tygodni potrzebuję co najmniej 12.
Przy 6 workach już po tygodniu stałaby chyba na betonie...

LatentPony, Pogorzelica, Lewiccy. Zapytaj, chociaż ilość boksów hmm utrudnia 😉

Bardzo polecam!!!
Aktualnie stoi tam mój jeden koń w treningu a drugi przyjeżdża w poniedziałek 🙂
Co do ilości boksów to proponuję dzwonić dużo wcześniej jeśli myślisz o przyszłym sezonie.

A przed nami przeprowadzka 😅

💃

Z ciekawości zapytam gdzie się przeprowadzacie? Ja już z moją kaszlaczką byłam chyba we wszystkich stajniach w okolicy Poznania...

a jak z trenerami?
Zależy mi na b.dobrym trenerze do WKKW (który robił młode konie) i dobrym trenerze ujeżdżeniowym...
Aktualnie mam kogoś takiego, ale do Wrocławia to raczej ze mną nie pójdzie 🙂
btw. jaki trener dojeżdża na Partynice? (SKOKI, UJEZDZENIE)
Lub jaki zawodnik ma stajnie w okolicach Wroclawia, który oprócz pracy ze mną popracuje tez z moimi końmi? I ma pensjonat..

Dziękuję wam wszystkim za tyle opinii!! 🙂

Planuję mieszkać w centrum, prawdopodobnie w Nowej Papierni. Nie mam pojęcia gdzie z tego miejsca będę miała najbliżej więc będę również wdzięczna za info 🙂

Moja kobyła ma RAO - dlatego potrzebuję całodziennego wypuszczania. Dodatkowo sama zakupuję trociny i sianokiszonkę (koń nie dostaje siana i słomy) i też byłoby idealnie gdyby dzięki temu ktoś zszedł mi z ceny.

Drugi koń to 4-latek przygotowywany na MP koni 4 letnich WKKW (lub ewentualnie 5 letnich jak się nie uda 😉 , w każdym razie do ambitnego sportu).
Dlatego też bardzo zależy mi na warunkach do jazdy i miejscu gdzie dojeżdża bądź stacjonuję dobry trener.

Teraz to chyba już wymieniłam warunki jakich nie znajdę nigdzie 😉

falletta dziękuję za info!
Widziałam już ten ośrodek i faktycznie bardzo fajny.
Jedyny minus to odległość... W tym momencie mieszkając w Poznaniu trzymam konie na terenie Hipodromu praktycznie 7 km od centrum miasta. To chyba taki nasz odpowiednik Partynic.
Widziałam, że już się przewijał w wątku ten temat, ale może ktoś wie czy na Partynicach konie są wypuszczane na padoki?
Lub czy jeśli komuś ewentualnie dopłacę to wyprowadzi mi je, uszykuje pasze itp?

Cześć! 🙂
Pojawiam się nowa w wątku ponieważ czeka mnie być może przeprowadzka do Wrocławia w ciągu kilku najbliższych miesięcy, a że mam 2 konie to oczywiście pojadą ze mną 🙂
Czy możecie polecić stajnie we Wrocławiu (lub bardzo bliskich okolicach) gdzie znajdę:
- boks angielski + boks w normalnej stajni
- padoki (nie muszą być z trawą)
- 3 x karmienie i podawanie moich pasz
- dużo siana
- dobra infrastruktura jeździecka (hala, plac, przeszkody)
- idealnie gdyby nie było rekreacji
- cena nie gra roli 🙂

Będę wdzięczna za każdą informację 🙂

A ja bardzo, bardzo polecam Macieja Juckiego - tel. 605210872
Bardzo cierpliwy, z super podejściem do koni!

Cześć wszystkim! 🙂

Przyszłam się pochwalić moim młodziakiem - 4 lata kończy w maju.
W sobotę poszedł pierwsze zawody ujeżdżeniowe, od 2 miesięcy w lekkiej pracy - 3 dni w tyg jazda
Rozwijamy się! 🙂

a ja nie chciałam mieć konia… (1)

Zaczęłam jeździć kiedy miałam 12 lat.
W wieku 16 lat dostałam konia do jazdy - świeżo zajeżdzony 3 latek, kopał, gryzł, nienawidził ludzi. Wsiadłam i bałam się strasznie, ale R* nic mi nie zrobił (po 2 tygodniach od zajazdki).
Pokochałam tego konia całym sercem! Byłam u niego codziennie, nikomu nie dawał nóg tylko mi, jak byłam przy kowalu to grzecznie stał, jak mnie nie bylo to... Każdy kto na niego wsiadał lądował na ziemi minimum raz. Ja nie spadłam z niego nigdy… Byłam i jeździłam na nim prawie codziennie poza ewentualnymi wakacjami z mama.

Na pół roku przed moją 18-tką mama zdecydowała się, że mi go kupi. Byłam wniebowzięta! Z racji ze byłam w stajni naprawde codziennie byłam pewna ze wszystko jest ok, niestety po 2 dniach choroby kiedy przyszłam patrze R* nie ma w boksie - zawsze do mnie stajenni żartowali "sprzedaliśmy ci R*"... tym razem to nie był żart! Właściciel i zarzadca stajni wiedzieli ze mama mi go kupi za pare miesiecy, ale chyba zrobiono mi na złosc, lub po prostu tak sie zycie potoczyło i już nie było moich ukochanych chrap i najlepszego na świecie konia w boksie... 🙁

Jeszcze tego samego dnia dostałam do jazdy innego konia, wsiadłam i płakałam jezdzac... jeszcze na drugi dzien też przyszłam i znów było nie tak...

To był koniec mojej przygody z końmi! Obraziłam sie na cały swiat! Moje życie zmieniło się o 180 stopni. Zapomniałam o wszystkim. Jako 18-latka zaczełam przygode z alkoholem i twardymi narkotykami... to trwało ponad 4 lata...
nic mnie nie obchodziło!

andzia1 ja już byłam w tylu stajniach że również chętnie pogadam priv 🙂

a wiesz może jaka cena termografii?