Mollynusia,
Zostaw go co najmniej do 3 latka na łące, nawet do 3,5 roku. Jak uznasz, że jest gotowy do zajeżdżenia to miesiąc- dwa przed wsiadaniem zmienisz stajnię, popracujesz trochę na lonży i wsiądziesz (zazwyczaj miesiąc starczy, chyba, że trudny przypadek). Zdecydowanie ważniejsze dla młodziaka są stado i łąka niż te parę minut "pałętania się na lince". Na prawdę większość koni szybko ogarnia i można bezstresowo je zajeździć bez konieczności wielu miesięcy pracy z ziemi. Ja po tym jak koń przyjmie jeźdźca i jest w miarę miły do współpracy to i tak dalej pracuję dużo na lonży. Przyjęcie jeźdźca też nie oznacza od razu nie wiadomo jakiej roboty, 20-30 minut ze 4 razy w tyg. i tyle. Daj mu jeszcze dzieciństwo.

rzepka,
https://www.mdpi.com/2076-2615/14/4/599
https://beva.onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/evj.12306
W Internecie znalazłam takie coś. U mnie kobyła w zeszłym roku zakolkowała od żołędzi, przegapiłam moment kiedy zaczęły spadać, więc jak najbardziej należy uważać. Jeden padok mam jesienią wyłączony z użytkowania właśnie przez wielkiego dęba.

Rozważam różne opcje. Nie spieszy mi się jakoś bardzo, ale jednak rynek się robi coraz trudniejszy. Może to faktycznie kwestia pory roku. Myślicie, że pokryta na wiosnę by poszła?
Jestem z zachodniopomorskiego.

Sivrite, za 12 na surogatke pójdzie, chociaż na polskie preferencje jest trochę mała, ale zagraniczne kliniki wkładają zarodki w klusaczki takiego wzrostu. trochę późno się obudzili bo już po sezonie, chyba że na OPU/ICSI na jesieni ktoś będzie szukał.
karolina_,

A jak sprzedać klacz na surogatkę? Ja chcę teraz zmniejszyć stado, mam klacz hodowlaną do sprzedania i może to by była opcja. Też nie olbrzym bo 160, ale mocniejszej budowy hanowerka, w tym roku urodziła wielkiego ogierka.

Czy mogłabym prosić o podanie numeru telefonu do dr. Rojka? Wyjątkowo ciężko znaleźć kontakt do niego w Internecie. Na Re-volcie też kontaktu do niego nie ma chociaż jest raczej polecany.

Jak długo armex po zrobieniu roztworu zostaje "aktywny"? Czy jeśli rozrobię większą ilość roztworu to mogę go używać przez tydzień - dwa?

Dzięki Alaska, też myślę że będę moczyć jak już do mnie dojdą.

A ja mam takie pytanie: otręby ryżowe granulowane podajecie na mokro czy na sucho?

To za co Nicola dostał dyskwalifikację?
Dzisiaj Rivetti został zdyskwalifikowany za ślady krwi, dalej tak czy tak nie pojedzie. Ciekawa jestem za co zdyskwalifikowali dzisiaj Brazylijczyka po zerowym przejeździe i czy pojedzie jutro dla drużyny, a mają szansę na medal.

Dlatego podkreśliłam w cytacie, że na początku podałaś jako różnicę pomiędzy dyskwalifikacją, a eliminacją to, że dyskwalifikacja dotyczy całych zawodów, a nie zawsze dotyczy (może, ale nie musie, może dotyczyć konkursu), a później pisałaś komuś, że Penelopa jedzie dalej bo ma eliminację nie dyskwalifikację, co po prostu było mylące. Pojechała dalej ale tylko jako członek drużyny, indywidualnie już bez możliwości punktowania.

[quote author=_Gaga link=topic=18.msg2583530#msg2583530 date=1471187182]
kokosnuss, za dwukrotną odmowę jest eliminacja, a Nicola został zdyskwalifikowany. Dyskwalifikuje się z całych zawodów.  (tu: z Olimpiady), eliminuje z konkursu...
Może pojechał szereg od B, chociaż szczerze wątpię 🙁
Tylko krew na koniu gdzieś przychodzi mi do głowy - taka przypadkowa :/ ale to tylko moje przypuszczenia
[/quote]

Pierwszy cytat z brzegu. To dyskwalifikacja może być z konkursy czy nie, czy musi być z zawodów?

No właśnie dyskwalifikacja może dotyczyć albo konkursu. albo zawodów, albo sezonu czy kilku, a Gaga_ upierała się że każda dyskwalifikacja dotyczy całych zawodów, stąd dyskusja.

TO czyli team only, znaczy że wynik pary liczy się wyłącznie do klasyfikacji drużynowej. A kwalifikuje się 8 drużyn dalej, dwie ostatnie mają taki sam rezultat po dzisiejszym konkursie.

Dzisiaj np. zdyskwalifikowali Cassio Rivettiego za ślady krwi na bokach, nie wiem za co dyskwalifikację dostał Brazylijczyk, a przejazd miał zdaje się zerowy.

Gaga_ faktycznie coś pomieszała, co trochę przeraża jako że sędziuje zawody dość często. Przepisów wnikliwie nie studiowałam, ale według mnie eliminacja i dyskwalifikacja mają przede wszystkim inną przyczynę. Eliminacja jest np. za dwa nieposłuszeństwa, upadek jeźdźca, upadek konia, itp., zaś dyskwalifikacja następuje przez nadużycie bata/ostróg, ślady krwi, nieprzepisowe ochraniacze itp., ale dalej dotyczy konkursu a nie zawodów, chociaż i jedni i drudzy są na straconej pozycji jeśli chodzi o dobre miejsca. Na imprezach mistrzowskich wyeliminowani z jednego konkursu są klasyfikowani z liczbą punktów najgorszego przejazdu plus 20, a dyskwalifikowani chyba nie są wtedy klasyfikowani w ogóle. Dyskwalifikację z zawodów można dostać pewnie przede wszystkim za dodatnią próbę antydopingową.
Tak sobie myślę Gaga_ jeżeli jakiś zawodnik w konkursie klasy P na koniu X zostanie zdyskwalifikowany za nadużycie bata (ewidentne) to N ani C nie pojedzie na tych samych zawodach? Nawet na innym koniu? Pytam bo startuję czasami za stodołą i dobrze byłoby wiedzieć.

https://www.rio2016.com/en/equestrian-jumping-individual-1st-qualifier      tu wyniki pierwszej kwalifikacji, dalej indywidualnie jadą tylko ci zakwalifikowani (53 jeźdźców), niektórzy niezakwalifikowani jadą dalej, ale ich wynik liczy się tylko dla drużyny np. Leprevost, Bengtsson, Rivetti, Vierling itd. Philippaerts nie jedzie dalej bo nie jest w drużynie ani nie zakwalifikował się indywidualnie.
https://www.rio2016.com/en/equestrian-jumping-individual-2nd-qualifier  lista startowa na dziś, obok niektórych zawodników dopisek team only i oni jadą tylko po wynik dla drużyny.

Ciekawe czy kupująca ma umowę, skoro po konia nie pojechała osobiście. Trochę to wygląda tak, że kupująca chciała kupić tanio, drożej sprzedać, a skoro się nie udało to chce zarobić inaczej. Sprawa ciekawa i obawiam się, że wyga ten kto będzie miał lepszego prawnika, o ile sprawa do sądu trafi.
W sumie czy jest na forum wątek o podobnych sprawach? Chętnie bym poczytała jak podobne sprawy się toczą i jaki jest finał.

Ten koń jest sp urodzony w Polsce, a że w ogłoszeniu napisali, że holsztyn, no cóż - marketing. Ojciec jest holsztyński, a matka po holsztyńskim Cantanisie. Zarówno matka jak i ojciec dawały mocno malowane konie, z tego co pamiętam matka miała białą plame pod brzuchem, ale była opisana jako gniada. A matka to Grandes po Cantanis, więc można przejrzeć bazę koni.

Dwa lata temu prałam derki w pralni na pomorzanac, chyba ulica Szczawiowa. Wyprali bez problemu, koło 30 złotych za zimówkę, za lekkie troche taniej. Ale to było dwa lata temu więc nie wiem jak teraz.

Czy ktoś był na zawodach w Dębnie albo Mołdawinie?  👀 Zastanawiam się gdzie jest lepsze podłoże.
[/quote]

Byłam i tu i tu. W Dębnie trawa dość śliska jak pada deszcz jest mocno ślisko, moge dodać jeszcze że jest dość mała rozprężalnia więc jest tłoczno 😉
W Mołdawinie jest piasek i to nawet niezły, nie jest kopno, za to na rozprężalni twardo i często nierówno, a plac konkursowy ma dziwaczny kształt bo na środku są wygrodzone drzewka no i jest dość mały.

Znalazł się artykuł czy nie szukałaś jeszcze ❓  😉

Jestem przogromnie wdzięczna :kwiatek:

[quote author=Silvana link=topic=22707.msg1247148#msg1247148 date=1325623573]
Witam, poszukuję artykułu o ogierze Cabrol, który jest w 161 numerze "Koni i rumaków". Czy ktoś może posiada ten numer i mógłby mi wysłać skan tego artykułu? Byłabym bardzo wdzięczna 🙂


Pamiętasz który rok wydania, będzie mi łatwiej znaleźć? 😉
[/quote]

Jest to 2001 rok, najprawdopodobniej jakoś początek 🙂

Witam, poszukuję artykułu o ogierze Cabrol, który jest w 161 numerze "Koni i rumaków". Czy ktoś może posiada ten numer i mógłby mi wysłać skan tego artykułu? Byłabym bardzo wdzięczna 🙂