Dakarowa

Konto zarejstrowane: 28 września 2012

Najnowsze posty użytkownika:

Konie czystej krwi arabskiej
autor: Dakarowa dnia 24 lipca 2015 o 21:18
My się nie udzielamy regularnie, pewnie nikt nas nie pamięta, ale coś wstawimy  🏇 Koń nabrał trochę masy, no to teraz rzeźbę robimy. Coraz fajniej się na nim jeździ, w samotny teren już bez większych problemów. W poniedziałek ruszamy na rajd 3-dniowy  🤣

Ciach
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Zdjęcia - giganty
DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie
autor: Dakarowa dnia 15 czerwca 2015 o 21:01
Bischa O Boże, hahaha  🤣 😍 😍 Naprawdę świetny patent, chyba bym na to nie wpadła  😂
Młode Konie
autor: Dakarowa dnia 03 stycznia 2015 o 23:41
anai Chodzi, oczywiście, że chodzi  🙂 Teraz nie mamy za bardzo jak pracować, bo placu brak, więc śmigamy w tereny. Byliśmy już razem na dwóch rajdach 3-dniowych i jednym Hubertusie  😁 Nie mam zdjęć pod siodłem, bo nie ma kto robić  🙁 Ale ogólnie chłopak fajny, często za dużo energii, ale do ogarnięcia. Na rajdach kilka osób się nim zachwycało, a gdy tylko wsiedli, to : "Oo, ale on miękki!" "Boże, on taki czuły na łydkę?" "Ej, zamień się koniem." itp. itd.  🤣 Niestety innych się nie słucha, w boksie wszystkich gryzie (oprócz mnie), nie przepada za mężczyznami, często kuli uszy, skacze przez płoty, rwie derki, wpycha się na chama do koniowozu, gryzie i kopie swojego przyjaciela, nawykowo rwie kantary i ogłowia... Koń-ideał  😍

Konie czystej krwi arabskiej
autor: Dakarowa dnia 03 stycznia 2015 o 23:19
TheWunia Wyobraziłam sobie to, co opisałaś... 😁 Ogólnie to sprytny chłopak. Na przykład gdy sprzątam stajnie i akurat jadę wywieźć taczkę gnoju, to Empik szybciutko otwiera sobie drzwi pyskiem i wskakuje do środka. Potem się go już nie da stamtąd wyciągnąć  🤣 To jeszcze jedno zdjęcie.. Od razu przepraszam za brak kasku, no niestety nie przetrwał... 🙄

Konie czystej krwi arabskiej
autor: Dakarowa dnia 03 stycznia 2015 o 19:44
Murat-Gazon Dokładnie  😀 Podejrzewam, że ćwiczy do jeziora łabędziego...  😀
Konie czystej krwi arabskiej
autor: Dakarowa dnia 03 stycznia 2015 o 19:29
Chciałabym przedstawić Wam mojego arabskiego kolegę  😉 . Jest u nas dopiero parę miesięcy, przyjechał spod rosyjskiej granicy aż do mnie, czyli do lubuskiego. Teraz robimy masę, bo chudziutki strasznie był. Nie mam ładnych zdjęć, ale coś tam wstawię  😀 Przedstawiam Empika:




Jak Wam się podoba?  🙂
Młode Konie
autor: Dakarowa dnia 03 stycznia 2015 o 19:12
To my chcielibyśmy się także przedstawić  😉 Kiedyś wstawiałam tu zdjęcia tego pana, ale daawno temu (miał wtedy jakieś 1,5 roku). Teraz skończone już 4 lata! Tak więc, oto Dakar:




Zabijcie mnie, jak zdjęcia są za duże...
Co sądzicie? (Tak, wiem, że ma wieeelki brzuch....  🤣 )
Weterynarze- opinie o wetach, do kogo w potrzebie
autor: Dakarowa dnia 24 października 2014 o 21:05
blucha Dzięki wielkie, jutro zadzwonię  😀
Weterynarze- opinie o wetach, do kogo w potrzebie
autor: Dakarowa dnia 23 października 2014 o 21:02
Hej 🙂 Znacie weterynarza w miarę blisko Żagania/Żar/Szprotawy (lubuskie), który DOBRZE kastruje konie? Takich co robią za 100zł bez znieczulenia znam, ale nie skorzystam  😎 Najbliżej znam w Tyńcu Małym chyba... Pomożecie?  😲
Maści i odmiany
autor: Dakarowa dnia 01 października 2014 o 13:19
falabana Mój jeleni ma pręgę 😉
Kupno konia
autor: Dakarowa dnia 25 września 2014 o 15:49
Dzięki za pomoc, sprawa już na szczęście rozwiązana  🏇 Mama podpisała umowę wczoraj, a jutro jak koń przyjedzie, to wypełnimy resztę  😀
Kupno konia
autor: Dakarowa dnia 23 września 2014 o 17:41
Witam wszystkich! Ma pewne pytanie, które jak myślę nadaję się do tego wątku. Mianowicie chodzi o kupno konia. Konkretnie o umowę kupna.
Czy osoba niepełnoletnia może podpisać umowę kupna konia? Czy taka umowa będzie ważna w świetle prawa?
Rodzice wyjechali za granicę, a możliwe, że na dniach przyjedzie do mnie koń. No i brak osoby pełnoletniej, która tą umowę by mogła podpisać...
Derki
autor: Dakarowa dnia 26 stycznia 2014 o 14:09
Hej 🙂 Ja z pytankiem. Mój koń - 3 lata, arab z sp, coś tam z anglika- ogólnie dość delikatny. Chyba nadchodzą wysokie mrozy, a u mnie w stajni zimno w cholerę. Tzn. cieplej niż na dworze oczywiście, ale stajnia wysoka, więc chłodno. Woda w wiadrach zamarza itp. Konia ogólnie nie derkuję, oprócz polarówki po jeździe. No ale teraz zastanawiam się czy nie ubierać mu na noc jakiejś derki... Po nocach jest już -18 stopni, a może być jeszcze zimniej. Futro mu już trochę urosło, ale ostatnio było ciepło i trochę mu zaczęła wypadać... O resztę koni się nie martwię, bo to grubasy i zimnuchy  🤣 Ale z tym to nie wiem co mam zrobić... Jakieś propozycje ?  😉
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Dakarowa dnia 21 stycznia 2014 o 20:48
nagana Nigdy się z czymś takim nie spotkałam, ale faktycznie może być od tego lodu na śniegu... Tak się przejęłam, że aż przejrzałam całą moją mądrą książkę o kopytach i chorobach kopyta, ale żadnej wzmianki o tym nie ma... Czyli prawdopodobnie żadna choroba to nie jest. No i tym bardziej, że nie kuleje ani nic z tych rzeczy... A może ktoś nas oświeci ?? 🤔 Informuj o zmianach  😉
kącik zaprzęgowca
autor: Dakarowa dnia 03 stycznia 2014 o 14:44
Atea Świetne są  😀 A ten bryk na końcu najlepszy 😂 "Nie właź na mnie, bo ci zaraz kopa sprzedam! " Haha 🤣

Nie wiem, czy to tu kiedyś było, ale wstawiam, bo normalnie nie wierzą.. Takie konisko mieć ! :


Hehe i pomyśleć, że to "chłop" sobie wyszkolił...  🙂
własna przydomowa stajnia
autor: Dakarowa dnia 02 stycznia 2014 o 13:49
U mnie mam siatkę i ludzie ciągle przychodzą, karmią konie przez ogrodzenie, konie napierają, a siatka coraz niżej... Już dużo razy zwracałam uwagę, ale nic. Nie dociera. A moje koniska jeszcze takie towarzyskie, to lecą od razu. A co jeszcze lepsze (a raczej gorsze) mój Młody jak o coś prosi to podnosi przednią nogę. Kiedyś patrzę stoją ludzie, karmią go, on podniósł nogę i włożył w siatkę. Szarpie się biedny, a ludzie patrzą i się śmieją, że konik chce iść z nimi... 😵
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Dakarowa dnia 31 grudnia 2013 o 14:06
Co lepsze dla 3-latka, zaczyna lekką pracę, chodzi mi głównie o zapotrzebowanie na witaminy itp. Jako dodatek do owsa. No i żeby musli było smaczne, bo ostatnio  młody wybrzydza.. Aktualnie je 2kg owsa dziennie do tego wysłodki, kukurydza. Tyle żarcia mu ładuje, a wygląda jak bieda  😵 Po wysłodkach jest trochę lepiej, ale muszę jakoś polepszyć smak tej paszy... Więc pilnie poszukuje jakiegoś smacznego musli, które ma dużo minerałów i witamin.
Myślę nad:
http://animalia.pl/produkt,23925,508,st-hippolyt-polen-krautermusli-20kg.html
http://animalia.pl/produkt,10661,508,hartog-balance-musli-20kg.html
http://pasi-konik.pl/pl/p/EPONA-Musli-Haferfrei-20-kg/2801
http://pasi-konik.pl/pl/p/EPONA-Musli-Irish-Edition-P-20kg-/2809

Co sądzicie?  🙂
Maści i odmiany
autor: Dakarowa dnia 29 grudnia 2013 o 21:20
A.. no tak, deresz  🤣
Jeszcze znalazłam takie ciekawe:


Jeleń?:


A to krwawe plamy ? :
Maści i odmiany
autor: Dakarowa dnia 29 grudnia 2013 o 21:10
Jak ta maść się po polsku nazywa ?
Maści i odmiany
autor: Dakarowa dnia 22 grudnia 2013 o 11:28
Mam 3 konie i tylko jeden z nich jest dobrze opisany  🙄 Skarogniada klacz opisana jago gniada, ma odmiany na dwóch tylnych, a w paszporcie na przedniej i tylnej... No i jasnogniady jeleń  😵 Cóż, faktycznie - taka sytuacja  🤣
Maści i odmiany
autor: Dakarowa dnia 21 grudnia 2013 o 19:14
Co do polskich paszportów, to bym się nie sugerowała. U nas nie uznają jelenich koni. 😀


Potwierdzam  🤣 Mój jeleń ma wpisane w paszporcie jasnogniada. Podczas wizyty Pana ze związku zasugerowałam, że on jest maści jeleniej. Pan na to, że takiej maści nie ma... No cóż, co ja się będę kłócić  😀
A propos .. Jelenie mają pręgę na grzbiecie ?  😉
Ogłowia
autor: Dakarowa dnia 16 grudnia 2013 o 14:27
Behemotowa Mam ogłowie Horze Diamond i bardzo polecam 😉 No i na pewno nie jest meksykańskie  🤣 Jakaś pomyłka. Miękka, fajna skóra, mam je prawie rok i jak na razie działa bez szwanku  🙂 A poza tym kupiłam je po promocji za 150 zł  😀
własna przydomowa stajnia
autor: Dakarowa dnia 11 grudnia 2013 o 18:41
elena111 Świetna stajnia  😍 Taką to ja bym chciała mieć  🤣
Podsumowanie roku 2013
autor: Dakarowa dnia 01 grudnia 2013 o 13:35
Rok baaardzo męczący. W pierwszej nauki staranie się o dobre oceny, aby dostać się do nowej szkoły, brak czasu na jazdę. Mój kopytny miał ciągle grudę (jakiś jego fatum) , smarowanie nic nie pomagało... No i ta długa zima mnie wykończyła, potem króciutka wiosna i krótkie upalne lato. No i teraz nowa szkoła (plusem jest to, że się dostałam, a szkoła jest świetna) , nauki tyle, że jeszcze się nigdy tyle nie uczyłam. Drugim plusem jest to, że mój Młody skończył 3 lata i zaczynamy w końcu pracować. Ale znowu zaczyna się zima i zapewne tak szybko nie minie... Nie mam dobrych warunków do jazdy.

Ogólnie rok średni. Pod względem "towarzyskim" bardzo udany, ale niestety na wszystko BRAK CZASU . I to największy minus roku 2013. Ja osobiście wierzę w szczęśliwą trzynastkę, więc mam nadzieję, że w tym roku zdarzy się jeszcze coś przełomowego (szczęśliwego oczywiście) . 😉
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: Dakarowa dnia 27 listopada 2013 o 17:22
lussi Przeraża mnie ten kucyk  😲 Jeju, ma w sobie coś dziwnego...  🤔  Taka... duża głowa ?  🤣 Jak zobaczyłam fotę, to się aż przejęłam  🤣 A my mamy takiego:


Ale  🚫 zrobiłam.

A Gruba ostatnio sobie chciała przez płot przeleźć... Po prostu w niego weszła. Na szczęście byłam obok i ją wycofałam  😀 Muszę jej jakieś zdjęcia porobić.. Ostatnio się kąpie codziennie w jeziorze... Wariatka, w taką pogodę..
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: Dakarowa dnia 25 listopada 2013 o 18:13
A moja o dziwo wielkich szczot nie ma... Tylko trochę gęstsze włosy niż normalny koń.... Więc problemu z goleniem nie mam  🙂
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Dakarowa dnia 24 listopada 2013 o 18:10
Cobrinha Ty to masz dobrze  🙄  Ja muszę zamawiać ciągle po worku. A po ile ci worek wyszedł? Czy to luzem?
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: Dakarowa dnia 24 listopada 2013 o 17:30
PauliL Odkąd dokąd golisz? Nigdy jakoś nie spotkałam się z goleniem nóg na zimę  🤣 Chyba jakaś nieobeznana jestem  😀
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Dakarowa dnia 24 listopada 2013 o 17:28
Cobrinha A jakie masz wysłodki ? Bo na pewno nie mamy takich samych w takim razie...
Ku przestrodze. Wypadki których można było uniknąć.
autor: Dakarowa dnia 24 listopada 2013 o 17:26
zoriczkowa Co najgorsze, głupia, kasku nie założyłam... Spacerek na 5 min. , kobyłka spokojna, malutka (bo konik polski) , a tu takie coś.. No i mnie też zżarła rutyna.... Jednak właśnie to jest najgorsze. Podczas pracy z końmi nigdy nie można popaść w rutynę!!! Jak wstałam z asfaltu to sobie myślę : "Ja pier**** , ale jestem głupia." Czułam się jakby mi pół twarzy oberwało, aż macałam, czy w ogóle mam usta.. A potem jeden wielki strup... Nikomu nie życzę takiej przygody.
Jednak nie trzeba skakać wielkich przeszkód albo jechać jakiś tam cross'ów , żeby zdarzył się wypadek.


Viridila Już czytając miałam serce w gardle, co dopiero ty musiałaś czuć... Ucieczki koni w niebezpiecznych miejscach, to zmora właścicieli.
Ja jeżdżę czasami na "błonia" i w drodze muszę przejechać przez kawałek asfaltu, pole, park z placem zabaw, drogę, potem koło takiej firmy gdzie produkują brykiet z trocin (bardzo głośne maszyny i wielkie psy) i na końcu park . Kiedyś byłam z koleżanką i naszymi końmi na spacerku właśnie tam. Ja na moim jechałam, koleżanka swojego prowadziła bo nie ujeżdżony. No i koń koleżanki zwiał...Zaczęłam go gonić, złapałam za jego uwiąż i go zatrzymałam. Koleżanka doszła do nas i wzięła swojego konia. On po chwili znowu uciekł  🤣 Ale teraz już za nim nie biegłam, bo za chwilę była już ta firma i asfalt. Poszłyśmy spokojnie do stajni. A w stajni czekała na nas policja: "Koń biegał po placu zabaw" ... Taa, na szczęście nic się nikomu nie stało.. Konik dobrze znał drogę i w domu był po 5 minutach.. Jak pomyślę jakie musiał mieć szczęście przebiegając przez drogę, na której zwykle jest duży ruch, to aż.. brrr..
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Dakarowa dnia 24 listopada 2013 o 17:06
_Gaga Dobre spostrzeżenie. Jak pierwszy raz kupiłam, to namoczyłam w domu. Po godzinie były już miękkie, ale zostawiłam je jeszcze na noc. Po tej nocy było ich o wiele więcej. I pomyśleć, że mogły tak napęcznieć już w brzuszku... Ahh, aż ciarki przechodzą co by się mogło stać...
Młode Konie
autor: Dakarowa dnia 24 listopada 2013 o 13:17
Już takie coś przerabiałam. Klaczka Konik Polski, z matką do 3 roku życia. Klacze ciągle razem, młoda ciągle sobie mleczko popijała  😉 W takiej "leśnej rekreacji", w tereny zawsze razem. Kupiłam od właściciela i zawiozłam ją daleko, do siebie. Klaczka przyczepiła się do mojego Młodego, a że on nie jest zbyt towarzyski to ją trochę ustawił.
A potem tylko, praca, praca i praca. Przeganianie w round-penie , czasami pot się lał. Kobyłka musi zdobyć do Ciebie zaufanie. Nie wiem dokładnie w jakim stopniu trudy jest to przypadek, ale co do uciekania z kółka.. Moja robiła to samo. Wtedy w ruch idzie lonża. Jak klacz szykuje się do uciekania, przygotowujesz się, zaczynasz ją bardziej popędzać. Takie lonżowanie nie ma oczywiście na celu jakiegokolwiek treningu, chodzi tu tylko o pokazanie Twojej pozycji, ustalenie hierarchii. Klaczka uznaje za stado tylko swoją matkę, musisz jej więc pokazać, że to ty tu rządzisz. Jak koń stanie się chociaż trochę grzeczniejszy, przez kilka okrążeni w kółku nie ucieknie, przywołaj ją do siebie (ja kucam) i pochwal. Pogłaszcz, podrap po kłębie. Musi wiedzieć, że nie chcesz dla niej źle, ale musi się Ciebie słuchać, bo jak nie to będzie źle.
Mam nadzieję, że coś pomogłam. Nie ma takiego jednego przepisu na zaufanie konia. Tak samo jakbyś miała przyjaciółkę przez 5 lat, nagle przyszłaby inna dziewczyna i kazała Ci spędzać z Tobą czas, podczas gdy ciągle coś od Ciebie wymaga. A przecież możesz iść do swojej starej przyjaciółki, która nic nie wymaga... Głupi przykładm ale jednak coś obrazuje  😉  Pozdrawiam i życzę powodzenia  🙂
Ku przestrodze. Wypadki których można było uniknąć.
autor: Dakarowa dnia 24 listopada 2013 o 13:06
To może trochę odświeżę i popiszę się swoją głupotą. Jadę na oklep po asfalcie, nagle piesek zza płotu zaczyna szczekać. Koń się płoszy odskakując, ja zostaje, spadam pod niego. Koń staje, pies znowu zaczyna szczekać, koń przebiega po mnie. Oczywiście wodzy nie puściłam 🤣 Skończyło się zdarciami na szyi, plecach, rękach, zdartymi i napuchniętymi ustami i podrapaną twarzą. Było to w te wakacje, teraz na szczęście śladu po incydencie nie ma, a przestroga została  🤣
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Dakarowa dnia 24 listopada 2013 o 12:16
Sankaritarina Ja mam te: http://allegro.pl/wyslodki-buraczane-melasowane-najtaniej-i3673383846.html  . Wrzątkiem namaczają się ok 1-2 h , ale zimną wodą muszą 12 h . . Moja mama rano karmi konie i jedzie do domu, więc musiałaby namoczyć i czekać 2 godziny... Więc nie widzę innego wyjścia jak przywozić namoczone z domu..
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Dakarowa dnia 23 listopada 2013 o 18:04
Evson Nad tym samym dzisiaj myślałam. Daje koniom wysłodki i moczę je całą noc.. Więc na pewno zamarzną. Chyba pozostaje w domu przygotowywać... Ale czekam na jakieś pomysły  😀
Konie zimnokrwiste i pogrubiane
autor: Dakarowa dnia 19 listopada 2013 o 20:58
Ja się jeszcze wepchnę z tą Cwaniaczką. Założyłam jej ostatnio uprząż, dopięłam lejce i zaczęłam chodzić po placu. Ona oczywiście "biedna" nie wie o co chodzi (robiła to już kilka razy) . No i się kręci w kółko. Idę za nią, ona nagle stop i do tyłu 😀 Następnego dnia wyprowadzam ją ze stajni, a tu Bach. Kuleje. Wezwałam weta, przyjechał po dwóch dniach, Luiza nagle nie kuleje... Cudowne wyzdrowienie. Co tu począć z takim koniem?  😵  🤣



Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: Dakarowa dnia 19 listopada 2013 o 20:46
Dramka Jak u Ciebie 8 stopni, to nic tylko się cieszyć  🙂 U mnie rano -2 , potem na pewno więcej niż 3 stopnie nie było. Co jak co, ale jak rano spojrzałam w okno, to bialutko od szronu wszędzie  😉

Co do tego nagłego braku chęci do pracy. Faktycznie, to może być coś ze zdrowiem konia. Ja tak miałam ostatnio z moją Grubą. Na treningu nie miała do niczego ochoty, ruszyć ją było bardzo ciężko, szybko dałam jej spokój. Następnego dnia okulała. Przyczyny kulawizny do teraz przez weta nie wyjaśnione...
Ale może po prostu w okresie zimowym potrzebuje więcej paszy treściwej. Ja karmię aktualnie owsem, wysłodkami i kukurydzą + Gruba dostaje jeszcze otręby. Zaczynam zwiększać dawki otrąb i wysłodków. Zawsze tak robię i konie mi z masy nie spadają, energia umiarkowana  😉 Siano oczywiście do woli. No i nie można zapomnieć o lizawce, bo wbrew pozorom jest bardzo ważna. Niektórzy nie zwracają uwagi na takie "detale" w końskim żywieniu. No ale co tu dużo mówić... Chyba wiadomo- brak trawy = brak witamin itp. itd. . Wiem, że są na rynku paszę tzw. 'zimowe' , więc może spróbuj tego  🙂 Może Twojej Kobyłce po prostu "tego czegoś" brakuje . A może po prostu pogoda jej nastrój popsuła  🤣
Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Dakarowa dnia 13 listopada 2013 o 20:13
dea Dzięki a odp. 😉 A w jakich proporcjach to wymieszać? Ile Rivanolu i ile otrąb? I zmieniać co 12 godzin, czy jak? Czytałam gdzieś, że na całą noc zakładać ten okład, w dzień zdjąć i puścić konia na wybieg.. Zgadzasz się  tym?

Takie głupie pytania, bo nie chce nabroić  🤣 Odkąd mam konie, to żaden nie okulał, nie miały problemów z kopytami . . Tfu, tfu, odpukać ! Więc doświadczenia kompletnie nie mam  🤣 Sama teoria.
A jeszcze coś. Jak ma ogólnie wyglądać ten but? Szmatka owinięta bandażem elastycznym? Czy lepiej owijką polarową? Aż mi głupio za te pytania... 🙄

Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie
autor: Dakarowa dnia 13 listopada 2013 o 18:49
Witam 🙂 Przychodzę tu z problemem mojej klaczy. Kobyłka ma 3 lata, pogrubiana, codziennie pastwiskowana ok. 4-5 h, w  weekendy cały dzień.
Przedwczoraj zaczęła mi kuleć na lewą przednią. Po 30 min na pastwisku chodziła już w miarę dobrze. Dodam, że opuchlizny brak, nic w kopyto się nie wbiło, żadnych widocznych zmian. Wczoraj po kulawiźnie śladów brak, klaczka normalnie biegała. Dzisiaj wyprowadzam ją z boksu a tu BACH ! Znowu kuleje. I to tak porządnie. Na piętkę w ogóle nie staje, jak ją dotykam (piętkę) to zabiera nogę, kuli uszy.. Po prostu ją boli. Dodam, że ma ciepłe 3 kopyta: dwa przednie i jedno tylnie. A te czwarte, tylnie jest chłodne.

Macie jakieś pomysły co to może być? Myślę nad ropieniem... A ochwat? To by chyba na dwie nogi poszło od razu...Nie wiem.

Wizytę weterynarza mam umówioną na piątek. Miał przyjechać dzisiaj, ale w ostatniej chwili zadzwonił, że jednak nie przyjedzie..  Chciałabym coś już o tym wiedzieć, żeby podjąć jakieś działania, bo szczerze wątpię, że wet w najbliższym czasie w ogóle przyjedzie...
Maści i odmiany
autor: Dakarowa dnia 10 listopada 2013 o 20:25
Fokusowa Czyli jest nas więcej  🤣

Jakieś pomysły, dlaczego na zime wyskakują im takie odmiany?
Maści i odmiany
autor: Dakarowa dnia 09 listopada 2013 o 19:24
yawa2 No właśnie ma jaśniejsze oczy niż reszta moich koniowatych 😉


A jakiej maści jest ta Pani? Skarogniada?

Maści i odmiany
autor: Dakarowa dnia 08 listopada 2013 o 22:48
No chyba jest..

Ale np. na tym zdjęciu, też jeleń? Ja się tam nie znam za bardzo na tym  🤣
Maści i odmiany
autor: Dakarowa dnia 08 listopada 2013 o 22:26
Ojciec izabel  😉 A matka siwa .
Maści i odmiany
autor: Dakarowa dnia 08 listopada 2013 o 20:12
yawa2 W jakim sensie rozjaśnianego?
Młode Konie
autor: Dakarowa dnia 06 listopada 2013 o 20:49
Louisa Ładna  😉 Jak jest opisana w paszporcie? Bo widzę plamę na lewej tylnej nodze, prawda?  😀
Maści i odmiany
autor: Dakarowa dnia 06 listopada 2013 o 20:47
Tutaj zdjęcie mojego z lata:


A tu z zimy:


Mam nadzieję, że widać różnicę  😉 Zdjęcia z zimy jako takiego nie mam , ale chyba na tym widać?

Co do poprawek w paszporcie. Swojego czasu był u mnie pan opisujący konie ze związku. Miałam zastrzeżenia co do opisu Dakara z powyższych zdjęć. Po pierwsze ma wpisaną jasno-gniadą, koło jasno gniadego to on raczej nie stał. No ale to jakoś wytrzymam. Nie miał także wpisanej odmiany na tylnej nodze, a o licznych błędach w datach już nie wspomnę. Z paszportu wychodzi na to, że jego poprzedni właściciel miał go już około rok przed jego urodzeniem. Dziwne, co?  Z datą urodzenia, to też nie wiadomo. Jego hodowca mówi, że koń ma 4 lata. Z paszportu  wychodzi, że 3..  No, więc tak to jest z naszymi paszportami końskimi  🤣

Trochę off... 😀
własna przydomowa stajnia
autor: Dakarowa dnia 04 listopada 2013 o 20:31
[quote author=horse_art link=topic=19013.msg1912708#msg1912708 date=1383259727]

ten taki kwiatek na takim szczypiorku pałce ( a nie rurce) ? 😀
[/quote]

Jeju, uśmiałam się  🤣 Powinniście napisać o tym profesjonalną książkę  👍 

A co do kukurydzy, to moim grubasom daje do każdego posiłku (2x dziennie) po dużej garści całej kukurydzy i chrupią bardzo chętnie  😉  I jeszcze żyją, więc chyba nie szkodzi  😀
Maści i odmiany
autor: Dakarowa dnia 04 listopada 2013 o 18:48
[quote author=paulina-anna link=topic=1848.msg1915326#msg1915326 date=1383550586]
Zuzu. Piekna kasztanka  😍
A co do tych pojawiajacych sie i znikajacych plamek- ciekawa sprawa, tez sie z czyms takim nigdy wczesniej nie zetknelam  🙄
[/quote]

Mojemu Młodemu na każdą zimę wyskakuje odmiana na chrapach i jest bardzo wyraźna  🤣 Na wiosnę od razu znika. 😉
kącik zaprzęgowca
autor: Dakarowa dnia 03 listopada 2013 o 14:05
Atea Aha  😉 Czyli to jest do pojedynki tak ?
kącik zaprzęgowca
autor: Dakarowa dnia 03 listopada 2013 o 13:22
A ja wyskoczę znowu z głupim pytaniem... Ale po prostu tak się już zamotałam w tych uprzężach, że masakra  😵 Czy taka oto uprząż:

jest do pojedynki? Bo widzę tu te paski po bokach, do których podczepia się dyszelki.. tak? A można to założyć do jednego dyszla? Potrzebuję uprząż tylko do przyuczania, łażenia w ręku, może ewentualnie jakiegoś podpięcia raz na jakiś czas. Ale pytanie, czy uprząż jednokonną można zapiąć do jednego dyszla?
Teraz to już całkiem się zamieszałam  🤣