Strzyga

Życzliwościowy Przodownik Pracy

Konto zarejstrowane: 03 grudnia 2008
Ostatnio online: 26 lipca 2024 o 11:22
ZŁO Dobro Dobro Strzyga Forester

Nie ma mnie 😀

[quote author=JARA]
Co złego to Strzyga.[/quote]
Moje prywatne halucynacje

Senior Grafik End Pijar Dizjaner

Najnowsze posty użytkownika:

kącik skoków
autor: Strzyga dnia 26 lipca 2024 o 11:23
xxagaxx, no ty się dalej wypowiadasz. Ale widać taki urok revolty 🤣
Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 26 lipca 2024 o 10:06
patat, oczernienie jest wtedy, gdy sytuacja nie miała miejsca.
kącik skoków
autor: Strzyga dnia 26 lipca 2024 o 10:04
xxagaxx, wiesz, że ludzie też rozwiązują konflikty bijąc się? Też porzucają dzieci/starszych?
Przykro mi, że ci niewygodnie, jak ktoś się z Tobą nie zgadza, lol 🤣
kącik skoków
autor: Strzyga dnia 26 lipca 2024 o 09:35
xxagaxx, naprawdę uważasz, że dwulatek ma bardziej rozwinięty mózg i zdolności poznawcze od konia?

Widzisz, dla Ciebie dyskusja upadła mega nisko, bo widzisz inną perspektywę, która nie jest ci na rękę. A nie ma w tej chwili naprawdę wiarygodnych badań, które pozwalają określić, co tak naprawdę koń rozumie i jak postrzega świat. Jest taka bardzo ciekawa książka Fransa de Waala „are we smart enough to know how smart animals are?” I tam myślą przewodnią jest to, że my nie mamy odpowiednich metod badawczych, żeby zrozumieć zwierzęta i prawidłowo określić stopień ich rozwoju i pojmowania.
Samozadowolenie z obecnego stanu rzeczy, raczej sytuacji nie poprawi
kącik skoków
autor: Strzyga dnia 26 lipca 2024 o 09:01
xxagaxx, no, ale jak mówisz dziecku, żeby nie ciągnęło obrusu, bo zrzuci wazon, ale ono dalej ciągnie, bo nie rozumie, to uderzenie go nie jest przemocą, a korektą? bo nie rozumie, a korekta potrzebna? A że to akurat klaps, to co za różnica, dzieci i tak mają amnezję dziecięcą koło 4 roku życia, nie będzie pamiętało, kota przedczołowa niewykształcona, więc nie rozumie konsekwencji działań, z językiem też nie najlepiej sobie radzi.

Trzeba przemoc nazwać przemocą, przecież revolta sama wyśmiewała zawsze sznurkowców, którzy na lanie liną mówili wysoka energia albo presja. Ale jeśli chodzi o klasyków, to to nagle jest korekta?
Semantyka nie zmienia aktu i jego fizycznych parametrów. Oczywiście, zmienia postrzeganie moralne tych, którzy ten akt wykonują. Bo ciężko myśleć o tym, ile razy się stosuje przemoc wobec koni. Ale już o tym, że się je KORYGUJE, można spokojnie sobie dyskutować, a nawet być dumnym.
I tak, używałam i używam przemocy, jeśli moje zdrowie i życie jest zagrożone. Ale nie pudruję tego, nazywając korektą 🤣
Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 25 lipca 2024 o 20:10
donkeyboy, może dlatego, że nie zostały wypuszczone tuż przez igrzyskami, gdzie atmosfera jest najbardziej rozgrzana.
Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 25 lipca 2024 o 17:56
kotbury, a chociażby dlatego, że się miziała z Helgstrandtem już po tym, jak wyszła afera. I tłumaczył to dokładnie „bo ja mam dużo medali i kupiłam od niego dużo koni i jestem zadowolona, a że jeździłam na jednym koniu zwiniętym w rulonik, to wcale nie był rollkur i w ogóle bardzo ważna konwersacja o abuse, ale no hajs jest hajs”

“In the meantime my students and I have bought quite a few horses from Andreas, that are all healthy and some are already successful in sport. We are very happy with all of them.”




Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 25 lipca 2024 o 15:04
Arimona, troszkę śmieszek, że Isabell wertuje tam jest 😀
Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 25 lipca 2024 o 13:18
Ja to bym wolała, żeby zamiast historii sztuki, znali się na anatomii, biologii i weterynarii 🤣
Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 25 lipca 2024 o 11:46
_Gaga, nie jestem FEI, nie jestem w tym świecie ekspertem, nie jeździłam, nie jeżdżę i nie będę jeździła GP. Mówię z tego, co widzę i obserwuję.

myślę, że wykłada się na kierunkach sędziowania, zwłaszcza, jeśli o ujeżdżenie chodzi, sprawdzania jakości sędziowania, na tym, jak oceniani są sędziowie i jak zapewnić unbiased opinion. Przy poziomie technologicznym, w jakim jest świat, nadal 70-80 letni ludzie siedzą w budkach i co im się dowodzi, to ocenia, co im się niedowidzi, to nie ocenią. Albo ocenią nazwisko. A tak naprawdę już na poziomie regionalnym, przejazdy powinny być obowiązkowo nagrywane, powinny być robione spotchecki, nie tylko to czy sędziwie się nie różnią w ocenach. Sędzia powinien być rozliczany z jakości swojej pracy. I powinien być za tą pracę odpowiednio nagradzany. Chyba, że coś takiego jest, to chętnie o tym poczytam.

To nie widownia przecież ocenia machające łapy, a zad w poprzedniej wiosce. Przecież jeźdźcy i hodowcy tworzą to, co wygrywa. A wygrywa, bo tak oceniają sędziowie.

Poza tym, przy presji społecznej, to właśnie odejście od przemocy, powinno być pierwszym i najważniejszym celem FEI. Drastyczne ograniczenie sprzętu, dotkliwe kary, wzmożone kontrole, wspomożenie, a nie wykorzystywanie komisarzy. Danie im odpowiednich narzędzi, żeby jeźdźcy się bali naruszyć jakiegokolwiek przepisu.
Piętnowanie zachowań przemocowych. Zarówno wobec zwierząt, jak i wobec ludzi (warunki pracy luzaków przez urągają wszelkim standardom. I to często na najwyższych zawodach).

Myślę, że jest naprawdę wiele rzeczy, które FEI może zrobić. Ale nie chce, bo jest oderwane od rzeczywistości i robi finały pucharu świata w krajach, gdzie łamane są prawa człowieka.

Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 24 lipca 2024 o 15:05
Facella, to do czego się odnosi Twój post o biciu dzieci. Może źle go zrozumiałam, ale nie widziałam, żeby ktokolwiek gdziekolwiek pisał tu o biciu dzieci. A na pewno nie ja. Ja pisałam o PRZEMOCY. A przemoc to nie tylko bicie dzieci.
Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 24 lipca 2024 o 14:53
Facella, jeśli przemoc to dla ciebie tylko bicie dzieci, to nie gratuluję.
Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 24 lipca 2024 o 14:43
karolina_, no mamy, bo ja wiem jak ludzie reagują w sytuacjach przemocowych. Polecam się, z resztą dokształcić. Zwłaszcza jak ktoś wierzy, że ktoś kto jest przemocowy w stosunku do zwierząt, to w stosunku do ludzi będzie totalnie kochany.

Tutaj o przemocy w związku, ale to się odnosi do wszystkich relacji.

https://www.infor.pl/prawo/pomoc-spoleczna/przemoc-w-rodzinie/312143,Psychologiczne-mechanizmy-przemocy-w-rodzinie.html.amp
Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 24 lipca 2024 o 14:28
karolina_, porównuje komuś mówienie „czemu tego nie zgłosiłaś”, samej nie będąc w tej sytuacji.

Sytuacje przemocowe, nie są łatwe. Bycie ofiarą nie jest łatwe. Victim blaming nikomu nie pomaga.
Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 24 lipca 2024 o 14:04
karolina_, no widzisz, odwróć teraz sytuacje, ze mówisz komuś, że ma odejść z pracy. Każdy sobie może mówić jak łatwo reagować. A wcale łatwo nie jest. I to z różnych względów.
Jeśli ktoś pracuje w miejscu, gdzie znęca się nad innymi, czy to ludźmi, czy zwierzętami. Też jest ofiara. I często przeżywa traumę.
Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 24 lipca 2024 o 13:54
I to nie były 4 lata, tylko 2,5.

Karolina - ale nie zareagowałaś oficjalną drogą, co umożliwiło zapewne temu sędziemu dalsze traktowanie koni w taki sposób. Widzisz, wymagać od innych rzucenia pracy jest łatwe, samemu nie tak łatwo reagować.
Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 24 lipca 2024 o 13:48
Facella, oczywiście, że stawianie wymagań ponad możliwości, to znęcanie.
karolina_, Czyli nie zgłosiłaś tego zachowania, bo uważasz, że FEI nic by nie zrobiło?
Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 24 lipca 2024 o 13:44
karolina_, a zgłosiłaś go do FEI?
Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 24 lipca 2024 o 13:31
Swoją drogą, na pewno jakby revoltowiczki miały treningi z Charlotte Dujardin to by po pierwsze na nią nakrzyczały za te baty, a po drugie, od razu upubliczniły nagrania i napisały do FEI 🤡
Kącik Ujeżdżenia
autor: Strzyga dnia 24 lipca 2024 o 13:22
Jak się jeździectwo nie chce samo zmienić, to zmienią je z zewnątrz. I revolta może zaklinać rzeczywistość. Ale rzeczywistość nie liczy się z revoltą.
kącik skoków
autor: Strzyga dnia 04 lipca 2024 o 19:27
I nie, nie obchodzi mnie czy to konie są reaktywne, parkury trudne, pogoda zła, wyszkolenie jeźdźców czy walka o przeżycie. To powinno być medialne i zachęcające do oglądania, przychodzenia na zawody, robienia zdjęć, publikowania w necie, kupowania merchu, followowania i kupowania od partnerów.

Wrzucam zdjęcia, pewnie zaraz na mnie naskoczycie, że to spoko obrazek, że sport, że nigdy nie jechałam mistrzostw świata (co ma w ogóle piernik do wiatraka, gdy rozmawiamy o wizerunku?), ale to jest dokładnie to, co Kasia, Zosia i Pani Grażynka widzą jak już pójdą na zawody, gdzie są najlepsi zawodnicy i najwyższy poziom.

I kończę dyskusję, bo to strata czasu. Argumenty te same od lat, a jakoś jeździectwo w coraz gorszej sytuacji. I jedynym rozwiązaniem, który widzę, to żeby trzymać gębę na kłódkę, bo stracisz pracę 🤣

Jak widać po numerach, to nie są super przebrane zdjęcia.
kącik skoków
autor: Strzyga dnia 04 lipca 2024 o 19:01
Perlica, czyli Lusia ma nic nie pisać, bo straci pracę? 🤣
xxagaxx, co chwilę, to znaczy co ile? Przestałam robić zdjęcia pomiędzy przeszkodami, bo konie mają łby wyżej niż ludzkie głowy. I tak, przeszkadza mi to, brzydko się na to patrzy i nie zachęca nikogo do oglądania tego sportu. Za to zaczyna zachęcać ludzi do protestów.
kącik skoków
autor: Strzyga dnia 30 czerwca 2024 o 19:28
xxagaxx, tylko, jeśli tak ma być, to ile publiczności jeździ na poziomie 150cm? To ma się głównie dobrze oglądać, żeby były relacje w tv, sponsorzy, nagrody.
A tego się dobrze nie ogląda. Tyle.
kącik skoków
autor: Strzyga dnia 30 czerwca 2024 o 19:18
Perlica, kombinacje cyganki, z dźwignią i naciskiem na nos/szczękę. Nie chce mi się włączać kompa, ale tu parę screenów.

Krew? Rozumiem tylko jak jest krwotok i połamaną szczęką, to dla jeźdźców jest coś nie tak? Wszystko poza tym milutkie dla konia. Szkoda tylko, że zdjęć pomiędzy przeszkód nie mogłam publikować, bo większość koni z łbem w chmurach.

Ale rozumiem, wszystko winą złych bambinistow, którzy psują dobre jeździectwo.

kącik skoków
autor: Strzyga dnia 30 czerwca 2024 o 18:09
No nie wiem, nie jestem bambinistką, ale jak zobaczyłam wynalazki na których ludzie jeżdżą na CSIO, to naprawdę mi się odechciało to oglądać.
kącik skoków
autor: Strzyga dnia 30 czerwca 2024 o 14:19
Karla🙂, szkoda, że nie można zobaczyć raportów.
kącik skoków
autor: Strzyga dnia 30 czerwca 2024 o 11:17
I dostała przecież nagrodę od pzjotu za inspirującą postawę.
kącik skoków
autor: Strzyga dnia 30 czerwca 2024 o 10:34
Karla🙂, no generalnie to nie powiem, żeby komisja się przepracowywała. Powołana w marcu, nie spotkała się ani razu 🤣

https://pzj.pl/komisje-polskiego-zwiazku-jezdzieckiego/komisja-dobrostanu-koni/

Ps. W komisji wkkw też jest 🤣
kącik skoków
autor: Strzyga dnia 30 czerwca 2024 o 10:20
*w 2022
kącik skoków
autor: Strzyga dnia 30 czerwca 2024 o 10:07
Karla🙂, w zeszłym roku miała od FEI w Samorin.
Ale to nie ma znaczenia, bo jest w komisji dobrostanu koni PZJ 🤡
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 29 marca 2024 o 08:31
Fokusowa, ale dlaczego o wadze, a nie o tym, że ludzie nie robią rozgrzewki przed wsiadaniem na konia i wsiadają sztywni? Przecież tych osób z otyłością nie ma na revolcie. I przecież obrażanie ich nie jest sposobem, który zadziała motywacyjnie na zrzucenie wagi, wiecie o tym, prawda? To potwierdzają badania. A revoltowicze wszystko wiedzą. Chociaż nie czytają, bo wiedzą, jak Perlica.

Ja wiem dlaczego, bo przecież łatwiej jechać po osobach z otyłością, niż się zastanowić i dodać kolejne działania, żeby nie wsiadać na konia sztywnym i być w najlepszym możliwym stanie fizyczno-psychicznym do uprawiania jeździectwa. Lepiej przecież pisać sobie o osobach, które są otyłe, które są teoretyczne, na które można sobie ponarzekać, że są egoistyczne, że nie szanują konia, niż zastanowić się nad sobaą. i czy na pewno samemu nie robi się rzeczy egoistycznych i nie stawia się własnego lenistwa w gestii własnego ciała i umysłu, nad plecami konia.

Śmieszne to wasze święte oburzenie, wyzywanie, pisanie o trosce o dobro konia. Dobro konia, tylko cudzego, na własnego to już można sobie olać dużo rzeczy.

Dobra dyskusja, lata mijają, revolta taka sama, lol.


Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 29 marca 2024 o 00:04
Perlica, bardzo mi przykro, że się krztusisz i polecam wizytę u urofizjo. I poczytanie badań o związku mobilności miednicy z jazdą konną i tym, jak wpływa na konia.
Ideally, as the rider’s pelvis tilts from anterior to posterior, there is a small amount of lateral roll [5], whilst the trunk maintains its vertical posture and the head keeps a stiller and more consistent horizontal posture [22]. Adjustments of pelvic and trunk posture affect pressure distribution beneath the saddle [23,24], which is perceived by the horse and may affect the horses’ balance [25] and perhaps result in the horse showing conflict behaviors. Skilled riders move the pelvis independent of the other body segments, which requires good dynamic postural control [6] to create a more harmonious relationship with the horse [5,26] and earn high scores in competition [26]. Skilled riders have a stabilizing effect on the horse, which is manifest as a reduction in motion pattern variability [16] and is likely to be one of the factors perceived to increase the quality and harmony in our study. Improved rider-horse harmony also improves the consistency of temporal variables and dorsoventral motion patterns in the horse [27].

Nevermind, Wszyscy muszą.
Zwlaszcza Ci, którym tu tak bardzo na dobru konia zależy 🙂

Fokusowa, To wyjaśnij o czym jest ta rozmowa? Jest o dobru konia, czy o jechaniu na otyłych? Jeśli o dobru, to bierzmy pod uwagę więcej czynników, żeby kompleksowo zająć się dobrem konia. Jeśli o tym drugim, to powiedzcie to normalnie, a nie kryjecie się za dobrem konia 😀
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 28 marca 2024 o 23:47
Fokusowa, ah, czyli jeśli chodzi o dobro konia, to tylko waga ciała ma znaczenie. Jak się go używa, już nie? Czyli można być pospinanym, można być agresywnym, można nad tym ciałem nie panować, byleby „zad” nie był za duży?

Teraz już rozumiem. Dobro konia = mała waga. Sposób używania ciała =\= dobru konia.

Dzięki za inspirującą dyskusję. Wiem już teraz, co najgorzej wpływa na końskie ciało. Ciekawe tylko skąd tyle kulawizn u koni, które chodzą pod chudymi osobami?!
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 28 marca 2024 o 23:31
Fokusowa, wchodzę w dobry temat, w dbanie o konia. Wszyscy tu podkreślali, że chodzi tylko i wyłącznie o dobro konia. I dbanie o swoje ciało w kontekście dobra konia.
No to pytam: ile z Was to robi? Ile z Was regularnie spotyka się z urofizjo, sprawdzić napięcie mięśni dna miednicy? Bo przecież od nich zależy bardzo dużo w jeździe konnej.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 28 marca 2024 o 23:28
To ja tylko dodam, że czekam też, która z negatywnie się tu wypowiadających osób i narzekających na osoby z nadwagą, że są egoistyczne, ROZGRZEWA SIĘ I ROZCIĄGA przed każdą jazdą. Żeby nie wsiadać na konia egoistycznie z napiętymi, sztywnymi mięśniami. Tylko poświęca czas i energię na rozciąganie i rozgrzewkę przed jazdą, żeby szanować konia jako sportowca i być dla niego partnerem, a nie wymagać od niego, a samemu wsiadać bez odpowiedniego przygotowania.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 28 marca 2024 o 23:05
You sure?

Moon, Fokusowa, amen!

Strasznie mnie wkurza to, że ktoś od konia wymaga bycia w top kondycji i zdrowiu, a samemu wygląda jak na powyższym filmiku. I skoro wsadza swój zad na konia, to sorry, ale g. mnie interesuje czy jest chory, czy spadły na niego wszystkie plagi egipskie, czy po prostu lubi jeść i tak wygląda. Jak się jest chorym, to się nie wsiada, ot tyle.

A jednak coś mnie wkurza, heh.

Moon,
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 28 marca 2024 o 22:56
Fokusowa, ale teraz to się chyba zagalopowałaś. Z jakiej paki Ty tu kogoś z dyskusji wyrzucasz?

Cudowne jest jechanie po osobach z otyłością, nazywanie ich grubymi, wyśmiewanie, bo przecież tak najlepiej zmotywować kogoś i wspomóc w odchudzaniu… niestety, fatshaming, nie działa korzystnie na utratę wagi, wręcz przeciwnie. Im bardziej będziecie wyśmiewać osoby otyłe, tym bardziej otyłe będą.

Poza tym, sorry, ale gadanie o egoizmie, w momencie, gdy się jeździ samemu na koniu, trzyma go w stajni, skacze przez przeszkody, popełnia błędy, to jest hipokryzja. Ile z Was pracuje co tydzień na siłowni i z fizjoterapeutą nad własnym ciałem, żeby mieć lepszy dosiad? Tylko z tym celu? Ile z Was pracuje z dietetykiem, który układa dietę pod uprawianie jeździectwa? Ile z Was pracuje z psychologiem sportowym nad tym, żeby lepiej panować nad emocjami?
Jeśli tego nie robicie, to jesteście egoistkami, które chcą tylko wozić dupy na koniu, a same od siebie nic nie dają 😀
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 14 marca 2024 o 14:43
Mamy katastrofę klimatyczną, radzę zapomnieć o tym jak działała natura dotychczas, bo to już było - minęło. Pogoda, roślinność, organizmy żywe, wszystko będzie ewoluowało. Nie do końca w sposób dla nas dobry.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 12 marca 2024 o 15:12
Facella, każde video, które wtedy nagrają.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 12 marca 2024 o 13:57
kotbury, ciekawe jest to, że zawody odbywają się w różnych krajach i każdy z ty h krajów ma inne przepisy dotyczące wizerunku, praw autorskich itp. Nie jestem prawnikiem, więc nie mam pojęcia jak to zadziała. Ale myślę, że ktoś od prawa autorskiego mógłby mieć zabawę.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 12 marca 2024 o 13:04
Facella, gdzie wypisuje, że dotyczą wszystkich? Ja przeczytałam w oryginale i zrozumiałam.
Ja nie jestem profi fotografem, ale mogę mieć na ten temat zdanie.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 11 marca 2024 o 20:48
Facella, ja przeczytałam, to Ty pisałaś o rzyganiu, zanim przeczytałaś, że to odnosi się też do akredytowanych mediów.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 11 marca 2024 o 18:55
Taki Cian O’Connor wrzuca koło 4 postów dziennie z każdego dnia zawodów.

https://www.facebook.com/share/v/QUiqdXfkfVVEq7zq/?mibextid=WC7FNe

Dla zawodników na wysokim poziomie, to jest część pracy. Bo wiedzą, że im więcej widoczności, tym lepsi sponsorzy. Tylko u nas postują 2x w miesiącu.

I teraz każde video będzie szło tylko od FEI.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 11 marca 2024 o 13:24
Facella, to, że Ty byłaś na WKKW, to nie znaczy, że wszystkie zawody tak działają.
Wystarczy obejrzeć socjale dużych zawodów. Masz press office, jak jest dobrze umieszczone, to ogólnie jako foto, możesz już przesłać pierwsze fotki w czasie rowniania parkuru, galerie w przerwie między konkursami. Na przykład. Jak pracujesz z danym zawodnikiem i jesteś dla niego dedykowanym foto, to już w ogóle jest inna praca.

kotbury, To są imprezy zamknięte, biletowane. Co do wizerunku sportowca, to on jest publiczny jak wystąpienie, natomiast nie wiem jak to się odnosi i na co się zgadza sportowiec, zapisując się na zawody.
Sprawy sercowe...
autor: Strzyga dnia 10 marca 2024 o 19:09
Sonika, nazywanie się „zdesperowaną wariatką”, to nie jest konstruktywne działanie. Autoagresja to nie jest rozwiązanie.
Trzymam kciuki, żebyś przebolała, przeszła żałobę i zobaczyła, że po prostu warto poświęcać czas komuś, kto jest dla ciebie dobry. Czyli Ty sama. I naprawdę, terapia potrafi zmienić życie.
Sprawy sercowe...
autor: Strzyga dnia 10 marca 2024 o 17:15
Majorka, to nie jest książka o pracy nad sobą, jest po prostu szkodliwa 🙁

Pracować nad sobą, tak, jak najbardziej. Ale nie dlatego, żeby nie wyczekiwać na wiadomość. Bo można wyczekiwać na wiadomość od kogoś, kogo bardzo lubimy, to przecież nic złego!
Ja każdemu od razu odpisuje na wiadomości, bo mam adhd i to dopaminowy rush i nie muszę myśleć o tym, żeby odpisać. I jak chce komuś coś napisać, to mu pisze. Nawet pierwsza, kilka razy pod rząd, bo zobaczę memuszka, który mi przypomina o moim przyjacielu. Relacje, czy to przyjacielskie, czy romantyczne, to nie score board, w którym się liczy punkty. Jakby tak było prosto, to dawno już by to była wiedza powszechna, przez wszystkich stosowana.

Chodzi o to, żeby nie czuć paraliżującego lęku i nie być w stosunku do siebie autoagresywnym, tylko mieć do siebie szacunek, delikatność, czułość. Tu najlepiej terapia, bo trzeba zobaczyć jakie przeklina weszły, co chce się osiągnąć, dlaczego, ale ta książka o zołzach jest po prostu zła. Już od samego tytułu, przez agresywność, stereotypizacja, victim blaming i parę innych rzeczy, zwłaszcza to, że kobieta musi być JAKAŚ, żeby mężczyzna ją szanował, był nią zainteresowany, chciał się z nią związać. To nie jest prawda, różne są kobiety, różni mężczyźni, różne osoby inaczej się utożsamiające, różne rzeczy nam pasują i nie pasują w partnerach. Zdrowy związek to taki, w którym jego członkowie WZAJEMNIE się nie krzywdzą i można być sobą.
Sprawy sercowe...
autor: Strzyga dnia 10 marca 2024 o 15:42
Majorka, lol, nie, ta książka jest mega toksyczna.
Relacje to nie zawody w „komu mniej zależy”, jeśli musisz uciekać się do gierek, ukrywania uczuć i pokazywania jak bardzo Ci nie zależy, to to nie jest zdrowa relacja.



Sonika, Koleś Cię wystawił. Proste. Nie doszukuj się drugiej, trzeciego, dziesiątego dna i tego, co mogłaś, bądź nie mogłaś zrobić. Brak odpowiedzi też jest odpowiedzą. Zapytałaś co z tego wyjdzie, a on Cię wystawił. W tej relacji już się nic dobrego nie zadzieje.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 10 marca 2024 o 14:29
Facella, gdzie znalazłaś zapis, że mogą?

Na takich zawodach nie czekasz 2 tygodnie na zdjęcia. Portale jeździeckie i media chcą mieć wszystko, najlepiej parę minut po, ew. Wieczór danego dnia.
Jeźdźcy wrzucają albo tego samego dnia, albo na koniec zawodów. Ale nikt nie wrzuca posta sprzed 2 tygodni, bo już zdążyli być na 2 innych zawodach i mieć 15 przejazdów.
Nie wiem kogo przy pracy widziałaś, ale podglądy zdjęć to nie jest jakieś wielkie halo, jak masz dobrze zbudowany workflow w LR.

No i wystarczy popatrzyć na posty i relacje zawodników ze światowej czołówki. Ile po się pojawiają zdjęcia i video. Dla ludzi, którzy mają profesjonalnie prowadzone social media, to nie jest afterthought, tylko normalne budowanie marki osobistej, współpraca ze sponsorami, właścicielami koni. To, że większość jeźdźców z naszego poletka w ogóle tego nie ogarnia i postuje 2x w miesiącu, to jest inna inszość. Później jest tylko narzekanie…
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 09 marca 2024 o 16:08
karolina_, nie możesz płacić za prawa autorskie, bo te są niezbywalne. Możesz mieć licencję na wykorzystanie lub prawa autorskie majątkowe. Nawet kupując je, nie masz prawa robić sobie rolek, bo nie masz prawa ingerować w integralność utworu. Ale to inna dyskusja.

Tak, płacisz za prawo do udostępnienia filmu. Bo inaczej nie możesz go nagrać, Twój luzak nie może go nagrać, właściciel konia nie może go nagrać, fotograf, z którym współpracujesz nie może go nagrać, Twój PRowy team nie może go nagrać. Możesz korzystać tylko z filmów nagranych przez FEI. A to oznacza monopol i swobodne ustalanie stawek.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: Strzyga dnia 09 marca 2024 o 10:15
karolina_, fotografowie jeżdżący po zawodach teraz głównie robią rolki. A oni też nie będą mogli tego robić, jak widzisz. I nie będziesz mogła kupić materiałów od nich, nie będziesz mogła przyjechać z własnym foto, nie będziesz mogła użyć własnych materiałów. Żadne materiały, prócz tych, które są (nie za darmo ofc), od FEI. I zawodnicy startują co tydzień. Prowadzą social media, prowadzą współpracują z firmami, mają konie od właścicieli, konie w treningu. To nie jest jedno zdjęcie na rok. To jest biznes.