evescool

Konia nie możesz do niczego zmusić...

Konto zarejstrowane: 28 stycznia 2016
Ostatnio online: 14 listopada 2021 o 21:52
Wszystko,co mówimy na temat konia,koń mógłby powiedzieć o nas ☺

Najnowsze posty użytkownika:

Kupno konia
autor: evescool dnia 09 stycznia 2018 o 06:34
Dzięki dziewczyny,

Będę szukała, pytała, koń jest b.piękny :-)

Mały nie jest turbo, no może trochę,ale w siodle b.spokojny, czuje respekt przed zwierzami;-)
Wiem tylko,że tinkerki są niepłochliwe,a to już b.dużo.

pozdrawiam,
Ewa
Kupno konia
autor: evescool dnia 08 stycznia 2018 o 22:19
Tak oczywiście,kupowalabym mu starszego,ale wymagania są takie😀ługa grzywa,długi ogon i kolorowy(śmiech),to ma być konik do przytulania i kochania,b.spokojnej jazdy,syn b.dobrze jeździ jak na takiego malucha,dlatego chciałabym poznać charakter tych koni,sama mam hanowera więc drugiego narwańca nie szukam
Kupno konia
autor: evescool dnia 08 stycznia 2018 o 21:58
Kochani,co sądzicie o koniu:

http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/58786?q=&plec=&masc=&rasa=57&wzrost_od=0&wzrost_do=186&wiek_do=2018&wiek_od=2018&lokalizacja=&przeznaczenie=&cena=&strona=
Szukam konia dla syna 7latka,
W stajni stoi kilka tinkerkow,alr nie znam tej rasy,czy macie z nia do czynienia?dzięki z góry za prpozycje w stylu spróbuj kuva
Pijawki, hirudoterapia w leczeniu koni
autor: evescool dnia 04 stycznia 2018 o 20:58
Szanowna Pani,
Czy dojeżdża Pani do woj.opolskiego okolice Strzelec Op.?Koń cierpi na chroniczne zapalenie mięśnia miedzykostnego,czy próbowała Pani leczyć pijawkami tego rodzaju problemy??Jaki je śr koszt takich zabiegów?Czy mogę prosić jakiś kontakt do Pani??
Serdecznie pozdrawiam,
Ewa Matuszczyk Gwóźdź
DMSO w leczeniu kontuzji końskich nóg - doświadczenia i wnioski
autor: evescool dnia 29 czerwca 2017 o 21:26
Stosowałam na międzykostny, potem zerwane ścięgno, głównie mięśnie i ścięgna. Nie znam statystyk, jeśli chodzi o magnetyki,ale nam bardzo pomogło.Warto spróbować,nie sądzę,żeby pole magnetyczne było tylko ściemą,bo ludzie też w trakcie rehabilitacji z tego korzystają. Teraz po ciężkich treningach konia ubieram w magnetyki, pęcinki  i nadpęcia ma suche, twarde i eleganckie.Warto spróbować, nie zaszkodzi na pewno, a może pomóc,

powodzonka :-)

ps.mogę pożyczyć magnetyki jeśli ktoś jest z pobliża (woj.opolskie,śląskie)
DMSO w leczeniu kontuzji końskich nóg - doświadczenia i wnioski
autor: evescool dnia 28 czerwca 2017 o 21:40
Ja zakładałam,efekty b.dobre,chyba ekyflogyl mocniej dziala,magnetyki poprawiaja krążenie krwii i wchłanianie leku,mi vet kazał na 3h ,żeby nie przedobrzyc,wcześniej leczylam konia 6mcy mizernie... po eky,po wcierkach, sunlitanem i magnetykach kon w 6tyg sie pozbierał,codziennie 0,5h stepa,aż mnie z frustracji coś trafialo. Na prawde pomógło.Ja mam Veredusy Magnetic Stablebot,jakoś tak..
DMSO w leczeniu kontuzji końskich nóg - doświadczenia i wnioski
autor: evescool dnia 28 czerwca 2017 o 19:41
Po smmarowaniu Ekyfolgyl polecam zakladanue na 3h ochraniaczy magnetycznych,efekty rewelacyjne,
Powodzenia!!
DMSO w leczeniu kontuzji końskich nóg - doświadczenia i wnioski
autor: evescool dnia 27 czerwca 2017 o 23:20
Za Ekyflogyl płaciłam nie 375-->a 175zł.Pomyłka.Musisz zamówić przez weta,ale zapytaj w sklepie pasi-konik.pl Może uda się inaczej.

SORRY, ale z telefonu kiepsko się klika...
DMSO w leczeniu kontuzji końskich nóg - doświadczenia i wnioski
autor: evescool dnia 27 czerwca 2017 o 23:06
Cześć,
Sama miałam Audevarda,kupiłam go od dr Sławomira Gołysia chyba,albo od dr Steca,telefony znajdziesz w necie,swego czasu dr Bożena Latocha go miała.Drogi,z tego co pamietam płaciłam za Ekyfogel 375 zł za butelkę z pompką.Efekty super były do tego stopnia,że mój ojciec próbował tego na sobie,po czym mial okropne problemy z sercem i poparzylo mu reke,dlatego uwazajcie,jak nakladacie bez rekawiczek.
kącik skoków
autor: evescool dnia 27 czerwca 2017 o 20:43
Prośba o pomoc,

Dopiero półtora miesiąca temu zaczęłam skakać, konia mam profesora chodził GP, Puchar Narodów itp.itd.także doświadczony i to bardzo., grzeczny w prowadzeniu, b.płochliwy,ale tak już ma po dziadku Sandro Hicie.
Mam jakiś dziwny strach przed oxerami,niedość że  koń wynosi mnie do nieba to ma tak silne wybicie,że mam wrażenie,że wylatuję z siodła,mój trener mówi,że robię garbika,usztywniam rękę i kulę się w skoku, piętę staram się na maxa w dół wyciągnąć,ale lecę na szyję. Jeszcze nie potrafię szybko wrócić w siodło po skoku...doradźcie mi czy lepiej skakać z półsiadu, czy z pełnego siadu, jak szybko po skoku wrócić w siodło, jakieś ćwiczenia na rozluźnienie barków, ręki?Póki co przeszkadzam temu dzielnemu koniowi, który ratuje nas po każdym skoku...skaczę póki co do 100cm.

Może mam jakąś psychiczną blokadę...

pozdrawiam

ps. postaram się w niedługim czasie zamieścić jakiś filmik z treningu
SARKOIDY - leczenie, zdjęcia
autor: evescool dnia 27 czerwca 2017 o 09:46
Kochani,
Mój koń też miał sarkoidy,na pachwinach tylnych nóg.Kupowałam mu suplementy z Vital Herbsa,słabo schodziło,przyjechał weterynarz i zwykłą gumką tj.do koreczków ciasno obwiązał każdego sarkoida,po ok.2 m cach sarkoidow nie bylo.Pousychaly i poodpadaly,wet powiedział,ze to stara metoda,wtedy sarkoid przestaje tętnić i usycha,nie trzeba go chirurgicznie usuwac,faktem jest,ze zostaje slad,ale sierc  sarkoidkow nie było
Siodło skokowe
autor: evescool dnia 20 czerwca 2017 o 09:51
Faith,
A skad ja mam wiedzieć takie rzeczy?Pytalam o mojego kunia,który nie ma takich wad budowy,czy problemow z kręgosłupem,Vita swego czasu był lekarzem i ortopedaą czeskiej kadry,dziś prowadzi swoją hodowlę,na koniach i ortopedii zęby zjadł.Szukałam tylko siodła skokowego i tylko o DM Grand Prix była rozmowa,kupiłam coś innego.
Siodło skokowe
autor: evescool dnia 20 czerwca 2017 o 09:13
Dr Vit (Czechy) i p.Ania dla znawców nazwisko znane (woj.śląskie i opolskie).Podobno "silnik" czyt.terlica nie proporcjonalnie rozkład a nacisk na mięśnie przykręgosłupowe, powodując przykurcze,a w konsekwencji kulawizny...osobiście sama na tym się nie znam,ale skutevznie odstraszyli mnie od zakupu DM GP.W każdym razie w ujeżdżeniowym Dominusie siedziało mnie się lepiej niż w moim Dogu.
Siodło skokowe
autor: evescool dnia 19 czerwca 2017 o 14:44
Cześć,

Co do Daw Maga...Zawsze zasuwałam na doge'u,ale koleżanka kupiła sobie nowego DM Dominus i pozwoliła się na nim bryknąć,odczucia bardzo bardzo pozytywne, nie zakleszcza, pomaga ustabilizować dosiad ;-) ale to ujeżdżeniówka. Sama szykowałam się do kupna skokówki z DM (Grand Prix) i po rozmowie z końską ortopedką dałam sobie spokój, nie wiem na ile można zaufać tej opinii,ale mnie powiedziała,że Daw Magi bardzo niszczą końskie kręgosłupy. U mnie stanęło po testach na Prestige Michel Robert,

pozdrawiam

Ewa.
Siodło skokowe
autor: evescool dnia 15 czerwca 2017 o 21:20
Kochani,,
Jestem po testowaniu 3 siodełek.Uderzyłam w Prestige'a bo znam firmę i wcześniej kupowałam u nich ujeżdzeniówki, aż natrafiłam na swojego cudnego Doge'a :-)

Pierwsze testy były na Parisie-D :-) siodełko fajne,mięciutkie, zapożyczone u kolegi ze stajni (po jeździe na innych) stwierdzam, że trochę wyrzucało mnie do tyłu w trakcie skoku,choć znawcy twierdzą, że to wina dosiadu jego właściciela... ocena 4+
druga na tapetkę poszła Meredith....dla mnie kompletna porażka, siniaki na wewnętrznej stronie ud i łydek mam do dzisiaj (jestem bardzo początkująca jeśli chodzi o skoki), być może stąd te odczucia ocena 3
ostatnie siodełko.. Michel Roberts...mega wygodne,super skóra , zanim je do testów przysłali po dwóch lądowaniach stłukłam kość ogonową i czułam każdy odcinek kręgosłupa..siodełko jak dla mnie bardzo miękkie,wygodne,fajnie podąża za ruchem konia, konik też bardzo się w nim rozluźnia, jeśli ktoś ma problem z kręgosłupem,b.polecam, dlatego siodełko dostaje u mnie 5 :-)  i je wybieram. Cena tylko przerażająca....

pa ta taj...
UCZCIWI sprzedawcy i kupujący na volcie
autor: evescool dnia 10 czerwca 2017 o 21:02
Polecam bardzo użytkownika Majer oraz Dramka
Odznaki PZJ
autor: evescool dnia 09 czerwca 2017 o 11:42
Cześć!,

Czy orientujecie sie może, w jakim czasie od zdania egzaminu na odznakę,publikują na stronce PZJ posiadanie takowej.Zdawałam 27-05.2017r. w Zbrosławicach.Tchnęło mnie do wyczynu☺
Protokół posiadam,nie wiem,czy sama to mam zgłosić w PZJ,czy robi to organizator całej zabawy,

Z jeździeckim pozdrowieniem

Papataj

EWA
Siodło skokowe
autor: evescool dnia 01 czerwca 2017 o 22:16
Kochani,

Bardzo dziękuję za pomoc,ale dzisiaj właściciela oświeciło i przytargał do stajni dokumenty siodła.Okazało się, że to stary Prestige Paris :-))))

ponieważ sprzedać swojego nie chce, będę polowała na jakąś używkę w sieci, nęci mnie jeszcze,żeby pojeźdźić Prestige Elastic Profesionall,tylko dlaczego nówki są takie drogie???

z jeździeckim pozdrowieniem,

pa ta taj...

któż by pomyślał,że mój ukochany prestige doge pójdzie w odstawkę, bo zacznę skakać....;-)))
Siodło skokowe
autor: evescool dnia 31 maja 2017 o 07:40
hello,

Mam okazję jeździć na bardzo fajnym prestige'u skokowym, niestety nie mam pojęcia jaki to model. Znam numery siodełka, czy możecie mi pomóc? Jutro pstryknę kilka zdjęć i wstawię same siodełko.

te numery:1734 648 1204 AAA (nie mam pojęcia czy po nr można określić model siodła,na podtybince też go nie ma),

z jeździeckim pozdrowieniem
pa ta taj...
Pensjonat woj.opolskie
autor: evescool dnia 23 kwietnia 2017 o 19:50
Cześć,
Czy ktoś z forum korzystał z pensjonatu w SK Moszna?B.zależy mi na Waszych opiniach.Szukam fajnego miejsca dla konia z ujeżdzalnią krytą.
Jeśli wątek pensjonatów był na form poruszany,proszę o przzekierowanie,
Pozfrawiam.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Dublowanie wątków
Ku przestrodze. Wypadki których można było uniknąć.
autor: evescool dnia 09 sierpnia 2016 o 23:53
Kwestii uściślenia:

to  miał być spokojny teren,a nie rzeź niewiniątka galopem po zamarzniętych ścieżkach,ważę 63 kg, a wypadek był wystarczająca nauką na przyszłość, człowiek młody to głupi, sto razy się udało za 101 było gorzej, dlatego opisałam swoją bezmyślność ku przestrodze. Po wypadku pod choinkę dostałam kask z wszystkimi możliwymi atestami na wszystko  🤔 i od tamtej pory, tj. od 16 lat się z nim nie rozstaję;-)
ps.znam biomechanikę ruchu konia,swoją również,możliwe urazy,kontuzje etc. i potrafię dozować trening rajdowy

pozdrawiam,
re-voltowiczów

Ku przestrodze. Wypadki których można było uniknąć.
autor: evescool dnia 08 sierpnia 2016 o 21:42
Przyjeżdżam zimą do stajni, stoi ładna klacz, do której zawsze podchodziłam z duża ostrożnością,taki mały cwaniak .... Środek zimy, ziemia zmrożona, na głowę standardowo czapka z daszkiem,koń wystany prawie  6 m-cy, chodziła od czasu do czasu na padoki.Ponieważ jestem wielkim fanem terenów,niegdyś startowałam w rajdach długodystansowych, nie ma na mnie mocnych,wyjeżdżam ze stajni, przed bramą czeka na mnie mały kapuś,syn właścicielki stajni i drze się:"Mamo,mamo a Pani Ewa jedzie bez toczka"!!! Nawrót i zapinam zwykły pierwszy lepszy toczek, wyjazd zaplanowany na 3h... Za lasem konisko mnie zrzuca w pięknym stylu, wybija kciuk, toczek pęka na skroni w pół,lekarze mówią,że to wstrząśnienie mózgu,ale po przebudzeniu o własnych siłach -sina na gębie wracam do stajni, i tym razem mały kapuś się przydał,prawdopodobnie uratował mi życie:-))
KJ Lewada w Zakrzowie
autor: evescool dnia 14 kwietnia 2016 o 11:55
Napisałam, że to subiektywne odczucia. Może macie inne. Dla mnie jazdy nie były wartościowe, tym bardziej, ze Pani instruktor zajmowała się bardziej swoją komórką niż zwracaniem uwagi na dosiad,czy ogólnymi uwagami itd....szkoda.Polecam lekcje jazdy indywidualnych bo są rewelacyjne i na prawdę bardzo dużo można się nauczyć,skorygować itp. ja wiem,że grupowe zajęcia są nie dla mnie.Założenia kursu ambitne,ale niestety nie udało się ich zrealizować.Na pożegnanie w dniu wyjazdu może poszły 2 osoby...reszta po śniadaniu się zwinęła i podziękowała.

jeszcze raz;teoria rewelacja,pokazy itp.

sama jazda z korektami dosiadu pozostawiała wiele do życzenia, na prawdę nie zauważyłam ludzi którzy by sobie pomogli.
KJ Lewada w Zakrzowie
autor: evescool dnia 14 kwietnia 2016 o 11:19
Drabcio! poziom Twojej fantazji jest niezły...;-)

Na jakich to koniach rekreacyjnych uczyłaś się w Lewadzie piruetów w stępie i ciągów? Podaj mi proszę, to zapytam ludzi czy coś nowego zakupili.Bo na co dzień jeżdżę w Lewadzie i takich nie znam. Ułatwię Ci...podam Ci ich imiona:

Carnival -poziom N4 (max)
Japonka-j.w.
Poprad-P
Omega-P
Iran-L
Krus-N (koń lat 24-damskie siodło)
Granulka-L
Demeter-N4 (max) z uwagi na wiek oszczędzana
Szogun -L,max.P

ps.zwrot na zadzie to nie piruet ;-)
Ustępowanie, to nie ciąg ;-)

pozdrawiam.
KJ Lewada w Zakrzowie
autor: evescool dnia 13 kwietnia 2016 o 21:43
Trochę ochłonęłam i już mogę napisać, jak było i co było.Po koleii: jedzenie bardzo dobre,domowe,zakwaterowanie-szału nie ma,ale czysto,schludnie.Miejsce piękne -zamekw parku, wśród starych drzew.

Najważniejsze:

teoria-zajęcia z Żanią Skowrońską i samym p.Sałackim rewelacja,tak samo, jak pokazy koni w pracy ujeżdżeniowej: początkujący, średniozaawansowany, zaawansowany  z pełnym komentarzem omówieniem błędów,korekt itp.REWELACJA.
Jazdy...Podzielili ludzi na dwie grupy,do dziś nie wim wg jakiego wzoru, bo poziom był bardzo różny, i w słabszej grupie jeździły osoby z niezłym dosiadem,itp,a w tej zaawansowanej zdarzały się osoby o dosiadzie tragicznym skokowym,wężowym etc....a miało być tak kolorowo: łopatki, ustępowania, kontrgalop przez dwa pierwsze dwa dni. Później jakieś wielkie nieporozumienie....olew totalny, bo obok były organizowane zawody więc każdy jeździł jak chciał, co chciał. Organizatorzy wymyślili,  że kursowicze mogą również  startować w zawodach,więc jak pani instruktor wzięła na duży parkur jednego jeźdźca z  koniem i z nim ćwiczyła program L to cała grupa jeździła j.w.  na hali obok.
W konsekwencji wystartowały tylko 3 osoby na 10 kursantów,czyli 7 się nudziło i kombinowało na rakreantach we własnym zakresie.Mało tego kursowicze obowiązkowo w sobotę  zasuwali przy zawodach. W niedzielę starty i do domu,acha była jedna jazda  na małej hali z lustrami.

Fantastycznym doświadczeniem była jazda w damskim siodle i woltyżerka.

Sam dresaż...na pewno można było to zrobić lepiej i wykonać chociaż 1/10 założeń kursu...o jakich w programie lotnych wypisują, jakich ciągach?żaden koń tego nie potrafił, bo na tym kursie służyły koniki rekreacyjne.


to moja subiektywna ocena,może ktoś był zadowolony i ma inne zdanie...szkoda mojego urlopu i pieniędzy...lepiej było kupić jazdy indywid. u pani Żani, Kasi,Izy...
Paka :-)
autor: evescool dnia 24 marca 2016 o 21:46
Witam,

Fajna paka, nie widziałam jej na żywo też przymierzam się do kupna takiej,albo podobnej, bo mam dosyć wożenia sprzętu w samochodzie.Jaka jest cena tej skrzyni gp horse?nie znalazłam info na ich stronce. Fajne i w dobrych cenach są paki http://unicase.pl/

pozdrawiam

Ewa
Kącik Ujeżdżenia
autor: evescool dnia 03 marca 2016 o 18:22
ElaPe bardzo dobry link ;-) w tym istota!by z konia nie zrobić idioty.
Kącik Ujeżdżenia
autor: evescool dnia 02 marca 2016 o 21:46
Dress 🏇age Life ma rację,piaff pochodzi ze stępa.Mamy brak fazy zawieszenia z przesunięciem ok 10-15cm, i tak też piaffu uczy się ze stępa. Wielu trenerów u których jeździłam zawsze piaff rozpoczynali ze stępa,gdyby koń zaczynał w kłusie nastąpiłoby nieprawidłowe przesunięcie ciężaru jeźdźca i konia (podskakiwanie),a to duży błąd stąd mowa o piaffie pasażowatym,do którego można dojść poprzez niewłaściwe skrócenie chodu i tempa.

pozdrawiam,
Kącik Ujeżdżenia
autor: evescool dnia 24 lutego 2016 o 21:12
Bardzo Wam dziękuję za informację :-))

Popytam o niego więcej dziewczyn.

Pozdrawiam 🏇



Kącik Ujeżdżenia
autor: evescool dnia 22 lutego 2016 o 21:17
Dziewczyny pytanie z innej beczki,

znany jest Wam koń Sandro Stacord  (Ojciec: Stedinger / Sandro Hit. Matka: Arena / Acord II. Rok urodzenia: 2005. Płeć: Wałach_? Możecie coś więcej o nim napisać?Widziałam go kilka razy na zawodach ujeżdżeniowych. Może któraś z Was go jeździła?Bardzo proszę o info. Na pewno stał w Golden Dreamie.

ps. polecam Wam link:



Zakochana w Moorelands Totilas...
KJ Lewada w Zakrzowie
autor: evescool dnia 31 stycznia 2016 o 17:32
o dresażu,

Rozmawiałam dzisiaj z trenerką, póki co zgłosiło się 6 osób i planują 3 jazdy dziennie,jeśli przyjedzie więcej osób 2 jazdy.Wybiera się jeszcze ktoś z forum na marcowy dresaż?
KJ Lewada w Zakrzowie
autor: evescool dnia 31 stycznia 2016 o 09:11
Hello,

Jeździ się ok. 4 h dziennie, dwa razy dziennie wykłady z p. Andrzejem Sałackim. Pokazy Żanety Skowrońskiej z objaśnieniami przejazdów.Na koniec kursów są dwa dni zawodów, tj. 12-13.03.2016 (regionalne -towarzyskie,przyjeżdża wielu zawodników) , każdy z kursantów startuje w zależności od umiejętności od kl. L-N4, ale weryfikują to trenerzy. Oczywiście dziewczyny i chłopaki z sportu jadą N-CC (dla kursantów to świetne doświadczenie). W trakcie kursu elementy: ustępowania, łopatki, trawersy, ciągi,zebrania. Można przyjeżdżać ze swoim koniem, tylko trzeba dać znać do biura Lewady wcześniej.Jeśli chodzi o trenera kurs prowadzi p. Asia Skowerska.Konie z różnym temperamentem z dużymi umiejętnościami.
Kurs dedykowany dla osób, które są zaawansowane,dobrze siedzą. Świetne jest to że kurs bardzo skupia się nad prawidłowym dosiadem, używaniem pomocy, etc. Na pewno nie jest to kurs dla początkujących Dla zaczynających są obozy letnie, zimowe, ABC Dresażu.

Już nie mogę się doczekać:-) 🏇
KJ Lewada w Zakrzowie
autor: evescool dnia 28 stycznia 2016 o 20:17
Witam,
ja się już zapisałam na marcowy dresage 2016 ;-) Na codzień jeżdżę w Lewadzie. 😉