Obozy jeździeckie

jadę tam 5 raz, zapraszam na pw, bo tu nie chcę złych rzeczy pisać  😉

edit. dopisek.

jedzie ktoś na dalsze turnusy do Dziemian? 🙂

Ja, w zasadzie tam jestem cały czas, ale jak chcesz się czegoś dowiedzieć to pisz tutaj, albo na pw. 😀

Ja z całego serca polecam obóz w Stajni Zabielne. Jest to mała stajnia położona w mazurskiej wsi. Okolica piękna, zakwaterowanie w nowych pokojach z łazienką. Idealny obóz dla osób w wieku 16,17 lat, czyli tych, którzy jeszcze pełnoletni nie są, a dzieciakami już nie są. Dlaczego? Cały wyjazd nie ma formy "kolonii karnej" tzn, wstajemy o godzinie 7, szybkie śniadanie i równo o 9 już mamy być na koniach. Wszystko jest do ustalenia, nic na siłę, jak ktoś lubi pospać to tym bardziej dla niego na plus 😀 Nie ma też czegoś takiego, że czas mamy zaplanowany od deski do deski i koniecznie musimy wykonywać wszystko co zostało zaplanowane, wręcz na odwrót-jest całkiem sporo czasu wolnego, czasu "dla siebie". Atmosfera niesamowita, przesympatyczni i pozytywni ludzie, którzy tam pracują 🙂 Co do jazd i koni: jazdy są dostosowane do poziomu wyszkolenia jeźdźca, konie są dobrze ujeżdżone. Można wiele wynieść z każdej jazdy, są prowadzone przez osoby, które mają pojęcie o czym mówią. Zajęcia w niewielkich grupach, nie więcej niż 3 osoby. Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek pytania to zapraszam na pw 🙂

Czy ktoś się orientuje czy w strzegomiu nadal prowadzone są obozy jeździeckie ?

Polecam obozy w Wierzbowym Gaju :-)
Super konie, piękna, czysta stajnia, pyszne jedzonko.

Jedzie ktoś do Pcimia na sportowy na 5 turnus?? 😀

Ktoś był w tym roku w Wierzbowym Gaju dostałam informację że są jeszcze wolne miejsca na sierpień i zastanawiam się czy warto ?

kranczers, 2 posty nad Twoim...

oj nie zauważyłam, ale zależy mi na opini z tego roku, bo wiadomo, że to się zmienia, ale dziękuje juz pisze wiadomosć 😉

hej wszystkim 🙂 już połowa wakacji za nami a na pewno są osoby które nie pojechały nigdzie i może chciałyby się gdzieś wybrać , dlatego polecam gospodarstwo "Paryja" pod Tarnowem, szczerze byłam tam 4 lata z rzędu, zabawa była świetna, konie rewelacyjne i co najważniejsze są wolne miejsca 🙂 niestety w tym roku nie mam okazji tam pojechać bo akurat w tych dniach wyjeżdżam na wczasy które rodzice mi zaplanowali bez mojej kontroli, gdyby nie to napewno bym przyjechała tam bo uwielbiam tamto miejsce 🙂
jeśli ktoś chciałby się więcej dowiedzieć, zobaczyć zdjęcia z obozów z poprzednich lat to zapraszam na priv albo na ogłoszenie:
http://ogloszenia.re-volta.pl/inne/szczegoly/17936

zachęcam bo sama bym się tam chętnie znów wybrała dlatego chciałabym żeby inni też poczuli co to znaczy obóz jeździecki z klimatem !

Hej!  🙂 byliście na obozie horseworks (tym normalnym, nie sportowym) albo na skręcie? Który obóz lepszy? Jakie konie? Płochliwe i wredne, czy spokojne i chętne do pracy? Dużo wybijających koni? Jacy instruktorzy? Jaka atmosfera? Dużo się można nauczyć? Dostaje suę jednego konia na cały turnus, czy jeździ się na wszystkich? Dużo pracy? Trochę galopuję, ake nie jestem na super zaawansowanym poziomie. Nie lubię płochliwych koni. Potrzebuję spokojnego konia i dobrego i CIERLIWEGO instruktora, który minie odpuści (jak się czegoś wystraszę,potrafię łatwo odpuścić, chyba że się wkurzę, więc potrzebuję instruktora, który to zrozumie i nie pozwoli mi odpuścić). Piszcie o tych obozach jak najwięcej, bo to mała cząstka tego co chciałabym wiedzieć 😜    sorry,za tyle pytań, ale oba obozy wydają się fajne i nie potrafię się zdecydować 🤣

Jak zwykle nie chciałam jechać do Gutowa. Jak zwykle wróciłam z Gutowa zachwycona. Jak zwykle wrócę tam za pół roku 😉

W tym roku córa była u Robsona i byłam zachwycona, pojedzie na pewno za rok

http://www.ekwador-robson.pl/sport.htm

Hej!  🙂 byliście na obozie horseworks (tym normalnym, nie sportowym) albo na skręcie? Który obóz lepszy? Jakie konie? Płochliwe i wredne, czy spokojne i chętne do pracy? Dużo wybijających koni? Jacy instruktorzy? Jaka atmosfera? Dużo się można nauczyć? Dostaje suę jednego konia na cały turnus, czy jeździ się na wszystkich? Dużo pracy? Trochę galopuję, ake nie jestem na super zaawansowanym poziomie. Nie lubię płochliwych koni. Potrzebuję spokojnego konia i dobrego i CIERLIWEGO instruktora, który minie odpuści (jak się czegoś wystraszę,potrafię łatwo odpuścić, chyba że się wkurzę, więc potrzebuję instruktora, który to zrozumie i nie pozwoli mi odpuścić). Piszcie o tych obozach jak najwięcej, bo to mała cząstka tego co chciałabym wiedzieć 😜    sorry,za tyle pytań, ale oba obozy wydają się fajne i nie potrafię się zdecydować 🤣

Byłam w Skręcie na ferie, wróciłam zachwycona. To miejsce całkowicie zmieniło mój pogląd na jeździectwo. Po kolei: konie baardzo spokojne, ale nie muły, zrównoważone, chętne do pracy, ułożone, każdy może czegoś nauczyć. Instruktorzy wymagający, ale na luzie, pomogą, wytłumaczą. Atmosfera, to jest właśnie to co tak ciągnie tłumy do Skręta  😉 zabawa, wieczory przy wielkim kominku, wszyscy są ze sobą na "ty", atrmosfera naprawdę fantastyczna. Dużo zajęć przy koniach, natural, geniaalne jedzenie  😜 Jeździ się na wszystkich koniach. Ciągle coś się dzieje, można się bardzo wiele nauczyć i  przeżyć niesapomniane chwile w siodle  🙂 Byłam tam raz, 2 lata temu, i jeszcze kiedyś może wpadnę zimą ( bo na wakacyjne obozy już mam swoje miejsce na ziemi ). Skręt jest zdecydowanie wart polecenia, ale trzeba szybko się zapisywać  😀

[/b]konioholiczka[/b], jakie miejsce? 🙂

Byłam kilka lat pod rząd w wakacje w Skręcie i potwierdzam słowa konioholiczki a spokojniejszych koni niż w Skręcie chyba nigdzie nie widziałam 😉

Crazyzula, http://www.makowica.pl/ . Byłam 7 razy, jeżdżę tam  już w zasadzie z przyzwyczajenia  😁 polecam z całego serca.

Ja w tym roku byłam w Jasminum i było baaardzo fajnie 🏇 Na jazdach można się sporo nauczyć, co drugi dzień jazdy skokowe, można wybierać jakie jazdy chce się mieć danego dnia (maneż/ teren/ natural), konie spokojne, na różnym poziomie zaawansowania, miła atmosfera i super ludzie 😀

Misskiedis, dobrze wiedzieć, jadę tam w niedzielę i miałam obawy. Zapowiada się fajnie  😀

Do Jasminum? Powinno ci się spodobać 🙂 Być może wpadnę na jeden dzień w odwiedziny to się poznamy ;D

[size=10pt][size=10pt][size=10pt][quote author=uszatkowa link=topic=14237.msg1088015#msg1088015 date=1312068039]
Ja nie polecam obozu jeździeckiego w Ustce. Byłam tam rok temu i więcej tam nie pojadę.
Stajnia w tym samym czasie przyjmowała kilka różnych obozów (ja byłąm z "travel", ale mieli też np. "Trotter"😉 tak więc tłok, za mało koni. Byliśmy podzieleni na grupy zaawansowane i mniej. Ja byłam w zaawansowanej, ale co z tego jak instruktor nie pozwalał galopować . Rozumiem, gdyby uznał, że nie mamy wystarczających umiejętności na galop, ale kiedy zniecierpliwieni na 2 czy 3 jeździe się spytaliśmy, czy możemy zagalopować, on na to "nie będzie galopowania". Ze to niby niebezpieczne  😵.
Praktycznie cały czas jeździliśmy w teren (stęp-kłus). W końcu razem z kilkoma dziewczynami nie wytrzymałyśmy i kiedy facet nie zwracając na nas uwagi i kłusował dalej, my zwalniałyśmy i dogalopowałyśmy do niego. Takie "podchody" jakby nie można było normalnie  😤.

Skusiła mnie nazwa na stronie "Galopem brzegiem morza przy zachodzi słońca", a w opisie: nauki skoków, nauka zmiany lotnej w galopie itp. Nic z tych rzeczy nie było!. Nad morze pojechaliśmy raz(!)na ok 30 minut, z tym, że nie było wystarczającej liczny koni, wiec część szła obok zastępu i po kilkunastu minutach się zmienialiśmy. Oczywiście tylko stępem, ponieważ "szybszy chód stwarzał by zagrożenie dla osób na plaży". Obiecywali nam pławienie w morzu, a można było tylko nogi konia lekko zmoczyć nogi."[/size][/size][/size]

Chodzi ci o Trottera? Ja tam byłam w tym roku. Atmosfera wspaniała. Nad morzem byliśmy 2 razy (raz po południu przyt zachodzie słońca, a raz o 7 nad ranem. Były normalne galopy, po plaży też. Pan Wojtek to wybitny instruktor. Jeśli cała grupa nie galopuje (tylko załóżmy parę osób), to nie robi galopu. To obóz na który jedziesz, żeby się bawić, dlatego są tereny. A w terenach nie przeszkadza to, że grupa liczy 11 osób. Konie były cudowne. Jeździłam na Lindzie i jestem na prawdę zadowolona. Na pewno tam wrócę.  😀

Słuchajcie, jest tyle ofert dobrych obozów... Już teraz planuję przyszłe wakacje, bo wiem, że na niektóre obozy trzeba się bardzo wcześnie zapisywać. Polecicie jakiś obóz? Najlepiej  taki, na którym byliście. Minimum 2h jazdy dziennie (najlepiej 3h ) i spokojne konie. Mile widziany natural i jazdy na oklep, a także jeden koń na cały obóz. Piszcie jak najwięcej o tych obozach, będzie łatwiej zdecydować na który jechać 😀

Szukam obozu na ferie zimowe dla 11 latki. Uczy się jeździć dopiero. Zależy mi na indywidualnym podejściu-chcę, żeby młoda miała szanse nauczyć się dużo, niekoniecznie głupot. Chciałabym też, żeby zasmakowała życia stajennego-obozy typu 1h jazdy i wypad ze stajni odpadają. Luksusy niekonieczne, chętnie z możliwością zdawania brązu pod koniec. Ktoś coś ?  👀 Dodam, że najlepsza byłaby południowa Polska

Być może na południowym wschodzie Polski, będzie takie coś organizowane, ale to nic pewnego niestety.

Crazyzula, ja w tym roku byłam w Jasminum- 2 jazdy dziennie, co drugi dzień skoki, masz wybór między ujeżdżalnią, terenem i naturalem, był do wyboru wyjazd na wschód słońca lub teren nocny, jazda na różnych koniach ale jest możliwość preferencji konkretnego konia i w miarę możliwości będzie on przydzielany na jazdę, konie różne- hucuły i duże konie, raczej spokojne choć z hucułami trzeba umieć sie dogadać bo uparciuchy są i z nimi nic na siłę nie zrobisz 😉 Warunki są spoko, nie są to jakieś luksusy ale jest czysto, miła atmosfera 🙂

Ja polecam Ranch Pcim na sporcie jazdy 3/4 osoby maks 🙂 Konie specjalne dla sportu, rekreacja ma inne konie tym sposobem konie sportowe nie są zaszarpane na pysku i są super jezdne 🙂

a o skręcie albo horseworks coś słyszałyście?

Crazyzula, wyszukiwarka nie gryzie, dłuższe opinie już się tu pojawiały wielokrotnie.

O Skręcie pisane było wiele razy, ja się wypowiadałam co najmniej raz. Ogólnie super a po szczegóły użyj wyszukiwarki 😉