Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.

Centrum szkoleń "Green Way", robiłam u nich kurs hipoterapii,uważam że dużą wagę przywiązują do istotnych rzeczy takich jak bezpieczeństwo,pierwsza pomoc i kontakt z klientem,myślę,że samo szkolenie było przeprowadzone bardzo fajnie,od tematów "końskich"-osoba pracująca z końmi,od tematów pedagogicznych-psycholog i psychoterapeuta,od chorób- lekarz,itp ,itp . 
Z mojej grupy zdali wszyscy,chociaż niektórzy wchodzili na egzamin końcowy po kilka razy.

Nie robiłam u nich kursu instruktora jazdy konnej,aczkolwiek robiły osoby z mojej szkoły i klasy,z tego co słszałam było podobnie,kilka osób nie zdało np. 1 części,jedna osoba ani ujeżdżenia ani skoków,więc nie wiem  czy kurs u nich to tylko pieniążek-papierek.Ale nie widziałam ani zajęć,ani jazdy tych osób,które nie zdały,także się nie powiem nic więcej.

Plus dla Green Way'a przede wszystkim za baaardzo miłą kadrę,ludzie sympatyczni,służący pomocą i tłumaczeniem,oraz za zbiory gotowych materiałów dla kandydatów ,my dostaliśmy też zeszyty do notatek i długopisy  🙂
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
07 kwietnia 2015 13:29
Ja mam takie pytanie, jesli bylo przepraszam, ale moj telefon utrudnia poszukiwania. Gdzie w mazowieckim kolo lipca bedzie organizowany kurs instruktora i gdzie w sumie warto to zrobic? :kwiatek:
Jeśli chodzi o Green Way to prowadzenie kursów rekreacyjnych jak najbardziej , nie jetstem tylko w stanie zrozumieć dlaczego prowadzą kursy Instruktorów Sportu.  😲 Do tego powinni zatrudniac osoby kompetentne . Jak zawodników i osoby startujące w wysokich konkursach potrafiące przekazac konkretną wiedze jak przygotować adeptów jeździectwa do sportu.  🙄
Jest dużo niekompetentnych osób uczących innych,oraz dużo osób,które na takich kursach dostały papierek,a nie powinny.Osoby które robiły uprawnienia,wiedzą jak to czasem wygląda  😉 Jedno wynika z drugiego.Niestety.
Ja nie piszę tego mając złe intencje , ja poprostu chcę żeby każdy robił to co umie najlepiej i nie kierował sie tylko własnym interesem. Chcesz prowadzić kurs dla sportowców to sam bądź przynajmniej o 10 poziomów wyżej od tych którym ten kurs prowadzisz. Mamy naprawdę wspaniałych sportowców i to właśnie ich potencjał powinien być wykorzystany do szkolenia następnych sportowców lub tych co mają wprowadzać innych w sport. Nie może być tak że osoba prowadząca kurs ma doktorat  ze sportu i tytuł profesora teorii sportu a sam nigdy nie obił dupy na prawdziwym  parkurze ( nie mam na myśli tzw: sportu rekreacyjnego ) . Ustawa deregulacyjna nie daje daje tutaj zadnego pola manewru do interpretacji , jasno określa kto może  a kto nie może zajmować się tymi sprawami .  😉
Smok10 ja rozumiem. Błędów można,a nawet trzeba doszukiwać się wcześniej. Wiele osób idzie na kurs (mam na myśli podstawowy) bo jest okazja-można np. zrobić bezpłatnie, ma pojęcie o jeździe i koniach (takie jak ja o balecie) i dostaje papierek.To przykład z własnego podwórka. Co dalej? Uczy. A jeszcze dalej...?
Wystarczy popatrzeć na ten papierek. Można go zamówić w każdym zakładzie poligraficznym za parę groszy. Dzisiaj wogóle stała się moda na poświadczenia ,dokumenty i certyfikaty. Jest to lep na naiwnych. Wystarczy popatrzeć na telewizyjną sprzedaż , na każdy artykuł masz notarialnie poświadczony certyfikat autentyczności lub gwarantowany zwrot kosztów w przypadku nie uzyskania satysfakcjonującego efektu . Tp przyszło z zachodu a zwłaszcza z Ameryki. Ma dotrzeć do świadomości mało inteligentnego i nie wykształconego społeczeństwa starając się uwiarygodnić przydatność produktu. Tak samo u nas z kursami. W świadomości niezbyt wykształconego i inteligentnego społeczeństwa dalej figuruje moc dokumentu urzędowego potwierdzającego wysoką rangę i autentycznośc nabytych uprawnień . Dla nich nie jest istotne że te dokumenty są nieważne i wyprodukowane na doraźne potrzeby danej sprawy , że ich już nie ma , są niepotrzebne bądź wogóle nie dotyczą danej sprawy , ważne że są i są gotowi zapłacić kupę kasy żeby tylko nabyć złudne poczucie bycia kimś ważnym oraz  potwierdzenia tego faktu jakimś dokumentem  🙄
Dokładnie tak  😉 Dla przykładu-u mnie w szkole (kierunek weterynaria "ze specjalnością hipoterapia "😉 jedna z rzeczy,które nam regularnie wmawiają to : " róbcie kursy,takie ,takie i takie,bo ZAWSZE TO JAKIŚ PAPIER i możliwość łatwiejszego znalezienia pracy.Nikt nie patrzy na to,czy ktoś interesuje się psami i woli isć sobie w kierunku hodowli  psów,dogoterapi itp (przykład)-dostał się na kurs hipoterapii-robi hipoterapię ! Bo ZAWSZE  to jakiś papierek...

No ale chyba zboczyliśmy troszkę z tematu. Chciałam napisać jedynie moją opinię o tym centrum szkoleń,ale widzę że błędnych interpretacji,dróg i wyborów jest w tej kwestii bardzo dużo.A to jest denerwujące,na przykład patrząc z dzisiejszej perspektywy na moją przeszłosć jeździecką.Też błądziłam,wśród papierkowych specjalistów,oj  błądziłam,naszczęście przelotnie i krótko.
weterynaria ze specjalnością hipoterapia??
co ma piernik do wiatraka?
Napisałam już w innym wątku,jaką pomyłką w moim życiu okazała się ta szkoła,ogólnie rzecz biorąc ,jeśli nazwa kierunku jest dla Ciebie dziwna-rozumiem,tam wszystko takie jest  🙂
Przepraszam, nie wiem czy w dobrym wątku, jak coś to proszę o przekierowanie 🙂
Doszły mnie słuchy, że zostały zmienione przepisy i nie opłaca się robić papierów, bo wystarczy, że się udowodni w razie wu, że ma się wiedzę na temat koni i tyle (ponoć wystarczy fakt, że ma się konia). Dla mnie to dziwne, ale no nie wiem. Czy to jest możliwe? Jeśli tak to ma ktoś link do tych zmian w przepisach?
behemotowa -powaliłaś mnie tym pytaniem na łopatki. Idę spać.
behemotowa -powaliłaś mnie tym pytaniem na łopatki. Idę spać.


Bechemotowa- Właśnie dla takich jak ty dedykowane są te kursy potwierdzone certyfikatami . Tobie osobiście radzę zrób ten kurs.  😉 Naprawdę warto !
Wpisujesz się w 100% w profil określony w moim poście .  🤣
behemotowa -powaliłaś mnie tym pytaniem na łopatki. Idę spać.

Może Fokusowa to lepiej wyjaśni, bo to od niej mam te informacje. Dla mnie dziwne, ale może źle ją zrozumiałam, może coś ona źle doczytała?

Edit: Smoku, dlatego się pytam, bo to dla mnie strasznie dziwne i nie dowierzam w to co usłyszałam.
Ja nie zamierzam robić sobie kursu, nie chce być instruktorem, pytam, bo jest to dla mnie dziwne i jest to dosyć nie potwierdzone informacje, dlatego proszę revolte o potwierdzenie moich domysłów.
Obie zróbcie kurs !!!!  🤣 Koniecznie !
Jak wyżej, nie chcę i nie potrzebuje takiego kursu 🙂 to mi daje tylko potwierdzenie na to, że dziwne głupoty gadaj "na mieście"  🤣
W każdej plotce jest ziarnko prawdy !  😁
Taaa, no ja w to wierzyłam , ale jak widać tak nie jest  😂
Taaa, no ja w to wierzyłam , ale jak widać tak nie jest   😂


Jest , tylko ciebie raczej nie dotyczy. To dotyczy osób z kariera zawodniczą i wieloletnią wiedzą praktyczną . 😉 Faktyczną a nie wymarzoną .  😉

P.S Mogę się mylic , jeśli masz potwierdzone starty i wyniki na poziomie Grand Prix , to bez wątpienia zgodnie z Ustawą i prawem  masz kwalifikacje na trenera / instruktora sportu . 😉 Poziomu towarzyskiego raczej to nie dotyczy  😉
Wieloletnią praktykę mam, ale jestem chyba za młoda i za mało doświadczona, by cokolwiek na ten temat powiedzieć 🙂 Za długo w szkołach się bujałam, za późno zaczęłam trafiać na dobrych trenerów 🙂 tak czy siak swoje się dowiedziałam, dziękuję  :kwiatek:
Wieloletnią praktykę mam,


W wysokim sporcie potwierdzonym  wynikami ???  🙄 Bo chyba tylko tak należy rozumieć karierę zawodnika.
[quote author=Behemotowa link=topic=71.msg2332024#msg2332024 date=1428444571]
Wieloletnią praktykę mam,


W wysokim sporcie potwierdzonym  wynikami ???  🙄 Bo chyba tylko tak należy rozumieć karierę zawodnika.
[/quote]

Heh, przykro mi, ale jazda konna to nie tylko starty. Nie każdy ma na nie parcie. Ale jak pisałam, ja chciałam tylko poprosić o potwierdzenie moich domysłów, a nie wróżenie z kart jakim jestem jeźdźcem i czy powinnam czy też nie zrobić sobie kurs instruktora. Ani nie będę robić sobie instruktora, bo mi on nie potrzebny, ani nie chce mi się doszukiwać w Smoku powołania na wróżkę 😉
[quote author=parówka link=topic=71.msg2330266#msg2330266 date=1428177172]
Mam małą zagwozdkę dotycząca kursów. Czym kurs szkolenia podstawowego PZJ różni się od kursów tego typu: http://kursy-sport.pl/11-kursy-instruktorskie/94-kurs-instruktora-sportu-jazda-konna.htm?  🤔
Obiło mi się o uszy,  że robiąc kurs PZJ posiadam uprawnienia do prowadzenia jazd w ośrodkach certyfikowanych przez ten związek?
Totalnie się nie orientuje w temacie i nie bardzo mogę się doszukać co i jak z tym wszystkim.
[/quote]


Oczywiście że jazda konna to nie tylko starty ,ale to są obecne kwalifikacje dla Instruktorów i trenerów sportowych a o takowych była mowa .
Smok10 Obecne wymogi dla instruktora to umiejętności i doświadczenie. Niesprecyzowane jakie (co jest nierozsądne), ale na pewno, żeby zostać instruktorem rekreacji nie trzeba mieć doświadczenia w zawodach Grand Prix.

Wiem, że mogę sobie pisać, a ty dalej pójdziesz w swoje dziwne teorie, ale twój byt w tym wątku haczy już poważnie o zwykłe trollowanie.
Zanim zaczniesz mnie odmieniać przez przypadki ,naucz się czytać. Rozmowa dotyczy kwalifikacji dla instruktorów i trenerów sportu , rekreacja rządzi się innymi prawami.
Smok10 To proszę wskaż mi miejsce, w którym Behemotowa napisała, że chce być instruktorem bądź trenerem sportu.

Edit: Poza tym, o ile się dobrze orientuję wymogi dla instruktora sportu są dość konkretnie opisane i bynajmniej nie ma tam wzmianki o startach w Grand Prix, a tymbardziej o dobrych wynikach.
A gdzie są tak konkretnie opisane ???
czytam i czytam sobie i czytam
i mam wrażenie ze irr produkuje ptorzeba rynku! bo sportowiec nie "znizy" się do poziomu prowadzenia jazd rekreacyjnych, bo ma możliwości na więcej i to inni uczniowie sami go proszą o pomoc i jazdy i nie musi się u nikogo zatrudniać
ale jest masa szkółek i pensjonatów dla koni, gdzie ktoś musi uczyć dzieci i młodzież rekreacji, a tu pracodawca zawsze woli kogoś z irr, niż bez
wiec ludzie idą na te kursiki i szkolenia i potem takie coś się dzieje, że mamy tych nieszczęsnych  irr z papierkiem, bo tak chce pracodawaca
Smok10 Tu.
A , to PZJ jest wg ciebie organem ustawodawczym ? Bo już prawie drugi rok obowiązuje naz Ustawa Deregulacyjna , a PZJ się do niej nie dostosował i tu też jest o tym mowa. 🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się