Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

efeemeryda   no fate but what we make.
17 lipca 2018 10:18
maddmaddie ja używałam wcierki z dermeny i dla mnie bez szału.
Ja ostatnio musiałam uzupełnić swoje zapasy. Chciałam coś z EO, zwłaszcza z serii Karite, a wyszło na to, że kupiłam parę rzeczy a z EO nic. 🤣
Dzisiaj odebrałam paczkę:

Przed chwilą umyłam włosy tym szamponem drugim od lewej - śmierdzi to jak cholera. 🤣 Arganowa maska poszła na pierwszy ogień jako odżywka. Póki co jest ok, ale moje włosy póki są mokre, to czego bym nie użyła wydaje się, że jest super. Jak wyschną, to dopiero wychodzi, czy coś jest ok czy nie.
asds   Life goes on...
18 lipca 2018 20:12
Czy ktoś używa może płukanek ziołowych na wzmocnienie włosów z Herbapol Kraków?
flygirl i jak ta maska?
Ja mam z tej firmy aloesowa i kokosowa. Kokosowa się kompletnie nie sprawdziła, oddałam więc mamie, za to ta druga super. Nie mogę jednak jej za często używać bo za zynaja mi się puszyć włosy.
Po tej arganowej super. Gorzej trochę po tej Agafii, ale użyłam jej z szamponem, którego użyłam też pierwszy raz, więc nie wiem, co bardziej mi wpłynęło na przyklap, który miałam.
Łeee, ratunku, czy któryś z drogeryjnych szamponów dostępnych za granicą jest sensowny albo najmniejszym złem? Jestem w Irlandii i wszystki byłoby fajnie, ale ostatnio stałam pół godziny przed półką i WSZYSTKIE szampony miały SLS w składzie🙁 a w zamawianie to mi sie tutaj nie chce bawić wię muszę kupić coś co jest na półce, gdybym wiedziała wzięłabym większy zapas alterry.
majek   zwykle sobie żartuję
06 sierpnia 2018 15:12
Magdzior idz do Bootsa i kup sobie shampon cantu. Ja zreszta polecam cala serie. Nie jest za tani, ale bardzo malo go uzywam i wychodzi ok.
stosowala ktoraś z Was szampon dla dzieci Cien (z Lidla)? Wyczytałam, że jak na taki skład i w porównaniu do innych łagodnych dziecięcych szamponów całkiem nieźle się pieni i mniej plącze 😉


Właśnie wpadłam go tutaj polecić. Jest super, jestem zachwycona i bardzo żałuję, że wcześniej nie przyszedł mi do głowy ten szampon. Jednak lepiej późno niż wcale 😉 Nie pieni się jakoś mocno, ale wystarczająco by umyć, włosów nie splątał mi nic a nic (z czym zawsze miałam problem przy szamponach z sls z racji cienkich włosów), włosy dostały od razu kopniaka objętościowego, są sypkie bez odżywki i od razu zaczęły mi się mniej przetłuszczać, ze spokojem nie myłam włosów 3 dni gdzie wcześniej to już na drugi dzień były nieświeże :/
A drugi szampon jaki chętnie polecę to przetestowany wczoraj Jason brzoskwiniowy 💘 Pieni się trochę bardziej niż Cien, efekty podobne do tego szamponu baby z Lidla.
Generalnie wreszcie mam fajne, sypkie, miękkie włosy, które nie są oklapnięte, a wręcz przeciwnie. Mam nadzieję, że również wypadanie ich zostanie ograniczone.
efeemeryda   no fate but what we make.
27 sierpnia 2018 11:18
gllosia kupiłam wczoraj ten szampon z lidla, zobaczymy  😀 do tej pory używałam tylko czarnego mydła z agafii ale włosy mi się faktycznie przetłuszczają i co drgui dzień muszę myć.

Co sądzicie o tych nowych maskach garniera? nie do końca znam się na składach, używam tylko bani agafii, ale może pora na coś nowego.
Warto, nie warto ?
Odżywek nie używalam, bo żadna jakoś do mnie nie przemawia, ale używam z tej serii szamponu aloesowego i jest super. Włosy przestały mi się tak puszyć.
Pokażcie który to konkretnie szampon z Lidla? Chętnie wypróbuje, bo coraz szybciej zaczynają mi się przetłuszczać wlosy...
efeemeryda , a ja bardzo chciałam dać szansę szamponowi z biochemii urody, ale niestety w ogóle nie domywał mi włosów, mimo iż zakupiłam zestaw do włosów przetłuszczających się :/ W dodatku zupełnie niewydajny, zużyłam buteleczkę w mgnieniu oka.

Kaarina, o ten: szampon

Ja już od jakiegoś czasu rozważałam kwestię przetłuszczania się włosów i doszłam do wniosku, że ogromne znaczenie ma właśnie chemia w kosmetykach, wszelkie sls i jego pochodne. Te składniki podrażniają i wysuszają skalp więc jego mechanizmem obronnym jest zwiększona produkcja łoju przez co już na drugi dzień włosy są nieświeże. W tedy myjemy je ponownie i jeszcze bardziej wysuszamy skórę i tak w kółko. W moim przypadku doszły jeszcze inne problemy - zatykanie się porów skóry głowy, nadmierne wypadanie włosów i pojawiające się znikąd ranki i strupki (kiedyś myślałam, że po prostu coś mnie ugryzło i zaczęłam drapać, ale zaczęło się to pojawiać nagminnie przez cały rok i co jedno wygoiłam to drugie się pojawiło, więc wykluczyłam ugryzienia, a potem zaczęłam doszukiwać się chorób). To wszystko się moim zdaniem łączy w jedno: przetłuszczająca się skóra produkująca nadmiar tłuszczu zapycha nim pory i oblepia cebulki włosów, te osłabione powodują, że tracimy więcej włosów niż powinniśmy. Podrażniona i wysuszona skóra głowy to też nie jest zdrowe ani najkorzystniejsze środowisko do hodowania bujnej czupryny. Więc uważam, że warto skupić się nieco na samym skalpie i zadbać o niego 😉

edit: tak trochę poza tematem, ale oprócz szamponu kupiłam też żel do mycia z tej serii baby i używam go do mycia rąk, bo też nie chce ich nadmiernie przesuszać tradycyjnym mydłem i o mamo jak mi po nim ręce pachną, czasem nie mogę przestać ich wąchać 😜 🤣 😎
dziewczyny pomóżcie, bo zaczynam wierzyć w jakieś durnoty!
Od 2 miesięcy robi mi się kołtun, przy samej górze, od spodu włosów. Robi się w miejscu gdzie są włosy nie farbowane, więc zdrowe, te farbowane wiszą luźno, a kołtun jest powyżej. Codziennie dokładnie wyczesuję włosy, a i tak tylko chwila minie to ten kołtun jest, mimo że przestałam nosić rozpuszczone włosy i są zawsze związane. Ostatnio to już tylko warkocz noszę. Rozczesywanie jest bardzo bolesne i przez to tracę dużo włosów.
Nie mam pojęcia od czego to się dzieje, włosy są zadbane, systematycznie olejowane, nakładane maski.
Serio zaraz zacznę wierzyć w uroki  🤔wirek:
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
27 sierpnia 2018 21:37
Cierp1enie, a jakie oleje nakładasz? Kokosowy może w pewnym momencie zacząć przesuszać  👀
Może spróbuj nałożyć tam np. gluta lnianego
efeemeryda   no fate but what we make.
28 sierpnia 2018 07:49
gllosia  wypróbowałam dziś ten szampon z lidla i jest spoko  😀 fakt zużywam go więcej niż mydła i muszę przywyknąć, że gorzej się pieni, domył włosy z oleju, są puszyste i mają objętość.
Ciekawa jestem jak będzie z tym przetłuszczaniem, jak sądzisz po ilu myciach mogę się spodziewać różnicy ?  😉
Cierp1enie, a jakie oleje nakładasz? Kokosowy może w pewnym momencie zacząć przesuszać  👀
Może spróbuj nałożyć tam np. gluta lnianego


lniany z maskami

Ja już od jakiegoś czasu rozważałam kwestię przetłuszczania się włosów i doszłam do wniosku, że ogromne znaczenie ma właśnie chemia w kosmetykach, wszelkie sls i jego pochodne. Te składniki podrażniają i wysuszają skalp więc jego mechanizmem obronnym jest zwiększona produkcja łoju przez co już na drugi dzień włosy są nieświeże. W tedy myjemy je ponownie i jeszcze bardziej wysuszamy skórę i tak w kółko. W moim przypadku doszły jeszcze inne problemy - zatykanie się porów skóry głowy, nadmierne wypadanie włosów i pojawiające się znikąd ranki i strupki (kiedyś myślałam, że po prostu coś mnie ugryzło i zaczęłam drapać, ale zaczęło się to pojawiać nagminnie przez cały rok i co jedno wygoiłam to drugie się pojawiło, więc wykluczyłam ugryzienia, a potem zaczęłam doszukiwać się chorób). To wszystko się moim zdaniem łączy w jedno: przetłuszczająca się skóra produkująca nadmiar tłuszczu zapycha nim pory i oblepia cebulki włosów, te osłabione powodują, że tracimy więcej włosów niż powinniśmy. Podrażniona i wysuszona skóra głowy to też nie jest zdrowe ani najkorzystniejsze środowisko do hodowania bujnej czupryny. Więc uważam, że warto skupić się nieco na samym skalpie i zadbać o niego 😉



gllosia brzmi jak łojotokowe zapalenie skóry głowy. U mnie wystąpił ten problem- wybrałam się do dermatologa, niestety polecone przez niego preparaty średnio pomogły, problem wracał co parę miesięcy, a kondycja włosów była tragiczna.. Dopiero po przekopaniu internetu spróbowałam szmpon Selsun Blue i już po pierwszym umyciu skóra głowy przestała swędzieć. Minus tego typu szamponów to taki, że słabo się pienią i podczas mycia ma się wrażenie że włosy bardzo sztywnieją  😀 ale ja myje metodą OMO, więc wlosy po myciu szamponem specjalistycznym sa ok (oczywiście jest to szampon tylko na skalp). Dodatkowo, na co dzień, polecam serie do łojotokowej/przetłuszczającej się skóry głowy z Pharmaceris.

I zgodzę się z tym co piszesz, o przetłuszczaniu, natomiast główny wpływ na to ma odpowiednia dieta 😉
gllosia  wypróbowałam dziś ten szampon z lidla i jest spoko  😀 fakt zużywam go więcej niż mydła i muszę przywyknąć, że gorzej się pieni, domył włosy z oleju, są puszyste i mają objętość.
Ciekawa jestem jak będzie z tym przetłuszczaniem, jak sądzisz po ilu myciach mogę się spodziewać różnicy ?   😉


Ja zauważyłam już po pierwszym myciu 😉

Monia_lol, tak tak ja już też wiele diagnoz sobie stawiałam z pomocą internetu, tymczasem wystarczyło odrzucić chemię i wszystkie problemy zniknęły po pierwszym myciu jak ręką odjął. Już nie ma łojotoku, a piękne, puszyste włosy. I to za niecałe 3 euro 😉 Do apteki mnie nie wysyłaj, to nie moje strony 😉
Co do diety, jestem weganką i mocno dbam o to co jem, więc to raczej też nie ten trop. Ale dzięki 🙂

Tak czy siak moje problemy zniknęły po zmianie szamponu. Odbyło się bez lekarza (a już miałam w zeszłym roku do niego iść zostawiając tam co najmniej kilkaset złotych), bez farmaceutyków, bez leków. Warto sięgnąć po to co najprostsze - naturę, a przynajmniej coś najbardziej do niej zbliżonego 😉
efeemeryda   no fate but what we make.
28 sierpnia 2018 12:26
gllosia
Proszę skróć link bo na telefonie się wszystko rozjeżdża  :kwiatek:
>Monia_lol, tak tak ja już też wiele diagnoz sobie stawiałam z pomocą internetu, tymczasem wystarczyło odrzucić chemię i wszystkie problemy zniknęły po pierwszym myciu jak ręką odjął. Już nie ma łojotoku, a piękne, puszyste włosy. I to za niecałe 3 euro 😉 Do apteki mnie nie wysyłaj, to nie moje strony 😉
Co do diety, jestem weganką i mocno dbam o to co jem, więc to raczej też nie ten trop. Ale dzięki 🙂

Tak czy siak moje problemy zniknęły po zmianie szamponu. Odbyło się bez lekarza (a już miałam w zeszłym roku do niego iść zostawiając tam co najmniej kilkaset złotych), bez farmaceutyków, bez leków. Warto sięgnąć po to co najprostsze - naturę, a przynajmniej coś najbardziej do niej zbliżonego 😉


Nikogo absolutnie do apteki nie wysyłam, tylko napisałam co mi pomaga, też nie jem mięsa, i jak najbardziej jestem za naturą 😉
gllosia
Proszę skróć link bo na telefonie się wszystko rozjeżdża  :kwiatek:


Żebym to ja jeszcze wiedziała jak 🤣 Na szczęście vademecum na forum mnie poratowało i po kilku próbach się udało uff

Monia_lol , no ok, a ja napisałam co już mi pomogło 🙂 I dalej nie szukam, no chyba że inne szampony na testy, bo mam parę na uwadze, choć na pewno ich nie znajdę w aptece. Tak z ciekawości sobie sprawdziłam skład tego Pharmaceris.. Na drugim miejscu SLS - dziękuję, postoję 😉
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
28 sierpnia 2018 20:30
Cierp1enie, mnie sie w zimie od kurtki robił taki "dred" u nasady szyi - załatwiłam go nałożeniem dużej ilości odżywki z sylikonem
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
28 sierpnia 2018 20:47
Cierp1enie spróbuj sobie maskę laminującą i olej-fluid
O, w sumie to mi się przypomniało w związku z silikonem, Delia ma fajny jedwab do włosów, to daje super śliskość na włosach i sprawia, że są super gładkie i sypke, może to ci pomoże Cierp1enie?

Monia_lol , no ok, a ja napisałam co już mi pomogło 🙂 I dalej nie szukam, no chyba że inne szampony na testy, bo mam parę na uwadze, choć na pewno ich nie znajdę w aptece. Tak z ciekawości sobie sprawdziłam skład tego Pharmaceris.. Na drugim miejscu SLS - dziękuję, postoję 😉


Fakt 🙄 więc szukam dalej...
efeemeryda   no fate but what we make.
29 sierpnia 2018 10:40
Musze powiedzieć, że albo się tak nakręciłam albo ten szampon z lidla działa cuda - wlosy na drugi dzień po myciu dalej świerze (psikłam suchym szamponem ale chyba bardziej dla zasady) i spróbuje jutro ich nie myc żeby zobaczyć jak przeżyją dzień, może to będzie to  😜 😜
[CIACH] - sio z tym spamem!
Dzięki dziewczyny za rady, zacznę walczyć z tym koltunem. W zimie też mam właśnie takiego dreda czasami właśnie od kołnierza, ale teraz nie noszę nic od czego by miało mi się robić, a mam go codziennie...
Ten szanpom dla dzieci z Lidla jest w stałej ofercie?
Pokażecie na zdjęciu to lidlowe cudo?
efeemeryda   no fate but what we make.
30 sierpnia 2018 07:44
bardzo proszę  😀
szampon lidl

jednak umyłam dziś głowe, bo wieczorem już miałam brzydkie, rano byłby dramat przy skalpie, ale ! kolejne moje spostrzeżenie jest takie, mimo lekko przetłuszczonego skalpu, nie miałam już aż tak sianowatych końców co na drugi dzień zwykle było  💘
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się