Mundial, liga mistrzów czyli kącik piłkarski.

Ale zostawcie mi Torresa.  😎
trzynastka   In love with the ordinary
03 lipca 2010 23:37
Łee on kontuzjowany jest  😎 😁


A do przytulania on mi zdrowy potrzebny !?  😂
Bischa   TAFC Polska :)
03 lipca 2010 23:40
Dobrze , że nikt się nie rzuca na Van Bommela lub Van Persiego  🤣
No w sumie chory potrzebuje więcej uwagi i opieki ...  😁 I na pewno mu smutno, że nie może grać to też potrzebuje wsparcia, także faktycznie chyba lepiej  😂
Nie obchodzą mnie "mordki naszych ME", bo to piłka nożna a nie wybieg dla modeli. 🤔 Wyśmiewany Tevez, nie jest śliczniusi i "słiiit latino lover", za to przynajmniej nie leży zwijając się na murawie przy byle kontakcie z obrońcą... 🙄 Zamiast tego jest waleczny, biega, drybluje, ciągle szarpie obronę przeciwnika, jednocześnie wspomagając kolegów z obrony, czym budzi mój nieukrywany podziw - w przeciwieństwie do efektownych wizualnie gwiazdorów, których rola na tym mundialu kończy się na ściąganiu uwagi kamerzystów i tęsknych spojrzeń rzekomych fanek "futbolu".  🤔
A już z pewnością nie znam wystarczającej ilości mężczyzn narodowości hiszpańskiej, by wyciągać wnioski na temat wyglądu 46-cio milionowego narodu. Jedyne co mnie obchodzi, to te 90+ minut widowiska, które oglądam dzięki TVP - gdyby lepiej grali Hiszpanie, to z pewnością cieszyłbym się z ich zwycięstwa, bo nie mam żadnych preferencji dotyczących narodowych drużyn piłkarskich. Ot, biega sobie 22 facetów za piłką, niech wygrają ci, którzy wykazują się wolą walki i fajną grą dostarczają mi rozrywki.

Obejrzałem przed chwilą mecz, w którym hiszpańskie gwiazdy, warte wielokroć więcej niż cała drużyna Paragwaju, nie są sobie w stanie poradzić ze zwykłym pressingiem - taktycznym standardem na boiskach XXI wieku. Ba! Hiszpanie kilkakrotnie nadziewali się na kontry przeciętniaków, którzy nijak nie grali meczu swego życia... Paragwajczycy przecież co chwila tracili piłkę, niedokładnie podawali, mieli problemy z przyjęciem, czy wyjściem poza własną połowę. Oni nawet nie byli tak dobrze przygotowani taktycznie i zdyscyplinowani, jak chociażby Południowi Koreańczycy, czy Szwajcarzy - na co wskazuje wieczna improwizacja przy kontrach.
O mały włos nie wyeliminowali Hiszpanów tylko dzięki temu, że biegali dwa razy więcej niż ich rywale i grali drużynowo. Nawet nie można powiedzieć, by Paragwajczycy jakoś specjalnie szczęście mieli w tym meczu. 😲
W takiej formie, to reprezentacja Niemiec ośmieszy Hiszpanów jak gwiazdorzącą Argentynę.

W sumie to patrząc na Niemcy, futbol zmienia się na lepsze... grono zgranych przeciętniaków pracujących na dobro drużyny gwarantuje lepsze widowisko, niż oszczędzające się gwiazdy, na których opiera się cała taktyka danej drużyny. Przykładów na tych mistrzostwach mieliśmy już sporo - nieistniejący na boisku Ronaldo (apelujący do sędziów, by szczególnie go chronili :hihi🙂 czy Kaka, upokorzony przez Niemców Messi, bezbarwny Rooney, zespół-porażka zwany też Francją, nijaki Drogba, czy jakże szalenie kreatywny Torres.   
Ja przyznam szczerze - nie znam się dokładnie na futbolu ale oglądam dużo meczy więc mówię co myślę.

Co do Torresa - owszem nie ma formy, ale zauważ Grzegorzu,  że jest on po kontuzji. W kwietniu przeszedł operację kolana więc myślę, że nie ma się nie wiadomo jakich cudów spodziewać. I trochę czasu pewnie minie zanim całkowicie się odnajdzie na boisku.


Ale ja go wcale nie tłumaczę  😁

Bischa   TAFC Polska :)
03 lipca 2010 23:55
Mnie to powiem Wam rozwaliło to zdjęcie i moment z przedwczorajszego meczu :



Prujący się Robinho i stoicki spokój van Bommela  🤣 Początek meczu 2-3 minuty przed strzeleniem przez Robinho gola dla Brazylii  😉
Na Torresa mam alergię, jako specjalistę od wykładania się przy byle podmuchu ze strony obrońcy - szczególnie w polu karnym. 😁 Zastanawia mnie, dlaczego Llorente grzeje ławę, skoro prezentuje się zacniej od gwiazdy Liverpoolu? Jest kreatywny, szuka gry, a nie stoi jak Torres i czeka aż partnerzy wypracują mu sytuację, po której łaskawie wpakuje piłkę do bramki (najlepiej pustej).
Też myślę, że Llorente teraz znacznie lepiej prezentuje się od El Nino i również zastanawiam się dlaczego del Bosque nie wystawi go od początku i wpuści Torresa na te ostatnie 30-20 minut. No ale my możemy sobie gdybać 😉

Jednak mam nadzieję, że Fernando szybko wróci do dawnej formy i znów zacznie strzelać!
Bischa   TAFC Polska :)
04 lipca 2010 00:02
Swoją drogą , ktoś wie skąd Holendrzy mają taki kolor strojów (pomarańczowy) jako narodowy ? Mówi też się na nich Pomarańczowi , Oranje ... Nijak nie znalazłam nawiązania do czegoś u nich w tym kolorze . Nie znalazłam jedynie tego znaczka ( godła ? Godło wg wujka google jest takie : ) który noszą na lewej piersi tam , gdzie inni godła , a tło chyba ma pomarańczowe ? Zawsze mnie to zastanawiało .
cholera... wiedzialam! ale chyba musze to sobie przypomniec 😉

edit: wikipedia:
Dynastia Orańska-Nassau

Dynastia Orańska-Nassau (hol. Oranje-Nassau, ang. i fr. Orange-Nassau) – rodzina panująca w Holandii od czasów Wilhelma I Orańskiego, który zorganizował powstanie przeciwko Hiszpanii i uzyskał niepodległość Niderlandów. Aktualnie w Holandii od 1980 roku panuje królowa Beatrycze.

Ród powstał z wyniku małżeństwa Henryka III – niemieckiego księcia Nassau-Breda i Klaudii de Châlon-Orange z francuskiej Burgundii. Ich syn René de Châlon pierwszy przyjął rodowe nazwisko "Orange-Nassau". Pod koniec XVII w. przedstawiciel rodziny zasiadł na tronie brytyjskim – Wilhelm III Orański

Z rodowym tytułem Oranje (Orange) kojarzona była barwa pomarańczowa, czego efektem jest współczesne postrzeganie w Holandii tego koloru jako nieoficjalnego symbolu narodowego, łączonego często z flagą narodową Holandii. Kolor ten jest też barwą reprezentacji Holandii w piłce nożnej. Na Wyspach Brytyjskich kolor pomarańczowy stał się zaś symbolem wojujących protestantów, zwłaszcza w Ulsterze, postrzegających Wilhelma III jako swego wodza i dobroczyńcę – stąd termin oranżyzm i kolor pomarańczowy we fladze Irlandii mającej w pierwotnym zamyśle autorów pojednać protestantów z katolikami.
Wuj z Fernando - ważne by Hiszpanie zaczęli pokazywać piękny futbol. 😁 Nie dlatego, że są piękni, przystojni, orgazmiczni i wprowadzają płoche niewieście serca w trzepot, ale dla dobra widowiska jakim winien być Mundial. Póki co, to więcej rozrywki dostarczyły mi dwie słabe drużyny, grające otwarty futbol (Ghana:USA/Ghana:Urugwaj na przykład), albo przeciętniacy gromiący gwiazdy (RPA:Francja/Włochy🤔łowacja/Szwajcaria:Hiszpania) niż "szlagiery" pokroju Hiszpania vs Portugalia.
A największej ten co płakał 😉 Rozrywki....dostarczył 🙁
Chodzi o tego Paragwajczyka, który nie wykorzystał karnego?
Rozumiem go. To pewnikiem była jego jedyna okazja, by zapisać się w annałach Wielkiego Futbolu - moment w życiu, o którym opowiadałby dzieciom i wnukom. Możliwość zostania bohaterem. Teraz zostanie co najwyżej "gościem, który nie strzelił karnego, pozbawiając nas zwycięstwa...".
Ciężkie brzemię. Ronaldo, Messi i im podobni sobie popłaczą, media (a w szczególności fanki) pokręcą ze współczuciem głowami i zaczną mówić o "pechowych dla danego zawodnika mistrzostwach", a oni wrócą do roli gwiazdy z wielomilionową pensją... Dla tego faceta to mógł być szczytowy punkt jego kariery. 
najbardziej szkoda mi  Argentyny ale myślę, że skoro Niemcy  tak łatwo rozprawili się z Argentyną to tak samo szybko przetrzepią bramkę Hiszpanom  😁  mam nadzieję, że finał będzie taki:
Holandia- Niemcy  👀
Bischa   TAFC Polska :)
04 lipca 2010 08:55
I to będzie bitwa  😀 Oby "moi" od początku wzięli dupy w troki i od początku grali , jak grali w drugiej połowie z Brazylią  😀 Bo jak się "nasz" duet rozstrzela , to potem będzie ciężko nadrobić  😁 Mam nadzieję , że to jest do 3 razy sztuka - Holandia dwa razy w finale już była i ani razu nie wygrała - może do 3 razy sztuka ? Byleby nie było powtórki z ME gdzie przegrali z Niemcami w pół finale . 
Holendrzy też dostaną w d*pę od Niemców. Grają tak samo jak Hiszpania - fartem. Obydwie drużyny nie zasługują na ten etap gry.
Bischa   TAFC Polska :)
04 lipca 2010 09:29
Fartem to grali do drugiej połowy meczu z Brazylią . Pokazali , że są w stanie dokopać najlepszym jak chcą . Mieli łatwych rywali do ćwierćfinału , stracili tylko dwa gole - oba z karnego . Mówię o meczach bez ćwierćfinałowego z Brazylią .
Wbrew pozorom , mnie ich mecze się nie podobały . Zbyt łatwo im to przychodziło . Hiszpanie to same "gwiazdeczki" za miliony , a w Holandii są dobrzy , średni i bardzo dobrzy jak Robben czy van Persie . Hiszpania ocieka sławą i szmalem . Niemcy też tak naprawdę istnieją dzięki "naszym" , Ballack kontuzjowany .
W naszej reprezentacji Podolski i Klose by się zmarnowali . I całe szczęście że grają u naszych zachodnich sąsiadów . Podolski chciał strasznie w naszej grać , ale PZPN się wypiął , co dla mnie jest śmieszne  😂  🤔wirek: Bo nie mającego korzeni Polskich Olisadebe raz dwa przyjęli , a taką perłę wypuścili z rąk jak idioci . Patrząc z perspektywy czasu dobrze się stało - u nas by pewnie nie zaistniał . Nawet jakby pokazywał że jest genialny jak na nasze warunki w naszej ukochanej polskiej piłce , to sam by meczu nie był w stanie wygrać , bo do tanga trzeba dwojga , a raczej 9 innych kolegów nie licząc bramkarza , który nie włącza się raczej do gry  😉
Grzegorzu, 'Nie obchodzą mnie "mordki naszych ME", bo to piłka nożna a nie wybieg dla modeli.' mnie również bardziej zależy na ich grze niż seksapilu, ale jednak Ty zacząłeś dyskusję na temat ich metroseksualności, po czym rozpętała się fala 'który hiszpan najładniejszy'. Oczywiście sama mam swoich typów pod względem urody (jak to baba) i również pod względem gry (jako kibic). Nie ma co narzekać jacy są przystojni, ważne, że grają i to ich doprowadziło do półfinału, a nie 'piękne mordki' 😉
co do Torresa, pomimo, że go uwielbiam i ubóstwiam patrzeć jak gra, niestety, nie jest to gra na jaką go stać i również jestem za wprowadzeniem Llorente na boisko. Myślę, że del Bosque nadal ma nadzieję na nagłe olśnienie talentu naszej gwiazdy, ja z resztą też  😎

no to jako ostania nadzieja białych pozostał tylko Urugwaj...porażka Paragwaju sprawiła mi prawdziwą przykrość, naprawdę wystarczył łut szczęścia i wygrali by z tymi latynoskimi leniami, no i nie będzie już barw biało-czerwonych na boisku- kibice Cracovii szczególnie powinni być zmartwieni porażką Paragwaju. 😉
Przykro mi, jestem facetem - śledzę piłkę, nie piłkarzy... nie kibicuje też drużynie atrakcyjniejszej seksualnie i szczerze mówiąc nie jestem w stanie postawić się w takiej sytuacji. 😲 Niekłamaną przyjemność sprawia mi za to wyobrażanie sobie Ronaldo, Torresa i innych wypacykowanych piłkarzy (ze szczególnym uwzględnieniem Włochów) na lodowisku NHL... Najlepiej zresztą zaangażować ich w mecz rugby przeciwko drużynie Nowej Zelandii czy RPA. Taa, to by było coś... 🤣
Zresztą Rugby czy Hokej to jest męska gra, a nie ci zwijający się co chwila na boisku piłkarze, symulujący kontuzje byleby zyskać czas.  🙄
I nie, Hiszpania nie "gra". Grają Niemcy. Gra Urugwaj, któremu brakuje umiejętności, ale ciągle walczy. Hiszpania... snuje się i fuksi.
trzynastka   In love with the ordinary
04 lipca 2010 13:45
Kiedy są następne mecze ?
wt holandia- urugway o 20.30
sroda hiszpania- niemcy o 20.30 🙂
trzynastka   In love with the ordinary
04 lipca 2010 13:51
dziękuje  :kwiatek:

Właśnie musiałam gdzieś tą informacje przegapić.

Drużyna hiszpańska podniosła mi ciśnienie-ale skończyło się dobrze.Ufff
Grzegorzu, gra kazdy, niektorzy lepiej, niektorzy gorzej. Przypominam, ze to Hiszpanie sa mistrzami Europy, nie Niemcy  😉 mozliwe, ze sa w zlej formie, jednak moim zdaniem zasluguja na ten polfinal.

Tania, jesli to jest 'sciana honoru' to na miejscu Torresa wstawilabym Caillasa, jednak bardziej sobie zasluzyl  🙂
Tania gdzie się ten ostatni gościu trzyma  😲  👍
Ja po porażce Argentyny nie mam po co już oglądać mundialu. Jedynie będę się w Chorwacji starała jakoś obejrzeć finał.
Alabamka - Też tak mówiłam bo bardzo liczyłam na Argentynę..
Ale będę oglądała bo bardzo chcę obejrzeć porażkę Hiszpanii z Niemcami  👀
Ale będę oglądała bo bardzo chcę obejrzeć porażkę Hiszpanii z Niemcami   👀

ja teeeeeeż 😀iabeł: 😅
mils   ig: milen.ju
05 lipca 2010 08:14
A ja tam myślę, że nie wszyscy z reprezentacji Hiszpanii są nastawieni tylko na fanki i swoją piękną mordkę (typu Torres), aczkolwiek są tam tacy...  🙄 Mi by się marzyło, że spięli wreszcie te swoje opalone d*py i zagrali ten piękny futbol, który pokazali na ME!  🏇 A nie kurczę, liczą na to, że Villa jakoś się wyrobi i strzeli gola albo, że jakoś fartem wygrają.  🤬
Będę im kibicowała do końca, ale jak tak dalej pójdzie to z góry mogę obstawić, że Hiszpania mogłaby jechać do domu już teraz.  🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się